Forum Ogrodnicze Oaza

Bogusiu zmobilizowałaś mnie do wstawienia zdjęć.
Anula dobrze widzisz,okiem ogrodnika oczywiście. M na początku stawiał opory,ale teraz już co raz dalej wychodzę z rabatami. Teraz jestem w wirze przedślubnych przygotowań, ale po niedzieli ruszam z kopyta do ogrodu. Wiecie że dziś pierwszy raz w życiu zrobiłam sobie pazurki. Wcześniej praca w kuchni i w piekarni to uniemożliwiła.
To ostatnie zdjęcie to świeża rabata, są tam głównie trawy i róże. Na końcu będą dalie, kupiłam 30 szt No i z racji zakupu różaneczników kolejna rabata. Dołożę jeszcze hosty,wyłożę korą i zrobię obwódkę z konarów. Jakie jeszcze rośliny proponujecie ?

Kasiu, przede wszystkim - gratulacje i najlepsze życzenia.
Co do rabat, rododendronom nie dodawałabym NIC, to bardzo ekspansywne stwory, ani się spostrzeżesz, będą duże.
Ewentualnie, póki młode, w pierwszej linii jakieś kwasolubne, typu leśnego, naparstnice, dzwonki, wczesne cebulki, najlepiej migrujące, jak przebiśniegi i cebulice.
Przeszło mi do głowy, że rh potrzebują jednak trochę cienia - może dodaj im jakieś zacienienie typu żwawo rosnąca magnolia? Wiśnia sakura? Klon palmowy - tylko to by trzeba kupić spory, by nie przegrał wyścigu. Utrzymałabyś stylistykę "azjatycką"

30 dalii - w sam raz

Kasiu jak wiosenka u Ciebie ? jak sampoczucie ? co robisz w ogrodzie?

Dawno się nie odzywałam. Czytam tylko, szkoda czasu na internet;).Wszystko jakoś strasznie pomału mi idzie.
Aniu oczywiście nie mam posłuchałam, i naupychałam host wokół rodków. Najwyżej będę przesadzała.
Bogusiu w warzywniaku rośnie, kwiaty też jakoś sobie radzą, truskawki obrodziły, nawet zaprawiłam kilka słoików.
Zrobiłam mały skalniak, a panowie altankę. M zaczął wykopki na nową rabatę.








Pozdrawiam zaglądających

Kasiu oj wszyscy jesteśmy w ogrodach
Rozumiem Ciebie ,ale kolorki piękne wiosenne .Czy paprocie rosną przed hostami?
I to jest całość rabatki ,pasa ?pytam bo też posadziłam przed a potem
przesadzałam na tył host i dalej bo mi zakrywałý hosty .
Altanka śliczna będzie tam życie letnie chyba

Bogusiu to kawałek za schodami, myślę, żeby pociągnąć po całej długości, o ty

Nie mogę wstawić zdjęć, spróbuję później

Udało się. Cały ten pas do przerobienia.

Różane cudeńka

Kasiu śliczne te róże.

Bogusiu właśnie wróciłam z krótkiego wyjazdu. Obejrzałam 3 piękne ogrody. Ale kocham ten mój mix wszystkiego. Róże posadzone w zeszłym roku, zobaczymy jak sobie dalej poradzą.
Zaczynają dalie,lilie,liliowce,itp

Kasiu super a gdzie oglądałaś ogrody

Bogusiu byłam u koleżanek z innego forum, dwa ogrody w Garwolinie, jeden pod Siedlcami.
Oczywiście nie wróciłam z pustymi rękoma.
Liliowiec Free Heelin


Kocimiętka Neptune


Przywiozłam też bez o pstrych liściach, hosty, brunety i ...kotełka. Taka mała bida

Za opiekę nad bidulkiem kotem, widać po nim , ze potrzebował dobrego domu.

Tyle się rano napisałam, jedno dotknięcie nie tam gdzie trzeba i poszło! Nie wiadomo dokąd. Powiem tylko że 80 krzaków różnych odmian pomidorów wyhodowanych od nasionka padły dosłownie w 2 dni. Krzaki jakby popalone od samej góry,pomidory nawet zielone porażone. Płakać mi się chciało. To na bank nie była zaraza ziemniaczana, jeszcze czegoś takiego nie widziałam. Reszta warzyw udana. A w ogrodzie kwiatowym królują dalie. I cienioluby co raz bardziej mi się podobają. Tak samo trawy.

Tyle się rano napisałam, jedno dotknięcie nie tam gdzie trzeba i poszło! Nie wiadomo dokąd. Powiem tylko że 80 krzaków różnych odmian pomidorów wyhodowanych od nasionka padły dosłownie w 2 dni. Krzaki jakby popalone od samej góry,pomidory nawet zielone porażone. Płakać mi się chciało. To na bank nie była zaraza ziemniaczana, jeszcze czegoś takiego nie widziałam. Reszta warzyw udana. A w ogrodzie kwiatowym królują dalie. I cienioluby co raz bardziej mi się podobają. Tak samo trawy.

Tyle się rano napisałam, jedno dotknięcie nie tam gdzie trzeba i poszło! Nie wiadomo dokąd. Powiem tylko że 80 krzaków różnych odmian pomidorów wyhodowanych od nasionka padły dosłownie w 2 dni. Krzaki jakby popalone od samej góry,pomidory nawet zielone porażone. Płakać mi się chciało. To na bank nie była zaraza ziemniaczana, jeszcze czegoś takiego nie widziałam. Reszta warzyw udana. A w ogrodzie kwiatowym królują dalie. I cienioluby co raz bardziej mi się podobają. Tak samo trawy.