Forum Ogrodnicze Oaza

Jeszcze trochę i widok z okna będziesz miała zjawiskowy Jak okiem sięgnąć będzie biało.
Ja mam w sadzie tylko kilka jabłoni i jak zakwitną jest pięknie.

Święto kwitnącej jabłoni jest 19 maja o ile dobrze pamiętam.Ja mam kilka drzewek owocowych, ale są młode, chociaż w ubiegłym roku juz kwitly.

Gosia

Agusiek też lubię codzienne spacery po ogrodzie z kubkiem kawy
to takie ładowanie akumulatorów , takie wyciszenie umysłu .
jeszcze chwila i będą kwitnące jabłonie
Ja urodzona w maju to sercu memu bliskie jednak bzy
Pozdrawiam

Wyobrażam sobie widok kwitnących jabłoni. I to w takiej ilości.Nie zapomnij uwiecznić - koleżankom i kolegom pokazać musisz
Teren do zagospodarowania konkretny,masz co planować,kupować ...i gdzie pracować

Na tym rondzie będzie co podziwiać
Moja wiśnia pomału "pęka",czereśnie już kwitną

Dorotko
Gosiu , jeszcze trochę trzeba poczekać na kwitnienie :)Jak będzie ciepło to pewnie pod koniec miesiąca będzie można podziwiać kwitnące sady .I na pewno pstryknę focie jabłoneczkom
Za to dzisiaj było pryskanie drzewek prewencyjne na grzyba i od szkodników .
Anowi,powiem Ci że jest latania po tym podwórzu.Jak coś robię to jestem trochę w jednym miejscu ,za chwilę przypomni mi się, że coś miałam zrobić w innym miejscu i po prostu na koniec to nogi mnie wieczorem bolą od tego latania.A że zaczynam kilka robót na raz to mam potem za swoje...aj..
SłowiczkuTy jak moja córka w maju urodzona.Może dlatego też lubi pachnące bzy.
Zeberko,moja imienniczko , dziękuję za piękny kwiat czereśni, u mnie jeszcze w pączkach....
A dziś koło domu ..
tutaj strona wschodnia ,i kawałek złapałam werandy

róże w rondzie wygolone ,bukszpanu nie przycinam ,pozwolę mu w tym sezonie się rozrosnąć

Co to za nowy zakup w tej donicy?
Bukszpany raczej pomału rosną więc nie powinnaś mieć z rondem dużo roboty.No chyba ,że tylko ten mój bukszpan tak opornie rośnie
Ja też jestem z tych "latających"-pozaczynam roboty,a potem brak czasu na jej ukończenie

Zeberko,to w donicy to hortensja Blue Bird ,przesadzona do większej donicy. Że wejście i werandę mam od północy to wydaje mi się że hortensja to dobry wybór i da radę ładnie rosnąć w donicy ,no i to nie jedna bo jeszcze kilka małych jeszcze mam ,bez nazwy .Przyznam się ,że jak gdzieś jestem to tak lubię coś uszczyknąć .Ale mam też kupione niebieskie bodensee też nie za duże,bo za 6 zł to maleństwa ...a obok miodunka ,śliczne kolorki ma na wiosnę...


Przed świętami raczej nic nie zakwitnie nowego ,bo ziąb jak nie wiem co...Ale na obchodzie byłam
tulipany jeszcze w pączkach



Łubiny popryskane ,bo coś zjadało mi liście,teraz już nie widać , żeby je jadło..


Tulipany botaniczne,moje ulubione niezawodne jeszcze chwila i też się rozwiną
kwiatem.

.

Przymrozek w święta był i u nas , rano było biało od mrozu ,na szybach samochodów lód
że trzeba było skrobać szyby ....
Kwiaty w sadach w całej okolicy pomarzły ,nie będzie już takiego widowiskowego kwitnienia jak
to zwykle bywa i niestety nie będziemy mieć jabłek ...
Gdybyśmy się tylko z tego utrzymywali to nie było by wesoło , ale i tak mąż się martwi jak poradzimy sobie w tym roku .
Rolnik to zawsze ma przechlapane , jak nie susza to mróz , deszcz jak dużo to też żle...

Dalej zimno- brrr , temperatura na dworze +7 stopni,na zmianę deszcz ,pochmurno ,i potem słońce.
Sad zielenieje ,a że po 6 maja podobno ma byś cieplej to ruszy z wegetacją , tylko smutne to że kwiat obmarzł






Roślinki powoli się rozwijają , bardzo ładne przyrosty świerk conica o żółtych przyrostach które z czasem zielenieją



Tulipanki





Żonkile pachnące

Może jednak nie wszystkie jabłonkowe kwiaty obmarzły?
Masz racje rolnik ma zawsze przechlapane...to nie to samo co praca na etacie...nie ma pogody to zapłata kiepska,albo i wcale... a robić koło tego trzeba...

Agnieszko , rozumiem Ciebie i żałuje bardzo tego kwiecia
Rolnik , ogrodnik na prawdę ma przechlapane
A tak czekaliśmy na te kwitnące jabłonie i nikt przez chwilę nawet nie pomyślał
że mogą być takie anomalia pogodowe
Oby nie było tak źle , wierzę ze sady się obroniły i straty będą śladowe
Świerk Conica faktycznie piękny z tymi przyrostami

Agnieszko, naprawdę aż tak źle, że wszystkie kwiaty jabłoni zmarzły?
Może jednak jakieś zbiory będą - nawet jeśli niezbyt obfite? W mieście mam taką stareńką, "zabytkową" papierówkę pięćdziesięcioletnią - nie oczekuję od niej za bardzo jabłek (jest raczej podpora powojników), lecz widzę, że dość dziarsko zabiera się do kwitnięcia.

Aguś przykro, może jeszcze coś ocaleje
Ja mieszkam w takim miejscu, że jabłonie jeszcze nie zdążyły zakwitnąć. Tylko mój sad to kilka starych, przedwojennych jeszcze drzew.
Za to jabłka są smaczne. Te nowe odmiany niby nam się przyjmowały, porosły dwa, trzy lata i ginęły.
Zrezygnowałam już z sadzenia owocowych.
Każdy zawód ma swoje wady i zalety, na etacie też nie zawsze jest różowo

Dziękuję kobiety za słowa pociechy.Tak w 90% kwiat na drzewach zmarzł.Niby gołym okiem nie widać ,ale kiedy zajrzymy do środka pąka kwiatowego to pręciki są brązowe a powinny być zielone.Byłam w gminie i złożyłam wniosek na mrozowe,takie podanie o pomoc finansową z powodu strat mrozowych,przyjeżdza komisja z gminy i ogląda szkody .Dofinansowanie nie jest duże ,dwa lata temu w czasie tej suszy która była przyznali nam jednorazowo do 2ha sadu ok.2 tys.zł.Kropla w morzu ale zawsze coś,można też brać z tego tytułu kredyt na innych warunkach ale my już nie chcemy kredytów..
Nasz znajomy który żyje tylko z sadu ,bo ma kilka ha jabłoni i wiśnie to jest chłop załamany ,mówił że musi gdzieś roboty szukać ....


A ja na poprawę humoru za zaskórnaki kupiłam drzewko głogu ale zdjęcie później puszczę na tapetę

Dorotkotak ,te stare odmiany są smaczne .Moja ulubiona to Malinówka,soczysta i pachnąca przypomina mi dzieciństwo.

Łatko papierówkę też mam w przydomowym sadku ale jeszcze z niej nie zjadłam ani jednego jabłka bo młode drzewko i ostatnie anomalie pogodowe nie podpasowały jabłonce

Elu kwiat będzie ale w środku jest tak jakby pusty nie zawiąże owocu ..

Obrazowo przedstawia się to tak :to jest nie uszkodzony kwiat



A tak przemarznięty




Mlecze kwitną w ogromnej ilości




Głóg posadziłam przy rondzie bo jakoś tak pusto mi się wydawało a jak się rozrośnie to będzie trochę cienia


Lilie powychodziły ,róże zaczynają się zielenić






Bez ,w pączkach o wiele bardziej podoba mi się kolor niż kiedy już się rozwinie kwiatem

Jednak wolałabym kwitnące jabłonie niż mlecze....

Wiem,Zeberko ja też wolałabym....ale nie zawsze jest tak jak byśmy chcieli
Mlecze w sadzie rosną w ogromnych ilościach tutaj mogą rosnąć bo na podwórku i w ogrodzie już tak nie pozwalam im rosnąć