Forum Ogrodnicze Oaza

Iwonko - to zdjęcie z lampionikami i młodziutkim pędem winobluszczu, to cudeńko! Dzwonki zresztą też i wszystkie pozostałe. Widać w nich delikatność, subtelność, poetycką nutkę... przecudnie się ogląda

Iwonko
Pochwałę chyba wszystko, b bo bardzo ładny masz ogród ładne,wymyślne rabaty,sporo iglaczków.
Róze ,lilie ,jeżówki to wszystko co i ja lubię .Na jeżówki zachorowałam 2 lata temu i ciągle je dokupuje tak jak i hortensje i powojniki.Ale z tymi ostatnimi to chyba już stop.
Bardzo spodobała mi się ta ostróżka pełna ,śliczna jest

Małgosiu jesteś bardzo miła, powiem (nieskromnie), że też lubię to zdjęcie, a powstało przypadkowo - łapałam ostrość na drugi plan i przypadkowo pstyknełam
Aniu dziękuję za przemiłe komplementy. Do niedawna kolorowe byliny i kwiaty były u mnie niewidoczne, jakoś nie po drodze mi było z różami czy hortensjami. Teraz mogę powiedzieć, że dojrzałam do kolorów - kocham jeżówki, orliki, przetaczniki, cały czas coś nowego dosadzam i cieszę się z każdego kwiatka.

U mnie też po lawendokosach:







Jutro będę robić woreczki zapachowe z lawendą.

Szyjesz woreczki, czy jakieś gotowe wykorzystasz?

Gosiu, mam gotowe, od kilku lat je co roku wypełniam na nowo. O takie:

Śliczne i łatwe do uszycia. Ja w ubiegłym roku robiłam takie w stylu zwiewno-romantycznym: haft (fabryczny), koronka i szyfon. Ale jest tyle możliwości i tyle fajnych tkanin i pasmanteryjnych wykończeń, które można wykorzystać.

No właśnie - szyfonowe woreczki. Mam ich sporo, w niektórych sklepach, np z ozdobami....pakują w nie małe zakupy. Też je chyba napełnię

Iwonko, nieustająco jestem zachwycona Twoim ogrodem ! Ta feria barw... Jest przepiękny :. Idę sobie jeszcze pospacerować.
Miłego dzionka

Agatko, trochę spóźniona odpowiedz, za co serdecznie przepraszam, ale mało ostatnio się udzielam na forum. Dziękuję za ciepłe słowa i zapraszam na kolejne foty

moja ulubiona ostatnio rabata



















krwiściąg




len

Rabata z poidełkiem zachwyca. Tak udało Ci się ją skomponować,że wygląda jakby sama natura tego dokonała. Poidełko też idealnie pasuje. Brawo za kompozycję. Przestrzeni też Ci zazdroszczę ale to pewnie tęsknota za nią właścicieli małych ogródków.

rany jak nic nie napiszę tylko.......

Niesamowite wrażenie robi ta przestrzeń w Twoim ogrodzie, Iwonko - napatrzeć się nie mogę
Kompozycje z kamienia bardzo trafne... jeśli kiedyś będziesz w pobliżu, to zachęcam do odwiedzenia ogrodniczego w Pęcicach... rośliny u nich bardzo drogie, ale ileż dobra w postaci rzeźbionego kamienia na placu... wszelkie zastosowanie. Sama się przymierzam od lat
Pozdrawiam upalnie!

Oooo, parasolka i Sweet Summer Love
Iwonko, woreczki na lawendę prześliczne. Ja pakuję do zwykłych tiulowych, ale Twoje wymiatają

Bardzo mi się podoba to gliniane poidełko dla ptaszków

Janusz, bardzo dziękuję za interesujący i miły wpis. Bardzo się cieszę, że to co początkowo było minusem tej działki powoli udaje mi się zamienić w atut. Często piszecie o przestrzeni w moim ogrodzie – powiem Wam, że polubiłam ją, choć zawsze marzyłam o tajemniczym ogrodzie, pełnym zakamarków, gęstym, bujnym labiryncie.
Jest „oddech” i chyba tak właśnie będę się starała prowadzić swój ogród, bez przeładowania.
Gosiu, poidełko jest z czerwonego piaskowca (potwornie ciężkie), nie z gliny.
Kasiu parasolka w końcu doczekała się mojego ukochanego Sweet Summer Love, którego odkryłam u Ciebie. Jak tylko odpakowałam prezent od męża ( na zeszłoroczne imieniny) to było oczywiste, że właśnie ten powojnik musi się po niej piąć. Woreczki przywiozłam sobie z Prowansji, żałuję, że nie wzięłam więcej.
Aga, dziękuję za info o Pęcicach. Z chęcią popatrzę jak będę przy okazji. Kupić, nie kupić, popatrzeć można
Marta
Ina, dziękuję serdecznie za uznanie. Bardzo chciałam, żeby było naturalnie i jeśli tak odbierasz, to ogromnie się cieszę.

no to jeszcze raz przestrzeń, ale tym razem w drugą stronę

Iwonko- witam serdecznie i cieszę się, że wstawiasz zdjęcia z perspektywy- też bardzo lubię Twoją przestrzeń.. Drzewa podrosną i myślę, że wielkośc ogrodu jest na tyle imponująca, że nic nie straci na oddechu..a zyska wspomniane przez Ciebie tajemnicze zakątki. Brzuszki rabat spowodują, że będzie się ciekawym, co jest za zakrętem.. Altana z dekoracjami kamiennymi i kaskadą wpisuje się w to wszystko pięknie i sądzę, że z powodzeniem mogłabyś oprowadzać zwiedzających po Twoim królestwie- kompozycje roślinne, dodatki dekorujące..
Za każdym razem odwiedzając Twój wątek jestem pełna podziwu, jak szybko z zakupionego pola wyczarowałaś ogród

Widziałam, że Agnieszka poleca sklep w Pęcicach pod kątem kamienia.. Pod względem roślin nie ma nic ciekawego..ale faktycznie- kamienia mają sporo- figurki, poidełka, miski itp.. leży sobie taki zapomniany na uboczu i aż się prosi, żeby go zabrać do domu

Pozdrawiam!

To ja bym chciała do tego sklepu trafić.
Marzy mi się takie poidełko
Iwonka, Twoje drzewa już wyglądają fajnie. Co to bedzie jak sie rozrosną
Opisałaś trawnik jakbyś u mnie była. Mam tak samo. Powoli zauwazyłam, że się wyrównuje, ale powoli. Musze chyba więcej nawozu mu podsypać. albo lepiej podlać.

Piękna przestrzeń! Początkowo także obawiałam się braku tajemniczości, ale teraz tak jak Ty odczuwam to zupełnie inaczej. Masz naprawdę świetnie zaaranżowaną przestrzeń. Przejście pod pergolą jest fantastyczne i nadaje charakteru całości. Bardzo lubię twój ogród, wiesz o tym. Zdjęcia robisz fantastyczne, no po prostu zjawiskowe. Powiedz mi czy Wera ma wstęp do ogrodu? Moje niestety w kilka minut potrafią wpaść w krzewy i połamać co na drodze stoi W związku z tym zero wstępu na część ogrodową. A Ty jak sobie radzisz z psem?