Forum Ogrodnicze Oaza

No ładne te iryski, ładne. Co roku zamierzam je kupić i ci roku zapominam
W tym też pewnie zapomnę
A krokusy w żurawkach to bardzo znajomy widok. U mnie rosną w trawach, różach, bylinach. I pod kamieniami

Krokusy uwielbiają rosnąć pod kamieniami! Ja mam nawet pewne podejrzenia, że one te kamienie przyciągają!
Martulu... zdradź szczegóły... jakie plany szkółkingowe?

I ja dotarłam do Ciebie , przygód motoryzacyjnych nie zazdroszczę , najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło .Iryski piękne , wszystkie ! Najważniejsze, ze wiosna wreszcie dotarła w każdy zakątek i mozemy się nią cieszyć

Piękne kiełki Ci wychodzą z ziemi. Zurawka rzeczywiście w świetnym stanie. No cóż, u Was były cały czas śniegi, a u mnie żurawki poległy w czasie mrozów i braku sniegu. Teraz mozolnie odbijają od zera.

W takim razie to ja Ci dziękuję za Twoje dobre serce
Marzą mi się te fioletowe, oj marzą , ale zeszłej jesieni nigdzie ich nie spotkałam . A sporo sklepów zaliczyłam, bo cebul nabyłam mnóstwo
Może w tym roku się uda

A jakie to spore kulki odeszły
U mnie Peterle odszedł, ale młody był ubiegłoroczny zaledwie
Nigdy więcej kupowania kulek wcesną wiosną, tamtych ze trzy mi padły
Krokusowo jeszcze u Ciebie

Paweł, jak to jakiej mojej pracy? Jeżeli mam takie coś kupić, to chyba za pieniądze, które czerpię z pracy! A jako że nie czerpię ich zbyt wiele, to raczej czegoś takiego nie kupię! Myślałam o czymś prostszym zdecydowanie... Belki wbite w ziemię i jakieś deski... Mogę im jeszcze sznurek rozciągnąć w ostateczności...Będą zadowolone?
Gosiulu, znakomity wzrok! Tak, ta dziura to jedna z wielu w mojej kolekcji... Tę akurat zasypałam, ale inne zostawiam, o mam te psie kłaki w nie wpychać! Chociaż tak się zastanawiam, bo jak nornicom się to nie spodoba, zaczną kopać nowe korytarze...
Anetko, oj, cieszy! Masz rację, iryski bardzo miluśkie, zaczynam mieć nawet wobec nich jakieś plany...kolekcjonerskie!
Dorotka, no ja tak samo miałam kilka lat , ale teraz jak już je mam, to nie odpuszczę... Jak chcesz, mogę Ci przypomnieć! Z tymi roślinami, którym szybko znikają liście, to tak już jest... Przecież sadzi się przez cały sezon...a z pamięcią bywa różnie...
Gosiulu, ach, gdybyż krokusy przyciągały kamienie... Kupowałabym nie tylko na wyprzedażach!
Plany szkółkingowe... Ja nie mam żadnych, zwłaszcza po tym, jak dziś przyszalałam... Jako osoba towarzysząca jadę! Coby się Jola nie nudziła!
Dorota, mam nadzieję, że koniec już tych przygód motoryzacyjnych, przynajmniej na jakiś czas... Wiosna wyczekana...Teraz wyczekujemy przyrostów!
Danusiu, ja mam wrażenie, że jednak stan żurawek zależy od odmiany, u mnie wszystkie były równo przysypane śniegiem, a jednak są takie, które wyglądają kiepsko... Fakt, niewiele, bo rzeczywiście u nas nie było tej zimy bezśnieżnych mrozów Szybko ci się zregenerują, teraz wszystko idzie migiem!
Markitko, iryski wykopane... Tak się zastanawiam, gdzie, w którym sklepie ja je spotkałam... I wychodzi mi z tego zastanawiania, że w Chełmie...
Jolu, jakie kulki? Cyprysiki... Tak te właśnie Widzisz, jak to wszystko się zmienia... A mi z tamtych zakupów nic nie padło na szczęście... Ja jestem i za wczesnowiosennym zakupem kulek! I o każdej innej porze roku! Krokusy już więdną...

Dziś plewienie/pielenie Chwasty też się obudziły... Trochę strach , bo jeszcze nie wszystko wystartowało... Zawsze przy tym pierwszym plewieniu powoduję wiele strat... Dziś lekko zmasakrowałam jedną piwonię....
To niewiele

Kwitnienia... Jeszcze raz moja cudna cebulica...



Snieżniki... W drugiej kępce kilka jest wyraźnie innych , choć na zdjęciu tego za dobrze nie widać...





Najdorodniejsza kokorycz....



Puszkinie...



A tu coś malutkiego, co mnie bardzo ucieszyło! Przy jednej kępce irysów wyrósł taki jeden całkiem inny... I sprawił, że decyzja zapadła! Będę zbierać irysy reticulata!



Pierwsze nasadzenia... O takie stokrotki śliczne sobie kupiłam... Trochę podupadły przez dwa dni w samochodzie, ale odżyją!



No i zrobiło się zimno, a nie bardzo miałam co na grzbiet włożyć... Postanowiłam więc podjechać do takiego jednego hipermarketu sprawdzić, czy nie przecenili piwonii drzewiastych... Intuicja jakaś czy cuś Na moich oczach niemal przecenili! No to przyszalałam...

Witaj,

Martuś piwonie drzewiaste dorodne W ubiegłym roku kupiłam tej samej firmy i wiesz ,że kolory nie zgadzały się z etykietami Masz pomysł z jakimi roślinami je połączysz?



Pozdrawiam

Witaj Martuś piękna kolorowa wiosenka u Ciebie U mnie nornice grasowały w cebulowych - pozostały tylko smętne resztki - czy cebule sadzisz w koszyczkach?

Pomarańczowych nie było?

Jak zwykle zakupy z rozmachem. U nas takich przecen nie ma

artam wrote: Więc i ja jutro podjadę
Niech więc się osoba towarzyszaca nie kłopocze pozyjemy zobaczymy jak to z tym towarzystwem będzie
Zahaczymy o Nałęczów

Moja kokorycz to jakieś miniaturowe, uschnięte truchełko , nigdy więcej kokoryczy!
Zaszalałaś, tyle piwonii drzewiastych Będę je podziwiać u innych, ja jakoś ciągle i chciałabym i boję się, że z nimi dużo kłopotu

Jeżeli chodzi o zadowolenie rośliny, to wystarczy by miała czego się czepić by piąć się w górę Jeżeli chodzi o Twoje zadowolenie...to już kwestia indywidualna Zrób tak byście oboje byli zadowoleni

Ile piwonii zaszalałaś Marta, zaszalałaś ale będzie pięknie!

Cebulice, puszkinie, śnieżniki..... dlaczego ja ich nie mam one takie piękne i dzięki nim wiosna widoczna w każdej części ogrodu.... trzeba jesienią intensywnie o tym pomyśleć
Moje krokusiki już przekwitły, na szczęście szybko je gonią inne roślinki , tak, że pustki nie będzie

artam wrote:
........... najpierw myślałam , że pojechałaś zrobić zakupy ubraniowe , z tego zimna .............. ale niewątpliwie piwonie lepiej Cię rozgrzały ........... poszłaś na całość

Spieszę z informacją, że po szkółkingowym szleństwie zostały dla mnie tylko 4 odmiany wystarczy. Za takie pieniążki zważwyszy ceny w jednym takim centrum ... pomarańzowym dajmy na to
Czerwona i tak nie posowałaby mi do rabat
Sezon szkołkingowy rozpoczęty, czego pragnąć więcej.
Do zobaczenia na szlaku lub na imieninach, bo nie wiem, co będzie prędzej