Forum Ogrodnicze Oaza

Aniu
Dodaję jeszcze taka opcję:
Ścinasz kwiaty do wazonu a donicę z cebulami zakopujesz w ogrodzie.
Istnieje szansa, że cebule się zregenerują jeśli będzie w miarę ciepło.
Suszyć cebul raczej nie polecam
Gdy będą w ziemi to mróz im nie zaszkodzi i nie ulegną przesuszeniu właśnie.

Dzieki, Marku, chyba tak zrobię - Twój wariant najbardziej przemawia mi do wyobraźni.
Choć nie lubię ścinać kwiatów, a lilii to już wcale

No i nie zdekapitowałam tych lilii. Rozdzieliłam cebule, wykopałam dość głębokie dołki i zakopałam w dobrą ziemię. Tak teraz wyglądają (przywiezione w zielonych pąkach)

troszkę moich

cd.

cd

Mam pytanie do znawców....kupiłam jesienią cebulki lilii i wsadziłam je do ziemi na działce dzisiaj widzę że moje lilie mają 6-7 cm ponad ziemią ...co mam z nimi zrobić bo na pewno przemarzną...

Alinko, chyba zbyt płytko je posadziłaś. Cebule lilii powinny być sadzone co najmniej na głębokości wynoszącej ich trzy wysokości, a im głębiej, tym lepiej, zwłaszcza w przypadku tych sadzonych jesienią.
U mnie jest od dłuższego czasu bardzo ciepło, jak na grudzień, ale lilie schowane pod ziemią
Co zrobić? Wydaje mi się, że powinnaś je przykryć jakimiś iglakowymi gałązkami...Może zima będzie lekka...

Alinko, a nie były to przypadkiem lilie św. Józefa? Ta lilia wypuszcza przed zimą liście i tak zimuje.

Podejrzewam to samo co Markita

Lilia św. Józefa / Lilium candidum / wychodzi z ziemi na ogół we wrześniu/październiku, i wcale nie boi się mrozu

Od tego czasu wygląda tak :


A jak zimą i w kwietniu, zerknij Alino do tego wątku : forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/7...ilium-candidum#99543 (post z 28. kwietnia 2013)

Porównaj z wyglądem swojej...

Markita znam lilie Św Józefa to nie są te lilie..Ja kupowałam lilie drzewiaste i to tak wyglądają bo mam je w ogrodzie ..Lilie Św, Józefa mają listki rozłogowe i nie przemarzają a to jest palowy..

Alino
Przyznam, że miałem trzy lata temu podobny przypadek.
Z pięciu, które pokazały kły przed zimą, wszystkie przemarzły a na wiosnę wyrosła tylko jedna.
Mam taki zwariowany pomysł: wykop, utnij kieł i zakop ponownie.
Wydaje mi się, że wiosną odżyje, ale pewności nie mam.

Ucięty kieł, to sezon do tyłu , cebuli to nie zaszkodzi, ale na pewno do wiosny nowego nie wytworzy, wiem, bo kiedyś złamałam niechcący

Tak nigdy u mnie nie było, fiuuu lilie jeszcze śpią Zielone szafirki i ciemierniki, ale one tak mają!

Amarant wrote: Jak na mój gust to efekt działalności ostępki lilianki - popatrz, że w pączkach są dziurki . W tym roku trzeba pryskać, żeby były ładne kwiaty.

Mam plagę poskrzypki liliowej.
Nie znoszę jak mi chrzęści między palcami.
Coś ekologicznego na tą ślicznotkę się znajdzie- oprócz mechanicznej eliminacji?

Chyba mam honor zainaugurować. Jeśli już ktoś to zrobił, proszę Moderatora o włączenie mojego wpisu do odpowiedniego wątku.
Wczoraj przywitały mnie Pixie Orange

Hop hop. liliomaniacy!
Następne sie rozwijają.
Miss Feya




Pierwszy martagon - Fairy Morning