Forum Ogrodnicze Oaza

Paulinko, zaciekawiła mnie roślina na drugim zdjęciu. Czy to marcinek?
Też czekam na cieplejsze dni,tyle przecież jeszcze jest do zrobienia w ogrodzie

JaKasiula wrote:
Kasiu to odmiana Astra nowoangielskiego September Rubin, tak się rozrósł ,
ze mogę wysłać Ci sadzonkę, jeszcze tej jesieni się przyjmie,
w ogólności są bardzo wytrzymałe .Miałam sporo odmian tego gatunku,
ale wyniosłam na ogródek przed blokiem, bo brakowało miejsca dla nich w obu ogrodach.

Ciekawa informacja, dla mnie wszystkie kwitnące jesienią to były marcinki.
Czym się różnią?

kornik62 wrote:
Paulino - już to robisz? Pewnie jestem ignorantką, bo zdaje mi się, że piękne, zielone liście nadal dostarczają sił części podziemnej. Obcinam część nadziemną, gdy liście mocno się przebarwią lub po prostu uschną - jestem w błędzie?

Co do sadzenia narcyzów też nie ma gwałtu, moja praktyka mówi, że im później, tym lepiej (poza tym żal mi teraz rujnować rabaty, byliny jeszcze dobrze się mają).

whitedame wrote: Beata to tez marcinek ale novoangielski , wysokie, 1, 10- 1,30 i jeden 0. 70 Purple Dome, tego niskiego wstawie. jutro fotke, bo zaczyna kwitnąc. A starsi odmianowo koledzy maja brzydką cechę. Zasychaja im od dołu na wysokośc 50 cm liście i lepiej wygląda gdy jest w tyle rabaty, a przednim marcinki novobelgijskie , wysokie do 0,90 m i na samym dole marcinki krzewiaste do 50 cm wysokości. Wstawiam nowoangielskie












niski Purple Vibrant



Łatka wrote: Liście piwonii ścinam w czwartym tygodniu wrzęśnia, a że wczoraj był 19 .09, to zaczęłam pomału pracę w tym kierunku, liście jeszcze karmią karpy, ale już mało, mozna ciąć, łatwiej mi. podsypac nawóz i zmieszac go z glebą.
Narcyzy wg mej starej z wydania książeczki każą sadzić do 20 września by zdążyły się ukorzenić przed zima i przymrozkami. Stosuję się do zaleceń. Tu u mnie juz chłodno, choć wyglądam jeszcze paru dni ciepła, może w pażdzierniku?
Dla Was zimowit biały

Hm, aż sprawdziłam sobie, gdzie jest Twoje "u mnie" - nie wiem, dlaczego tkwiłam w przekonaniu, że jesteś z Wielkopolski

Stare książeczki chyba nie uwzględniały "zim" z pierwszymi ujemnymi temperaturami pod koniec stycznia... jak to w moim "u mnie" ostatnimi laty się powtarza. Byle przymrozek -1/-2 nie sięgnie kilka cm wgłąb ziemi, prawda? Moim problemem jest coś przeciwnego, za wcześnie sadzone cebulowe, a już zwłaszcza narcyzy wyłażą w grudniu, a potrafią mieć liście o wysokości ładnych kilkunastu cm, a nawet pąki kwiatowe, nim przyjdzie mróz. Tym sadzonym w poprzednich sezonach też się zdarza, zwłaszcza wczesnym odmianom, ale nowe cebule to już celują, po prostu na wyścigi. Dlatego sadzę je najwcześniej w połowie października, na razie zakupy siedzą w lodówce, w tym korytku na warzywa.
Zimowity urocze, co robisz, że Ci się nie pokładają?

Łatka wrote:
Aniu, z zimowitami nicnie robie, chyba zalezy od odmiany czy gatunku.Same w gromadzie się podpierają, , jednak niektóre połamane,




Co do narcyzów, wybieram i poszukuję starych odmian, które same się wciąż namnażają,sadzenie nowych odmian
to był wielki niewypał i zrezygnowałam z nich juz dawno.
Wrocław i okolice to zawsze ciepłe tereny jeszcze w pażdzierniku!
Aniu, okrywasz na zimę hortensje ogrodowe?

Tak, oczywiście, że okrywam! Nie tyle groźne są dla nich mrozy zimowe, ile silne przymrozki wiosenne. Bywa, że najzimniejszy okres, a przynajmniej z największymi spadkami temperatury to przełom lutego i marca; albo początek kwietnia, wegetacja wybucha, a tu łups! jedna noc i po kwiatach ogrodówek.
Hortensje mam w miejskim ogrodzie od ledwie kilku lat, znaczy - tak na poważnie, bo jedna serrata jest wielka i nastoletnia.
Tymczasem w górach, gdzie nadal trafiają się mroźne zimy, obie moje ogrodówki mają się świetnie, jak i zresztą w okolicznych wiejskich ogrodach. Jasne, że związane i owinięte - ale najlepiej chroni śnieg, który tam jeszcze bywa. No i - wiosna zaczyna się tak na dobre końcem kwietnia.

Witajcie,

kasowało mi post przez dużą ilość zdjęć, i nie ma tekstu, byłam wczoraj
sadzić narcyzy i przycinać dalej pędy piwonii , teraz c.d. zdjęć

Ostatnie kwiaty róży parkowej, Sunkwist







wielkie wiechy Monc Blanck


oraz kule hortensji ogrodowych, , wytrzymujących mrozy do - 30 *C, nieokrywane,
zakwitły na tegorocznych pędach

Paulino czytam ,ze masz doświadczenie z hortensjami ogrodowymi
powiedz dlaczego 2 sezon nie zakwitły ?na wiosnę przycięłam końcówki tych gałązek
co wystawy nad pąki liściowe czy to ta przyczyna? Te końcówki były brzydkie

Bogusiu, tak podcięłaś pędom kwiatostan, twoje to raczej dawne odmiany hortensje ogrodowe , które kwitną za zeszłorocznych pędach,
i trzeba po sezonie okryć je w listopadzie, grudniu agrowłókniną, tak jak o tym pisała Ania Łatka.
Z takimi jak twoje hortensje to ja dopiero zaczynam startować w ogrodzie na wsi. Czytałam, ze odmiany Hortensja ogrodowa FOREVER&EVER ® RÓŻOWA kwitnie na tegorocznych pędach Hortensja ogrodowa FOREVER&EVER ® NIEBIESKA kwitnie na tegorocznych pędach
Nowa grupa odmian hortensji

to odmiany hortensji ogrodowej wytwarzające kwiaty na tegorocznych pędach. Pąki kwiatowe nie mogą więc przemarzać.
Tylko nieliczne odmiany potrafią kwitnąć każdego roku i przez całe lato rozwijać coraz to nowe kwiaty.
Należą do nich hortensje z grupy ‘Endless Summer’.
Są to pierwsze w świecie odmiany hortensji ogrodowej, które zakwitają na pędach nowych i starych.
Dzięki tej rewolucyjnej uprawie miłośnicy hortensji otrzymali gwarancję kwitnienia, jak wskazuje nazwa,
przez całe lato. W przeciwieństwie do „zwykłych” hortensji, te kwitną również po mroźnej zimie,
ponieważ pąki kwiatowe rozwijają też na nowych pędach. Dzięki niezwykłej odporności na mróz,
odmiany ‘Endless Summer’ rosną nawet w Skandynawii.
Za ojca tej odmiany hortensji uważa się profesora Michaela Dirr’a, któremu udało się wyhodować na początku XXI wieku pierwszą
i jedyną dotąd odmianę hortensji, która kwitnie przez kilka miesięcy.

Te wcześniej moje pokazane hortensje to odmiany z grupy Endless Summer.Hortensja Endless Summer 'The Bride'

Ogród stroją ostanie kwiaty wrzosu, róży pnącej, marcinki nowo belgijskie i trawy

Paulino, z wielkim zainteresowaniem przeczytałam Twoje informacje o Endless Summer.
A wiesz może, kto je oferuje?

Łatka wrote: Aniu próbowałam tam zamówic
www.futuregardens.pl/hortensja-ogrodowa-...-macrophylla-c3.html

www.futuregardens.pl/hortensja-ogrodowa-...a-c3-duplikat-4.html oraz w funkie.pl funkie.pl/sklep/hortensje/hortensja-twis...rangea-sadzonka.html

Funkie w Karpaczu to rzut beretem ode mnie - tyle, że na stronie adnotacja, że aktualnie tych akurat nie mają.

A W Futura Gardens w życiu niczego nie udało mi się kupić.

Łatka wrote:

Czasami uda mi się tam zrobić zakup.