Forum Ogrodnicze Oaza

Ja byłam w gościach, ale rodzina doniosła że:

Zaczyna dojrzewać Aussie jak dla nas to najwyższa półka pomidorowa, oby pogoda dopisała, z późnych odmian zaczynają się również bycze rogi, pozostałe pomidorki mają sezon już z gòrki

Ciężka pogoda dla pomidorów. Na szczęście te zerwane, szybko dojrzewają w domu. Sukcesywnie przerabiam. Szkoda tylko, że nie mam jeszcze w większej ilości papryki.
To mój najśmieszniejszy

U mnie urodzaj w tym roku na diabły

Zapytałem czy chcą na straganik...

Moojswiat wrote:
Jako że uprawiam pomidory od kilku zaledwie lat, więc nie mam tak dużego doświadczenia jak większość z forumowiczów, a ponieważ zaliczyłam parę uprawowych "wpadek", wracam do "źródeł" czyli Red Pear, Czeka, Mata Hari, Szapka Monomakha, Fatima, Bawaria, Costoluto Fiorentino, Chris Ukrainian, Śliwkowy.. zapewne pominęłam kilka innych - muszę sprawdzić w notatkach z ubiegłych lat.
Jednak ostateczną decyzję podejmę po zakończeniu tego sezonu

Jutro nastawiam pierwszy wielki gar z przecierem

Nadszedł czas ustatkować się ( chyba ) z uprawą pomidorów . Od założenia Targu Pomidorowego w którym uczestniczę od samego początku uprawiałem każdego roku inne odmiany
pomidorów było to około 20 - 30 odmian . Mam trochę uzbieranych nasion około 120 odmian i trzeba
wybrać które uprawiać na stałe , ale Mam dylemat które . A jeszcze jest tyle do odkrycia
ech....

Ja to się nigdy pomidorowo nie ustatkuję.
Nawet jak mam silną wolę to jestem podatna na pokuszenie.
Kolejna skrzynka, tym razem Favy 24 F1 i 25 F1, Pork Chop, Indian Moon, Green Agate, dwarf Shadow Boxing i coś tam jeszcze.

Kurka, trzeba mieć jakieś kółko zainteresowań żeby nie zwariować

Ja już nie ma miejsca i sił, by to przerabiać

Stary dostał wyprawkę i niech się martwi

wydaję już co mogę

cukinie - duże, wręcz przerośnięte, ale takie zamówili )))

Ja też już nie przerabiam. Tyle poszło wczoraj na oddanie.




a te w tamtym tygodniu.

Zaczęła się deszczowa pogoda, a na krzakach jeszcze ogrom zielonych. Obym zdążyła

Kolejne, tym razem wydaję do rodziny.
W kuchni na stole nie ma skrawka wolnego miejsca.
Wszędzie pomidory, opisane.
Te na wypróbowanie, te na nasiona.

Jutrzejszy zbiór pójdzie do mojego gara.

Kolejne, tym razem wydaję do rodziny.
W kuchni na stole nie ma skrawka wolnego miejsca.
Wszędzie pomidory, opisane.
Te na wypróbowanie, te na nasiona.

Jutrzejszy zbiór pójdzie do mojego gara.

Dzisiaj zebrałem około 19 kg to już będzie 58kg w sumie z tunelu 5x4m.
Standardowo najładniejsze to Portosy, idealne bez skaz. Jako jedyny szw złapał Berner Rosen. Mam na krzakach brunatną plamistość zatem nie zbiorę nasion na przyszły sezon.

A czego nie ... Brunatna będzie prawie zawsze w tunelu co byś nie robił jak by się przez nasiona przenosiła to byś ją miało praktycznie od wysadzenia . Odkażanie szklarni tunelu nic nie daje . Tylko odpowiednia wentylacja pomaga ale jak na polu wilgoć to w szklarni to samo i na to rady nie ma , można ewentualnie wstawić osuszacz powietrza

U mnie też się zaczęło i wszędzie pomidory.



Nawet moja ulubiona miejscówka na tarasie zajęta.

Ktoś tu jogę uprawia