Forum Ogrodnicze Oaza

Dorotko - cudne!
Czy lilie złotogłów rosną dziko w Twojej okolicy - czy kupiłaś cebule?
Mnie to właśnie trochę dziwi, że lepiej kwitną w słońcu, przecież to rośliny naturalnie występujące w lasach liściastych.

Aniu - w młodości spotkałam "dziką" LZ na Warmii, okolice Ornety. Ale od wielu lat, mimo odwiedzania różnych łąk, zagajników i chaszczy już nie.

Kasiu Twoja lilia pierwsza to będzie Apricot Fudge a tej której nie znasz nazwy to Elodie-azjatka

Moje pierwsze w życiu lilie (na razie rozkwitają trzy - a mam ich ... 33 w sumie) - sama nie wiem dlaczego się na lilie nie skusiłam wcześniej (może wreszcie do nich dojrzałam ):

U mnie kwitnie kilka - podpisane na donicach - na razie nie mam dojścia aby sprawdzić nazwy:

Warto jednak mieć lilie w donicach, bo wynagrodzą straty

tak grad podziurawił Regale, pięknie wyrosła, ciekawe jak zakwitnie




A tak zakwitła niska Azjatka Bright Pixie

Kilka moich Na razie jest skromnie, dużo lilii będzie zdeformowanych przez mróz.

Robert, chłopaku - Twoje "skromnie", to pewnie kilka setek
Widzę, że kwitną Ci już Tiger Babies - moje w mieście zostawiłam w pakach (pozazdrościłam Tobie i kupiłam, a co ).

Małgosiu CHI, pokazana przez Ciebie pomarańczowa (wpadająca w czerwień) z drobnymi turbankami jest gatunkiem, Lilium pumilum, kocham ją.

U mnie niby niewielka różnica wysokości, a jednak, poczekam jeszcze sporo na pierwsze kwiaty karkonoskie - za wyjątkiem lilii złotogłów.

Za to poskrzypka tu nie próżnuje, dalsze wyłapywanie, również ohydnych larw, całych we własnym guanie.
Podobno można je wytruć i środkami na mszyce - to akurat zrobiło się mokro...

Jako pierwsza zakwitła mi lilia nn, kupiona kiedyś na ryneczku w liczbie sztuk 1. Rozrosła się w ładną kępkę.

Aniu Twoich ulubionych mam więcej ale nie pamiętam skąd...





Ta jest krwisto-czerwona - aparat przkłamuje:




Kwitną inne też:





Wychodzi na to, że spodobał im się "nowa miejscówka", bo te w innych miejscach dopiero w pakach...

Ten biały martagon to istny majstersztyk To jest Martagon Alba czy może ten wynalazek co był w ograniczonej liczbie do kupienia na LG ?

Robert z moich "zapisków kłusownika" wyszło mi, że jest to Lilia Martagon 'Albiflorum' kupiona 15 stycznia 2018 (czyli zimowała w donicy). Z LG. Najdroższa z zakupionych 20 zł.
Prościej byłoby odczytać z donicy, ale zapomnij
Zdjęcia robione z daleka:




Bo to taki busz:


Drzewiaste wyrosły na ponad 1,8 m...
Powinnam to rozplątać, ale miejsce gdzie je chcę przestawić wygląda jakby je zryło stado dzików.

Niedoczas...

Też typowałam, że to martagon "Album", czyli bały sport naszej lilii złotogłów.
Małgosiu, nadal upieram się przy swoim, kolor - dobrze, nazwij go "żarzącą się cegłą", ale porównaj listki: choćby tego "Album" i przedmiotowej - o której twierdzę, że jest Lilium pumilum. Zapewne są węższe, drobniejsze. Gęściej osadzone. Także czas kwitnienia się zgadza.
Wróciwszy do miasta zastałam...
Lolipop - jakiś gratis, niezbyt rośnie, ale z 1 cebulki są 3.



Orange Electric - też się nie wysila w tym roku



Opisane jako OT Zelmira - z Lilypolu; niskie, ale to pierwszoroczniaki







Nareszcie - Tsing, delikatniutkie martagony o odlotowym kolorze (jeśli dobrze mi w głowie kołacze, są to hybrydy z genami Lilium tsinguanense)



Za chwilę będzie mała eksplozja - o ile nie dojdzie do gradobicia, czy, odpukać, innego armagedonu.

Aniu - musisz przyjechać i sama zobaczyć, bo ja "żaden znawca".

Wbiłam się w ten gąszcz:


i masz z bliska - fantastycznie pachną, tak delikatnie...

Nad lilią drobną jest martagon, najprawdopodobniej Arabian Night.
Małgosiu - jak przyjadę, to one już będą tylko cebule tuczyły - mam na wsi remont łazienki. Bez prysznica w w tych temperaturach trochę... nijako
to jeszcze i tu pokażę, co się rozwinęło po dziewiątej wieczór: lilia długokwiatowa White Haeven



Jako "przybranie" ma tarasowe pomidory