TEMAT: Próbuję spełnić marzenie

Próbuję spełnić marzenie 23 Sty 2015 19:58 #332669

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Krzysiu na nudę ,to nie możesz narzekać .Tak ,jak ja .15 zmian na godzinę .Ja Ci nic nie doradzę w tej materii ,bo najlepiej to robić w terenie .Podglądam tylko z wielką ciekawością :wink4:
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia


Zielone okna z estimeble.pl

Próbuję spełnić marzenie 23 Sty 2015 23:54 #332772

  • Krzysia
  • Krzysia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1466
  • Otrzymane dziękuję: 1569
Dopóki nie zaczniemy konkretnych prac to koncepcje będą się zmieniać wiele razy, dopiero w trakcie ujawnią się niemożliwe do przebrnięcia przeszkody, coś będzie za duże, albo za małe, albo zupełnie niepasujące :P tylko ja się już nie mogę doczekać kiedy zacznę kopać, siać, sadzić i patrzeć jak rośnie :devil1:

W ubiegłym roku, jesienią, zimą i wczesną wiosną, często spacerowałam po sąsiednim osiedlu domków, tak się złożyło. Podglądałam ogrody, rośliny, ludzi i zazdrościłam. My ciągle jeszcze mieliśmy niezałatwione sprawy po mężu, musieliśmy zacząć zarabiać, zabezpieczyć materiały budowlane... Latem ja i starszy syn zarabialiśmy na chlebek, a młody ogarniał dom i ogród, ale przede wszystkim musiał uporządkować drugą działkę, która już w trakcie choroby męża zarosła trawą i pokrzywami prawie dorównującymi wzrostowi syna. To 3000 m2 powierzchni, ogrodzonej, częściowo obsadzonej wzdłuż płotów iglakami. Znaleźliśmy tam kilka jabłoni, śliw i maliny w nie najlepszej kondycji, ale zebraliśmy trochę jabłek. Mamy tam kilka garaży, które pracują na podatki ;) był też duży barak, ponad 10 m , obity blachą, zamknięty, gdzie przechowywaliśmy belki i deski na remont oraz wszystko to czego wyrzucić nie można, bo kiedyś się przyda. Między garażami rozsiały się krzaczory. Maciejek wszystko to uporządkował, posegregował zawartość baraku, poukładał. Miało być łatwiej utrzymać porządek, ale w domu i ogrodzie przy nim niewiele zrobił.

Od połowy sierpnia, miałam trochę więcej czasu, więc zaczęliśmy wykopki pod domem, trafiłam na forum, załapałam się na zakupy hostowe i przyszła jesień. Czekam więc na wiosnę, żeby zobaczyć te kilka nowych host, zasadzić zamówione roślinki, zacząć coś zmieniać.

W listopadzie przytrafiło nam się jeszcze jedno przykre zdarzenie, ktoś podpalił barak, na szczęście ogień nie dotarł do garaży, sąsiedzi szybko zawiadomili straż, ale straciliśmy sporo wysezonowanego drewna i synowie mieli mnóstwo dodatkowej pracy. Przypadek sprawił, że chłopcy nie przetransportowali tam starego ogrodniczego traktorka, betoniarki i przyczepy samochodowej.
Na domiar złego strażacy stratowali winogronowy krzew, który rósł obok baraku, a owocki z niego były pyszne :mad2:

Mój mąż mawiał - sto lat daleko, dotąd wydawało mi się, że jeszcze kawał życia przed nami, ale od jego odejścia nie potrafię czekać, chciałbym zrobić wszystko już teraz, natychmiast.

Marudzę :( taki mam dziś dzień, zazwyczaj w różowych okularach chodzę ;)
...Bo marzenia się spełniają tylko tym, którzy je mają...

Próbuję spełnić jedno z nich
Ostatnio zmieniany: 23 Sty 2015 23:57 przez Krzysia.
Za tę wiadomość podziękował(a): hanya

Próbuję spełnić marzenie 24 Sty 2015 09:41 #332809

  • Sinthell
  • Sinthell's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Michał
  • Posty: 651
  • Otrzymane dziękuję: 438
Witam i ja... trochę spóźniony nie wiem czemu ... gapa to gapa... ale już nadrabiam wszystkie stracone momenty...
I czekam już z niecierpliwością na wiosenną odsłone ogrodu...
Michał
___________________________________________________________________


___________________________________________________________________

Próbuję spełnić marzenie 24 Sty 2015 10:02 #332814

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Krzysiu, zawsze zdarzają się mniej różowe dni. I to chyba dobrze, bo póżniej te lepsze są jeszcze lepsze :happy:
Wszyscy trochę marudzimy, ale przecież ciągłe poczucie szczęśliwości nie dotyczy normalnych ludzi, normalnych w znaczeniu medycznym...Wiadomo, kto podpalił, czy postępowanie umorzono? Współczuję Ci tych doświadczeń, dobrze, że chłopcy są z Tobą. I świetnie, że trafiłaś na forum :flower2:
Też czekam na wiosnę, a właściwie to na zimę, bo chyba będzie, a przynajmniej powinna :hammer: A kopać możesz już teraz przecież, ziemia mięciutka :devil1: jeżeli już wiesz co, to na co czekasz? Wiosną i tak czeka Cię huk roboty :woohoo:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 24 Sty 2015 10:30 #332820

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Krzysia wrote:
...tylko ja się już nie mogę doczekać kiedy zacznę kopać, siać, sadzić i patrzeć jak rośnie :devil1:

Mam tak samo! Już przed snem zaczynam myśleć codziennie jak to wszystko będzie wyglądało, czy rośliny będą się dobrze czuły, jak rozwiązać kwestię nawadniania.
Wiosna czai się gdzieś za rogiem i nasze myśli nabierają intensywnych barw :) Wszak za chwilę luty, a po nim... wiosna!

Mnie - wiecznej optymistce - często zdarza się marudzić... a to dlatego, że szarość za oknem bardzo źle znoszę.
Zdecydowanie wolałabym -15st i promienie słońca.
Nie miej wyrzutów sumienia z powodu gorszego samopoczucia. Wiosną wszyscy dostaniemy energii i tak pewnie zostanie do jesieni :)

Pozdrawiam ciepło!

Próbuję spełnić marzenie 24 Sty 2015 11:52 #332837

  • Flora
  • Flora's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 427
  • Otrzymane dziękuję: 389
Krzysia wrote:

Mój mąż mawiał - sto lat daleko, dotąd wydawało mi się, że jeszcze kawał życia przed nami, ale od jego odejścia nie potrafię czekać, chciałbym zrobić wszystko już teraz, natychmiast.

Ja mam też ciągle takie poczucie, że tak daleko do przodu to można patrzeć tylko z nadzieją, a nie z pewnością. Ten pośpiech, o którym mówisz, dobrze rozumiem. Człowiek tak chciałby się tym wszystkim nacieszyć, chyba trzeba jednak znaleźć po prostu spokój, czyli wiara w jutro i optymizm, ale radość z dzisiaj, no i spokój. Tylko, żeby to wszystko było takie proste. Różowe okulary na nos, wiosna tuż, tuż :wink2:
Ostatnio zmieniany: 24 Sty 2015 11:54 przez Flora.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 24 Sty 2015 20:41 #333033

  • Krzysia
  • Krzysia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1466
  • Otrzymane dziękuję: 1569
Samopoczucie zdecydowanie lepsze, byłam na spotkaniu koralikowym z koleżankami od robótek ręcznych. Organizujemy raz w miesiącu craftowe, było tydzień temu i raz w sklepiku z koralikami jednej z nas. Kiedy tak sobie poplotkujemy, zaopatrzymy w kolejne koraliki, nauczymy nowych wzorów, świat od razu staje się piękniejszy :rotfl1:

Michał nie ciesz się na wiosnę, bo pewnie wtedy zacznę Cię molestować ogrodowo :devil1:

Haniu sprawa już umorzona, znaleziono zerwaną siatkę i wydeptaną trawę, ale pies nie podjął tropu. Z tyłu działki jest wąska droga techniczna, wał z rurami elektrociepłowni i rzeka, a za nią park. Tam wyprowadza się psy na spacer. Obok kilka zabudowanych posesji, cisza i spokój, co ma dobre, ale i jak w naszym przypadku, złe strony :( Najważniejsze, że udało nam się pozbyć nadpalonego drewna, bo mieliśmy ochotę rozpalić duże ognisko i dopalić to co zostało.

U nas ziemia nie jest mięciutka, ostatnio w okolicach zera było, rano zauważyłam rozkopaną korę obok hosty, kiedy ją zagarniałam była lekko przymarznięta. Jest też mokro, gdybym miała rodki to nie trzeba byłoby ich teraz podlewać, jak u Ciebie ;)
Zauważyłam, że wiosną moje rośliny nieźle startują, kwitną, a potem robi się sucho i letnie nie wyglądają już tak dobrze.
Kiedy jednak będzie to już możliwe, chłopcy przelecą glebogryzarką pod świerkami, może uda nam się przywieźć trochę zleżałego obornika i podsypać lepszą ziemią. Zacznę przesadzać barwinek, bluszcz i co tam jeszcze znajdę żeby zadarnić ten kawałek dopóki ziemia wilgotna. A potem będę czekać na :flower2: :rotfl1:

Agusiu, Sylwio dzięki za wsparcie, nawet chandra w dobrym towarzystwie jest przyjemna :hearts:
...Bo marzenia się spełniają tylko tym, którzy je mają...

Próbuję spełnić jedno z nich
Za tę wiadomość podziękował(a): hanya

Próbuję spełnić marzenie 25 Sty 2015 07:29 #333126

  • Sinthell
  • Sinthell's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Michał
  • Posty: 651
  • Otrzymane dziękuję: 438
Krzysiu na ile będę mógł Ci pomóc na tyle pomogę bez żadnych zastrzeżeń pytaj o co tylko chcesz... (oczywiście w sprawie ogrodniczej :P)
U nas dziś spadł Śnieg... :( jest biało... i -2st.
Michał
___________________________________________________________________


___________________________________________________________________
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 25 Sty 2015 10:05 #333150

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Krzysiu, na pewno, to co planujesz zrobić pod świerkami pomoże na starcie maluchom. Świerk jest mało sympatycznym sąsiadem, na pewno będzie się panoszył. Chyba nie wszystkie odmiany są takie pazerne. Było o tym sporo na forum, bo lubimy sadzić pod drzewami, hosteczki na przykład. Czy zaglądałaś do wątku o drzewach i hostach? Może tam to było :think:
Sprawa umorzona, skąd ja to znam :jeez:
Tutaj ziemia nie jest zamarznięta, można spokojnie pracować, tylko jest okropnie nieprzyjemnie, wilgotno, taki paskudny listopad. Idę coś porobić w ogrodzie, trochę poruszam to i owo :devil1:
Przeglądasz i korygujesz jeszcze zamówienia, czy już zostają?
Miłej niedzieli :flower2:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 25 Sty 2015 10:40 #333175

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Cześć Krzysiu .Myślenie o wiośnie przerwał mi dziś śnieg .A ja to nawet liczyłam na to ,że rośliny ,które zamówiłam uda mi się wcześniej wsadzić .Ale dobrze ,że pada .Mój ogród jest bardzo suchy. Ziemia piaszczysta ,a dokoła drzewa ,które wypijają całą wilgoć .Każdy opad mile widziany :hug:
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 25 Sty 2015 14:16 #333281

  • Krzysia
  • Krzysia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1466
  • Otrzymane dziękuję: 1569
Na razie lista nie zmienia się, kilka rośli planowałam dokupić w drugiej turze, bo w szkółce zaczynają ich wysyłkę dopiero w II poł. maja lub czerwcu i wtedy ewentualnie dopiszę coś extra, albo i nie, zależy od sytuacji na froncie robót i finansowej. Zaintrygowały mnie jarzmianki i liriope, to jednak do przemyślenia, dosadzić zawsze będę mogła, na brak miejsca nie narzekam :devil1:

Widzę to tak


Podsosnamiiwierkami-jesien1.jpg


Ścieżki piaszczyste na żółto, nie będą ani takie równiutkie, ani takie szerokie, tuż przy modrzewiu to mi prawie autostrada wyszła :rotfl1: na rozstaju położę kamień jak radziła Siberia :rotfl1: :rotfl1:

Niebieskie kółka, nasadzenia późniejsze- może hortensje, liliowce... pomyślimy jeszcze co, najpierw trzeba okna i ściany zrobić. Od przyszłych hortensji, pod świerkami zadarniające: bluszcze, barwinki, irgi płożące, runianka... Przygotuję im dołki z lepszą ziemią na start. Wrzucę jakieś kamienie, żeby monotonnie nie było, a tam gdzie zielone kółeczko może metodą Poli :thanks: , w koszu na wodne, ze dwie- trzy hosty wsadzę, może dwa takie kosze umieszczę, zobaczę jak w trakcie zagospodarowywania będzie się to prezentować. Wpadło mi w ręce jakieś pisemko ogrodnicze, gdzie o ogrodach stepowych było. Dało mi to do myślenia. Moje drzewa do stepu nie pasują, ale w lesie też nie każdy kawałek ziemi jest zarośnięty, zanim zadarniające się rozrosną będę ściółkować igłami, korą, może jakieś pniaki ułożę, w każdym razie ma to mieć naturalistyczny charakter.
To jest plan na najbliższy, możliwy do rozpoczęcia prac, czas.

Kiedy wymienimy okna, oba świerki stracą jedno lub dwa okrążenia najniższych gałęzi, w domu jest za ciemno, a te gałęzie są przyschnięte, w tej chwili trochę zasłaniają nieładną ścianę. Po przycięciu będzie więcej słońca tuż przy domu.

Od strony płotu i tuj przekopię jeszcze raz w kierunku długiego boku ścieżki i systematycznie, w miarę przybywania zamówień będę nasadzać. Część kamieni, zwłaszcza otaczające wiśnię, zmieni miejsce, w tej chwili mają za zadanie zabezpieczyć cebulki i hosty. Zostanie murek i pewnie będzie kontynuowany jeśli dowieziemy kamieni, wiem gdzie jest krusznia na zaprzyjaźnionym polu, mam pozwolenie na korzystanie, trochę to jednak daleko i trzeba czasu nie przewiezienie.

Hosty spod małych tuj i płotu mogą zostać przeniesione bliżej ścieżki, kiedy nabędę większe rośliny stanowiące przejściowe piętro między tujami, a hostami i małymi bylinami. W ciągu na prawo od ścieżki, od sosny w głębi, aż do modrzewia, spod którego robione było zdjęcie, przewidziane są też azalie, kilka małych japońskich i 5-6 wielkokwiatowych w kolorach od białych do czerwonopomarańczowych. Towarzystwo im będę dobierać w trakcie sezonu, jeśli wystarczy środków nabywczych, albo jeśli Ewa przyjmie mnie do swojego napadu na bank :rotfl1:
...Bo marzenia się spełniają tylko tym, którzy je mają...

Próbuję spełnić jedno z nich
Ostatnio zmieniany: 25 Sty 2015 14:19 przez Krzysia.
Za tę wiadomość podziękował(a): VERA, IwOnagn

Próbuję spełnić marzenie 25 Sty 2015 14:46 #333294

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Zdjęcie z miejsca 'na huśtawkę'? Fajnie się zapowiada. Pod świerkami, może lepiej sadzić w donicach? Nie wiem, czy korzenie nie wejdą zbyt łatwo, może im trochę utrudnić objadanie hostki. Pod świerkami cudne miejsce na wielkie hosty , może się uda? Do tego te przeciwpancerne płożaki i :woohoo: Posadziłam w donicy języczkę pod tujami, zobaczę, co ich korzenie będą robić. Jeszcze paprocie przed Tobą. 'Odkryłam' cyrtomium fortunei i bardzo jestem ciekawa, jak sobie tu poradzi. Zawsze coś nowego musi się spodobać.
Czy już wiesz, które azalki zamówisz, czy jeszcze lista płynna? Pewnie masz tak, jak ja rodkami :rotfl1:
Wbrew pozorom, jest bardzo dużo przepięknych roślin do półcienia i cienia, aż trudno się zdecydować :happy:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 25 Sty 2015 15:32 #333308

  • IwOnagn
  • IwOnagn's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 335
  • Otrzymane dziękuję: 488
Fajnie to sobie obmyśliłaś, będę kibicować, pewnie krokusy i przebiśniegi gdzieś wciśniesz, żeby wiosna oko cieszyły , czy nie?
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 25 Sty 2015 15:47 #333311

  • Krzysia
  • Krzysia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1466
  • Otrzymane dziękuję: 1569
Tak, to byłby widok z huśtawki, po obu jej bokach też coś wypadałoby dosadzić, ale trawnik musi pozostać, tzn. trzeba go reanimować albo założyć od nowa, ale moi dorośli faceci potrzebują tego miejsca na swoje swoje zabawki :rotfl1:

Języczkę pomarańczową posadziłam jesienią między sosną a bzem, przy kompostowniku obok sosny jest bez w formie małego drzewka, zobaczymy czy wiosną wystartuje, przewalskiego zamówiona, ma być w pobliżu, pod płotem i serduszka, i duże paprocie, i paprotniki, moje ogrodowe już tam są od poprzedniej wiosny, teraz powinny mieć lepsze warunki. Zasłonią dość wysoki fundament, szczelnie nie muszą on jest szlachetnie omszony :P

Azalie gdybym mogła wybierać w dobrze zaopatrzonym ogrodniczym to byłyby:

1. Persil !
2. Toucan
3. Anneke/Umpqua Queen
4. Sunte Nectarine/Glowing Embers
5. Christopher Wren/Klondyke - na zdjęciach kolor porównywalny w opisach różny :think:
6. Hotspur Red!

Wykrzykniki to wiadomo co znaczą, te być muszą, jeśli w naszych sklepach nie będzie kupię w necie, reszta zamiennie. Nie zmieściła się na liście Gibraltar, Fasching, Golden Eagle, Spek's Orange :cry3:
...Bo marzenia się spełniają tylko tym, którzy je mają...

Próbuję spełnić jedno z nich

Próbuję spełnić marzenie 25 Sty 2015 17:55 #333381

  • Krzysia
  • Krzysia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1466
  • Otrzymane dziękuję: 1569
A jednak nie :jeez: coś z poza listy, czyli :
Gibraltar, Fasching, Golden Eagle, Spek's Orange musi się znaleźć, albo wykreślę pt.4. Sunte Nectarine/Glowing Embers , albo kupię 7 :jeez:

Zapomniałam, że planuję wycieczkę na targi do Szepietowa, gdzie deklaruje przybycie silna ekipa oazowa z tej części Polski i na wiosenny kiermasz Lasbudu. Lista azalii zostanie wydrukowana i zapakowana do portfela z odliczoną kwotą na ten cel. Kilka dni temu kuzynka męża przypomniała o długu, jaki zaciągnęła kiedyś, zwróciła mi pieniądze, niedużo, ale ze 3 azalki będą jakby w prezencie ;)

Przebiśniegi, cebulice i szafirki rosną tu od zawsze, krokusy botaniczne posadziłam jakiś czas temu i ładnie mi się rozmnożyły. W ostatnich latach przenosiłam je jednak w różnych terminach, kiedy trafiłam na cebulki, nie wiem ile przetrwało.

Przebiśniegi i cebulice rozsiałam jesienią w różnych miejscach, powysadzały już główki. Szafirki muszą być przesadzone w tym roku, bo potrzebne mi miejsce po nich na lawendę.

Odgrzewane kotlety, ale niektóre potrawy lepiej smakują po podgrzaniu


Przebiniegi_2015-01-25.jpg
Cebulice.jpg


Najpierw startują żółte, potem białe, a ciemne wybuchają ostatnie :flower2:


Krokusyte.jpg
Krokusybiae.jpg



Krokusyjasne.jpg
Krokusyfioletowe.jpg


Dotąd sadziłam drobne cebulki pod drzewkami owocowymi, drzewka usunęliśmy, zostały tylko 2 wiśnie, wcześniej starałam się wybrać drobnicę, zawsze jakieś jednak zostają, na trawniku pojawiają się pojedyncze krokusiki, ciekawa jestem jak będzie tym razem, co uratowałam, co przepadło, co samo się zasiało :flower2:
Załączniki:
...Bo marzenia się spełniają tylko tym, którzy je mają...

Próbuję spełnić jedno z nich
Ostatnio zmieniany: 25 Sty 2015 18:07 przez Krzysia.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, VERA, IwOnagn

Próbuję spełnić marzenie 25 Sty 2015 18:03 #333385

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Z Twojej listy azalek, mam Anneke kilkuletnią (dość wolno rośnie, bo posadzona pod tujami :( ), inne maluchy posadzone w zeszłym roku. Bardzo mnie ciekawi, jak je zestawisz w 'realu' :happy: Zestaw roślin na start bardzo udany, potem możesz coś dokupić, wymieniać albo odsprzedać na forum. Grunt, że wejdziesz w temat, potem pójdzie samo :)

Edit: doczytałam drugi post, czyli prawie wszystko będzie! Niektóre są do siebie bardzo podobne i trudno się zdecydować. Jeżeli sadzisz je blisko siebie, to może pomyślisz o zdecydowanych różnicach w odcieniach? Ja mam teraz ten sam problem z rodkami. Nie dość, że ze zdjęć trudno jednoznacznie ocenić kolor, to opisy jeszcze bardziej komplikują sprawę. Dobrze, że mamy czas do wiosny i mozna jeszcze spokojnie pomyśleć. Na kiermaszu to pewnie oczy będą uciekać :jeez: Kiedy to jest? A krokusiki cudne :bye:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Ostatnio zmieniany: 25 Sty 2015 18:12 przez hanya.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 25 Sty 2015 18:11 #333390

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Ja z Twojej listy mam Toucan, podejrzewam, że reszta odmian w ognistej kolorystyce, bo nie mam żadnej :happy3:
Toucan rośnie ładnie i szybko, to moja największa azalia i kwitnie co roku bez większych problemów :P
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 25 Sty 2015 18:18 #333395

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
...a ja mam jeszcze Sunte Nectarine i Gibraltar - podobne w tonacji (pomarańcz), bezproblemowe, ale z tego, co pamiętam - Sunte Nectarine mocniej pachnie :flower2:
Krzysiu, jestem pod wrażeniem - masz wspaniałe plany i z pewnością je zrealizujesz! bardzo jestem ciekawa efektu :)
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.721 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum