Forum Ogrodnicze Oaza

U mnie wciąż w pakach

Aż trudno uwierzyć!
Dzisiejsze ciepło rozwijało z godziny na godzinę więcej i więcej odmian. Botaniczne praktycznie przekwitają, w cienistych miejscach jeszcze trochę tulipanów dostojnych, ale zebrałam dziś pół wiadra przekwitniętych pędów. Trzeba wyeksponować te nowe.
Sylvia Wader - Greiga, ale zawsze kwitnie ostatni z tej grupy

Red Riding Hood alias Rotkäppchen, alias Czerwony Kapturek - miałam mnóstwo, stopniowo pozanikały.



Akebono - półpełny, dla mnie wyjątkowy; zmienia kolor, z atłasowo żółtego w taki "oblany rumieńcem"



Ten to ekstra pełny - Miranda





Angelique sadzone jesienią 2019 - w zeszłym roku właściwie nie kwitły (ślimaki???), teraz jest kilka





Strzępiaste Crystal Star



Pierwsze papugi - Parrot Prince



Moje faworytki od zeszłego roku - Fly Away



Do jutra na pewno będą nowe.

Dopiero zakwitły miniaturki







Wyższe lada moment

To masz, Marysiu, wszystkie na raz.
U mnie Praestens Fusillier, jak na Twoim pierwszym zdjęciu, jeszcze gdzieniegdzie kwitnie, ale już sporo ścięłam przekwitłych.
Pomponette



Barbados, najbardziej strzępiasty z strzępiastych



Coraz więcej papug; Orange Favourite





Golden Glanost



Avignon Parrot

Kwitną botaniczne.

Można chyba powiedzieć, że u mnie szczyt sezonu, w tym sezonu na wysokie.
Już tylko kilka odmian w zielonych pąkach.
A dzisiejsze słonce pięknie pootwierało kwiaty.
Aladdiny





Lasting Love



Red Ridding Hood



Merlot - nowy u mnie; no musiałam go mieć.



Angelique



Angelique z Apricot Impression



Esprit



Crystal Star



Davenport



Papugi - Orange Favourite




Golden Glasnost



Golden Glasnost i Apricot Parrot



Same Morelowe Papugi



New Design o dwubarwnych liściach





Czerwona - prawdopodobnie Flower Power



Avignon Parrot - płomienna

Do jakiej grupy należą te stare czerwone tulipany? Kiedyś tylko te zwykłe czerwone z czarnym środkiem były. Chyba ta grupa jest najbardziej odporna i najlepiej się mnoży.

Czy o takie Ci chodzi Adrian?

Adrianie, te "dawne" były przeważnie tulipanami Darwina, te czerwone z czarno-żółtym dnem to Apeldoorn.
Moje strzępiaste Red Wings zapewne od ich pochodzą, bo niektóre wracają do formy o gładkich brzegach płatków.
Podejrzewam jednak, że takie rosnące latami w ogrodach samoistnie krzyżowały się i nie są genetycznie zgodne z tymi Apeldoornami, które można kupić dzisiaj.

Tulipany o które pytasz to odmiana Apeldoorn z grupy 4 ( Mieszańce Darwina ).

Moje botaniczne maleństwa
Chyba Red Hunter




Little Beauty



Turkestanica

Gratisowy. Nie wiem kto zacz.

Na żywo kolory bardziej nasycone.

Śliczne, a "gratis" niespotykany.

Tulipan mieszaniec Darwina Apeldoorn:




Z ubiegłych lat Turkestanica?


Coś mi nie pasi. Masę tulipanów mam niezgodnych z tymi, co zamówiłam. Myślałam, że poznam po karteczkach, a tu buba...

Mieszańce Darwina się zgadzają, a z tych co się rozwinęły, to same pomyłki.

Różowego bym nie kupiła, chyba, że to gratis:


Tu jakieś papuzie:

Tu klują się potwory:



Liliokształtne były jako mix:


Te z wiosny 2020:


Tu niby pasuje, ale zobaczymy:


Reklamować nie będę, ale muszę sprawdzić u kogo kupiłam, bo nie o to mi chodziło. Ogólnie są ładne, ale miały być inne. Ech...

Wybór zakupy loteria



















Gratis unikatowy Trzeba poszukać tu
www.greengardenflowerbulbs.nl/pl/wiosna/...oduct_list_limit=200
U mnie te o dwubarwnych liściach są białozielone...

ewakatarzyna wrote: ashion jet

A to chyba Fashion jest, Kasiu?

Ale spektakl u Was ja tulipków nie wykopuję,jedne pewnie
się mutują jak Ania Łatka pisze ,inne giną ,inne podjedzą chyba nornice
to dosadzam ,o za dużo by tego było jeszcze je wykopywać.








90 parę % czeka na ciepełko jeszcze w blokach startowych .

Rusałka pawik na tulipanie Kaufmanna Johann Strauss: