Forum Ogrodnicze Oaza

Oby takich dni było jak najwięcej. Ciepło, słonecznie, cudnie
Sezon na sadzenie, przesadzanie rozpoczęłam na dobre. Praca w ogrodzie przy takiej pogodzie to sama przyjemność.
Chyba wszystkie okoliczne motyle stołują się u mnie



Spokojnego popołudnia

Ja dzisiaj nie pracowałam w ogrodzie, bo zbyt mocno świeciło słońce i było mi po prostu zbyt ciepło Wczoraj jednak, przy całkowicie zasnutym niebie, zasuwałam jak mały samochodzik Wysprzątałam cały warzywnik


Zostało jeszcze trochę upraw, ale one będą rosły do przymrozków.
Dzisiaj tylko spacer i parę zdjęć.
Moja Maja w tym miesiącu skończyła 19 lat, więc tym samym rozpoczyna dwudziesty rok swojego, mam nadzieję szczęśliwego życia.
Tu trochę zmęczona spacerem


Dużo zdrowia moja wierna przyjaciółko

Janeczko, wybacz, ale zazdroszczę - ta relatywna długowieczność kotów to ich (dla mnie jedyna, he he!) przewaga nad psami...
No chyba, że ma się taki egzemplarz, jak moje pierwsze zwierzę domowe, ogromny kocur, który w wieku coś sześciu lat zginął śmiercią walecznych w pojedynku z kuną. Kuna była w prawie, broniła młodych.
Majce życzę dobrej kondycji do końca jej dni, a Tobie - by tych dni było bardzo wiele.

A poniedziałek zapowiada się znowu ładnie:



Tylko że to słońce takie już spóźnione, zdjęcie zrobione 7.20...
Od rana ciepło ,, prawie 15 stopni, temperatura ma przekroczyć dwie dziesiątki. Mimo to spieszę się poprawić koszenie trawy, ma się zachmurzyć, a jutro mocno padać.
Cóż, cieszmy się każdą słoneczną chwilą. I ostatnimi różami.
Przecudna Batsheba, naprawdę do zakochania:

Dziś znów piękny ciepły dzień pomimo tego że słoneczko jest momentami jakby za mgłą.Powiewa lekko ciepły wiaterek.Jest fajnie i oby rosły grzybki.Teraz termometr wskazuje 22,6*C.Na pewno jest milej i cieplej niż w sierpniu.

Marysiu

Trochę chmur, trochę słońca. Na liczniku 19 stopni.
Po wczorajszym bezwietrznym dzionku, dzisiaj wiatr odrabia w dwójnasób.

Posadziłam pierwsze cebulki - narcyz Ice Follies, krokus Ruby Giant.





Miłego popołudnia

Wczesnym rankiem tylko 4 stopnie.W ciągu dnia trochę słońca,lekki wiaterek, a temp.nie przekroczyła 15 stopni.







Pierwszy raz robiliśmy kiełbaskę z dziczyzny.Bardzo smaczna

Ewuniu, co to za paskowana ślicznotka?
Koma- nie wiem, czy bardziej pobudziłaś moje odczucia estetyczne tymi pięknymi widokami , czy zmysł smaku

Do południa mgła,później piękne słoneczko,cieplutko.
Całe popołudnie na polku-trochy poplewiłam to co masakrycznie zarosło.
Miłego wieczorku

Kolejny słoneczny dzień
Niestety, do pracy musiałam jechać, a droga cudna


A po pracy uporządkowałam miejsce po cukiniach. W środę wolne, więc porządków ciąg dalszy nastąpi

Spokojnego wieczoru

Beatko to Goryczka ' Crystal Ashiro '.
Nie mam pojęcia, czy uda mi się ją utrzymać. Jakoś nie mam szczęścia do goryczek.

JaKasiula na ostatnim zdjęciu to przekwitnięte monardy (pysznogłówka)?

Tak, to pysznogłówka. Większość przekwitniętych bylin ścinam dopiero wiosną.
I to nie z lenistwa Uważam, że też zdobią ogród, a oszronione lub pokryte śniegiem wyglądają cudnie. W jakimś stopniu chronią też roślinę przed mrozem.
No, i póki są w nich jeszcze nasiona stanowią pożywienie dla ptaków.

Dzisiaj był ładny dzień. Trochę prac w ogrodzie podgoniłam,ale mam jeszcze bardzo dużo do zrobienia.
Na działce jest piękne. Drzewa,krzewy,byliny zmieniają kolory.Bedzie jeszcze ładniej.

Bardzo ładny dziś był dzień. Rano pochmurnie , ale potem się zrobiło słonecznie


Old Port

Po zimnej (9^o) nocy wstał dość słoneczny ranek, mimo pochmurnych prognoz. Podobno ma nawet padać, a już na pewno jest ekstremalnie wilgotno, pranie zostawione po południu na sznurku bardziej mokre, niż wczoraj.
Tam, gdzie dociera słońce, pojawiły się pierwsze żółte liście, szczególnie na jesionach, te drzewa mają u nas tak krótki okres wegetacji, że dziw, jak dają radę.

Na pociechę hibiskusy Rosa sinensis na tarasie kwitną, niby wiosną.



Choć tyle miłego.

Łatka wrote: No to u mnie już Arktyka, rano o 5.20 jak obudził mnie kocur na ścianie budynku było 4 stopnie, to w ogrodzie były 2 lub 3 stopnie.

Poranek był zimny z temperaturą 9,8*C.Później wyszło słoneczko ale tylko trochę podniosło temperaturę.Podwiewa zimny wiaterek i to dzięki tym podmuchom jest po prostu zimno.Teraz termometr wskazuje 17,5*C.Pomału przygotowuję zagony do sadzenia dymki zimowej i pod koniec października czosnku.