Forum Ogrodnicze Oaza

Alu, te tropiki to chyba na moment, u mnie solidnie leje, a temperatura obniżyła się do 18 stopni. Sweter i peleryna.

Już idzie w Twoją stronę.

Aniu,wyślij trochę tego deszczu do mnie.
Już tradycyjnie chłodny poranek, temp.9 stopni.
Od rana słonecznie,bezwietrznie, teraz temp.25.
Wczorajsze,popołudniowe łowienie zakończone sukcesem.Amur 10,5 kg.





Spokojnego dnia.

Łatka wrote:
Od Ciebie idzie na Łódź i na Poznań, ja muszę czekać na to od Alp.

Roztocze przez cały dzień z przymglonym słońcem, upał 28*, z delikatnym wiaterkiem. Wilgotność powietrza jest taka, że jakikolwiek wysiłek powoduje, że pot kapie z nosa, z czoła i leje się z człowieka. Podobnie było w Turcji, gdy siedząc w morzu człowiek się pocił.

Na wsi już po żniwach. Najwięcej kombajny pracowały w ostatnie dwie niedziele. Pogoda dopisuje, deszczu brak równa się podlewanie codziennie. Dziś kolej na pomidory.










Odpoczynku w ten piątkowy wieczór

Chyba za chwilę zacznie padać. Powietrze jest gęste i ciężko się oddycha. Na termometrze 25*. To co chcieliśmy dzisiaj zrobić to zrobiliśmy, można posiedzieć na tarasie.
Popatrz Aniu

Spokojnego wieczoru

Edit: miało być dzisiejsze zdjęcie

Dzień ciepły, opady za zachodzie Polski, do mnie raczej nie dojdą, prognozy mówią o ewentualnym 2,5l/m2 opadzie jutro rano.




dalia Rip City

Lusinda, widujesz tam jeszcze gdzieś kopki na rżysku?

Witam.
Wybaczcie brak aktywnosci na forum. Lato w pelni, trzeba korzystac, zwiedzamy wiec kolejne zakatki polnocy. Slonko nadrabia zaleglosci
Z warzywnika coraz lepsze rzeczy wychodza














Pozdrawiam

W nocy opady deszczu, teraz 16*C lekka mżawka.

Na Dolnym Śląsku chyba pogoda powzięła postanowienie, że wyrówna niedobory wody w kilka godzin.
Naprawdę lało wiadrami.
Postanowiłam "zwiedzić" nowo otwarty tunel na trasie z Bolkowa do Kamiennej Góry (prawie 3 km, chyba jak na razie najdłuższy w Polsce) i przyznam, że jechałam tym nowym odcinkiem S3 nóżka z nóżką i pod strachem, bo momentami wręcz chlustało na przednią szybę.
Podobno we Wrocławiu podtopienia - nie w mojej części miasta szczęśliwie (dla mnie).
Rododendronowo mokruteńkie, pierwszy raz od wczesnej wiosny tak przesączona wodą ziemia. Pochmurno i na razie tylko 16 stopni. Pono ma się przejaśnić, chciałabym, mam pranie do wysuszenia.
JaNina wrote:
No czyż nie piękny? Ten wyjątkowy, jakby świecący fiolet? Mój wypuścił bardzo obiecujący pęd, ale chyba z powodu suszy nie chce otworzyć kwiatów do końca.

Pozdrawiam z ociekających wodą Karkonoszy i zostawiam bosssko pachnącą orientalną lilię Tiger Moon.

Witam. Na wybrzeżu piękny słoneczny poranek. Bezchmurne niebo, 14 stopni. Na niebie ani jednej chmurki. Zapowiada się ciepły, pogodny dzień.

Na termometrze niespełna 20°.
Właśnie zaczyna padać lekki deszczyk
Wreszcie, bo zaczęło już być bardzo sucho. A niechby padało i pół dnia .
Przed deszczem zerwałam trochę warzyw na zupę


W planach na dzisiaj przerabianie aronii i gruszki w occie z owoców, które wiatr stracił z drzew.

Udanej, spokojnej soboty

16 stopni, nie pada i nie parzy. Bogowie zrobili sobie przerwę w akcji "usmażyć lub utopić"

Przedwczoraj żar się z nieba lał, żniwa w pełni:


Wczoraj "żabami prało" - musiałam jechać - Zapora Pilchowicka w deszczu:

W mieście było niefajnie - ludziki są dziwne - jak można z pełnego tempa wjeżdżać w nieznaną kałużę? Ech...

Kwitnie Alstremeria INDIAN SUMMER 'Tesronto':



Udany zakup. Jest śliczna. Jeszcze męczy się w donicy, ale już widzę koniec mojej pracy. Odetchną rośliny i ja

Spotkanie z alpakami:


Rzadkie zdjęcie całej "Bull-Box-Bandy & Cats":


Lilie od Bogusi:


Spokojnego dnia

Stalowo szare niebo, jakaś mżawka, 15 stopni. U mnie mało spadło deszczu, pod liściami nadal sucho, fasolka szparagowa pnąca posadzona przy cukinii i dyni nawet nie poczuła, że padało. U mnie teraz już na prawdę sucho, poprzednio padało w niedzielę 28 VII przez 5 minut, a wcześniej w poniedziałek 22 VII. Słońce i wiatr dawno wyssały całą tę wilgoć z ziemi.

Witam Na mojej wsi wczoraj upał ,słońce .
Dzisiaj słońce za chmurkami, wieje cudny wiatr jest pogodnie temperatura 25 .
Piękny dzień ,drugi pracowity
Prac zrobionych mnóstwo .
Dobrej soboty i niedzieli życzę Małgosiu zapach aż tutaj
czuję



Kwitną cudnie .

U nas też pięknie. To najlepszy czas mojego ogródkowania. Nawet nie muszę podlewać, bo co jakiś czas pada deszcz. Chodzę, podziwiam, cieszę się że to wszystko posiałam i posadziłam i zbieram. No i jem.

Irenko wyborne ,pierwsza liga
Małgosiu Chi Alstromerię chyba musisz na zimę zabrać do domu .
Piękna jest ja mam bidule dwie i jeszcze podjadają ją ślimory .
brr

Roztocze zapłakane...

Od nocy pada drobny deszczyk, z małymi przerwami. Jest 16*, powiewa chłodny wiatr. Po wczorajszym upale, dziś dla odmiany zimno. Pogoda zmienia się błyskawicznie, ale już mnie to nie dziwi, nie pierwszy raz tego roku w ciągu godziny nastąpiła taka zmiana.

Niech pada jak najdłużej, chwilę odpoczniemy od podlewania...

Aura idealna do prac domowych, dziś maliny i pomidory. Przygotowuję sobie słoiki na następne dni, bo z tym najdłużej mi się schodzi.





Hortensja pięknie się wybarwiła i w tym momencie jest najpiękniejsza.





A to biała aksamitka, zauroczyła mnie, w rzeczywistości jest delikatnie kremowa.




Miłego chłodniejszego dnia