TEMAT: Ogród Aguniady cz. 3

Ogród Aguniady cz. 3 12 Lip 2015 16:35 #387603

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Aguś, mam nadzieję, że głowa wróciła z półki na właściwe miejsce :hug: Zdjęcia świetne, jak zwykle; nigdy takich ujęć nie jest za dużo, ale i szerokie plany chętnie zobaczę, może być z trawnikiem przed koszeniem :happy:
Wspaniałego koncertu, bezpiecznej podróży i zresetowania po pięty :)
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Ogród Aguniady cz. 3 12 Lip 2015 17:36 #387630

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Dzień dobry! :flower1:

Niedziela przyjemna, dość ciepła... ale bez szału ;-)
Nie robię dziś nic szczególnego - poza obiadem (curry), zostało mi jedynie podlać doniczkowe na zewnątrz...

Haniu, dziękuję za dobre słowo... głowa ciągle ćmi, ale liczę, że po trzech dniach, jutro będę jak nowa...
Koncert zapowiada się świetnie, a ja zamierzam się zresetować :)
Szkoda, że wcześniej nie wiedziałam o Waszej wizycie u Pawła, ale i tak nici byłyby ze spotkania - ja się do niczego nie nadaję...
Ściskam!
Januszu, wielkie dzięki... dziś wzięłam aparat, ale bez przekonania...
Jak głowa łupie, to oczy ani wyobraźnia nie działają jak trzeba...
Gosiu, do zobaczenia :)

U mnie za płotem... cudne, cudniste kwiecieje :hearts:









Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 12 Lip 2015 18:06 #387638

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Aguś,ujmę to tak "łączę się w cierpieniu" mnie od skoków ciśnienia świat się kręci jak szalony.Masakra.....zdjęcia uspakajające
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 12 Lip 2015 18:43 #387646

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Olu, współczuję i łączę się w cierpieniu... u mnie się nagromadziło wszystko na raz...
Obyśmy szybko doszły do siebie :kiss3:
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 12 Lip 2015 20:45 #387672

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Aguś dzięki za łączenie :hug: za cudne zdjęcia :thanks:
Głowa ciągle ćmi, a do tego cierpię po użądleniu przez trzmiela, nawet nie przypuszczałam, że te grubaski mogą tak mocno użądlić, ból był straszliwy, a teraz mam na udzie plamę wielkości małego talerzyka i 'grzeje' niemiłosiernie :jeez:

Życzę wyjścia na prostą i wspaniałych wrażeń na koncercie :kiss3:
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 13 Lip 2015 23:11 #388097

  • moni
  • moni's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1308
  • Otrzymane dziękuję: 995
Kochana - u Ciebie wszystko działa jak trzeba nawet przy migrenie ..a na pewno wyobraźnia i postrzeganie świata - fotosy :hearts: - życzę szybkiego polepszenia samopoczucia :hug: My w niedzielę też mieliśmy "kury" : młodsze szczęście zażyczyło sobie kury na obiad... jakie kury synu ? No te z kurczakiem :rotfl1: dostał więc "kury" a i reszcie bardzo smakowało ... nawet Cayenne poczuła "te klimaty" (BTW nazwanie psiaka Cayenne to był naprawdę niezły pomysł... syn pyta: czym doprawić mięsko? dodaj pieprz Cayenne ... pada odpowiedź... a ta już przy nodze merdając ogonem)
kiss
Ostatnio zmieniany: 13 Lip 2015 23:12 przez moni.
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 14 Lip 2015 09:34 #388163

  • Wiola
  • Wiola's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 431
  • Otrzymane dziękuję: 393
Aguś, czytałam u Oli, że polecałaś pyszny sernik lawendowy.
Gdzie mogę znaleźć przepis. Zrobiła bym na niedzielę dla gości ;)
Pozdrawiam Wiola :)
Ogród Wioli
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 14 Lip 2015 09:37 #388164

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Witaj Aguś :hug: OPOWIADAJ :happy:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 14 Lip 2015 10:14 #388177

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Tego się nie da opowiedzieć, prawda, Aga? B) :hearts:
Pozdrawiam - Gosia
Ostatnio zmieniany: 14 Lip 2015 10:14 przez gorzata.
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 14 Lip 2015 10:17 #388178

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
...w rzeczy samej - nie da się :)
Ale się postaram, Gorzaciu dorzucisz się z opowieścią?
Tyle, że muszę teraz się zbierać.
Wróciliśmy o 2:30, zanim przyszedł sen... jestem lekko padnięta, ale po południu odpiszę na sernikowe zapytania i przede wszystkim, rzucę słówko o koncercie :)
Miłego!
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 14 Lip 2015 10:35 #388183

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Ja też na spokojnie później ;)
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 14 Lip 2015 17:31 #388246

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Dzień dobry :)

Udało mi się dziś skosić trawnik... po dwóch tygodniach, przeszło!
Wstyd mi :devil1:
W dodatku, muszę powtórzyć zabieg w piątek, albowiem kosiłam z mulczowaniem, co przy tej długości murawy nie było rozsądne.
Już dostałam op* ;-), ale chyba 'mu' przeszło :devil1:

Na koncercie Marka Knopflera było... no właśnie, nie do opisania!
Facet jest w świetnej formie, ma doskonały zespół, z członkami którego gra ponad 20 lat.
Wiecie, że jest leworęczny, ale na gitarze gra prawą ręką?
Początek występu mnie nieco zmroził, bo realizator dźwięku ewidentnie dawał ciała... było słychać mocne odbicia, wokal był niezrozumiały, a przy dynamicznej muzyce wkradał się chaos... poprawili się (realizatorzy) przy jednym z utworów akustycznych.
Potem już było super, a czym bliżej Dire Straits, tym bardziej publiczność szalała.
Braw, okrzyków, wzruszeń i świetnej zabawy nie było końca... to były cudownie spędzone dwie godziny.
Ze smaczków okołokoncertowych, rząd pod D. siedziała starsza babka - co ona ciałem swoim przeżywała każdy utwór... poezja :)
Koło mnie siedziało dwóch młodych chłopaków... ten obok też przeżywał, po czym, przy jednym z najmocniejszych wykonań, przestał się ruszać...
Zerknęłam kątem oka, a on... zasnął!!! Czułam od niego lekko whisky :devil1:
Na szczęście szybko się otrząsnął ;-)
Nade mną z kolei, siedział gość, który znał każde słowo tekstu wszystkich utworów... nie omieszkał wyśpiewywać.
Ku naszej radości, ktoś zwrócił mu uwagę, że nie jego występ tu przyszliśmy :devil1:

No i to by było na tyle :)

Haniu, jesteś zadowolona? :)
Wiolu, sernik lawendowy jadłam w szkółce u Grąbczewskich, z cyklu Pąki Smaków...
Sernik był genialny... zapytałam o przepis, nie zanotowałam, ale ten wydaje się być najbliższy oryginałowi:
Sernik lawendowy
Moni, Cayenne jest boska ;-)
Sarcia też skubnęła nieco curry - mała porcja nią nie wstrząsnęła, a moc była ;-)
Dzięki za dobre słowo!
Gosia, jeszcze raz przesyłam pozdrowienia :)
Majutek, jak Ty się czujesz po tym ukąszeniu?
Ja dziś byłąm u lekarza i mam zmodyfikowane leczenie migreny... oczywiście nie długofalowe, bo nie da się, ale jest jakiś nowy pomysł, jak zapobiegać rozprzestrzenieniu się ataku...

W ogródku coś tam się dzieje... opisywać w szczegółach nie będę, ale może zdjęcia co nieco pokażą:

































































Ostatnio zmieniany: 14 Lip 2015 17:35 przez Aguniada.
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 14 Lip 2015 18:48 #388258

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Ale zdjęcia :hearts: Pycha nad pychościami, dużo zieloności, faktur, kształtów, odcieni; wszystko moje :hearts: Opowieści koncertowych zawsze będzie mało :oops: ale już trochę jestem zadowolona, chyba czegoś posłucham sobie do kompletu :hug:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 14 Lip 2015 19:06 #388259

  • Keetee
  • Keetee's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1021
  • Otrzymane dziękuję: 128
Agunia...alez Wam zazdroszczę koncertu Knopfleraaaaaa :hearts: Mamuńciu...wyobrażam sobie jak było nieziemsko :lev:
Cieszy mnie ta mnogość niebieskości bylinowych co wprowadziłaś do ogrodu :dance: A kłosowiec miodzio...mój się ledwie trzymie, ślimory go tak lubią gnojki :mad2:
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 14 Lip 2015 19:07 #388260

  • katja
  • katja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1562
  • Otrzymane dziękuję: 552
Dzięki za wrażenia koncertowe :hearts:
Ogród wysublimowany, elegancki :thanks: . Pięknie uchwycony :bravo:
Aga, ta ażurowa bukietówka, to? I jeszcze, co to za trawy na ostatniej i przedostatniej fotce?
Jutro zmykam na działkę :bye:
Pozdrawiam
Kasia

Ogród Kasi
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 14 Lip 2015 19:14 #388262

  • Wiola
  • Wiola's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 431
  • Otrzymane dziękuję: 393
Dziękuję za przepis :) Sernik zrobię na niedzielę, na małe spotkanie w gronie kilku forumowiczek ;)

Aguś, uwielbiam oglądać Twój ogród z szerszej perspektywy. JEst po prostu .... cudownie. Hortensje chwytają za serce, ale nie tylko one. Lubię w ogrodzie chyba wszystkie roślinki, które pokazałaś ;)
Pozdrawiam Wiola :)
Ogród Wioli
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 14 Lip 2015 21:06 #388291

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Aguniada wrote:
Początek występu mnie nieco zmroził, bo realizator dźwięku ewidentnie dawał ciała... było słychać mocne odbicia, wokal był niezrozumiały, a przy dynamicznej muzyce wkradał się chaos... poprawili się (realizatorzy) przy jednym z utworów akustycznych.
Potem już było super...
Nooo... jeszcze przy The Sultans of Swing było... hmmm... niepokojąco niepoprawnie dźwiękowo ;)
Ale sam koncert niezwykły - akurat MK jest takim artystą, który nie musi robić show... on po prostu gra - ale jak gra! :woohoo:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 14 Lip 2015 21:50 #388301

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Gorzaciu, no niestety - krew z uszu momentami zalewała, ale to tylko i wyłącznie wina realizatorów.
Zerkałam, jak się tam uwijali; widać jednak było, że średnio sobie radzą...
Na szczęście, całościowo ocena występu i tak najwyższa :hearts:
Wiolu, mam nadzieję, że sernik się uda... zerknij proszę swoim okiem - wiedząc jaką masz blachę - czy proporcja sera wystarczająca...
Ja jadłam dość nisko wyrośnięty, więc może będzie ok.
Wrażenia smakowe boskie!
Miłego spotkania :)
Bardzo mi miło, że tak pozytywnie oceniasz mój ogród, który wciąż uczy mnie pokory... Już nie jestem takim ogrodowym raptusem - z wieloma sprawami się godzę, nie walczę na siłę... owszem, ciągle są miejsca, które chciałabym poprawić, ale bez spinania się :)
Pozdrawiam ciepło!
Kasiu, szkoda, że Cię nie było - żałuj :)
Dziękuję za słówko uznania pod adresem ogrodu... zaczyna się robić pięknie... trawy się rozszalały, hortensje, budleje i mnóstwo bylin kwitnie na całego, owady uwijają się jak w ukropie, żeby obrobić cały ten 'towar' ;-)
Na rabacie trawiastej od przodu rosną miskanty Mini Zebra... dalej są rozplenice o czarnych kłosach (nie znam nazwy odmianowej), molinie Variegata, śmiałki darniowe, palczatka, turzyca o żółtych paskach oraz turzyce Frosted Curls, luzule, proso Squaw, obiedka i...sama nie wiem, co jeszcze :)
Trawa, o którą pytasz, to spartyna grzebieniasta, pięknie przewieszająca się... też tam rośnie ;-)
A ażurowa hortensja to Wim's Red.
Pozdrowienia i życzenia cudnej pogody na działeczce!
Doris, na koncercie było rewelacyjnie!
Siedzisz jeszcze w swojej Szwecji? :)
Kłosowiec bardzo dobrze się spisuje... ślimaki go omijają, bo rośnie w dość słonecznym miejscu...
Serdeczności!
Haneczko, wrażeń koncertowych mam mnóstwo, ale nie wszystko da się przekazać...
Ręce mnie bolą i głos nie ten po wczorajszym ;-)
Było wspaniale. Pewnie, że coś sobie włącz... Ta muzyka nigdy się nie zestarzeje...
Miło mi czytać tyle pozytywów pod adresem ogrodu i zdjęć... mam teraz taką spokojną fazę, głównie polegającą na obserwacjach, skubnięciu zielska tu i tam oraz podlewania doniczkowców... nie szaleję z niczym, relaksuję się, chociaż... potrzeba mi kogoś z nożycami elektrycznymi do przycięcia niemal wszystkich krzewów... strasznie się towarzystwo rozszalało!
Ostatnio zmieniany: 14 Lip 2015 22:11 przez Aguniada.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.770 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum