Forum Ogrodnicze Oaza

Absolutnie nie wprowadza zamętu, to było z mojej strony z przymrużeniem oka . Oczywiście, że jak mam tylko dwie, to, to są moje ulubione

Azalia 'Feuerwerk', fajna jest gdy zaczyna, pąki ciemna czerwień a kwiaty ogniste


Młodziutka 'Golden Light'


I równie młodziutki 'Polarnacht'. Nie wiem, o co mu chodzi. Zawiązał mnóstwo pąków, ale niedawno odkryłam, że są suche. Pousuwałam i ostały się tylko dwa żywe.

To jakaś choroba "polarnachtowa" czy co - mój też w tym roku ma zasuszone pąki. Wszystkie.

Jolu, suche czy otwierają łuski, ale bez kolorowych zawiązków kwiatów?
Martwe pąki mogą mieć różne przyczyny (grzyb, pasożyt), jednak w przypadku sadzonki, która jest u Ciebie na przykład dopiero od roku, stawiałabym na to, że młody krzew zbytnio się wysilił pompowany nawozami potasowymi przez producenta. I zabierze mu trochę, by znowu był "jednym wielkim bukietem". U mnie tak do trzech lat minimum.

Nic nie otwierały. Całe suche. Też obstawiałam młody wiek.

Dla wszystkiego usuń te suche pąki i pryśnij grzybobójem jakimś.

Nie mogłam się zdecydować na odcień pomarańczu

Goldköpfchen, Golden Eagle i Csardas - efekt święta azalii w Iłowej

Paweł i Gaweł w jednym stali domu



Czyli Catawbiense w 2 odmianach

Darotca wrote:
Och, jak ja rozumiem to, co zrobiłaś.

Goldköpfchen sama bym nabyła drogą kupna. Jakaś konkretna firma sprzedawała?
Miałam różową siostrę tej azalii, ale mi "zeszła".

Szkółka Pudełek, z tego co widzę po "metkach" chyba ich produkcja.

Nowa Zembla już prawie w pełni kwitnienia, a Mme Mason w blokach startowych






I moje maluchy (proszę nie widzieć wysokiej trawy):


Jaśnie państwo - Królowa Jadwiga, Kazimierz Wielki i Władysław Jagiełło, a w orszaku Danuta, Ann Lindsay i rzeczony już Polarnacht

Aniu Łatko. Wszystkie się wychowały. Wczoraj wczesnym rankiem były wszystkie cztery i nawet rodzic, ale w południe już ich nie było. Pozostało puste gniazdo. Podobno kopciuszki mają dwa, a czasem trzy lęgi. Pierwszy w kwietniu. Trochę im się opóźniło. Będę sprawdzać w czerwcu i lipcu.
Obawiałam się o ich życie, bo kotka się kręciła po ogrodzie i wpadał w gości kocurek. Ale jak się okazało ptaszki przeżyły i teraz śpiewają w ogrodzie.

Zaczęła HOMEBUSH cukierkowy róż, kwiat trochę jak gwiazdki, zebrane w kule.

Marysiu ,ale śliczna

Darotca wrote: Dorotko w jakiej cenie były azalie ?

Po 27 zł Bogusiu, wszystkie 3. Ta najwyższa ma ok. 80 cm, doniczki 2-3 litry.

Nie obraziłabym się gdyby mi ktoś taki wózeczek podstawił

Dorotco dziękuję ,doskonała cena .
W szkółce Fioletowo -Ciepłuchy po 59 zł .
To proszę jaki świetny tutaj przelicznik
I piękne sadzonki
Edit
A wóz jest piękny ,bo zawartość to oczywiście mega piękna
Wreszcie nie ma tych żelaźniaków