Forum Ogrodnicze Oaza

Zobacz z czym ja dzisiaj z Lidla wróciłam .... hi hi chyba cierpliwość nie jest moją dobra stroną!

Piękne masz liliowce. Wszystkie. Nie umiałabym wybrać swego faworyta.Czy duże masz kępy? Jak one wszystkie zakwitną , plus te dokupione - to będzie raj dla oczu.

Witaj Sylwio!
Zapraszasz na kawkę do ogrodu pełnego róż, grzechem byłoby nie skorzystać, bo róże i kawę uwielbiam
Z przyjemnością prześledziłam historię Twojego ogrodu od początku - mieszkacie w pięknym miejscu, a początki ogrodowania naprawdę imponujące!
Może i 'ażurowo" wygląda jeszcze Twój ogród, ale to zaleta, uwierz mi
Za kilka miesięcy będziesz zastanawiała się co eksmitować, żeby kolejne róże wsadzić

Czytałam, że wiosną zapraszasz do siebie cudownego jamesa Galway'a - świetny wybór!
Bajeczna róża, o upojnym zapachu z najpiękniejszą strukturą płatków jaką widziałam
U mnie 2-latka ma już ponad 2 metry, więc miejsca zostawiłabym jej nieco więcej. Zdrowiutka i obficie kwitnąca, polecam!
Dopijam latte i żegnam się, ale z przyjemnością tu jeszcze wrócę

Dobrze, że zajrzałam, bo przeczytałam, że planujesz zakup Jamesa Galway'a - podejrzałam ją - jest cudowna, jak moglam wcześniej jej nie widzieć, kupię na 100 %- jakieś miejsce wykombinuję - Ty nie musisz się oto martwić, dobrze masz

O, jak świetnie, że już sobota i można rozpocząć dzień kawką na forum. Powrót do pracy po trzech tygodniach wolnego Ale jest dobrze - sobota, znowu zaczynam myśleć na zielono.
Asia2, liliowiec, który Ci się podoba to diploid Mapping South Dakota, otwierał 3-4 kwiaty na raz na jednym pędzie, od razu bukiet . Przy dużej kępie będzie bajka. Skrzyżowałam go z Cascading Blue. Zobaczymy, co wyjdzie:

Ela, mam młode kępy liliowców, jeszcze nie wszystkie zakitły. Jeszcze niedawno wyglądały tak:


Większość miała po jednym pędzie kwiatowym. Mimo to kwiatami cieszyłam się od czerwca do października! Naprawdę wspaniałe rośliny.





Edytka, w domu wiosna, jak narcyzy Ci zakwitną wrzuć zdjęcie. U mnie na parapecie tylko pierwiosnek, ale muszę mu do towarzystwa dokupić jakieś cebulowe. Nastawiłam się na odwilż, a tu zima trzyma Powiedz Krakowiakowi, że w sumie już nie musimy jechać do niego na lodowisko, bo mamy swoje . Pękł nam wczoraj jakiś zbiornik, zalało piwnicę i wypompowujemy na trawnik... Nie wiadomo śmiać się czy płakać ? ?
Iwona, Robaczku cieszę się, z dobrych opinii o Jamesie G., wybrałam go ze względu na piękne kwiaty, a teraz okazuje się, że rośnie wysoko. Świetnie, posadzę go obok Pilgrima i Othello najprawdopodobniej.
Nie mam lepszego zdjęcia, a chciałam Wam pokazać, jak wygląda przed domem New Dawn w zestawieniu ze Stadt Rome. Zdjęcie bardzo niewyraźnie, ale co tam, kolory i pokrój krzaczków widać:

Miłego dnia

Piękne liliowce . I widzę zapowiedź obłędnego kwitnienia w lipcu To Twoje własne krzyżówki?

O kurcze ja właśnie wróciłam z lodowiska nogi mi wchodzą.... wiesz gdzie. Mam nadzieję że to nic poważnego i nie rura czy zbiornik w ziemi bo to utrudni zabezpieczenie usterki w takim zimnie....się porobiło... trzymam kciuki za szybką naprawę i zapraszam do Nas! buziaki

Liliowce powalają na kolana, cała reszta również -
Powodzenia w realizacji tak zacnych planów życzę

Vera, miło mi, że wpadłaś. Zapraszam częściej. Z wiosną postaram się o lepszy aparat, więc będą lepsze zdjęcia.
Affa, moje krzyżówki dopiero wysiane. Zaczynają kiełkować, co mnie bardzo cieszy.
Edytka, woda z piwnicy wypompowana, teraz walczymy z ubezpieczeniem, czekamy na rzeczoznawcę. Dwa skrętniki podzielone, dochodzą do siebie. Wybiorę dla Ciebie sadzonki jak zakwitną, bo póki co nie wiem, który Pocahontas, a który Hobgoblin. Kupiłam 9 odmian fiołków - listki. Ciekawe, ile uda się ukorzenić. Wieczorem wstawię zdjęcia.

Na dzisiaj zaplanowałam florystyczną retrospekcję. Zapraszam Was na Lato Kwiatów w Otmuchowie














Może wiecie co to za czerwone kwiaty? Przepięknie wyglądały w tej kompozycji.

Sylwio to kwiaty gloriozy.

Sylwio no to miałaś problem w piwnicy zawsze mnie takie niespodzianki.
Kompozycje kwiatowe piękne, ale bardziej mnie zainteresowały listki odmianowych fiołków . Ukorzenią się wszystkie, to dobry czas na rozmnażanie, a jaką metodą będziesz ukorzeniać?

broja wrote:
Ktoś tu chyba jest... zakupocholiczką he he he

A liliowce bardzo fajnie się prezentują... no to czekamy na wyniki krzyżówki... oby była bardzo zaskakujące... i śliczne...

Kaśka, właśnie poczytałam o gloriozie, czyli trująca Podobno może się udać w ogrodzie z okrywaniem, ale wątpię, a szklarni nie mam Zresztą trujących unikam, nigdy nie wiadomo, co dzieciakom do głowy wpadnie... Chyba że by sobie szklarnię na kłódkę sprawić i uprawiać ślicznotkę pod kluczem:


Apropos skrętniów, radziłaś, żeby poczekać z dzieleniem do marca, ale nie wytrzymałam. W nowych doniczkach dochodzą już do siebie. Niektóre nieśmiało wypuszczają łodyżki z pączkami:


Krzysiu, pierwszy raz ukorzeniam fiołki w wodzie i trochę się boję, co z tego wyjdzie. Kupiłam 9 listków i dostałam 3 gratisy. Żeby chociaż z połową się udało


W Walentynki upiekło się u mnie coś takiego:



Bukiet niestety nie walentynkowy, chociaż babeczki w takim towarzystwie prezentowałyby się na stole dużo lepiej.
W wazonie: Chopin, Graham Thomas, Augusta Luisa, Nostalgia w pączku i hortensja lime light.

Sinthell wrote:
Szybkie zdjęcie w kiepskim świetle. Moje krzyżówki. Póki co ruszyło dziesięć sztuk:

Sylwio, piękny ten rózany wianek! Może się skuszę na takie cudo latem?
W sumie kwiatów jest zawsze tyle, ze wystarczy, tyle ze pewnie z trwałością będzie problem...ale na gąbce florystycznej, namoczonymi w wodzie, powinny dać radę, jak myślisz?
Pozdrawiam serdecznie!

Flora wrote:
a jak to się krzyżuje?? jestem ciekaw... i co potem swoje nazewnictwo czy jak dalej...?
pozdrawiam

O matko jeszcze i krzyżówki robisz!! Ja tak chyba nie potrafię.
Masz piękne liliowce
Te fioletowe mnie kręcą , zresztą wszystkie,ale takich fiolecików to mam malo.A one takie cudne aż sę sama buzia do nich śmieje

Robaczek wrote: Kasiu, widziałam Twoje wianki i dekoracje , na pewno zrobisz cudeńka z żywych kwiatów. Z trwałością, rzeczywiście może być różnie. Zielona margaretka ( to jakiś złocień?) i storczyki są bardzo trwałe, gorzej chyba z eustomą - jest piękna i dodaje delikatności kompozycji, ale na pewno nie postoi tak długo w gąbce. Używając kwiatów ogrodowych zawsze można coś wymienić jak zwiędnie. Chyba latem też spróbuję. Coś tam zawsze można w kwiaciarni dokupić, żeby urozmaicić. Nie wiesz czy można kupić takie gotowe gąbki na wianek?


Michał krzyżowanie to dosyć prosta sprawa, to co wyrośnie to siewka, żeby można było nazwać trzeba zarejstrować jako nową odmianę.