Forum Ogrodnicze Oaza

Tak zaglądam i sprawdzam, czy się odezwałeś... Czy coś postanowiłeś... Jak się trzymasz...

Adrian...jesteśmy wszyscy z Tobą...trzymaj się
jeśli mogę Ci jakoś pomóc...pisz śmiało

Po urlopie wpadam na forum i......... Adrian, brak mi słów opisać, co za skur.....stwo! Aż mną zatelepało!!!

Z tego co widziałem na zdjęciach, to raczej nie zwykłe menele, bo tacy by nie pogardzili żeliwnym piecykiem!!! To albo te gnojki co ich kiedyś policja złapała i teraz się mszczą, albo "życzliwi" inni działkowicze. Kiedyś w działkowcu był artykuł jak spalono działkę która wygrała w konkursie! Ile degeneratów jest w tym kraju....

Adrian, nie poddawaj się. Będziesz potrzebował rąk do pracy, pisz, dzwoń. Coś się pomyśli, coś się zrobi... (PW)

Adrian-o sprzedaży na razie nie myśl,nie będę pisac,że przykro,trzymaj się itd chociaż wsparcie duchowe też jest ważne.Jednak w obliczu takiego wandalizmu to trochę mało-może jakaś wspólna pomoc?ostatecznie tworzymy tu rodzinę a rodzinie się pomaga w nieszczęściu

Brawo Iwona!!! Tworzymy rodzinę, więc proponuję zrzucić się dla Adriana!!! Ile kto może!!! Ogrodowa Orkiestra Pomocy!!! Co Wy na to??? Adrianku, myślę, że się nie obrazisz, bo to z czystego serca płynie. Pomoc Ci potrzebna. Trzymaj się :hug2:

Adrian, zajrzałam do Ciebie, a tu ...
Pamiętaj ,że nie warto podejmować pochopnych decyzji.To na pewno szok i żal i zwykła , ludzka wściekłość na to,że inni rujnują człowiekowi mały , spokojny , bezpieczny świat. Komu to szkodziło ?
Barbarzyństwo , niewola głupoty i prymitywizmu.

Odbudujesz. Z pomocą większą bądź mniejszą. O ile tylko jest w Tobie siła i chęć. Może nie za rok, ale może za dwa, trzy lata. Nie odpuszczaj. Zobacz jaki masz doping !

Jeśli potrzebujesz czegokolwiek - nie wiem - , materiałów budowlanych , mebli , wyposażenia, firanek , okien - pisz. Ludzie mają różne rzeczy. Może akurat ktoś chce oddać za nic , a Tobie może się przydać.Temu też służy to Forum - wymianie informacji i pomocy w ramach grupy ludzi , którzy czują ze sobą więź, chociażby dlatego ,że kochają to samo.

Jeśli chcecie pomóc Adrianowi,zapraszam na bazarek

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/2...a-kolegi-w-potrzebie
Bazarki może wystawiać każdy kto zechce, ja postaram się je popilotować.

Przeczytałem i jestem w szoku
Współczuję. Nie poddawaj się! Staraj się robić wszystko od nowa. Potrzeba czasu, ale na pewno Ci się uda.

Trzymaj się.

Czasami aż wstyd być człowiekiem...

Hejka!
Dopiero dzisiaj się dowiedziałam o całej tej paskudnej sprawie. Adrian szalenie mi przykro. Postaraj się nie łamać. Pomożemy ściepką i roślinami ( grożą Ci irysy ).
Pozdrówka wspierające
Kaśka

Cześć Wam, dziękuję za słowa wsparcia i chęci pomocy, nawet nie wiem co napisać, kilku przyjaciół zaoferowało mi pomoc przy remoncie, na rodzinę to nie ma co liczyć, niektórzy jak dowiedzieli się o tym wszystkim to powiedzieli „ a to teraz to sprzedasz” chciałem tak zrobić ale najbliżsi powiedzieli że szkoda, szkoda to prawda tylko że na ogrodzie zawsze wszystko było na mojej głowie na niczyją pomoc nie mogłem liczyć, każdy tylko posiedzieć i pogrilować… Jednak po dłuższym namyśle- postaram się odbudować to co zostało zniszczone. Działka jak i cały ogród ma 30lat, mamy go od samego początku, powstało to na nieużytkach i wyrobisku przy cegielni, same łupki i kamienie, dziadek z babcią jak i inni sąsiedzi dziennie po parę godzin przez parę lat porządkowali teren, wywozili kamienie, plewili budowali wszystko od zera. Nie mogę tego tak zostawić, tyle pracy podnoszenia żyzności gleby wszystkie zmiany, nowe nasadzenia, trzeba o to zadbać. Żal mi tych wszystkich rozsad nigdy nie miałem szałwi a w tym roku 66 szt podobnie papryki datura palmy bananowce i klapa... na szczęście mam kanny i 15 pomidorów sztywnołodygowych bo te były jeszcze w domu, uratowała się też kosiarka i narzędzia typu szpadel grabie widły bo to zostało w piwnicy.


pozdrawiam

Adrian, strasznie Ci współczuję, ale wierze że pomaluśku z naszym skromnym wsparciem da się odbudować Na zdjęciach widzę, że miałeś jakieś mebelki, na szczęście to nie Ludwik XIV, więc możnaby coś wymyślić. Ja, np. będę miała starszawy stolik (styl lata 70/80), jakieś szafki kuchenne też z takiego okresu, sprawdzę też status drewnianej szafy (Mama wyeksmitowała ją z mieszkania), działająca jak najbardziej, tylko stylem pasująca do eklektyzmu działkowego

A widzisz ogród pomimo wszystkich trudności pięknie rozkwita
Nawet rzodkiewki zdeptane butem złodzieja sobie poradziły.
I Ty więc sobie poradzisz
Szałwię mam wysianą, nie wiem ile sadzonek, ale jak napiszsz jakie to krzewy ucierpiały mogę dołączyć do nich kilka sadzonek.
Papryczkę zaś tylko chilli jakbyś chciał.

Edit.
Daturowe patyczki mogę podesłać jak podrosną

Najgorsze za Tobą Teraz z każdym dniem będzie lepiej

Adrianie ,

mam hortensje Nikko Blue ,mogę Ci podesłać Jeśli chcesz podaj adres na p.w.

Adrianie, Jesteś młodym człowiekiem. My Ci pomożemy na ile kto może. Tylko powiedz, jak trzeba jechać wywalać spaleniznę, to pojadę. Tylko powiedz. Zobaczysz, wszystko się poukłada i będzie dobrze. Czy masz zamiar burzyć altanę, czy odbudować?

Monia,może zlicytowac hortensję

Bardzo wspolczuje i przytulam :hug2:

Gdybys chcial odbudowac domekw technologii szkieletowej, jak hamerykanskie domy, garaze itp sa budowane, moge sluzyc rada i zrodlami z rysunkami. Taki domek bedzie kosztowal ulamek tego, co murowany i moze byc postawiony w tydzien-dwa.

Przerażenie ogrania, takie straty A jak z drobnymi narzędziami, czy ocalały sekatory itp? Może zrób jakąś listę co się spaliło, można by coś podesłać.