Forum Ogrodnicze Oaza

Poniedziałek we Wrocławiu już nie tak słoneczny, wyraźnie się chmurzy:



O 7 z minutami termometr pokazywał 9 stopni, dalie nadal mają szanse. Niech tak pozostanie, możliwie długo.



Spokojniejszego tygodnia!

Na mojej działce komary lubią piwonie.
Na trawniku można siedzieć tylko w pewnej odległości od dużego krzewu piwonii.
Jak się siądzie za blisko od razu podlatują komary i bzykają za uchem.
Jak się siądzie kilka metrów dalej komary już nie podlatują.

Poranek słoneczny zaczął się z temperaturą 13,*C.Temperatura odczuwalna znacznie niższa bo zaciągało falą zimnego powietrza.Podwiewa lekki wiaterek,słoneczko jakby zamglone ale robi si coraz cieplej.Teraz termmetr wskazuje 21,5*.Po niebie płyną białe i szare obłoczki sta też słneczko takie mizerne.Wszytki życzę spokojnego dnia.

Tak było w bloku naprzeciwko mojego.
. Nie mówiąc o działkach obok.

trzyary: bo komary siedzą w zaroślach, obojętne im jaka to roślina . Nie mam piwonii, a komary siedzą w pigwowcach i forsycjach. W Egipcie codziennie, gdy nadchodził wieczór okadzali zarośla w pobliżu hotelu i domków, by je stamtąd wypędzić.

Miasto tylko 13 stopni ,zimno .
Dobrego tygodnia życzę .

Niebawem wysadzanie

U mnie 11* przy lekko zamglonym niebie. Dzisiaj ma padać deszcz. Trzeba zwijać ciepłoluby z warzywnika, bo to już ostatni taki ciepły tydzień.


Spokojnego dnia

Marysiu Baptysjo, cieszę się ogromnie, że się odzywasz, choć okoliczności dramatyczne.

Chmurzy się.



Nocny spadek z tego powodu znacznie mniejszy, teraz już 13 stopni. Jakieś ostatnie promyki słońca jeszcze usiłują dotrzeć do ogrodu zmoczonego głęboką rosą, idzie im słabo...



Data już naprawdę jesienna, nie ma co się obrażać na rzeczywistość. Wyciągam (cienkie) puchówki, wieczorny spacer z sukami bez solidnego okrycia na grzbiecie to już przeszłość.
Widzę na zdjęciu powyżej, że u niektórych chyba powrót wiosny , ale życzę, by jesień , jak już musi być, długo darzyła nas słońcem i jak najcieplejszymi dniami.

Dzisiejsza noc trochę cieplejsza od poprzednich.O świcie 7 stopni.Dzień zapowiada się ładny,od rana na niebie słoneczko,chwilami podmuch lekkiego wiaterku. Obecnie temp.17 stopni.
Pracy w warzywniku I na rabatach kwiatowych nie widać końca.
Dzisiaj będzie ciasto z rabarbarem.




Dobrego,spokojnego dnia.

Od czerwca nie powinno się jeść rabarbaru. Zawiera dużo kwasu szczawiowego, co grozi kamieniami nerkowymi szczawianowymi. Kamienie te, ze względu na swoją budowę krystaliczną są bardzo niebezpieczne. Mogą nawet powodować przebicie moczowodów.

www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/urologia-...-8AvY-9yqs-Brfb.html

Powodzianów w Kotlinie Kłodzkiej znów przywita deszcz.

www.drops.live/pl-pl/country/pl/hd

Mieciu,bardzo dziękuję za cenną informację.Juz go wyrzuciłam.

Poranek był chłodny a termomemtr o godz.6 30 wskazywał 13,8*C.Teraz jest pełne słońce,choć podwiewa mocniejszy wiaterek jeszcze w miarę ciepły.Aktualna temperatura wynosi 33,8* na słonecznym balkonie i 22* na razie w cieniu(strona północno-zachodnia).Dziś pełne przygotowanie poletka pod czosnek zimowy.Wszystkim spokojnego dnia.
.

koma wrote:
Marysiu ja bym go wyciągła z tego kompostu
"...Jednym ze sposobów zmniejszenia zawartości kwasu szczawiowego w rabarbarze (nawet o 50%) jest obróbka termiczna, jednak w ten sposób tracimy również inne składniki. Bezpiecznie możemy zajadać się: kompotami, zupami, galaretkami, konfiturami, dżemami, plackami, ciasteczkami, ciastami z rabarbaru. Można z niego również przygotować przepyszne sosy, puddingi, dressingi, wykwintne dodatki do potraw z mięsa i ryb, a nawet wino. Jedząc rabarbar na surowo powinniśmy zwiększyć spożycie wapnia w postaci np. jogurtu, mleka, śmietanki, kefiru, czy maślanki. Rabarbar bardzo dobrze przechowuje się w zamrażarce, nie tracąc swoich cennych smakowych i odżywczych właściwości..."

Cytat pochodzi STĄD . Warto przeczytać ten artykuł, bo oprócz kwasów rabarbar zawiera wiele "dobroci". Alkohol i czerwone mięso też szkodzą, można nabawić się dny moczanowej, a wszyscy je spożywają o wiele częściej niż rabarbar.
Ja swój też przerzedziłam, część zamroziłam, a z części zrobiłam mus do zakwaszania mdłych dżemów i marmolad albo soków.

A pogoda: dmuchało, a będzie jeszcze mocniej w czwartek

Słońce wróciło do Wrocławia.
Od wczesnego rana zapowiadało się dobrze.



Wczoraj trochę pokropiło, ale w najmniejszym stopniu nie groźnie, ledwo solidniej zwilżyło powierzchnię.
Noc dość ciepła uwzględniając datę, o 6.30 około 12 stopni.
Jeszcze do końca tygodnia podobno maksima dzienne z dwójką, ale i początek października nie najgorszy, jeśli wierzyć Niemcowi.
Niech tak będzie.
Udanego dzionka!

U nas podobnie. Bezchmurne niebo i nad ranem 12*. Wczoraj też popadało, ale nieco mocniej niż we Wrocławiu. Jednak ulewa to nie była Trzeba dzisiaj zakasać rękawy i zabrać się za warzywnik. Żeby zutylizować krzaki pomidorów, bakłażanów i papryki będzie potrzebny rozdrabniacz. Tylko że na kompoście miejsca brak
Spokojnego dnia

Rano zachmurzone, ale teraz coraz więcej słońca. Coś koło 20 stopni, podwiewa.

Wczoraj kaczuszka postanowiła rozpocząć sezon rozrodczy, dziś pierwszy spacer. Chodzą już tak od rana, zimny chów nie ma co.

Dziś od rana panuje piękna słoneczna pogoda.W środku dnia tempertaura sięgała do 28*C.Aktualnie termometr wskazuje 22,6*.Podwiewa spokojny wiaterek.Niebo prawie czyste z lekkimi niebieskimi obłoczkami.Dziś zaliczyłem spacerek po lesie gdzie znalazłem 2 prawdziwki i czerwonego kozaczka.Jest mokro ale jeszcze bez grzybków.