TEMAT: Prace ogrodnicze wiosną

Prace ogrodnicze w marcu 06 Mar 2014 13:45 #231434

  • Gosia
  • Gosia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa 6b
  • Posty: 1397
  • Otrzymane dziękuję: 1284
Nie chciałabym zostać odebrana jako osoba, która na każde hasło z dziedziny bio musi zabrać głos. No ale tak się składa, że skoro prowadzę ogród w naturalny sposób to nie mogło zabraknąć organizacji pracy według kalendarza biodynamicznego. Za wiele rozpisywać się nie będę, bo w tamtym roku w swoim wątku sporo na ten temat pisałam i z innymi użytkownikami forum dyskutowaliśmy sprawdza się nie sprawdza się. Ponieważ prace w ogrodzie prowadziłam bez stosowania się do kalendarza biodynamicznego i z kalendarzem biodynamicznym przy zachowaniu identycznych prac agrotechnicznych i biologicznej ochrony roślin, to mogę powiedzieć, że widzę dużą różnicę w kwitnieniu, plonowaniu i ogólnym rozwoju roślin in plus dla kalendarza biodynamicznego.
Co ciekawe zauważyłam, że najwięcej wątpliwości co do jego działania, lub wręcz prześmiewczej niechęci mają Ci którzy nigdy go nie stosowali w swoim ogrodzie. :wink4:
Moje doświadczenie mówi też, że kalendarz kalendarzowi nie równy, i ja od kilku lat jestem wierna jednemu wydawnictwu jako najbardziej wiarygodnemu. :lol:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do odwiedzenia
Ogrodowych pasji Gosi

Wszystkie treści wraz ze zdjęciami, ilustracjami zawarte w moich postach na stronie forumogrodniczeoaza.pl/ chronione są Ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, oraz międzynarodowym prawem autorskim. Wszystkie prawa zastrzeżone. Jakikolwiek materiał zawarty w moich postach na w/w stronie nie może być wykorzystany w całości lub w części bez mojej pisemnej zgody.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dosia


Zielone okna z estimeble.pl

Prace ogrodnicze w marcu 06 Mar 2014 15:54 #231446

  • iwa27
  • iwa27's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2168
  • Otrzymane dziękuję: 488
Gosia wrote:
waldek727 wrote:
Przy okazji chciałbym przypomnieć, że chcąc teraz ograniczyć populację samych mszyc w ogrodzie bezcelowe jest robienie oprysków roślin które są dla tych owadów żywicielami wtórnymi. W październiku samice złożyły jaja do wiosennego wylęgu na roślinach tzw żywicielach pierwotnych. Dotyczy to tylko mszyc dwudomowych.

Waldku udzielając porady wzięłam pod uwagę dział w jakim się znajduję. Jak myślisz ilu początkujących ogrodników wie które rośliny są dla tych owadów żywicielami wtórnymi a które pierwotnymi? Mało tego ilu w ogóle ogrodników to wie? Porada ma pomóc a nie utrudniać życie, dlatego też takiej udzieliłam, gdyż na pewno olej nie zaszkodzi jeśli opryskamy nim rośliny wtórne. Jeśli natomiast chcesz by ludzie prawidłowo pryskali to proszę zrób zestawienie roślin tzw. żywicieli pierwotnych i roślin tzw. żywicieli wtórnych z tytułem te pryskamy teraz a tych możemy nie pryskać. Wtedy to będzie porada czytelna i pomocna. Ja nie mam niestety czasu na zrobienie takiego zestawienia, bo trzeba poza roślinami z własnego "podwórka" wziąć pod uwagę przynajmniej rośliny najczęściej pojawiające się w ogrodach użytkowników tego forum. Wiem jak robiłam zestawienia do tematów o cięciu, że to pochłania mnóstwo czasu, a tego teraz na przedwiośniu mi brakuje. :(

Stokrotne dzięki Gosiu za tą uwagę bo jak przeczytałam o żywicielach wtórnych i pierwotnych to złapałam się za głowę i zaczęłam kombinować skąd się dowiedzieć które są które :bad-idea:
forumogrodniczeoaza.pl/components/com_ku...zen-reading-news.gif
Chciałabym w ten weekend pryskać rośliny Promanalem - wszystko jak leci prócz niebieskich iglaków. Czy to będzie dobry czas? U mnie od wielu tygodni w dzień panuje wiosenna pogoda - w okolicy +10 stopni. Tylko w niektóre noce temperatura spada do -1 - 2 stopni. W ten weekend znowu ma być +11. Mam już małe listki na np. tawlinie jarzębolistnej. Mam co roku plagę mszyc i to kilku rodzajów - zielona, czarna. Zwłaszcza jedna jabłonka cała aż się klei od nich. Nie pomogły zeszłoroczne pryskania mydłem potasowym z piołunem i czosnkiem. Jak usłyszałam, że oprysk olejowy może pomóc (bo ja też z tych co myślały że olej tylko na przędziorki :oops: ) to złapałam się tej okazji jak tonący brzytwy. Więc w sobotę cały ogród będzie kapał się w oleju :)

Aaa i też byłabym zainteresowana kalendarzem - proszę też na pw
Ostatnio zmieniany: 06 Mar 2014 20:55 przez iwa27.

Prace ogrodnicze w marcu 06 Mar 2014 22:10 #231550

  • Elżbieta
  • Elżbieta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1126
  • Otrzymane dziękuję: 580
Zmobilizowana wypowiedzią Waldka
waldek727 wrote:
Przy okazji chciałbym przypomnieć, że chcąc teraz ograniczyć populację samych mszyc w ogrodzie bezcelowe jest robienie oprysków roślin które są dla tych owadów żywicielami wtórnymi. W październiku samice złożyły jaja do wiosennego wylęgu na roślinach tzw żywicielach pierwotnych. Dotyczy to tylko mszyc dwudomowych.

i Gosi
"Waldku udzielając porady wzięłam pod uwagę dział w jakim się znajduję. Jak myślisz ilu początkujących ogrodników wie które rośliny są dla tych owadów żywicielami wtórnymi a które pierwotnymi? Mało tego ilu w ogóle ogrodników to wie? Porada ma pomóc a nie utrudniać życie, dlatego też takiej udzieliłam, gdyż na pewno olej nie zaszkodzi jeśli opryskamy nim rośliny wtórne. Jeśli natomiast chcesz by ludzie prawidłowo pryskali to proszę zrób zestawienie roślin tzw. żywicieli pierwotnych i roślin tzw. żywicieli wtórnych z tytułem te pryskamy teraz a tych możemy nie pryskać. Wtedy to będzie porada czytelna i pomocna."
...zaczęłam szukać wiadomości o mszycach na porzeczce , jako że nazwa dawała do myślenia , że są dwudomowe ( mszyca czyściecowo -porzeczkowa).Ponieważ nie mam zamiaru używać chemii do zwalczania mszyc , zależało mi na wykonaniu oprysków olejowych. Trochę mnie Waldek zniechęcił , gdy przeczytałam , że taki oprysk na porzeczce może byc bezcelowy. To , co znalazłam
Cytuję za:
Mszyce, ich szkodliwość i zwalczanie

Prof. dr hab. Stanisław Ignatowicz

SGGW, Katedra Entomologii Stosowanej
Charakterystyczne uszkodzenia liści porzeczek powoduje mszyca porzeczkowo-czyściecowa. Na najmłodszych liściach powstają nabrzemienia barwy żółtawej, żółtej lub intensywnie karminowoczerwonej. Na starszych liściach nabrzmienia są mniej liczne, ale znacznie większe. Silnie uszkodzone liście mogą się zwijać. Na dolnej stronie liści występują liczne kolonie mszyc złożone z larw i samic rodzących larwy. W okresie pękania pąków wylęgają się larwy mszycy porzeczkowo-czyściecowej i przystępują do żerowania na dolnej stronie liści. W czerwcu lub lipcu pojawiają się uskrzydlone samice, z których część przelatuje na czyściec lub jasnotę, gdzie daje początek następnym pokoleniom. Inne pozostają na porzeczkach przez cały sezon. We wrześniu nowe uskrzydlone samice wracają z czyśca lub jasnoty na krzewy porzeczek. Czarne jaja zimowe są składane w październiku i listopadzie.

Czyli śmiało możemy kropić porzeczki i nie będzie to oprysk bezcelowy.
Natalio , zachęcam Cie do takich oprysków , na pewno ekologicznie i taniej , niż stosując środki chemicznej ochrony
Ostatnio zmieniany: 06 Mar 2014 23:55 przez . Powód: poprawiono cytat " Gosi"
Za tę wiadomość podziękował(a): Gosia

Prace ogrodnicze w marcu 07 Mar 2014 00:25 #231576

  • Gosia
  • Gosia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa 6b
  • Posty: 1397
  • Otrzymane dziękuję: 1284
Iwonko, nie ma za co. Z oprysku powinnaś być zadowolona, naprawdę znacząco potrafi ograniczyć występowanie mszycy. Kiedy jest dobry czas na pryskanie? To już niestety każdy musi ocenić sam w swoim ogrodzie, jeśli chodzi o rośliny liściaste to optymalny jest okres pękających pąków w przypadku jabłoni między tzw. mysim uchem a zielonym pąkiem. To nie znaczy, że jeśli wykonasz oprysk wcześniej to nic nie da, owszem też pomoże ale mniej skutecznie. Ale zawsze lepiej choć trochę ograniczyć populację szkodników niż w ogóle. :wink4: Najwyższą skuteczność odnotowano po zastosowaniu środka olejowego w fazie młodych liści, ale tego terminu nie polecam gdyż istnieje wówczas ogromne ryzyko fitotoksyczności (poparzenia) na młodych, wrażliwych liściach.

Natalko może przyda Ci się mój przepis na preparat olejowy z oleju jadalnego.

Preparat olejowy: 1 łyżka stołowa oleju jadalnego i 1/4 łyżeczki mydła potasowego, może być też każde inne bez detergentów, na litr wody. Przed zastosowaniem mieszaninę należy silnie wstrząsnąć. Opryskujemy dokładnie pokrywając każdą część rośliny.
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do odwiedzenia
Ogrodowych pasji Gosi

Wszystkie treści wraz ze zdjęciami, ilustracjami zawarte w moich postach na stronie forumogrodniczeoaza.pl/ chronione są Ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, oraz międzynarodowym prawem autorskim. Wszystkie prawa zastrzeżone. Jakikolwiek materiał zawarty w moich postach na w/w stronie nie może być wykorzystany w całości lub w części bez mojej pisemnej zgody.
Za tę wiadomość podziękował(a): iwa27, Dosia

Kiedy nawozić 13 Mar 2014 15:49 #233267

  • Adrian89
  • Adrian89's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • śląsk strefa 6b
  • Posty: 3225
  • Otrzymane dziękuję: 7964
Zastanawiam się w sumie kiedy zacząć nawożenie roślin aby nie było za wcześnie po co marnować składniki i żeby nie za późno, chodzi mi o trawnik, rośliny cebulowe, byliny i róże. Kiedy Wy to robicie?

Kiedy nawozić 13 Mar 2014 18:33 #233294

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
A ja przede wszystkim czekam na deszcz. W tej chwili jest tak sucho, że jakiekolwiek nawożenie nie miałoby sensu, no chyba że podlałoby się potem solidnie cały ogród.
Prognozy mówią o deszczu w weekend, więc wszystkie rośliny dostaną obornik granulowany, a kwasoluby specjalistyczny nawóz :)
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019

Kiedy nawozić 13 Mar 2014 20:12 #233319

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7122
  • Otrzymane dziękuję: 43745
Już nawoziłem saletrzakiem czosnek zimowy i czekam na deszcz.Z kwiatków tymże saletrzakiem podsypałem szafirki,które jesienią przesadzałem na nową rabatę(skopany trawnik).Jeśli nie popada w sobotę podleję. :garden1: :garden1:

Jutro lub w sobotę podsypię borówkę amerykańską siarczanem amonu i jagodę kamczacką saletrzakiem
albo saletrą amonową. :bravo: :bravo:
Pozdrawiam Józek!!
Ostatnio zmieniany: 13 Mar 2014 20:35 przez Krecik stary.

Kiedy nawozić 14 Mar 2014 21:16 #233733

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Może lepiej poczekać aż listki zaczna puszczać....nie warto poganiać roślin za bardzo.
Za tę wiadomość podziękował(a): Orszulkaa

Kiedy nawozić 18 Mar 2014 15:16 #234878

  • zbych51
  • zbych51's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 2
jeszcze trochę, niech wiosna się porządnie zacznie
Pozdrawiam Zbyszek

Kiedy nawozić 18 Mar 2014 16:38 #234888

  • Adrian89
  • Adrian89's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • śląsk strefa 6b
  • Posty: 3225
  • Otrzymane dziękuję: 7964
Chodzi o to że rośliny już mają listki np berberysy a zanim taki nawóz dotrze do korzeni to też potrwa, dlatego pytam.

Kiedy nawozić 18 Mar 2014 19:57 #234957

  • marusmk
  • marusmk's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 189
  • Otrzymane dziękuję: 143
Nawóz w płynie, podlać i roślinki piją natychmiast.

Kiedy nawozić 18 Mar 2014 20:27 #234978

  • Adrian89
  • Adrian89's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • śląsk strefa 6b
  • Posty: 3225
  • Otrzymane dziękuję: 7964
Mam nawóz granulowany, bez sensu go rozpuszczać, zresztą podlewać nawozem cały ogród szkoda czasu i wody która jeszcze nie odkręcona.

Kiedy nawozić 18 Mar 2014 20:33 #234985

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7122
  • Otrzymane dziękuję: 43745
Chyba juz nie ma na co czekać.Rozsyp nawóz ,a najlepiej tuż przed deszczem.Przecież roślinki już żyją
w pełni.Rozwijają się liście,niebawem zakwitną.Nie patrz na wiosnę kalendarzową,a na tę,która juz jest od 2-3 tygodni. :supr3: :supr3:
Pozdrawiam Józek!!
Ostatnio zmieniany: 18 Mar 2014 20:38 przez Krecik stary.

Kiedy nawozić 19 Mar 2014 01:21 #235046

  • waldek727
  • waldek727's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1273
  • Otrzymane dziękuję: 864
Kiedy nawozić?
W marcu kiedy gleba jest już całkowicie rozmrożona i lekko nagrzana słonecznymi promieniami.
Kiedy pękające pąki u forsycji nabierą żółtej barwy.
-Kompostem.
-Obornikiem (przekompostowanym) nie więcej niż 2kg/m2 co 2 lata, a na glebach ciężkich nie więcej niż 4 kg/m2 co 3-4 lata.
-Mączką bazaltową.
Wzbogacam glebę w mikroelementy przy niskich dawkach azotu i pobudzam do życia mikroorganizmy.
,,OGRÓD KTÓRY ŻYJE W ZGODZIE Z NATURĄ, ŻYJE PEŁNIĄ ŻYCIA."
mój wątek-OGRÓD W HARMONII Z NATURĄ

"www.twojapogoda.pl/polska/mazowieckie/warszawa
Za tę wiadomość podziękował(a): , Gosia

Kiedy nawozić 19 Mar 2014 07:46 #235054

  • Adrian89
  • Adrian89's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • śląsk strefa 6b
  • Posty: 3225
  • Otrzymane dziękuję: 7964
U mnie już forsycja kwitnie! więc chyba nie ma co czekać :) dzięki za odpowiedź

Kiedy nawozić 19 Mar 2014 11:18 #235126

  • kokoryczka
  • kokoryczka's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 126
  • Otrzymane dziękuję: 58
Nawożenie zależy od pogody i specyfiki terenu, jak rusza wegetacja roślin, warto zrobić pierwsze zasilanie nawozem azotowym i rozprowadzić kompost :)
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary

Kiedy nawozić 19 Mar 2014 12:41 #235150

  • Gosia
  • Gosia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa 6b
  • Posty: 1397
  • Otrzymane dziękuję: 1284
Nawożenie nie zależy od pogody i specyfiki terenu :wink4: a od składu chemicznego gleby i zapotrzebowania roślin i o tym planując nawożenie trzeba pamiętać. Nawożenie azotowe nie zawsze jest potrzebne, to zależy od wielu czynników, zanim rozsypiemy azofoskę czy inny tego typu nawóz powinniśmy się zastanowić czy jest taka potrzeba. Czy mamy glebę ściółkowaną, a jeśli tak to czy przekompostowanym materiałem czy nie. Jakie nawożenie przeprowadzaliśmy w poprzednim roku i jakie jest zapotrzebowanie roślin na nawóz azotowy. Bezmyślne nawożenie może tylko doprowadzić do zasolenia podłoża a tym samym uniemożliwienia pobierania roślinom składników pokarmowych z gleby a co za tym idzie ograniczenie ich wzrostu.
Jeśli ktoś nie zna potrzeb swoich roślin, ani nie wie jak ocenić stan gleby to powinien oddać próbki do badania chemicznego, wówczas w stacji chemicznej podadzą mu zalecane dawki nawozów pod konkretne rośliny. Dużo bezpieczniejsze dla roślin jest nawożenie organiczne, choć na obornikach też trzeba się znać i odpowiednio dostosować ilość do potrzeb roślin by im nie zaszkodzić. :)
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do odwiedzenia
Ogrodowych pasji Gosi

Wszystkie treści wraz ze zdjęciami, ilustracjami zawarte w moich postach na stronie forumogrodniczeoaza.pl/ chronione są Ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, oraz międzynarodowym prawem autorskim. Wszystkie prawa zastrzeżone. Jakikolwiek materiał zawarty w moich postach na w/w stronie nie może być wykorzystany w całości lub w części bez mojej pisemnej zgody.
Ostatnio zmieniany: 19 Mar 2014 13:17 przez Gosia.
Za tę wiadomość podziękował(a): waldek727

Kiedy nawozić 19 Mar 2014 13:19 #235170

  • waldek727
  • waldek727's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1273
  • Otrzymane dziękuję: 864
kokoryczka napisała:
jak rusza wegetacja roślin, warto zrobić pierwsze zasilanie nawozem azotowym

Otóż nie.
Glebę wzbogacamy nawozami w których skład wchodzą składniki potrzebne roślinie w danym okresie wegetacji. Na przedwiośniu wprowadzamy do gleby pierwiastki które wolno się w niej przemieszczają oraz mikroelementy które mogły ulec wymyciu w głębsze jej partie w okresie zimowym. Roślinom na starcie musimy umożliwić dalszy rozwój bryły korzeniowej, odbudowę uszkodzonych tkanek i co najważniejsze zagęszczenie soków komórkowych w tym odpowiednie ustabilizowanie się jonów. Na początku wegetacji do prawidłowego przeprowadzania wszystkich funkcji życiowych roślinom bardziej są potrzebne związki aminokwasowe niż azotowe.
Tak więc opierając się na analizie gleby bez której nie wyobrażam sobie nawożenia mineralnego z makroelementów uzupełniamy potas i fosfor a po ok. 2-3 tygodniach w fazie wzrostu roślin wprowadzamy do gleby określone coraz większe dawki azotu.
,,OGRÓD KTÓRY ŻYJE W ZGODZIE Z NATURĄ, ŻYJE PEŁNIĄ ŻYCIA."
mój wątek-OGRÓD W HARMONII Z NATURĄ

"www.twojapogoda.pl/polska/mazowieckie/warszawa


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.312 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum