Forum Ogrodnicze Oaza

Te dalie są siane z nasion, ja dostałam gotowe sadzonki.

Cieszmy się daliami - póki ich nie pokona jesień...
Manhattan Island



La Gioconda



Kennemerland





W tle śliczna, niewielkiego wzrostu Pole Position - oto i ona



I bezimienne...

Heeejjj... Na pewno jeszcze kwitną Wam dalie - nikt ich nie fotografuje?
Moje po prostu jakby złapały nowy oddech z nadejściem babiego lata.
Dziś zachwyciła mnie szczególnie Belle of Barmera - inaczej, intensywniej wybarwiona, z złotymi błyskami na płatkach.

Aniu
u mnie pomarzły krzaki i kwiaty , i teraz mogę jedynie podziwiać piękności u Was.

U mnie jeszcze sporo ich kwitnie,ale część już wykopałam/przymrozki zrobiły swoje/
Mam ich bardzo dużo/ponad 100/ale niestety NN.Kilka dzisiejszych zdjęć

Wasze są piękne

A ja się cieszę, że w tym roku żadnych dalii nie kupiłam. Nie ogarniam. Te co mam wsadziłam późno i dopiero zaczynają kwitnąć:

Moje też jeszcze kwitną

Daliowy wątek , piekne są dalie
Mam tylko 4 odmiany, te zachwycają mnie kształtem i kolorem, miejsca do sadzenia brak, wobec tego nie grozi mi niekontrolowane powiększanie kolekcji.
Umknęły też nazwy odmian, albo nie było ich na opakowaniach
Najwyższa, białofioletowa, kwitnie bardzo obficie, ścinam do wazonu bukiet co kilka dni, a i tak nie widać, że cokolwiek ubyło.








Tę kupiłam ze względu na kształt kwiatów, kolor czerwony, śliczne, małe pomponikiem,, mój aparat na nim "głupieje"







Krzaczek zwarty, niewysoki, pędy nie leżą na ziemi, zostaje ze mną

Te dwie również nowe, kupione albo w "b" albo w " a", bez nazwy oczywiście. Krzaczki kompaktowe, zwarte, jedyna ich wada to dość krótkie łodyżki w stosunku do wielkości kwiatu, trudno uciąć na tyle długie, aby stabilnie siedziały w wazonie , zostają, pojadą też do koleżanki, bo jej też spodobała się ich wielkość, a raczej niewielkość

Dopiero na początku tygodnia wykopałam większość dalii - te, których nie uszkodził jeden jedyny październikowy przymrozek, ale już wyglądały smętnie.
Nie miałam nadal serca wykopać tych - z gruntu (zdjęcia dzisiejsze):
Jokondo



Tę po namyśle zidentyfikowałam jako Purple Gem



I ta - Color Spectacle



A w donicy na tarasie nadal czerwona NN



i Sunshine

Dalie ślicznie się U Ciebie prezentują, pokazujesz moje ulubione kolory, a w dodatku takich odmian nie mam.

Mamy listopad i nadal cieszą oczy:

Bright Star:








Hakoduh:



Koshu:




Black Jack:

Moje dalie to już wspomnienia
Alexander Voidt

Calgary

Cheyenne

Dark Horse

Edge of Gold

Emmaus

Ferncliff Inspiration

Mabel Ann

Prefere

Rancho

Salzburg

Truly Scrumptious

Wulkan

Glory of Valdvijk i Ceramic Beauty

Hollyhill 6 in 1

Gabrielu, ale za to jakie piękne wspomnienia

W takim razie dalszy ciąg wspomnień
Hapet Kennedy

Eveline

Nonette

Rancho

Koshu

Backen Palomino

Durable

Duth Carnival

Barbara

Primaner

Pochwalę się moimi daliami, nie mam oznaczonych odmian, ale dla mnie to jest drugorzędna sprawa

cd...

Twoja 3 od góry to chyba Kenora.

Już niedługo zacznę z nimi rozmawiać.

A Ta, czyli Nas Emil dokupilzakwitła mi pierwsza, a potem zniknęła.







już niedługo będą u mnie na parapetach.

I jeszcze kilka fotek moich ulubienic