Forum Ogrodnicze Oaza

O 5.30 na termometrze 0 stopni i szron na trawie. Obecnie 3 stopnie i słoneczko

Pogoda taka: brakło ogórków kiszonych do obiadu, ja powiedziałam, że dobrowolnie nie pójdę po nie do budynku gospodarczego, bo na dworze jest oszkliwie, już tam byłam. Poszedł syn, do kurnika jest z 12 metrów, w połowie drugi żałował, że nie zabrał kurtki . Na termometrze całkiem, całkiem, ale tak zimny dokuczliwy i silny wiatr, że nie da się nic robić na zewnątrz.

Przyroda w pędzie swym ostatnim do pełnego rozwoju chłodem zatrzymana. Na tyle jednak ruszyła, że pięknie już dookoła. Ptaki mniej jednak śpiewają, także nagłym chłodem i wiatrem jakby zaskoczone. Żab pokrzykiwań wcale nie słychać.














Zimno bardzo. Dziś nawet z przewagą słońca. Niemniej także i opady przelotne. O dziwo prace wszelakie dobrze się udały. Ziemniaki wysadzone w odmianach siedmiu – Owacja, Irga, Denar, Lilly, Queen Anne oraz jeszcze dwie własne. Obredlone zapobiegliwie przed mrozem. Wszystko niestety ręcznie. Rządków wyszło 16.

Cieplejsza noc, licznik w najzimniejszym momencie wskazywał +7,2°C.
O poranku niebo całkowicie zachmurzone, w ciągu dnia prognozowane są lekkie, przelotne opady deszczu.
Słońce pilnie poszukiwane !

Legnica, 20.04.2024 r.




Udanej soboty !

Wczoraj wyszliśmy i zrobiliśmy porządek z miskantami. Wyrosły w zeszłym roku wyjątkowo wielgachne. Jak świeciło słońce i były przerwy w podmuchach wiatru, to było całkiem przyjemnie.
Dzisiaj rano +5* przy całkowicie zachmurzonym niebie. Wieczorem znowu akcja zakrywania. Jeszcze parę dni wytrzymam


Spokojnego dnia

Dzisiejsza noc we Wrocławiu mokra i nie tak zimna. To dzięki pokrywce chmur.



W tej chwili 8 stopni, słońce daje znaki, że żyje, tylko jest uwięzione .
Niestety, prognoza na kolejne noce nie napawa optymizmem, może jednak liznąć ujemna temperatura przy gruncie. Wszystkiego nie zabezpieczę, nie mam takich zgrabnych poletek, jak truskawkowe u Janeczki.

Dobrego weekendu, jeśli nie w ogrodzie to pod kocykiem.

6 stopni i bardzo pochmurno. Czy wcześniej był przymrozek nikt nie wie, bo wszyscy spali. W ogrodzie jeszcze nie byłam. Ostatnie dwa dni zniechęciły mnie do wybiegania na zewnątrz bez zastanowienia

Rano 5* na plusie, co biorąc pod uwagę poprzednie dni, nawet mnie ucieszyło. Ale za kilka dni znów ma być dużo zimnej. Trudno, może straty nie będą duże.
Miłego weekendu
Łatka wrote: Niestety nie pamiętam nazwy. Próbowałam dostać się do kartki ( o ile przetrwała przez tyle lat), ale taki gąszcz, że nie da się tam przedrzeć.
Może ktoś rozpozna? Zrobiłam zdjęcia z bliska.

Z rana było słońce, teraz się zaciągnęło. Ja dziś wyczekuję chmur i deszczu, u mnie sucho, bardzo sucho. 10* na termometrze, znów bardzo silny wiatr, nie ma takiej lodówki jak wczoraj.

Za chwilę idę podlać posiane pietruszki i cebule, bób też, bo biedny nie bardzo może przebić się przez warstwę suchej skorupy. Dziś jeszcze sadzenie ziemniaków






Słońca, pogody i miłego spędzania czasu w ogrodach

Na ostatnią noc miałam nic nie okrywać bo zapowiadali +4 w nocy. No ale jak zobaczyłam że temperatura szybko spada i o 23.00 było +1,1 i dach sąsiada się zaszronił to do księżyca poszłam okryć wszystkie wrażliwce. Było bez wiatru to tylko narzuciłam otuliny. Wróciłam ok 24.00. Rano jak wstałam to było +6 i wszystko porozwalane bo wiatr jednak nad ranem był. Dobrze że sucha agro to będzie dobra na następne noce.

mymysteryy wrote:
Kasiu dla mnie wygląda jak siostra-bliźniaczka Sunte Nectarine, nie chciałam po prostu nic sugerować. Mówi Ci coś to imię?

W NJ,gdzie jestem,pogoda identyczna jak na Podlasiu.Temperatura 14 stopni,zachmurzenie,powiew wiatru i przelotne opady.
Wczoraj krotki spacer do pobliskiego sklepu ogrodniczego.Jest na co popatrzeć.

















Ceny nie na moją kieszeń.

Koma nie na naszą kieszeń bo to "amerykanckie"
Ale jest na co popatrzeć

Ceny z pewnością nie na naszą kiszeń,ale rośliny wyjątkowo dorodne. U mnie na ryneczku pierwiosnek ząbkowany z dwoma listkami z rachitycznym kwiatkiem 14 zł. Takiej wielkości, jak rośliny na zdjęciach pewnie kosztowałby ponad 100 zł.
Rano wstałam po szóstej i można było pomyśleć,że to listopad. Wiało, lało i tylko +2. Teraz trochę lepiej, bo nie pada i mniej wieje,ale ciepło nie jest, bo tylko plus sześć.

Poranek bez przymrozku,mocniej wiał wiatr i siąpił drobny deszczyk.Z małymi przerwami mży do chwili obecnej.Jest zimno.Rano było +6,9*C a teraz jest 7,3*.Dostajemy ostrzeżeni o możliwych przymrozkach.Wiatr dlej mocno wieje co jeszcze obniża temperaturę odczuwalną.Pobrane we wtorek sadzonki wierzchołkowe z przerośniętych pomidorków już puszczają korzonki.Dziś jeszze też posadziłem do torfu odkwaszonego 10 szt.papryk,które kiełkowały ponad 3 tygodnie.Te akurat pójdą do namiotu.

Tutaj się spytam, ponieważ do działu kwiatów domowych chyba nikt nie zagląda.
Sąsiad sprzedaje mieszkanie i wystawił na klatkę schodowa kwiat. Dopóki nikt się nad nim nie zlituje i nie weźmie go do mieszkania to i będę o niego dbała,ale nie wiem jak bo nie znam rośliny.


Zrobiło się widniej i trochę cieplej. Z powrotem wystawiłam doniczkę z eukomisami na balkon, ale chyba na noc zabiorę do mieszkania.

Przymrozek na szczęście raczej ominął moją wieś. W prognozach za kilka dni jeszcze jedna, zimna noc.

Dzisiaj 10°i przeplatanka pogodowa. Słońce na zmianę z chmurami, opadami deszczu, a nawet niewielkim gradem. Teraz leje równo.
Mam nadzieję, że na majówkę uda mi się wejść do warzywnika

Spokojnego wieczoru i dobrej nocy

Łatka wrote: Myślę, że to ona. Kupowałam ponad 10 lat temu i nie zwracałam nigdy uwagi na nazwy odmian, ale coś mi świta, że znam tą nazwę. A ja podpytam, co to za odmiana cytryny u Ciebie?

W nocy padało, teraz lekko sypie śnieżek. Następna noc na minusie, a potem ma być coraz lepiej. Oby.
Miłej niedzieli