TEMAT: Róże, których miało nie być ;)

Odp: Róże, których miało nie być ;) 31 Maj 2012 19:57 #42021

  • olibabka
  • olibabka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Więc w takiej ciszy ukryty ja - ja liść
  • Posty: 4286
  • Otrzymane dziękuję: 2961
Wszystkie Twoje róże piękne, oprócz :oops: cudaka :woohoo:
pozdrawiam serdecznie, Marysia :)

[...]kielich światła nachylony wśród roślin
Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno[...]
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Odp: Róże, których miało nie być ;) 31 Maj 2012 20:07 #42024

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
MW obłędna. U mnie jeszcze w pąkach, ale lada moment.
Aż trudno uwierzyć, że to angielka. Ledwo odrosła od ziemi a już obsypana pąkami.
Chippendale u mnie na takim samym etapie. Już nie mogę się doczekać.
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Ostatnio zmieniany: 31 Maj 2012 20:08 przez dodad.
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 31 Maj 2012 20:51 #42057

  • jagoda5214
  • jagoda5214's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2725
  • Otrzymane dziękuję: 504
Sezon różany otwarty jak widzę .Miałam w ręce Chippendalea,ale zamiast niego wzięłam Maritim ,gdyż bardziej zależało mi na pnącej .Dziwadło fajnie zakwitło i MW również .U mnie też już sezon różany rozpoczęty
Gorąco wszystkich pozdrawiam
Jadzia
Moja oaza wśród Familoków
moja-oaza-wsrod-familokow-cz-2
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 31 Maj 2012 22:10 #42138

  • robchem
  • robchem's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 345
  • Otrzymane dziękuję: 406
:fly: Munstead Wood jest piękna. :bravo:
Pozdrawiam serdecznie Robert
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 31 Maj 2012 22:39 #42161

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Dorcia i ja czekam :think: jak nam się zacznie rózany sezon z podziwu nie wyjedziemy :lol: A MW zachwyciło wielce, ma dwa krzaki :woohoo:
Marysiu pojmuję, że cudak ... jak by tu powiedzieć :lol: nie musi się podobać :teach:
Zapraszam na podziwiania całej reszty :hug:
Dorotka właśnie dzisiaj oglądałam angielki do wykopania :jeez: i o dziwo pomyślałam: 'Trzeba odkupić :happy4: '
Sa także takie, które chyba zachwycą ... :whistle:
Jaguś u mnie także rozpoczęty sezon :happy4: pierwsza zakwitła Julia's Rose - piękna :lol: kolejna Viridiflora - cudak :happy4: a teraz będą inne :dance:
Zajrzy czasem, może znajdziesz coś ciekawego ;)
Cóż mam powiedzieć .... Chipek piękny jest :woohoo: jak Ci się trafi - bierz ;)
Robercie dziękuję bardzo :thanks: poczekaj niech wykwitnie, to będzie uczta dla oczu i powonienia :lol:

Edit: Zapomniałam dopisać :oops: kolejny już sezon Lidl'owe różyczki pięknie kwitną, ale nie są to najzdrowsze odmiany :oops:
Już na początku sezonu łapią plamistość :cry3:
Ostatnio zmieniany: 31 Maj 2012 22:43 przez pamelka.
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 01 Cze 2012 00:00 #42213

  • aleb-azi
  • aleb-azi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1596
  • Otrzymane dziękuję: 540
Bardzo ładna myśl, że odkupić trzeba... Zacna i szlachetna :kiss3:
Dopiero teraz dotarłam do forum - dzięki za spotkanie i o jeszcze proszę :)
Viridiflora zimowała w gruncie? Bo jeśli tak, to w gruncie rzeczy dobrze jej poszło... Moja jakaś bardziej zielona :rotfl1:
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 01 Cze 2012 10:30 #42353

  • Annes 77
  • Annes 77's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 452
  • Otrzymane dziękuję: 69
Pamelko Twoja MW cudo :bravo: Pat Austin mi padł bezpowrotnie,ale nie płaczę po nim,od początku chorował i nie rósł :jeez:
Viridiflora fajny poszarpaniec,coś nowego :flower2:
Oj Chipka to Ci zazdroszczę,mój jeden wykopany,a drugi dziczki wypuszcza...skubaniec jeden :crazy:
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 02 Cze 2012 16:53 #42882

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
aleb-azi wrote:
Bardzo ładna myśl, że odkupić trzeba... Zacna i szlachetna :kiss3:
A dziękuję, dziękuję bardzo :kiss3: Rozglądam sie za angielkami, do szkółki jeszcze nie dotarłyśmy :lol:
Spotkamy się z pewnością :woohoo: pierwszy raz w Końskowoli, a potem ... może do Was zajrzymy :drink1:
Viridiflora wiosenna, więc zimowac czasu nie miała jeszcze, ale szykuję zaciszne stanowisko /jak sie zdaje/ a jako towarzysz MW właśnie :lol: Wyrazisty bardzo, więc przy takiej zielonej dobrze się sprawdzi :happy4:
Aniu Pat padł :cry3: będzie kolejny?
Mój wypuścił kilka pędów i może w tym sezonie dopiero się nim nacieszę, bo w ubiegłym kwiatów nie było wiele.
Chipki oba żyją, nawet ten na wietrznej, nieosłoniętej skarpie :whistle: także zawiązał kilka pąków, porownamy więc starszy krzak /choć drastycznie cięty/ z młodziutkim.
Czekam na Twoje relacje i zdjęcia :bye:

A dzisiaj przedstawiam Othella :dance:




MW nieustannie :hearts: wiatr wieje i trudno złapać ostrość pomiędzy podmuchami :jeez:




Graham Thomas rozwija pierwszy kwiat :flower2:


A tu zupełnie nie mam pojęcia cóż za różyczki, trzeba do kajetu chyba zerknąć :jeez:



Ps. Izka kolejne kwiaty roztrzepanej Viridiflorki :silly: także są bardziej zielone ;)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka

Odp: Róże, których miało nie być ;) 02 Cze 2012 21:44 #42980

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Zimna Lubelszczyzna, psiakość! :evil:
Doping jakiś stosujesz w ogrodzie? Przecież to nieprzyzwoite! ;)
I jakie piękne!!! :woohoo:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 03 Cze 2012 00:10 #43060

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Śmiej się, śmiej :lol:
Gosia wiosną zupełnie nie było mi do śmiechu, pamiętasz :oops:


Rokowania były kiepskie, żeby nie powiedzieć bardzo kiepskie :jeez:
Jednak z tej rabaty nie wypadła żadna. Ostatnio nawet Alinka się namyśliła, to są najstarsze moje różyczki ;)



A tutaj wypadł Chopin i Sangerhauser Jubilaeumsrose :placze: coś tam jednak rośnie :silly: Jak widac kosmosy się sieją ... jak :tongue2: trzeba przesadzić :happy-old:
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 03 Cze 2012 10:50 #43125

  • olibabka
  • olibabka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Więc w takiej ciszy ukryty ja - ja liść
  • Posty: 4286
  • Otrzymane dziękuję: 2961
Mój Chopin, ledwo dyszał, ale przeżył - tak się cieszę :dance: Jego wada to jest to, że do późna ma kwiaty i liście! - pewnie dlatego przemarza do szpiku.
pozdrawiam serdecznie, Marysia :)

[...]kielich światła nachylony wśród roślin
Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno[...]
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 03 Cze 2012 11:50 #43134

  • wawik
  • wawik's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 147
  • Otrzymane dziękuję: 26
Ja zacznę z innej beczki. Przez ponad 20 lat rosły u mnie róże, wysokie róże. Jedna to Róża pnąca herbaciana Westerland, drugiej nazwy nie ustaliłem. Zimą obydwie mi wymarzły, ale Westerladnka anemicznie wybija z korzeni. W zamian w maju kupiłem 2 piękne sadzonki Westerlandki, ale na kwiaty jeszcze muszę poczekać. Następna sprawa to mam dużą i wysoką (około 5 metrów)różę nazwaną przez ze mnie jako dziką i widzę, że ma poskręcane listki w rurkę. Jak ją ratować?
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 03 Cze 2012 13:39 #43145

  • Annes 77
  • Annes 77's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 452
  • Otrzymane dziękuję: 69
Pamelko MW u Ciebie już kwitnie,piękny ma kolor to prawda :)
Moja MW ma trzy pączki,na razie małe,ale ważne ,że w ogóle przeżyła,bo wyglądała nieciekawie po zimie :jeez:
Cheppendale zamówiłam u gloriadei na fo...może się uda jeszcze w tym roku nacieszyć się tą różą :whistle:
najstarsze Twoje różyce wyglądają bardzo zdrowo.Othello Ci nie choruje? Miałam możliwość go nabyć,ale nie wzięłam ze względu na prawdopodobieństwo występowania czarnej plamistości :whistle:
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 03 Cze 2012 21:30 #43375

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Pamelko, zobaczyłam u Ciebie Munstead Wood i przepadłam :flower:
Kolor ma obłędny.. :hearts: Zwariować można z tymi różami...choroba się pogłębia :P
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 04 Cze 2012 08:55 #43570

  • rm27
  • rm27's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2676
  • Otrzymane dziękuję: 2903
Jolu, dopiero teraz zauważyłem różany wątek. :hammer:
Śliczności pokazujesz. :bravo:
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 04 Cze 2012 10:15 #43595

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Marysiu a może wkopać Chopina głębiej :whistle: Tak się zastanawiam ... miałam dwa, przeżył jeden :unsure:
Pojawiłay się ze dwa pączki, bedny więc jest :sad2: ale może kiedyś się rozrośnie.
Wawik miło, że zajtrzałeś do mojego różanego zakątka :bye: Westerlandy ciężko zniosły minioną zimę. U mnie wydawało się, że wszystkie trzy poległy, jednak jak się okazało późną bardzo wiosna dwa przezimowały ;) Choć podobnie, jak Ty miałam już odkupione. Jakoś tak podobają mi się te różyczki :lol:
Masz rację ten sezon nie będzie nas zaskakiwał ich kwitnieniem, ale może kolejny :whistle:
Jeśli listki są zwinięte to może być nimułka różana, a dokładnie jej dorosły osobnik błonkówka :idea1:
Tak więc liście zbieramuy i palimy, albo używamy preparatów chemicznych do pozbycia się intruzów.
Aniu MW zachwyca od pierwszeo kwiatka nieustannie, szkoda tylko, ze krzaczek mały i żeby powąchać kwiat trzeba przyklękać :rotfl1: w zasadzie i to może być za wyskoa postawa :happy4:
Także zamawiałam rózyczki od Gosi, jednak kilka mi nie ruszyło :cry3: w tym moja wytęskniona Sweet Pretty /już raczej bez szans/, Empereur de Maroc i Solei d'Or :placze:
Rózyczki od Kamili się zastanawiają, moze po tych deszczach ruszą :whistle:
Othello u mnie nie chorował w zasadzie, choć źródła podają, ze jest niewystarczajaco odporny na mączniaka. Obok rośnie Tourbillon ten to dopiero plamistość łapie.
Othello kwitnie nieprzerwanie do końca sezonu i potrafi wystrzelić długaśnymi pędami :flower2:
Kasiek MW grzechu warty z pewnością :lol: piękna, zdrowa różyczka i ten zapach :woohoo:





:hearts: :hearts: :hearts:

Romku staram się, jak mogę, choc różyczami zajęłam sie dopiero w ubiegłym sezonie :oops: wciąż czytam i się uczę. Niedługo moze będą tego jakieś efekty ;)
Troch krzaków przybyło jesinią ubiegłego roku, więc i baza różyczek opisywanych w moim wątku mam nadzieję także będzie trochę urozmaicona :lol:

Deszczowy wieczór i noc :flower1: mam nadzieję, ze po takiej dawce wody rózyczki nareszcie zbiorą sie do kwitnenia.
Powiem szczerze, ze kończyłam podlewanie, kiedy nadszedł deszcz :rotfl1: Ale co tam lepiej zabezpieczyc sie niz później żałować :idea1:
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 04 Cze 2012 10:31 #43598

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Moje wszystkie róże są na razie takiej wielkości, że kwiaty będę wąchać i oglądać na klęczkach :rotfl1:
W nocy i u mnie wreszcie troszkę popadało, ale ciągle słabiutko, jak pogrzebałam tu i ówdzie patyczkiem, głębiej dalej sucho :dry:
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 04 Cze 2012 10:59 #43614

  • Annes 77
  • Annes 77's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 452
  • Otrzymane dziękuję: 69
Pamelko cieszę się,że wpadłaś w róże :whistle: Masz bardzo ciekawe odmiany i fajnie o nich piszesz ;)
Mam kilka róż z Niemiec z dwóch szkółek bodajże,nie przyjęła mi się tzn zastanawia się ciągle Ledreborg Castle,przesadziłam ją w inne miejsce.Tchaikovski padł bezpowrotnie.Za to inne mają się nieźle.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Łatka, MARRY
Wygenerowano w 0.693 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum