Forum Ogrodnicze Oaza

Dzień suchy, bez opadów i słoneczny. Nawet było ciepło, najwyższa temperatura 13*, delikatny wiatr.
W ogrodzie pracowałam w krótkim rękawku. Do 16 jeszcze jest ok., a potem momentalnie robi się ciemno.

Jest 19-sta, a na termometrze 6*, dziś na pewno przymrozi. Wszystkie kwiaty w donicach kwitną, koleusy rozrosły się przepięknie, okryłam, ale myślę, że jak będzie ze 3* mrozu to wszystko padnie. Taka kolej rzeczy...

Po godzinie 17, po prawej stronie mojego tarasu, w czerwieniach zachodziło słońce, a po lewej wschodził księżyc.







Dobrego wieczoru

Piękne widoki Ewuniu
Nie wiem ile dzisiaj było na termometrze, bo nawet nie spojrzałam. Cały dzień w biegu. U nas jak na razie przymrozku nie było. W dzień świeci słońce pełną mocą, więc przyjemnie się w ogrodzie pracuje. Tylko żeby sił na więcej starczyło, to byłoby super. W prognozach na najbliższe 10 dni dalej sielanka, więc może się obrobimy
Spokojnego wieczoru

Dziś w nocy pomroziło mi koleusy i część dalii (w jednej części ogrodu) - w drugiej przetrwały.
Nie ma jej wnieść wszystkich donic do domu.
Sałata przykryta włókniną przetrwała

Nocka jasna i z tych cieplejszych 12,2* już po za nami.Poranek ze słońcem aczkolwiek momentami zza chmur jest.WIaterek dość mocno podwiewa.Aktualnie słoneczko pzykryte a termometr wskazuje 11,7*.Jest chłodno ale nie zimno.Spokojnego weekendu.!!!!!!

U mnie nocka -2, wczoraj -3. W dzień nagroda: piękne słońce i bezchmurne niebo

Jest 3 godz nad ranem. Nie śpię ale nie tylko ja. Na niebie nie samowity księżyc jak olbrzymia pyza wędruje po niebie, oswietlajac wokół wszystko i zaglądając do mieszkań jak by chciał powiedzieć - ja też nie śpię. Noc ciepła 10 stopni. Po 4 dniach pobytu w szpitu wróciłam do domu młodsza o nowy staw biodrowy który mi wymienili teraz tylko rehabilitacja i hulaj Sonka po ogrodzie. A no zobaczymy. Dzisiaj przychodzi rehabilitantka może będę mogła sprawdzić czy żyją jeszcze moje ogórki i pomidory pod folią. Pozdrawiam cieplutko.

Zosiu, cudownie, że już jesteś z nami. Trochę cierpliwości i pracy i będziesz biegać wiosną wokół swoich roślinek.

Wczoraj wieczorem czekaliśmy na Kometę C/2023 A3 i Starlinki. Nawet udało się coś sfotografować, noc była zimna, długo nie dało się wystać. A księżyc był niesamowity, można było poruszać się bez żadnego oświetlenia. W domu jasno.

Dziś dzień słoneczny, z lekkim wiaterkiem. Jest 9*, ale dosyć ciepło. Dobry dzień do kolejnych działań, może w końcu wykopię kartofle.

Alu, to na pewno Starlink i jakaś gwiazda na zachodniej stronie nieba.




A to moja szkółka roślinek, które nasadzałam przez całe lato i nie wiem co teraz mam z nimi zrobić.




Przymrozku chyba jeszcze nie było, choć w ogrodach przyjaciółek jakieś 200m dalej, w dole, wszystko już pomrożone...




Dobrego dnia i udanej pracy w ogrodach.

Ewo, kometa jest widoczna na zachodnim nieboskłonie nisko nad horyzontem przez 2 godziny. Potem znika za linią horyzontu (na zrzutach różnica czasu lokalnego o 1 godzinę)

Kolejny poranek bez przymrozku. W ciągu dnia ma być dalej słonecznie i w miarę ciepło. Wczoraj posadziłam cebulę zimującą. Został do sadzenia jeszcze czosnek. Ogarniamy też komposty, żeby było gdzie wrzucać to co likwiduję. Roboty sporo, ale pogoda sprzyja


Spokojnego dnia

POZDROWIENIA Z SANATORIUM W RABCE ZDROJU DLA WSZYSTKICH UCZESTNIKÓW FORUM .
Na zdjęciach Park Zdrojowy w jesiennej szacie.

Przepiękne miejsce Pomodoro, dla Ciebie życzenia dobrego odpoczynku i podreperowania zdrówka.

Dziś dzień był przepiękny: słoneczny i prawie bezwietrzny. Najwyższa temperatura 15*, odczuwalna sporo wyższa. Warunki idealne do prac w ogrodzie, a tych prac z każdym dniem jakoś więcej...

Musiałam przesadzić agresty, bo rok temu za gęsto je posadziłam. Jak zaczęłam, to stwierdziłam, ze jeszcze kilka porzeczek przesadzę. Zrobiło się miejsce przy truskawkach, to dosadziłam rządek. Malin już nie dałam rady ogarnąć, bo dzień jakoś mocno się skulił.
M w tym czasie przeorał ogród na drugiej działce i posiał poplon.
Jutro odpoczynek. Od poniedziałku ma dalej być pięknie, to może jakoś przez tydzień dam radę to wszystko ogarnąć.

Jesień pięknie zdobi lasy wokół domu, a koty łapią ostatnie ciepłe promienie słońca.







Odpoczynku i dobrej pogody na jutrzejszy dzień.

Pomodoro dziękuję też i odwzajemniam pozdrowienia .
Temat sanatorium jest mi znany ,no ale aż żeby tak Rabka słynie z sanatoriów
dla dzieci i młodzieży
Tak się strzela w pierwszej lidze.
No dobra pożartowałam sobie .
Baw się dobrze nie zaniedbuj ćwiczeń
Pogoda dzisiaj w mieście ze słońcem .
Ugrzęzłam w porządkach domowych .
Zdjęcie już archiwalne.
Dobrego wieczora dla wszystkich.

Sobota pod znakiem słońca
Pracowałem w ogrodzie, pomidory i papryka zlikwidowane, zostało kllka krzaków koktailowych, żal było wyrywać, pewnie zmarzną ale może... Pięknie za to rośnie koper i sałata samosiejka. Jest też parę malin tylko lekko kwaśne

W Karkonoszach też bardzo słonecznie i ciepło, jak na prawie końcówkę października. Nawet zjedliśmy z przyjaciółmi obiad na tarasie, a potem spacer dawno nieuczęszczaną trasą przez łąki i las.



Niestety, końcówka trasy raczej w stylu szkoły przetrwania, co harvestery rozryły dwa lata temu, nadal rozryte , tylko z wolna zarasta trawami i jeżyną.

W dodatku na szosie idącej przez wieś jacyś (bogaci) pomyleńcy zorganizowali sobie wyścigi samochodowe, tym razem nie byli to miejscowi chłopacy, bo raczej nie dysponują samochodami w rodzaju lamborghini . A ja akurat musiałam, naprawdę musiałam podjechać do Karpacza - i przytulałam się autkiem do płotów.
Ale uszłam z życiem.
Spokojnej nocy.

To chyba ostatni tak zimny poranek. Znowu 2* na plusie. Następne poranki mają być nieco cieplejsze. Dzisiaj przerwa w pracach ogrodowych, bo mam gości na obiedzie
Pogoda nas jak na razie rozpieszcza, więc od jutra znowu podciągniemy prace ogrodowe. Żeby tylko sił starczyło
Pięknej i spokojnej niedzieli

Od rana świeci piękne słoneczko .Termometr wskazuje 12*C i brak jest wiatru.Na niebie są widoczne większe obłoczki ale na razie słoneczko działa prawidłowo.Wszystko wskazuje że i dziś będzie piękny i ciepły dzień jak wczorajszy.Spokojnej niedzieli dla wszystkich.

U mnie kolejny poranek z przymrozkiem, ale dalii przy domu nie ścięło. Teraz jest bardzo słonecznie. Pomału trzeba porządkować ogród, oprócz dalii, mam jeszcze kanny do wykopania. Kwitną jeszcze lwie paszcze

Moje dalie również kwitną nadal, co mnie ogromnie podnosi na duchu.
Zdaje się zresztą, że szanse na dotrwanie do Zaduszek coraz większe.
Wczesny ranek jeszcze w górach, kolorowe niebo nad Śnieżką.



Inwersja, za oknem mojej chatki +6, w dolnej wsi +4, a jak pół godziny później zjechałam do Jeleniej, tylko +2.
We Wrocławiu oczywiście duuużo cieplej, z upływem dnia też więcej chmur, aż do całkowitego zachmurzenia w tej chwili.
Spokojnego niedzielnego popołudnia!