Forum Ogrodnicze Oaza

Które kwiaty miały zmarznąć to zmarzły. Reszta kwitnie.

Te dwa kwiaty zakończyły rudbekiowy sezon 2013 .

Zdjęcia z przedwczoraj - dziś już ich nie ma







Do miłego zobaczenia latem 2014!

Cherry brandy




u mnie nie powtórzyła cech pomieszała się z innymi i wyszły różne odcienie brązu

Sezon 2014 witają pierwsze kwiaty rudbekii owłosionej

30.06.










Niezawodne, bezobsługowe... jedynie można usunąć nadmiar siewek


A jak 'Cherry brandy' Adrianie? Przezimowała ?

U mnie tez sie porozwijały




samosiewka ,która wyrosła pod tym co pozostało pościeciu orzecha włoskiego.



kupionaw ub roku.Bardzo buntowała sie ,myslałam ,że nie przeżyje.W poblizu nie ma innych a jest sporo siewek.Czy to jej "dzieci' czas pokaże.

Ta trzecia to jakaś odmianowa! Znasz może Ewo jej nazwę? Czy przeżyła zimę u Ciebie?

Właśnie kolejny raz skusiłam się na odmianową i czekam aż zakwitnie, to pokażę.
Obawiam się jednak, że znowu jak poprzednie nie przezimuje?

Tak przezimowała bez okrycia.Niestety sprzedawca na kiermaszu ogrodniczym nie znał nazw odmian.

Rosną wszędzie
Które mi przeszkadzaja wyrywam z korzeniami, bo mam pełno siewek

Moje rudbekie

Rudbekia lubi słoneczne stanowiska. Najlepiej wysiewa się sama.

I jeszcze taka ciekawa

Wow! Ta ostatnia rudbekia nietypowa, bardzo ciekawa!
Czyżby to była odmiana 'Little Henry' ?

U mnie jak co roku wodzą rej samosiejki o przeróżnie skomponowanych barwach żółtej, pomarańczowej, brązowej...







Jest także nowy, wiosenny nabytek odmianowy :

Rudbeckia hirta 'Toto Gold'

Aniu , ta ostatnia rudbekia to siewka . Sama nie wiem jakim cudem taka się udała , tym bardziej , że nigdy takowej nie miałam
Zbiorę nasionka , ale pewności nie ma , że młode powtórzą cechy rośliny matecznej , a bardzo bym chciała , bo jest fatktycznie bardzo oryginalna

Mnie z kolei zauroczyła Twoja Toto Gold , cudna jest

Adrian89 wrote: Adrian czy ta którą pokazujesz na zdjęciu to oryginał czy z nasion?

Mam żółtą, wysiałam czerwoną:

Mewo, pytanie, które zadałaś Adrianowi jest trochę bez sensu (bez obrazy). Odmiana Cherry brandy jest tzw. "odmianą ustaloną", co oznacza, mimo, iż jest teoretycznie roczną rośliną, to w 90-100% powtarza cechy rośliny matecznej. Wszystkie odmiany pokazane w tym wątku takimi są. Jednak w ogrodzie nie zawsze ich pyłek przeniesiony jest na własne znamię, pszczółki i trzmiele mają skrzydła. W ogrodzie, gdzie jest kilka odmian mogą się krzyżować i wówczas otrzymujemy mocno zróżnicowane rośliny (mieszańce), u których w następnym sezonie nastąpi rozszczepienie cech i znowu nowe kwiatki (właściwie kwiatostany!).
Czyli odpowiadając na pytanie po przydługim wstępie, obojętne czy rośliny z samosiewu, z kupnych sadzonek, kupnych nasion. Wszystkie są oryginałami, bo są tą odmianą. Kupne nasiona takich ustalonych odmian są hodowane w specjalnych warunkach zapewniających izolację odmian (namioty foliowe, szklarnie, oddalone pola) i wówczas powtarzalność cech jest taka jak napisałem na początku.
Przypadkowo tak się składa, że przez dziesięć lat po ukończeniu szkoły zajmowałem się hodowlą 'ustalonych odmian', tylko roślinki nie wymienianej na tym Szanownym Forum, nazywa się ona Triticum sp. - co by nie trzeba googlować, to po prostu pszenica.
Pisząc powyższe, chyba zrozumiałem co znaczy angielski idiom "seria nasion" - właśnie 'odmianę ustaloną'.

Amlos pokazałaś przepiękną odmianę "Toto Gold", tylko dlaczego jej chociaż troszkę nie opisałaś.
Na zdjęciach nie ma porównania skali wielkości, a ta odmiana w porównaniu do innych odmian R. hirta jest prawdziwym karzełkiem. Kwiaty około 6 cm średnicy, wysokość roślinki bodaj 35 cm. Jak dla mnie cudny krasnal (i ta zwartość kępy).

Mi także spodobała się odmiana Rudbeckia hirta 'Toto Gold', gdzie można kupić jej nasiona?