Forum Ogrodnicze Oaza

Bogusiu, dzisiaj po pracy byłam co prawda na działce, ale zrobilam tylko zdjęcie cudnemu pająkowi

Kwietnik się nazywa. Piękny jest
Na zrobienie innych zdjęć po prostu zabrakło mi czasu Warzywnik jest bardzo czasochłonny. Ale jakoś nie wyobrażam sobie, żebym mając dosyć sporo miejsca nie uprawiała warzyw. Niezależnie od wielkości plonów, praca ta sprawia mi po prostu przyjemność.A jak przy tym psychicznie odpoczywam
Może jutro coś ciekawego uchwycę

Pewnie masz, Kasiu, w pobliżu żółte kwiaty (?) Ten mały drapieżnik zmienia barwę, żeby się kamuflować
Drapieżnik tylko niebezpieczny dla innych owadów - dla ludzi całkowicie niegroźny.

U mnie widywałam tylko zielone (to podobno młode) i wiele białych... oczywiście zawsze czekających na swoją zdobycz na białych kwiatach



Ps Chyba ruszyły po ostatnich deszczach

Aniu,pająk rzucił mi się w oczy, bo wokół zieleń i on, taki żółciutki. Wcześniej w okolicy miejsca, gdzie go znalazłam kwitło dużo mniszka. Może stąd ten kolor?

A to jest bardzo prawdopodobne... jak gdzieś czytałam, zmiana barwy nie następuje tak hop siup - to trwa od 1 do 3 tygodni

Pupę ma za dużą do reszty sylwetki odchudzić go trochę

Bogusiu, piękny jest a ten kolor, cudo.
Nam ludzikom krzywdy żadnej nie zrobi, niech sobie spokojnie z kwiatka na kwiatek
Może ja dziwna jestem, ale do pająków nic nie mam. Takie żaby, dżdżownice nawet to inna bajka. Nawet w rękawiczkach nie dotknę.W związku z tym, mam dodatkową robotę w czasie pielenia. Tylu dżdżownic, co w tym roku jeszcze w warzywniku nie miałam. Muszę jakoś omijać to towarzystwo, a i tak ich obecność cieszy. Oby tylko krety się o nich nie dowiedziały

Cebulowe przekwitły, został ostatni tulipan

Zachwycają rododendrony. Szkoda, że mam ich tak niewiele. No, ale to jest do nadrobienia





Powoli startują czosnki ozdobne

W warzywniku też już coś kwitnie
Szczypiorek

Będą nasiona siedmiolatki"Red Toga "

i pora



A w zagajniku odkryłam takie cudo Zdaje się, że to kruszczyk szerokolistny. Już spotkałam go na dzialce, ale w zupełnie innym miejscu. Piękny jest.
Trochę ucierpiał od kosiarki, ale teraz się nim zaopiekuję.

A tak prezentuje się kwitnący (zdjęcie z ubiegłego roku)

Pięknie Kasiu pokazuj jeszcze roślinki

Bogusiu, za kilka tygodni, kiedy zaczną kwitnąć byliny będę miała więcej do pokazania
Pogodziłam się z utratą róży twardziela. Chciałam ją wykopać i niespodzianka

W tym roku pewnie kwiatów nie doczekam, ale w przyszlym sezonie Podsypałam solidnie kompostem, może się uda.
Jak dobrze, że zwlekałam z porządkami
Udało mi się dzisiaj zrobić mini różankę. Miałam trzy kartonikowe róże,ktorych jeszcze nie rozpakowalam , chyba od marca tak sobie wegetowały, dzisiaj w końcu znalazły swoje miejsce. Do towarzystwa dostały lawendę

Kamienie jako ochrona przed kosiarką
W przyszłości marzy mi się większa różanka, ale czekam na montaż oczyszczalni (nikt nie wie kiedy), więc na razie nie mogę zaszaleć tak, jakbym chciała.

Kasiu mam podobną sytuację z piękną różą oczywiscie w moim
odczuciu ,czeka tylko do przesadzenia w inne miejsce .
Teź tak odbiła i już ma sporo gałęzi ,czeka na razie w ....wiadrze
po wykopaniu, jutro sadzę :devil1:do gruntu

JaKasiula wrote:
O jak fajnie! Róże to twardsi zawodnicy, niż się zdaje.
Miejmy nadzieję, że odbije i zakwitnie, przecież bywa, że pąki rozwijają się w październiku.

Aniu, ta w grudniu jeszcze kwitła.
Zdjęcie z 1 grudnia.

Twarda z niej sztuka. Trochę ją dopieszczę i myślę, ze jeszcze wiele lat przed nami.

Dzisiaj owocowo
Wreszcie temperatura robi się odpowiednia dla czerwca. Mam nadzieję, że pod koniec miesiąca będę zbierać pierwsze owoce z działki.
Jabłuszka



Gruszki



Świdośliwa



Kupione jako porzeczkoagrest. Sadzony jesienią.


Pigwowiec

Pierwsze zawiązane owoce borowki

No i oczywiście truskawki

Nie mogę się doczekać, kiedy dojrzeją

Kasiu u Ciebie jest cieplej zapewne,że owocki już są

A spektakl wiosenny piekny .
Wiem jak się czeka na pierwsze kwitnienia

Bogusiu, u mnie tak jak i wszędzie wegetacja jest mocno opóźniona
W ubiegłym roku pierwsze truskawki zbierałam na początku czerwca. W tym przyjdzie mi jeszcze poczekać.
Właśnie wysadziłam do gruntu karczochy i na rozsadniku szparagi z nasion Jutro kolej na arbuzy i malabar

Nie kojarzę skąd jesteś ale u mnie wegetacja ma jeszcze większe tyły.
Majowa czereśnia Rivan ma zielone guguły, porzeczki jak zakwitły tak stoją a truskawki i poziomki dopiero kwitną.
Ale co się dziwić jak jeszcze do przedwczoraj nocami było po 2 stopnie
Dzisiaj za to pięknie.

Beatko, ja to na wschód od Wisły
Przyroda w tym roku w ogóle stanęła na głowie. U mnie dopiero kwitły aronie, po drzewkach owocowych Większość warzyw wysiewałam w maju, a zawsze zaczynalam w marcu. Oby teraz już było "normalnie".

Mijający tydzień był bardzo pracowity. Udało mi się wysadzić wszystkie rozsady w warzywniku. W końcu widać, że roślinki zaczynają rosnąć. Nawet z moich pomidorków chyba coś będzie.
Teraz czeka mnie walka z chwastami





Z sałat jestem zadowolona







Kwitnący szczypior w dwóch odcieniach

Pierwszy dojrzały owoc. Jagoda kamczacka