TEMAT: Między miastem i wsią- wszystkiego zielonego po trochu.

Między miastem i wsią- wszystkiego zielonego po trochu. 14 Cze 2022 10:15 #806120

  • Kornik
  • Kornik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1005
  • Otrzymane dziękuję: 2856
W ogrodzie Pauliny wysyp kwitnących piwonii, terz przyśpieszyły gdy ciepło, i nawet odmiany pózne otwieraja pąki.
Spojrzenie na jedną z rabat, w mieście

DSC05088.jpg



DSC05089.jpg


DSC05090.jpg


Zaczynaja wreszcie róże, tu staruszka Alba Maxima pierwszym kwiatem.
DSC05078.jpg
Pozdrawiam serdecznie,wcześniej Paulina, a od niedawna Małgosia


Koń jaki jest każdy widzi, ale kim jest ogrodnik i co w nim drzemie, tego nie wie prawie nikt . I niech tak zostanie

Między miastem i wsią - wszystkiego

Ostatnio zmieniany: 14 Cze 2022 10:19 przez Kornik.
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, JaKasiula, kamyczek84


Zielone okna z estimeble.pl

Między miastem i wsią- wszystkiego zielonego po trochu. 22 Cze 2022 22:27 #806792

  • Kornik
  • Kornik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1005
  • Otrzymane dziękuję: 2856
Jeszcze kwitną ostatnie irysy bródkowe
a w pogotowiu pędy liliowców,
DSC05471.jpg


DSC05472.jpg


DSC05493.jpg

DSC05467.jpg


DSC05474.jpg
Pozdrawiam serdecznie,wcześniej Paulina, a od niedawna Małgosia


Koń jaki jest każdy widzi, ale kim jest ogrodnik i co w nim drzemie, tego nie wie prawie nikt . I niech tak zostanie

Między miastem i wsią - wszystkiego

Ostatnio zmieniany: 22 Cze 2022 22:29 przez Kornik.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Bea612, ewakatarzyna, JaKasiula

Między miastem i wsią- wszystkiego zielonego po trochu. 25 Cze 2022 19:30 #806975

  • Kornik
  • Kornik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1005
  • Otrzymane dziękuję: 2856
To juz ostatnie kwiaty piwonii

to japonka Carrara

DSC05463.jpg



piękna , rzadko spotykana ciemnopurpurowa Peter Brand.

DSC05484.jpg
Pozdrawiam serdecznie,wcześniej Paulina, a od niedawna Małgosia


Koń jaki jest każdy widzi, ale kim jest ogrodnik i co w nim drzemie, tego nie wie prawie nikt . I niech tak zostanie

Między miastem i wsią - wszystkiego

Ostatnio zmieniany: 25 Cze 2022 19:58 przez Kornik.
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, JaKasiula

Między miastem i wsią- wszystkiego zielonego po trochu. 25 Cze 2022 20:15 #806980

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20116
  • Otrzymane dziękuję: 84051
Obie urodziwe, ale ta Carrara rzeczywiście zasługuje na swą nazwę. Olbrzymie kwiaty.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kornik

Między miastem i wsią- wszystkiego zielonego po trochu. 29 Cze 2022 19:50 #807365

  • Kornik
  • Kornik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1005
  • Otrzymane dziękuję: 2856
Aniu, Carrara dla Ciebie jeszcze raz
DSC05417.jpg



Upale dni przyspieszyły przekwitanie piwonii, ostatek jedynie mam

Reine Hortense dała całkiem biały kwiat
DSC05509.jpg



zbielała juz polska Ewelina, ledwie rózowe cienie na pręcikach,
DSC05510.jpg


zakupiona przez Paulinę i uratowana po powodzi działki piwonia Green Halo wykazuje jakąś somatyczną mutację w bulwach, z półpełnej staje się pełną kulką płatków!
DSC05512.jpg


Teraz czas na róże, głównie historyczne i pnące
DSC05506.jpg


kwitnie w gronach pnąca American Pilar
DSC05503.jpg



DSC05504.jpg


'Rose de Rescht' Róża damasceńska lub portlandzka powtarzająca kwitnienie, co jest rzadkie u róż historycznych.
DSC05502.jpg


niezwykła w kolorze
Cardinal de Richelieu

DSC05518.jpg


niziutka , pachnąca Mme Plantier
DSC05515.jpg


w ulubionym mi kolorze kwiat gatunku astra letniego, Aster Tongolski 'Wartburgstern'.

DSC05517.jpg


pierwszy wśród gromady liliowców na rabacie staruszek ale ciekawy Purple Waters
DSC05520.jpg
Pozdrawiam serdecznie,wcześniej Paulina, a od niedawna Małgosia


Koń jaki jest każdy widzi, ale kim jest ogrodnik i co w nim drzemie, tego nie wie prawie nikt . I niech tak zostanie

Między miastem i wsią - wszystkiego

Ostatnio zmieniany: 29 Cze 2022 20:19 przez Kornik.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Bea612, ewakatarzyna, JaKasiula

Między miastem i wsią- wszystkiego zielonego po trochu. 30 Cze 2022 21:00 #807458

  • Kornik
  • Kornik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1005
  • Otrzymane dziękuję: 2856
Tu u nas w ogrodzie też są bardziej swojskie rośliny.


DSC05530.jpg


DSC05526.jpg



DSC05527.jpg


DSC05532.jpg


DSC05535.jpg

DSC05521.jpg


DSC05522.jpg

DSC05529.jpg


DSC05531.jpg

DSC05533.jpg
Pozdrawiam serdecznie,wcześniej Paulina, a od niedawna Małgosia


Koń jaki jest każdy widzi, ale kim jest ogrodnik i co w nim drzemie, tego nie wie prawie nikt . I niech tak zostanie

Między miastem i wsią - wszystkiego

Ostatnio zmieniany: 30 Cze 2022 22:35 przez Kornik.
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, JaKasiula

Między miastem i wsią- wszystkiego zielonego po trochu. 30 Cze 2022 21:23 #807459

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20116
  • Otrzymane dziękuję: 84051
Piękny pełnik, Małgosiu. Następny, co mnie nie lubi. W zeszłym roku kupiona wielka sadzonka, w tym wypuściła same listki, i to skąpo.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kornik

Między miastem i wsią- wszystkiego zielonego po trochu. 02 Lip 2022 23:25 #807679

  • Kornik
  • Kornik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1005
  • Otrzymane dziękuję: 2856
Aniu, może potrzebuje czasu adaptacji,
mam dwa pełniki europejski,ten jest wczesny a chiński nosi się wysoko, i sporo póżniejszy.

Obecnie niewiele jest do pokazania w ogrodzie, stroją pergole powojniki i róże pnące.
Zapewne w waszych rejonach kwitną juz obficie liliowce, u mnie skromnie,wszystko prawie w pąkach,
pojedyncze, jest wczesny pająk, i chyba niska siewka od kogoś podarowana.

DSC05536.jpg


DSC05537.jpg


DSC05541.jpg




Róża pnąca od kolegi wreszcie zakwitła ciemną czerwienią, co mnie bardzo ucieszyło.
DSC05539-2.jpg


Na skalniaku za ozdobę robi kwitnąca
Tawuła japońska Anthony Waterar
DSC05551.jpg


a obok drzewka magnolii wysoko patrzący pełnik chiński.
DSC05550.jpg
Pozdrawiam serdecznie,wcześniej Paulina, a od niedawna Małgosia


Koń jaki jest każdy widzi, ale kim jest ogrodnik i co w nim drzemie, tego nie wie prawie nikt . I niech tak zostanie

Między miastem i wsią - wszystkiego

Ostatnio zmieniany: 02 Lip 2022 23:33 przez Kornik.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, ewakatarzyna, JaKasiula

Między miastem i wsią- wszystkiego zielonego po trochu. 06 Lip 2022 00:05 #808032

  • Kornik
  • Kornik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1005
  • Otrzymane dziękuję: 2856
Nadszedł czas na kwitnące liliowce. Kolorowe, z masą kwiatów na pędach, bez zapachu ale ich barwy wynagradzają ten element.

DSC05565.jpg


DSC05567.jpg


DSC05568.jpg


DSC05573.jpg

DSC05575.jpg


DSC05576.jpg

DSC05577.jpg


DSC05578.jpg

DSC05579.jpg


DSC05580.jpg

DSC05582.jpg


DSC05584.jpg
Pozdrawiam serdecznie,wcześniej Paulina, a od niedawna Małgosia


Koń jaki jest każdy widzi, ale kim jest ogrodnik i co w nim drzemie, tego nie wie prawie nikt . I niech tak zostanie

Między miastem i wsią - wszystkiego

Ostatnio zmieniany: 06 Lip 2022 00:11 przez Kornik.
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, JaKasiula

Między miastem i wsią- wszystkiego zielonego po trochu. 10 Lip 2022 23:45 #808584

  • Kornik
  • Kornik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1005
  • Otrzymane dziękuję: 2856
Ogród zrobiony na rustykalna modłę,poupychane wszędzie i poprzeplatane ze sobą odmiany piwonii z liliowcami i floksy z daliami wokół niedużych trawników.
Skończyły kwitnąć piwonie to teraz floksy i liliowce, a widoczne będą długo róże i dalie.

Może trochę floksów ? Niektóre nowe odmiany pomieszane z dawnymi,jaskrawymi kolorami, pachnącymi przypominają mi ogród z dzieciństwa . :flower2:

z nowszych 'Katherine'
DSC05662-2.jpg




takie malinowe ulubione teraz weszła'Watermelon Punch'
DSC05663-2.jpg

‘Cardinal’
DSC05654-2.jpg

'Light Blue Flame'
DSC05692-2.jpg

'Light Blue Flame'
DSC05674.jpg



DSC05689-2.jpg


DSC05690-2.jpg


DSC05691-2.jpg


DSC05698-2.jpg

DSC05702-2.jpg
Pozdrawiam serdecznie,wcześniej Paulina, a od niedawna Małgosia


Koń jaki jest każdy widzi, ale kim jest ogrodnik i co w nim drzemie, tego nie wie prawie nikt . I niech tak zostanie

Między miastem i wsią - wszystkiego

Ostatnio zmieniany: 11 Lip 2022 00:07 przez Kornik.
Za tę wiadomość podziękował(a): MARRY, ewakatarzyna, JaKasiula

Między miastem i wsią- wszystkiego zielonego po trochu. 11 Lip 2022 07:25 #808596

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20116
  • Otrzymane dziękuję: 84051
O, podoba mi się ten Arbuzowy Poncz z liliowym okiem, Małgosiu.
Boję się floksów na wsi, bo tragicznie przyciągają mączniaka, zawlekły go na moje azalie wielkokwiatowe, zwłaszcza te z grupy Knap Hill. Ale w mieście troszeczkę floksów nie zaszkodzi, tylko nie chcę różowych czy w innych zimnych odcieniach. W sieci pokazują różne "redy", które w praktyce też są różowe - i "blue'y" - w praktyce sine. Ale widziałam Twoje naprawdę zbliżone do jeśli nie niebieskiego, to lawendowego. Jak się sprawa ma z nimi?
Za tę wiadomość podziękował(a): Kornik

Między miastem i wsią- wszystkiego zielonego po trochu. 11 Lip 2022 19:07 #808637

  • Kornik
  • Kornik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1005
  • Otrzymane dziękuję: 2856
Łatka wrote:
O, podoba mi się ten Arbuzowy Poncz z liliowym okiem, Małgosiu.
Boję się floksów na wsi, bo tragicznie przyciągają mączniaka, zawlekły go na moje azalie wielkokwiatowe, zwłaszcza te z grupy Knap Hill. Ale w mieście troszeczkę floksów nie zaszkodzi, tylko nie chcę różowych czy w innych zimnych odcieniach. W sieci pokazują różne "redy", które w praktyce też są różowe - i "blue'y" - w praktyce sine. Ale widziałam Twoje naprawdę zbliżone do jeśli nie niebieskiego, to lawendowego. Jak się sprawa ma z nimi?

Aniu, nie wiem który jest bardziej lawendowy, trochę kolorów zdecydowanych u mnie mieszka.Te nowo stworzone floksy, Adessa Younique itp. grupy, ( może oprócz cudnych odmian wschodnich sąsiadów z długoletnia tradycją hodowców), nie mają tego cóś, co pokazują dawne odmiany zachodnie.
Mam rosyjskie lawendowe i pomarańczowy Orange Perfection, bo pod tą ostatnią nazwą kryje się dawna odmiana niemiecka‘Orange‘
A.Schöllhammer (Germany), 1950 , która dostała nową chwytliwą nazwę.
Obecne odmiany np. Laura czy Uspech, okazały się nam w praktyce,jako słabo rosnące, wyradzające się i łapiące grzyba pędów.Te fioletowe, lawendowe, czy wiśniowe wyszukuję i kupuję w szkółkach z tradycją czy np.floksy Rosjanina Gaganowa, czasem w Sarastro Stauden, ale wybieram okazy wyjątkowej barwy
bo sadzonki przychodzą małe ze względu na duży popyt, a ceny , ho, ho!No i także te byliny są następne w kolejce po piwoniach.Przekornie jednak zamówiłam dwa Blue w Bylinowym Raju.
Ja podziwiam twe jeżówki, bo u mnie nie rosna, a mnie się chce sielskiego zakątka.
Pozdrawiam serdecznie,wcześniej Paulina, a od niedawna Małgosia


Koń jaki jest każdy widzi, ale kim jest ogrodnik i co w nim drzemie, tego nie wie prawie nikt . I niech tak zostanie

Między miastem i wsią - wszystkiego

Ostatnio zmieniany: 11 Lip 2022 19:27 przez Kornik.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka

Między miastem i wsią- wszystkiego zielonego po trochu. 13 Lip 2022 23:02 #808869

  • Kornik
  • Kornik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1005
  • Otrzymane dziękuję: 2856
Zakwitły następne floksy , to sobie pozwolę je zaprezentować, są to dla mnie ulubione, dawne, zdrowe odmiany o wyrazistych kolorach. ;)
Pepermint Twist
DSC05772.jpg


Crème de la Crème
DSC03751-2.jpg


Cardinal
DSC05725Cardinal.jpg


Anja Gaganova
DSC05727AnjaGaganova.jpg


dawna , rosyjska odmiana.
znacznik przepadł.

DSC05726.jpg


Le Mahdi
DSC05752.jpg

Kirchenfürst
DSC05753.jpg

Juliglut
DSC05754.jpg



DSC05755.jpg


DSC05757.jpg


Tenor
DSC05758.jpg

Red Riding Hood
DSC05767.jpg


Red Riding Hood
DSC05770.jpg

Jules Sandeau
DSC05771.jpg
Pozdrawiam serdecznie,wcześniej Paulina, a od niedawna Małgosia


Koń jaki jest każdy widzi, ale kim jest ogrodnik i co w nim drzemie, tego nie wie prawie nikt . I niech tak zostanie

Między miastem i wsią - wszystkiego

Ostatnio zmieniany: 13 Lip 2022 23:26 przez Kornik.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Bea612, ewakatarzyna, JaKasiula

Między miastem i wsią- wszystkiego zielonego po trochu. 14 Lip 2022 09:36 #808897

  • Kornik
  • Kornik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1005
  • Otrzymane dziękuję: 2856
To może trochę starszych odmian liliowców?

HUDSON VALLEY
DSC05745.jpg



DSC05738.jpg

Arctic Snow
DSC05724.jpg

Arctic Snow
DSC05728.jpg


DSC05729.jpg

Słowik
DSC05730.jpg


DSC05731.jpg

Catherine Woodbury
DSC05733.jpg


DSC05734.jpg



DSC05739.jpg


DSC05740.jpg


DSC05741.jpg


DSC05742.jpg

DSC05747.jpg


DSC05749.jpg
Pozdrawiam serdecznie,wcześniej Paulina, a od niedawna Małgosia


Koń jaki jest każdy widzi, ale kim jest ogrodnik i co w nim drzemie, tego nie wie prawie nikt . I niech tak zostanie

Między miastem i wsią - wszystkiego

Ostatnio zmieniany: 14 Lip 2022 10:40 przez Kornik.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Bea612, ewakatarzyna, JaKasiula

Między miastem i wsią- wszystkiego zielonego po trochu. 14 Lip 2022 10:25 #808901

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20116
  • Otrzymane dziękuję: 84051
Ładne, lubię te pomarańczowe i w odcieniach żółtych.
U mnie już szczyt minął, do czego dokładają się dwa czynniki - nieliczne pędy zwłaszcza nowszych (w sensie: niedawno sadzonych) i kruchość pąków. No żesz...co by o liliach nie mówić, aż tak delikatne nie są.
Za tę wiadomość podziękował(a): Bea612, ewakatarzyna, JaKasiula, Kornik

Między miastem i wsią- wszystkiego zielonego po trochu. 18 Lip 2022 00:14 #809205

  • Kornik
  • Kornik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1005
  • Otrzymane dziękuję: 2856
Łatka wrote:
No żesz...co by o liliach nie mówić, aż tak delikatne nie są.

Miło Aniu, ze moje ulubione kolory liliowców są twoimi. ;) Pozostaną sobie w ogrodzie te kiedyś zakupione,nowe nie przypały obu siostrom do gustu, a teraz odkryłam lilie, które jak piszesz mają tą zaletę mocniejszych kwiatów, z których wybrałam mieszańce martagon,w sam raz do cienia i naturalnego ogrodu. ;)
Pozdrawiam serdecznie,wcześniej Paulina, a od niedawna Małgosia


Koń jaki jest każdy widzi, ale kim jest ogrodnik i co w nim drzemie, tego nie wie prawie nikt . I niech tak zostanie

Między miastem i wsią - wszystkiego

Ostatnio zmieniany: 18 Lip 2022 00:15 przez Kornik.

Między miastem i wsią- wszystkiego zielonego po trochu. 18 Lip 2022 00:15 #809206

  • Kornik
  • Kornik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1005
  • Otrzymane dziękuję: 2856
A teraz chcę Wam mili użytkownicy Forum wspomnieć w kilku zdaniach o sytuacji ogrodów jaka powstała po śmierci Pauliny. :think:
W minioną zimę sprzedano siedlisko pod miastem, dzieci siostry postanowiły w przyszłości wyprowadzić się z Warszawy i zakupiły działkę budowlaną na Warmii w pobliżu Gierzwałdu.Budynek mieszkalny i gospodarczy już stoi, i tam gdzie nie ma robót sadzone są powojniki i róże pnące. Dla mnie samej w sprawach ważnych na pierwszym miejscu była praca i ogród.Od miesiąca jestem emerytką, jesienią 2021 po śmierci siostry zakupiłam starą nasadzeniami działkę a potem okazało się, ze dostaję także działkę po Paulinie, którą od czasu gdy owdowiałyśmy,uprawiałyśmy razem w mieście.Paulina uwielbiała piwonie i miała ich sporą kolekcję. Szczęśliwie ogródek siostry nie wymaga wielu prac, koszenie, podlewanie i czasem pielenie między gęsto posadzonymi jedna na drugiej roślinami.Pomaga mi czasem przyjaciółka , która lubi wszystko przycinać co się da w ogrodzie.

Nowa- 'stara' działka zauroczyła mnie swoimi krzewami owocowymi, polem truskawek i starym, wysokim drzewem orzecha włoskiego. Marzyłam o wiejskim , warzywnym ogródku.Ogródek wymagał pracy, mimo że nie to zdrowie, z pomocą przyjaciół i rodziny zabraliśmy się do porządkowania terenu.Rósł tam powojnik,biedak zaniedbany, przetrwał i zakwitł odmianą gatunku włoskiego.Wiosna posadziłam przy płotach sadzonki róz historycznych i pnących, nie wszystkie się przyjęły.
Przyszły sadzonki następnych piwonii,choć wiosną już nie będę sadzić tych bylin,żle znoszą wiosenne nasadzenie. :jeez:
Dawne miejsce warzywne zostało obsiane kabaczkiem, cukinią, ogórkami i fasolką szparagową.Wymienię się na inne z koleżanką.
To tyle wyjaśnienia.

Teraz trochę historii.
Gdy byłam dzieckiem, to u mnie co do ogrodu było odwrotnie,nie pomoc ale wręcz zabroniono mi przebywania w ogrodzie.Zrywałam kwiaty, których nie wolno było ruszać.
Jedynie ojciec rozumiał dziecko natury i podarował mi zrozpaczonej ogrodniczce nasiona do własnego kawałka ogródka na górce obok domu.Posadziłam fasolę, groch i kasztany,te ostatnie za rok pokazały pędy.
Póżniej wycieczki do Palmiarni poznańskiej i Arboretum w Kórniku, rzadkie rośliny, cudowne kolory, a w parkach wspaniałe lilaki, magnolie nieznane. Patrzyłam z otwartą buzią. Gdyby tak dostać ogród i mieć w nim rośliny...

Trzeba było mi długo czekać na niego.Zmieniliśmy miejsce zamieszkania bardziej na wschód,pokończyłam szkoły, a do ogrodu matki wolno mi było przyjść pomóc narwać porzeczki i zerwać wiśnie.Obiecałam sobie, ze jako mężatka będę mieć ogród. I tak się stało , po kilku latach już w parze otrzymaliśmy w pobliżu miasta działkę z obietnicą założenia instalacji elektrycznej w domkach działkowych.
Gleba darniowa, zimna, wilgotna,zakupiliśmy kilka wywrotek ziemi i zmielonej kory dla spulchnienia ziemi. Co tu sadzić? Zakupiłam książkę Jacka Marcinkowskiego 'Byliny w ogrodzie' oraz 'Byliny' Helwiga.Czytałam, wybierałam niektóre i zamawiałam w szkółkach wysyłkowych, ogłaszających się w czasopiśmie ' Działkowiec'.
Podglądałam działki innych,i sama siałam pierwsze nasiona bylin zakupionych w sklepach ogrodniczych. Kwitła smagliczka skalna, przegorzan czy irysy syberyjskie. Niestety po kilku latach, zostawszy sama, musiałam sprzedać tą piękną działkę. :(
Nieszczęścia się nałożyły, rodzice a także i my straciłyśmy brata. Mama zaproponowała Paulinie przejęcie działki,ta nie chciała jej mając porady prawne dla ludzi, nie miała wiele czasu,namówiona jednak została przeze mnie,że obie jakoś damy radę, ja będę wykonywać niektóre prace, a działka ma nabrać charakter rekreacyjny.Pomagał sąsiad w trudniejszych remontach.Ja zamawiałam byliny, siostra sadziła rosliny i gościła znajomych. :drink1: Po latach Paulina odziedziczyła spadek po mężu, w pobliżu miasta. Wraz z dorosłymi dziećmi , córką Anią i zięciem postanowiła stworzyć wiejskie siedlisko. To była wspaniała oaza natury, ptaki, zające, sarny bociany ... Kotka kocące się w budynku gospodarczym. Paula prosiła mnie, żebym stworzyła sielski nastrój nasadzeniami. Powstał sad, gdyż zięc kocha wieś, lubi prace w ogrodzie. Ja obsadziałam płoty i pergole różami pnącymi i historycznymi,cień dawały wierzby płaczące, buki, sosny. Miejsce to ze stawem ogrodzonym dla bezpieczeństwa dzieci , odwiedzało wielu znajomych.
Niestety wszystko skończyło się wraz z odejściem naszej Pauliny. :jeez:
Nastał nowy etap w moim życiu, już samotny. U siostrzenicy udało mi się zaszczepic miłość do powojników i azalii wielkokwiatowych.
A ja poświęcam czas obu działkom i buszowaniu w internecie dla poznania świata roślin,mogę teraz poznawać je dzięki waszej aktywności na Forum :thanks: ,
niektóre byliny nie chcą rosnąć u mnie, zrezygnowałam z nich a mój rytm ogrodowy wyznaczają kwitnące narcyzy, wiosenne skalniakowe, potem piwonie,róże, liliowce, floksy, zimowity, a teraz odkryłam piękno naturalnych gatunków i mieszańców lilii. :flower2:



Rosliny to wspaniała przygoda ;)
Pozdrawiam serdecznie,wcześniej Paulina, a od niedawna Małgosia


Koń jaki jest każdy widzi, ale kim jest ogrodnik i co w nim drzemie, tego nie wie prawie nikt . I niech tak zostanie

Między miastem i wsią - wszystkiego

Ostatnio zmieniany: 18 Lip 2022 01:44 przez Kornik.
Za tę wiadomość podziękował(a): gosiaczek1977, Łatka, ewakatarzyna, JaKasiula

Między miastem i wsią- wszystkiego zielonego po trochu. 18 Lip 2022 00:28 #809210

  • EwG
  • EwG's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 456
  • Otrzymane dziękuję: 1730
Piękna historia osnuta na miłości do przyrody.
Cudownie jest, kiedy można przekazać swój ukochany ogród komuś, kto będzie o niego dbał i użytkował.
Oby Ci zdrowie pozwoliło jeszcze wiele lat rozwijać swoje ogrodnicze pasje.
Pozdrawiam cieplutko,
Ewa

Podlasie
Strefa: 6b

Cierpię na nieprzerwany brak miejsca do uprawy, brak wolnych parapetów oraz brak czasu ....
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, JaKasiula, Kornik


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.311 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum