TEMAT: Choroby i szkodniki Rh i innych kwasolubów

Choroby i szkodniki Rh i innych kwasolubów 30 Maj 2022 09:48 #804539

  • Fafka
  • Fafka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2437
  • Otrzymane dziękuję: 9222
Mandorla jak będziesz pryskać na opuchlaki, to najlepiej preparatem systemicznym, który wnika w całą roślinę, bo dorosłe osobniki żerują w nocy i trudno je trafić chemią zwykłą. I te dorosłe nie szkodzą tak roślinie, jak larwy zjadające korzenie, więc trzeba też dotrzeć do korzeni.
Na początek może ta chemia wystarczy interwencyjnie, zwłaszcza, że roślina mała.
Ja kilka lat walczyłam z opuchlakami chemią, chyba z marnym skutkiem, bo chociaż te robale nie załatwiły mi na śmierć żadnego rodo, to ostatnio 'Calsap' był już tak ogryziony, że nie wytrzymałam i w tym roku zakupiłam tak reklamowane i chwalone nicienie do walki z tymi szkodnikami. Pożyjemy, zobaczymy, czy to tylko reklama, czy faktycznie jedyny skuteczny sposób na opuchlaki.
Pozdrawiam. Jola
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka


Zielone okna z estimeble.pl

Choroby i szkodniki Rh i innych kwasolubów 30 Maj 2022 10:05 #804541

  • Mandorla
  • Mandorla's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • ogród w 6b, serce w 7a
  • Posty: 2630
  • Otrzymane dziękuję: 7736
Bardzo dziękuję za wszystkie rady! :thanks:
Po prawdzie roślina nie jest taka mała, na fotce jest tylko fragment, ale chyba faktycznie ją przytnę "na malucha", łatwiej będzie jej się porządnie ukorzenić, a mnie walczyć z opuchlakami... Na razie pada dość intensywnie, więc i tak musimy czekać. Przed wsadzeniem do doniczki chyba korzenie też wykąpię w jakiejś chemii, skoro to najbardziej newralgiczne miejsce...

No, nie miała baba kłopotu... :happy:
Nic nie napełnia serca takim smutkiem, jak symetria. Symetria bowiem to nuda; nuda zaś to dno smutku. - V. Hugo

Gdzie by to upchnąć?

TARG KWIATOWY
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka

Choroby i szkodniki Rh i innych kwasolubów 04 Cze 2022 17:31 #805073

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19274
  • Otrzymane dziękuję: 79716
Iko, czy "wyrzutek" żyje?
Uważam, że mimo wszystko rododendrony mają dużą wolę przetrwania.
Żeby Cię podnieść na duchu, zrobiłam to zdjęcie:



To ubiegłoroczna sadzonka Blurettii, po zimie wyglądała na kompletnie martwą, został patyk z zawieszką. Ponieważ nie wiedziałam, co spowodowało zmarnienie liści (zwinięte w trąbkę i pożółkłe), wykopałam, wetknęłam byle jak w krzakach na zarośniętym wszelkim podagrycznikiem miejscu.
No i proszę, co dziś odkryłam...

Choroby i szkodniki Rh i innych kwasolubów 04 Cze 2022 22:24 #805125

  • Mandorla
  • Mandorla's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • ogród w 6b, serce w 7a
  • Posty: 2630
  • Otrzymane dziękuję: 7736
Aniu, żyje, i wygląda całkiem żwawo - jak na swój stan, oczywiście. Nawet się zbiera do otwarcia kolejnych pąków (które oczywiście powinnam była obciąć, ale... :oops: ).
Twoja sadzonka rzeczywiście podnosi na duchu, przepięknie się ogarnął :woohoo: W przyszłym roku pewnie już zakwitnie.
Nic nie napełnia serca takim smutkiem, jak symetria. Symetria bowiem to nuda; nuda zaś to dno smutku. - V. Hugo

Gdzie by to upchnąć?

TARG KWIATOWY

Choroby i szkodniki Rh i innych kwasolubów 26 Wrz 2022 21:27 #814597

  • WiolaN
  • WiolaN's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 2
  • Otrzymane dziękuję: 1
Witam mam problem z moimi rodendronami, prawie wszystkie od dołu mają rdzawe liście. Jaka może być przyczyna. Pryskane dość regularnie p/grzybiczo. Dodam, że popryskane zostały też naturalnym grzybem poliwersum WP,
obraz_viber_2022-09-26_21-15-41-136.jpg

który miał je chronić.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka

Choroby i szkodniki Rh i innych kwasolubów 27 Wrz 2022 13:34 #814622

  • Fafka
  • Fafka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2437
  • Otrzymane dziękuję: 9222
Mam nadzieję, że Polyversum stosowałaś w dużym odstępie czasowym od chemii. Bo ta ostatnia zabija pożytecznego grzybka, który jest składnikiem preparatu Polyversum.
Minione lato było suche i bardzo gorące, niektóre różaneczniki teraz pokazują, że to im nie służyło.
Pozdrawiam. Jola

Choroby i szkodniki Rh i innych kwasolubów 24 Mar 2023 20:15 #826943

  • MARRY
  • MARRY's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2255
  • Otrzymane dziękuję: 8391
Coś mi się zdaje że stracę ulubieńca, kupiony u Pudełków i jak się wydaje od nich przywlekłam opuchlaki, ale to nic - kupiłam wrotycz w płynie na nie - jest gorzej, żółkną liście i pąki. Zastosuje Poliversum ale można go zadać gdy jest już 12 stopni.

Dla dramaturgii przedstawiam Golden Torch, bo o niego chodzi, w tamtym roku:



A teraz pod korzeniami ma grzybnie, jest taki.


MARRY
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, Łatka, Babcia Ala

Choroby i szkodniki Rh i innych kwasolubów 24 Mar 2023 20:25 #826946

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19274
  • Otrzymane dziękuję: 79716
E tam, wcale bym na nim nie stawiała krzyżyka. Tego grzyba nie ma dużo, jak Ci napędza strachu, oberwij co bardziej porażone listki, a resztę opryskaj czymkolwiek grzybobójczym.
Pytanie tylko, skąd się wziął. Była mokra zima, czy przypadkiem woda nie podeszła pod korzenie? Bo właśnie to jest prawdziwie niebezpieczne.

Pąki też nie wyglądają tragicznie. Pomacaj - jak są twarde i sprężyste, nic im nie jest.
Za tę wiadomość podziękował(a): MARRY, Babcia Ala

Choroby i szkodniki Rh i innych kwasolubów 24 Mar 2023 20:29 #826947

  • MARRY
  • MARRY's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2255
  • Otrzymane dziękuję: 8391
No, to mnie pocieszyłaś :hug: , właśnie go podniosłam wyżej, jest na spadzie, więc teraz woda mu nie zagraża. Może być, że woda.
MARRY
Za tę wiadomość podziękował(a): Babcia Ala

Choroby i szkodniki Rh i innych kwasolubów 30 Maj 2023 09:20 #833609

  • Lulu
  • Lulu's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 309
  • Otrzymane dziękuję: 1569
Witam
Może wymi pomożecie bo mi już ręce opadają. Nie chciała bym już stawiać krzyżyka .
Rosną sobie 3 kolo siebie a dwa chorują po zewnętrznej. Były wsadzone w bardzo dużą ilość nowej kwaśniej ziemi 5 lat temu . Środkowy nie choruje piękny i nie ma z nim problemów. Jeden zaczął robić się mizerny dwa lata temu. Zabiegi ,nawozy nic nie dawały. W tym roku na wiosnę wymielam całą ziemię na nową (mąż mi się przyznał że wylał wode z grilla z popiołem :hammer: )i coś je podgryzało- nie znalazłam nic w ziemi ani w korzeniach. Ale cała ziemię zmieniłam korzenie obejrzałam (słabo rozwinięte). Zamówiłam już mikroryze co mogę jeszcze dla nich zrobić?
Krzaczek ,A

IMG_20230528_113523.jpg


IMG_20230528_113525.jpg




A tu krzaczek ,B,
Tu mam problem z usychaniem pąków .
W zeszłym roku już pojawiały się pierwsze takie pąki. Robiłam oprysk na choroby grzybowe w zeszłym roku. W tym roku również zrobiłam oprysk . Dalej problem się pojawia.

IMG_20230528_113539.jpg


A środkowy rośnie pięknie żadnych oznak chorób
IMG_20230530_092154.jpg


Zastanawiam się jeszcze nad kupnem nicieni na opulchniaki(chociaż nic nie znalazlam w ziemi. :think: czy lepiej lać chemię :think:
Pozdrawiam Patrycja.
Ostatnio zmieniany: 30 Maj 2023 09:34 przez Lulu.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka

Choroby i szkodniki Rh i innych kwasolubów 30 Maj 2023 15:08 #833654

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19274
  • Otrzymane dziękuję: 79716
Są ewidentnie pogryzione przez opuchlaki, ja bym sobie żadnymi nicieniami nie zawracała głowy; w końcu i tak zastosujesz chemię, to nicienie wytrujesz. Poza tym - niedożywione. To te żółte liście. Albo nie dostają należytego nawożenia, albo opuchlaki już tak dobrały się do korzeni, że nie pobierają z gleby, co powinny. Spróbuj rozrobić nawóz krystaliczny do rh i pryskać ze dwa razy w tygodniu. Może uratujesz.
Ten pięknie kwitnący też spryskaj, profilaktycznie.

Co do zasychających pąków - grzyb, wikipedia podpowiada, Seifertia azaleae. W tym roku zarodniki grzybów porażają wszystko, przynajmniej u n=mnie w mieście. A na pierwszy ogień idą egzemplarze osłabione - na przykład przez opuchlaki.
Ostatnio zmieniany: 30 Maj 2023 15:12 przez Łatka.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, Lulu

Choroby i szkodniki Rh i innych kwasolubów 30 Maj 2023 16:55 #833662

  • Lulu
  • Lulu's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 309
  • Otrzymane dziękuję: 1569
Łatka
Dzięki za odpowiedź. Zasychające pąki to wiem że grzyb,robiłam oprysk jesienią i na wiosnę dwa razy. Bardziej chciałam dowiedzieć się sprawdzona jaką macie chemię ja zrobiłam na jesień nie pamiętam nazwy niestety na grzyba a teraz robiłam tylko miedzianem i teraz w weekend będę mogła zrobić kolejny oprysk . Tylko co najlepiej się sprawdzi?

A roztwór dolistny mogę zrobić z każdego nawozu czy jakiś przeznaczony do oprysku dolistnego?
Pozdrawiam Patrycja.

Choroby i szkodniki Rh i innych kwasolubów 30 Maj 2023 17:21 #833664

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19274
  • Otrzymane dziękuję: 79716
Ponieważ mam dużo różaneczników i to daleko od miejsca stałego zamieszkania, muszę opryskiwać "raz, a dobrze", więc biorę Mospilan. Można i podlać korzenie. Ale obawiam się, że jednokrotne użycie nie wystarczy, opuchlaki to - :hammer: :hammer: :hammer:
Co do nawozu, miałam na myśli krystaliczny "Magiczna siła do rododendronów", ten mam sprawdzony, inne nie.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, Darotca, Lulu

Choroby i szkodniki Rh i innych kwasolubów 30 Maj 2023 18:25 #833670

  • Lulu
  • Lulu's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 309
  • Otrzymane dziękuję: 1569
Od lat miałam różaneczniki w ogrodzie i nigdy żadnego problemu.teraz mam w nowym miejscu od 5 lat nowe rośliny i problemy. Co do opulchniakow to wyniosłam całą stara ziemię oplukalam korzenie i przejrzałam i żadnego dziada wni w korzeniach ani w ziemi nie znalazłam. . Wysłałam stara ziemię na wielkiej foli by zobaczyć co za dziady gryzą mi rośliny i nic nie znalazłam. Dlatego pomyślałam że to inny dziad :dry: . Jeszcze podleje je ta mikroryza. Mam nadzieję że pomoże.
Pozdrawiam Patrycja.

Choroby i szkodniki Rh i innych kwasolubów 30 Maj 2023 22:00 #833696

  • Fafka
  • Fafka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2437
  • Otrzymane dziękuję: 9222
U mnie do oprysków sprawdza się nawóz Kristalon zielony. Są też nawozy krystaliczne specjalnie dedykowane do rododendronów. Też takim (z Biedronki) pryskałam. Po prostu czytaj na opakowaniu nawozu do czego jest przeznaczony i stosuj się do podanego stężenia.
A na nicienie to szkoda kasy. W tamtym roku zaaplikowałam, potem latałam ciągle z konewką i deszczówką, bo nicienie muszą mieć wilgotno, inaczej obumrą. A po sezonie rodki wyglądały dużo gorzej niż, gdy w ubiegłych latach stosowałam Mospilan.
Pozdrawiam. Jola
Za tę wiadomość podziękował(a): Darotca, Lulu

Choroby i szkodniki Rh i innych kwasolubów 10 Kwi 2024 16:17 #855163

  • Jan4
  • Jan4's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5536
  • Otrzymane dziękuję: 12684
Oprysk różaneczników Topsinem.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Łatka
Wygenerowano w 0.330 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum