Forum Ogrodnicze Oaza

U nas, według prognoz, dopiero w przyszły czwartek przestanie padać.
Termometr wskazuje 2 stopnie powyżej zera.
Za sprawą wiatru temperatura odczuwalna dużo niższa.


Dobrego dzionka

Od kilku dni pisać mi się nie chce na temat pogody.
Najchętniej zrobiłabym, to co Devina:

Nie rusza jej, że Ciapek po niej łazi...

Z innego dnia:



Na Śnieżce -8, -9 i wiatr. Zachmurzenie pełne i gęsta mgła, 108 cm śniegu. Co przekłada się na zimno u mnie.

W tym roku pierwszy raz zaobserwowałam "mrozy poranne". Od kilku dni w nocy jest +1 do +3, o drugiej jest +2 (dziś), o piątej jest +1, a o ósmej -2... Chore...

Chyba Marzanna im **********...


Co prawda, rośliny twardo chcą rosnąć i kwitnąć, ale mnie nic się nie chce. A teraz pada śnieg... Tyle, że w kominku się pali, na kominku smaży się banan - zapach, ech...

W Jeleniej Górze zakwitły mirabelki:


A u mnie morelka:


Trochę za wcześnie...

Giuseppe Verdi:



Spokojnego dnia.

Witam Wszystkich

Śnieg przestał sypać ,z dachów mocno teraz kapie ,przestało wreszcie wiać, a termometr pokazuje 1*.Jest
nadal zimno, nieprzyjemnie, mokro. Jak bym nie musiała, to z domu bym nie wychodziła.
W planach dzisiaj wyłożenie melonów i arbuzów na waciki

spokojnego dnia

Co z tego że termometr pokazuje 6 na plusie,jak za oknem wygląda na -6.Cały czas delikatnie prószy.
Drzewka czekają na wsadzenie
Jestem tą pogodą osłabiona.
Chociaż u Was ciut lepiej..
Spokojnego dzionka.



8

U mnie 3 stopnie na plusie, lodowaty wiatr i cały czas pada, rano śnieg a teraz deszcz.

Na pogodę w kwietniu chyba nie ma co liczyć, może w maju będzie lepiej.

Całą noc i dzień pada bez przerwy śnieg +2 ale w tym roku sezon się późno zacznie

Nocne opady śniegu stopniały, teraz temperatura jest plus 5 stopni. Pada drobny raz deszczyk lub mżawka. Zimno .

Całą noc i dzień pada bez przerwy deszcz. Temperatura teraz 5*C.

Nic nowego nie napiszę, zimno i mokro Mam wrażenie, że od wczoraj pada cały czas.
Chyba wieczorem spróbuję nalewki pigwowcowej(moja pierwsza produkcja)
Ciepełka i słoneczka

Nic nowego do pogody nie wniosę. Zimno, buro i pada.
Zwierzyniec sprzed 2 dni.


A dziś ratowałam jeża. Szedł sobie w najlepsze po drodze do warzywnika a psy były niedaleko. Zdążyłam je zamknąć nim wywęszyły. A jeż w tym czasie schował się w drzewie.

Patrząc na pogodę w innych regionach,przyznam,że u mnie było ładnie.Nie wiem ile w ciągu dnia było na termometrze,ale o 17-tej 9 stopni.






Rozrzucony obornik kurzy w warzywniku i przekopany glebogryzarką.Już tylko zrobić grządki i siać.




Coraz mniej czasu,coraz więcej przesadzania rozsad do większych pojemników.

Chyba idzie na dobre.Przysucha +4 ale jak wyszłam na podwórko to myslałam, że więcej.Kurcze tak się cieszę ,gdyby nie to,że siąpi już bym szalała ze szpadlem ale i tak dobrze, będę ciałkiem dogrezwać szklarenkę i przesadzać do wielodoniczek poziomki.Miłego dnia wszystkim .

U mnie niedobrze, w środę 10 cm sniegu, który topił się dopiero wczoraj, w nocy ulewa a teraz zaczyna sie bielić bo wściekle sypie śnieg z deszczem, zero stopni.

Od zachodu chyba jednak powolna poprawa. Co prawda przesadnie ciepło nie jest,+3, lecz podobno wzrośnie jeszcze o cztery kreski. Mży. Mroczno, muszę mieć w tej chwili zapalone światło.

Dobrze, ze przynajmniej na rabatkach coś kolorowego... Zapach dzisiejszy, niezbyt intensywny, ale jednak: Barret Browning

Na termometrze 0, za oknem jest tak:


Pogoda mnie dobija.


Tulipanki Tete a Tete (ze wspólnego zakupu) przeżyły inwazję nornic:


Spokojnego dnia.

Na moje Narcyze NN jeszcze chwilę poczekam, ale warto. Zapach mają powalający.
3 dzień ciurkiem siąpi.
Wyszłam przed chwilką i posiałam w grunt cynie i buraki. Jeszcze zapomniałam o listkowym ze straganiku, ale jutro nadrobię.
Rudej koci muszę założyć obrożę z dzwoneczkiem. Wczoraj przytargała na taras szpaka. Taki śliczny a ona go u umordowała.

Koniecznie Lucysiu, ptaków coraz mniej a kota nie powstrzyma nic w zapędach mysliwskich ptaki zaabsorbowane wyszukiwaniem miejsc lęgowych, zdobywaniem pożywienia nie zawsze sa ostrozne.

Nocka i poranek jak codziennie od kilkunastu dni.Jest pochmurnie,mokro i zimno.Pada mżawka i dość mocno wieje.Teraz termometr wskazuje +6.6*C.Odczuwalna jest jednak o połowę mniejsza.Mój kotek od kilkunastu dni znalazł sobie rudego kolegę i szaleją w każdej wolnej od deszczu chwili.