Forum Ogrodnicze Oaza

Są nadmiernie wyrywne. Te z zielonym i startujące zostawiłam na parapecie, pozostałe wyniosłam na ganek i przykryłam.

Moja mała rozsada nabiera ciałka.


Pochowałam wszystko z balkonu bo zapowiadają przymrozek a i dzień dziś był rześki.

Dorka, czym przykryłaś-jeśli możesz mi napisać? Mają światło czy po prostu "siedzą w ziemii"?Nie wiem po prostu czy trzymać w doniczkach w piwnicy czy wystawić do foliaka i przykryć agrowłókniną...A może posadzić głębiej? Doradź, proszę

Siedzą w ziemi. Gdy zapowiada się mroźna noc - przykrywam kocykiem.

Dziękuję Ci bardzo

Czy to mogą być sadzonki dalii zmiennej? Nie oznaczyłam

Wczoraj posadziłam do gruntu.

Ewo Katarzyno, ja bym powiedziała, że zdecydowanie tak

Badylki są mocniejsze niż w zeszłym roku, w mieszkaniu bardzo się wyciągają, w chłodzie nie pędzą:

Właśnie dlatego zaniechałam podpędzania w doniczkach, że nie mogąc zapewnić jasnego i chłodnego pomieszczenia uzyskiwałam rośliny wybiegnięte, ogólnie cherlawe i łamliwe.
Dziś zaczęłam - mimo ziąbu - sadzić. Do gruntu poszło pierwszych chyba osiem, jutro kontynuacja.

Moje dalie zostały solidnie namoczone i posadzone w doniczkach. Teraz spokojnie czekają w pustej komorze kompostownika na wysadzenie do gruntu. Mają tam zacisznie, więc nic mimo nocnych przymrozków im się nie dzieje. Widok może teraz nie jest ciekawy, ale za parę miesięcy, to będzie się działo

Dzisiaj w pudeł powyciągałam swoje dalie.Przeraziłam się ilością.Cała przyczepka.Miałam je dzielić,bo karpy są bardzo duże,ale jak pomyślałam,że podwoję ich ilość to zrezygnowałam z tego pomysłu.Wszystkie posadziłam.Kręgosłupa nie czuję.

Marysiu, ale też masz wspaniałe miejsce dla nich - już sobie wyobrażam tę daliową strugę wpadającą do stawu.
Wierzę chętnie, że kręgosłupa nie czujesz, miałam to samo, sadząc znacznie mniejszą ilość.
Moje siedzą w ziemi już prawie dwa tygodnie - i kilka zaczyna się przebijać na powierzchnię.

Czy ta dalia to variegata, czy to jakiś wirus? Kupiłam w marcu w Aldim woreczek opisany "dalia mini, mieszanka kolorów" - skusiłam się tylko dlatego, że chciałam jakieś niskie, a te mają mieć 35 cm. Wszystkie 4szt. wsadziłam w jedną doniczkę, żeby faktycznie był mix. I jedna z czterech ma takie liście

Posadziłam już dalie. Najbliższe noce mają być chłodne.
Czy trzeba je okryć na ten czas?

Jeśli przysypałaś dobrze ziemią, to wystarczy.

Aniu, listki już są nad ziemią.

Nie wiem, jakie spadki prognozują u Ciebie. Niebezpieczne jest 0 albo mniej. Jak masz nie spać, to przykryj te listki jakąś doniczką.