Forum Ogrodnicze Oaza

a jak kisisz tak jak ogórki?
jakie dodatki no i jaki to smak?

Tutaj Mirku jest przepis. forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/4...iku?start=306#491189 Ja kiszone używam przede wszystkich do sosów typu keczup, bo tak trochę są za kwaśne. ale zmiksowane z paprykami chili sa super.

Wszelkie nadmiary rozdaję znajomym i sąsiadom, ale koktajlówki zjadamy "na pniu". W wątku kulinarnym, o ile dobrze pamiętam, są przepisy z wykorzystaniem malutkich pomidorków.

U mnie prym wiedzie wątróbka drobiowa z cebulką,pieczarkami i malutkimi pomidorami.Mniam.

Pizza z sosem pomidorowym, startym serem, cebulą, czosnkiem i koktajlówkami plus listki bazylii

Co roku obiecuję sobie Mniej befsztyków więcej przerobowych. Nie mogę patrzeć na śliczne duże pomidory , czarne, żółte, malinowe i jakie tam jeszcze są, a brakuje mi na suszenie i keczup.

Nikt nie wie co z moim żółknącym Brandywine Apricot czyżby mówił pa pa, zostały mu 2 zielone liście i 4 zielone owoce, ciekawe czy dojrzeją.

U mnie 1/3 pomidorów tak wygląda owoce zdrowe, ale krzaki już do utylizacji.Zwalam to na suszę i to, ze miałam w tym roku dużo wcześniej pomidory.

Przesyt, przejedzenie i nadmiar sprawia, że zbieram jak najmniej i tylko to co muszę. A i tak dziennie gar przecieru się smaży.
To z dzisiaj, zwróćcie uwagę na Winogronka, aktualnie mam tylko 1 krzak i ta porcja jest z niego:

Karinko. Ja mam w donicy taki krzak, ale na nim mączlik i przędziorek urzędują. Może Twojego też coś gryzie? Ja już się nie przejmuję. Wyrzucę. Ale Twój nie dojrzał wcale? To szkoda.

Ten krzak generalnie wygląda na niedożywionego. To jest jakieś zaburzenie fizjologiczne. Przypomina to niedobór siarki www.haifa-group.com/files/Guides/tomato/char_sulfur_03.jpg

Możesz się pobawić z tym krzakiem i podlać go 0,5 % roztworem siarczanu amonu.

Ok. dziękuję, podleję go siarczanem tak z ciekawości i dla wiedzy, Jolu parę owoców dojrzało, tylko tych co zostały zielone szkoda bo pyszne a dla testu posadziłam tylko 1 krzak. za rok będą 3. Żadnego robactwa niet.

Dobrze, że mówisz. Mam od Kasi nasionka. W tym roku wysiałam wszystko nie to, co było trzeba.

A widzisz, bo ja Ci Jolu same perełki smakowe wysłałam. Możesz siać w ciemno wszystkie co dostałaś.

Ja Ci Kasieńko wierzę w ciemno i zawiązanymi oczami. Dużo od Ciebie wysiałam: Cytrynka, Malachitową, Pineapple, Megagrona, K141, Chocolate Strips, K149, Black Krim. Jeszcze chciałam to co miałam wysiać i wyszło, że prawie wszystko czarne. Na wiosnę tylko to, co od Ciebie mam, wysiewam na wieś -plus Pomarańczowe Serce od Krecika, Giganta i Kellog'a.
Na trawniku i balkonie będzie tylko Rumba i Bohun samokończące.

Zbliża się najgorszy dla mnie okres. Wiem, że to głupie..w końcu po to siejemy żeby zebrać plony, ale ja kocham jak wszystko dopiero rośnie i gdy już się sezon kończy to i ja popadam w ponury nastrój.
Nawet nie chce mi się już chodzić do tunelu

Też tak mam. W zeszłym roku przez te moje "niechodzenie" przymrozki ścięły mi pomidory, zioła i szpinak.
Póki co jest dobrze, jeszcze mi się chce, ale to dzięki ślicznej pogodzie

Dziękując moim pomidorowym Guru - za porady, cenne wskazówki, cierpliwość i pomoc. Ale przede wszystkim za zarażenie pasją uprawy pomidorków - te zdjęcia Wam dedykuję.

Poniżej sobotni zbiór z kilkunastu krzaczków ( na szczęście niemal połowa owoców jeszcze wisi i dojrzewa )...

Yoders German Yellow

Grecki NN - 404 g

Są jeszcze Maty Hari

Costoluto i St. Pierre

Cosmonaut Volkov

Malachitowa Szkatułka

Czudo Ziemli

White Snow

San Marzano

Zawieszki i podpórki do gron z owocami - u mnie sprawdziły się w 100%, chociaż przyznaję uczciwie, że zbyt późno je zainstalowałam; część łodyg uległa załamaniu pod ciężarem owoców, ale szczęśliwie nikt nie ucierpiał.