Forum Ogrodnicze Oaza

megi witam Cię serdecznie w moim ogródku. Jesteś mile widzianym gościem.

Nowinko też wzięło Cię na bratki Rococo. Też pierwszy raz będę je wysiewać. Piszesz,że już to zrobiłaś a ja wysieję w czerwcu,tak jak jest napisane na opakowaniu. Może niepotrzebnie czekam ?

Aguniada Iwonka już podpowiedziała nazwę. Też je bardzo lubię.
U nas niestety był przymrozek. Tulipany wczoraj się podniosły a dzisiaj znowu leżą.

majowa dzisiaj ,po przymrozkach ogród już tak ładnie nie wygląda. Tulipany leżą a dużo roślin wygląda na umęczonych niskimi temperaturami. Dzisiejsza noc podobno ma być cieplejsza.

grula miło że wpadłaś. Zapraszam częściej.

W ogrodzie zimnica okropna. Zrobiliśmy z psem szybki obchód, parę zdjęć i do domu.





Trawy ogólnie ruszyły ,tylko rosplenice jeszcze śpią albo padły





Moja znienawidzona ścieżka. Zrobiona ze 20 lat temu. Kiedyś była na jej końcu furtka a teraz prowadzi donikąd a i chętnych na wydłubanie płyt nie mam . Ja tak po cichu liczę ,że kamlory zarosną



Rodki bardzo ociągają się z kwitnieniem

Ino witaj czy robisz syrop z szyszek sosny?

Ino, u mnie też piekielnie zimno Byłam dzisiaj rano na targu i kupiłam sporo roślinek -ot, jednoroczne, cebule lilii, jakaś azalia, jakiś rodek, trochę bylinek...Trzeba by to wszystko posadzić, ale normalnie grabieją ręce
Moje trawy też ruszyły, z wyjątkiem ...rozplenicy. Nawet ją wykopałam, przekonana, że już po niej, ale wstrzymałam się z wyrzucaniem, bo mam wrażenie, że coś tam jednak przy korzonkach się zieleni
Jedyny pożytek z tej zimnicy, to przedłużone kwitnienie tulipanów - u Ciebie ślicznie wyglądają posadzone w większych grupach
A kamole na pewno za parę lat Ci kompletnie zarosną - wiem coś o tym

Ino dlaczego nienawidzisz swojej ścieszki - mnie się bardzo podoba i gdyby była mozliwość teleportacji zabrałabym ją do siebie

Po roślinkach widzę, że moja wiosna daleko w tyle
Tulipany pięknie wyglądają sadzone w takich kolorystycznych gromadkach.
Moje tyle razy przesadzane tworzą jeden wielki galimatias
Ślicznie u Ciebie

Wiosna w pełni u Ciebie, niesamowicie wszystko kwitnie. U nas tulipanom brakuje jeszcze z tydzień do pełnego kwitnienia, ale już zaczynają im się czubeczki wybarwiać. Niestety przymrozek narobił szkód, prócz winorośli w szklarni przemarzły także czereśnie

Ino, u Ciebie już niezapominajki kwitną a u mnie dopiero pąki pokazały. Piękne jest takie poletko niezapominajek, dążyłam do tego i nawet dobrze mi szło ale jesienią mój (nad)gorliwy mężczyzna wygrabił je razem z liśćmi. Teraz chyba przegonię go do lasu po nowe sadzonki
Pozdrawiam, słonka, ciepła i zdrowia życzę

broja nigdy nie robiłam syropu z szyszek ale wiem jakie ma zdrowotne właściwości taki syrop

dala mnie nawet nie chce się iść na targ ,tak mi zimno Pewnie też wróciłabym z łupami, tylko potem to sadzenie w tej temperaturze. Rozplenicy na razie nie wyrzucam, bo niby wiem że późno startuje ale ta sucha kępa mnie denerwuje.

Bożka to byłby szczyt szczęścia, jakby ktoś zabrał te kamlory ze ścieżki.

Dorota15 ja też ,jak przyglądam się innym ogrodom,to dochodzę do wniosku,że moja wiosna bardzo opóźniona. To pewnie dlatego ,że ja mam mało dużych drzew i przez to roślinom chłodniej.

aguskac u mnie na szczęście przymrozki nie narobiły większych szkód. Wczoraj rośliny wyglądały mizernie a dzisiaj już inaczej. Widzę, że się fajnie pozbierały.

futrzasta uwielbiam taki dywanik niezapominajek. Aż się nie chce uwierzyć,że 3 lata temu posadziłam tylko trzy kępki. Bardzo pilnuję jesienią żeby w tym miejscu za bardzo nie grabić i nie niszczyć małych siewek. Miałam jeszcze różowe niezapominajki ,te jednak nie rozsiały się.

Dzisiaj znowu biegiem z psem przez ogródek, parę zdjęć i do domu. Ja chcę ciepełka.
Takie dziwne tulipany zaczynają kwitnąć. Jak dobrze pamiętam, to były kiedyś piękne papuzie.







Startująca trawka w czapce z wszędobylskich liściorów tulipanów

To miłe jest móc tak patrzeć jak wszystko się budzi do życia i nabiera barw. Po prostu ślicznie!

Inuś ,a co to za trawka ? śliczna .Moja rozplenica też jeszcze sucha ,ale one zawsze późno startują .
Ja mam taką karłową i co roku opóźniona w rozwoju

Tulipanowe szaleństwo pięknie i chyba nie tak zimno, bo w bardzo dobrej kondycji.
Mam wrażenie, że te papugi to ogolnie sa jakieś są niewydarzone, albo u mnie takie liche najładniejsze na zdjęciach producenta
Inuś od jutra cieplej, a za tydzień to już zupełnie lato chyba do 25-28 stopni

Kerstin2309 dziękuję

Nowinka nie pamiętam jak ta trawka się nazywa. Pewnie gdzieś mam zapisane. Może mi uda się odszukać nazwę. Moje rozplenice są totalnie opóźnione w rozwoju.

pamelka u mnie tulipanowe szaleństwo trwa nadal. Te najwcześniejsze przekwitły a teraz kwitną późniejsze a jeszcze niektóre są w pąkach. Jak się gwałtownie nie ociepli, to jeszcze się trochę nimi nacieszymy. Papugi są piękne chyba tylko w pierwszym roku a później to takie nie wiadomo co. Zobacz jak pięknie kwitną u Moniki-Sz. Do nas coś to ciepło nie dotarło. Jest dość zimny wiatr a ja czekam z utęsknieniem na to zapowiadane ciepełko.

Dzisiaj pracowity dzień w ogrodzie. Trawnik skoszony, kompostowniki zaszczepione i podlane i przy okazji podlane rododendrony i azalie. Coś sucho się zrobiło. I jeszcze wypielone i wygrabione wszystkie psiejskie autostrady wzdłuż płotu.







tulipanowo

















piwonia majowa zapączkowana



zawilce jeszcze bez kwiatów

Inuś piękna kolekcja tulipanów ,mam do ciebie pytanie.....co ty dajesz jeść swoim RH , piękne zielone liście a jak pięknie kwitną....obecności psa w ogrodzie nie widzę...

Aż mi w oczach miga od tych kolorowych kwiatów Twoje rodki też niektóre już kwitną .Tak się przyglądam tym swoim ,to stwierdzam ,że rewolucji wielkiej w kwitnieniu nie ma .Azalie w ubiegłym roku miały dwa razy tyle kwiatów ,co w tym sezonie.Jednak te gorączki letnie swoje zrobiły

Dotarło ciepełko? mam nadzieję, że nareszcie tak
Ale kolorowo za ten wybuch kolorów po burych miesiącach chyba najbardziej kochamy wiosnę

chester633 moje RH wcale nie są takie zdrowe. Ten kwitnący na biało jest wyjątkiem. Nie wiem, czy stanowisko mu odpowiada, czy to taki twardziel jest. Ogólnie to RH dokarmiam nawozami im dedykowanymi wiosną i po kwitnieniu a tym którym to nie wystarcza ,dolistnie Magiczną Siłą. To,że pies jest w ogrodzie ,to bardzo widać. Staram się nie pokazywać jego działalności.

Nowinko też uważam,że rewelacji w kwitnieniu RH i azali nie będzie. Do tego dwie azalki na pewno mi padły.

pamelko ciepełka nadal niet. W nocy i do południa padało, z czego się cieszę, bo na piachach każda ilość wody się przyda. Przez chwilę byłam w ogrodzie i trochę porobiłam i znowu zaczęło kropić. Czekam na to zapowiadane ocieplenie od piątku.

Byłam zrobić mammografię i wracając zahaczyłam o ogrodniczy, który prawie był po drodze. Nowości już posadzone, więc się chwalę.

Trzmielina oskrzydlona



zobaczcie jaką ma cudną korę



dereń



ma kwiaty





i nowa hortensja pnąca też z kwiatami





powojnik bylinowy



Zdjęcie z moim chorym psiaczkiem. Wet zdiagnozował zatrucie pokarmowe ale to chyba nie to. Ciężko oddycha i jest bardzo słaby . Najgorsze ,że nie chce jeść ,tylko pije. Mam umówioną wizytę na wieczór . Zaczynam się bać o mojego futrzaka,bo to za dobrze nie wygląda.











buczek bardzo się ociągał ale są w końcu listka



a tak wygląda miłorząb po ostatnich przymrozkach. Czy dla niego jest jeszcze jakaś szansa ?

Miłorzębowe zawiązki listków nie wyglądają za dobrze, ale wiesz jaka siła drzemie w naturze...
Bardziej mnie zmartwił Twój psiak... Oby nie babeszja. ..
Daj znać koniecznie!
Ogród wspaniały, a kanciki top class...

Ina zasmuciła mnie wiadomość o zdrowiu twojego psa.... .....jak będzie coś wiadomo to daj znać....trzymam kciuki za futrzaka..
Mój miłorząb jeszcze nie wystartował...dopiero ,,puchną'' pąki...a swój się nie martw, będą nowe listki .