TEMAT: Mój [nie] wielki kawałek zieleni

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 25 Lut 2016 09:40 #438346

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
No właśnie, właśnie, taka pracowita dziewczyna :bravo: że aż się zawstydziłam :oops: No bo jak tak przesadzać po kolana w błocie :whistle: U mnie tak jest, niestety.
Poidełka fajne, pewnie tez bym się skusiła :silly:

U mnie tez przymroziło -5 :supr:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Aszka


Zielone okna z estimeble.pl

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 25 Lut 2016 10:55 #438378

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Jolu,jaka tam pracowita... :jeez: niestety u mnie zrywami idzie i falami.Teraz taki miałam
Błota nie mam chociaż jak dzisiaj wyszłam o słońce stopiło szron to "miękko " się szło
Minus 5 tyle co u nas
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 25 Lut 2016 11:18 #438387

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
U nas też mrozik przypomniał sobie o obowiązkach, nie wiem, ile było, ale woda w miseczkach dla ptaków zamarzła, co prawda tylko na jakieś 2-3 mm, ale to już coś :devil1: Z jednej strony aż mnie ssie do wiosny, z drugiej wiem, że powinna być zima zimowa, śnieżna i mrożna. I tak się ogrodnik miota biedny we własnych emocjach :rotfl1:
Nie mam odwagi przesadzać ani przycinać krzewów, a jak się zmobilizuję to znowu będzie za dużo do zrobienia. Dzisiaj piękne słoneczko, zobaczymy, co będzie po południu, psiaki rozrabiają w ogrodzie, nawet nie patrzę, gdzie wlazły, co się będę denerwować. Jak Toby? Nie tęskni?
Zdrowia życzę i nieustannej ogrodowej energii :hug:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 25 Lut 2016 11:48 #438394

  • inag1
  • inag1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 996
  • Otrzymane dziękuję: 631
Czytam,że już przesadziłaś hortensję. Mam też jedną do przesadzenia i dwa rodki. Trochę się boję,że po przesadzeniu może je przymrozek zniszczyć. Nie wiem ,czy jeszcze trochę nie poczekać :think:
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 25 Lut 2016 11:53 #438396

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Twoje agappanty nieźle już rwą się do świata :woohoo: Mnie już do wsadzenia zostały tylko dalie .
Dziś posiałam sobie szałwię i kocimiętkę ,a kot z wielką ciekawością obserwuje co to nowego przybyło .
Stara kotka dobrze wychowana ,to ja nie interesują takie sprawy ,ale młoda to głupek nie z tej ziemi Będę musiała pilnować w dzień i w nocy ,żeby nie napsociła ,a to dopiero początek :jeez:
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 25 Lut 2016 12:05 #438398

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Haniu, ja też jeszcze nic nie przycinam no poza Annabelkami.
Ziemia nie jest zamarznięta tak więc myślę,że nie zaszkodziłam nikomu.Przesadzałam z bryłą ziemi czyli tak jakbym wysadzała z donicy [no prawie] i masz racje...chce się już coś robić żeby oderwać się od rzeczywistości
Tobi- on juz chyba a właściwie na pewno zapomniał o Dianie.Natomiast jak łączę sie z dziewczynami na Skype to z zainteresowaniem słucha a potem biegnie do ich pokoju.Kochany mój :hearts:
Za życzenia energii :kiss3: i wzajemnie.To też powód,że się spieszę bo nigdy nie wiadomo kiedy ją stracę

Ina tak jak pisałam u Hani- zaryzykowałam .One jeszcze nie zaczęły wegetacji więc powinno być im łatwiej bo nową zaczną już w nowym miejscu.Ro temu Rododendrony , hortensje i choiny przesadzałam w upalne lato i żyją to może i te się uchowają przesadzane w łagodną zimę.Ewa-Nowinka coś wie o przesadzaniu :) Ale jeżeli masz wątpliwości to poczekaj.Potem tylko dużo wody i będzie ok

Ewuś o tych agapantach przypomniałam sobie rano.I chyba już był czas wyciąć to co uschło i wystawić je do światła. Kota nie mam ale Tobi bardzo mnie pilnuje jak coś robię na zewnątrz.Liczy ,że wypłoszę jakąś myszkę.Muszę mu coś złapać żeby chłopak miał radość.
U mnie lewkonia i astry już wschodzą.Z reszta od razu go gruntu.Za dużo zachodu z tymi na parapecie
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): inag1, Łatka

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 25 Lut 2016 14:10 #438423

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Strach na ślimaki
FB_IMG_1456405737110.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): VERA, edulkot, wxxx-a, Krzysia, Łatka

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 25 Lut 2016 14:42 #438431

  • Ave
  • Ave's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 832
  • Otrzymane dziękuję: 395
Super to poidełko wymyśliłas :fly: Bardzo lubię takie ogrodowe gadżety.
I podziwiam za to przesadzanie... ja się jeszcze nie odważyłam.
Ewa
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 25 Lut 2016 14:49 #438435

  • broja
  • broja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Ogród od nowa
  • Posty: 1028
  • Otrzymane dziękuję: 981
Czy strach na ślimaki działa? ;)
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 25 Lut 2016 16:29 #438450

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5477
Witaj Aszko :) Ślimak swoje piękno rozwinął w ogrodzie,wygląda zabawnie i ładnie.Broja świetnie ujęte pytanie.Przekonamy się wiosną i latem.Chyba ,że to będzie pan ślimak i u Aszki będzie zlot ślimaczyc :happy3: Tak tylko żartuję :oops:
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 25 Lut 2016 18:42 #438473

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Ewa,zobaczymy co będzie...lubię też gadżety.Mam jeden który muszę mieć bo dostałam go od kuzynki w podzięce i trochę dla żartu za zorganizowaną akcję uratowania bociana zimą.Jest to bocian :jeez: taki zwykły jakie się widuje.Dobrze,że krasnala nie uratowałam

Edyta,liczę na niego

Kasiu,ślimak latem pod hosty pójdzie.A ślimaczyć się będzie jak minie szał na prace ogrodowe
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 25 Lut 2016 19:01 #438485

  • lelumpolelum
  • lelumpolelum's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 456
  • Otrzymane dziękuję: 468
Aszko droga, witam się w wątku. Piękne agapanty :eek3: Dostałam kiedyś od koleżanki z Bretanii ale zmarnowałam i już nie chcę próbować, bo jak coś ma zimować poza ogrodem, to najczęściej marnie kończy ;) Ale u kogoś pooglądam z przyjemnością.
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 25 Lut 2016 19:49 #438510

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20003
  • Otrzymane dziękuję: 83511
Olu kochana, trzymasz agapanty zasuszone? Ja już próbowałam tak i siak, z różnym skutkiem. te które mam teraz, stoją na zamknięty ale nieogrzewanym ganku - tyle ciepła dochodzi, co przez wewnętrzne, dość solidne drzwi. I ten wielki jest cały czas zielony! Nie chce Ci śmiecić, wiec może wstawię zdjęcie w wątku agapantowym. Jakbyś miała ochotę, zajrzyj tam za chwile i może skomentuj, dobrze?
Kocham je, jak wszystko prawdziwie niebieskie i sama już nie wiem, jak zimą mam przechowywać.
Może tez znasz dobre źródło dużych agapantowych cebul? te sprzedawane w marketach to drobnica, nawet nie wiem, czy ubiegłoroczne żyją (zaschły w dużej donicy z laurem).
jak mam być szczera, nie przepadam generalnie za ozdobami ogrodowymi, chyba ze pełnią użytkową funkcję, jak poidełko - ale ślimak dowcipny i gustowny :P
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 25 Lut 2016 20:33 #438539

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Beatka,ją już tylko oleandry, agapanty i kordyliny zimuję w domu.Z resztą sobie odpuściłam.Dalia którą przechowałam uschła i albo będę jako jednoroczne albo wcale
Ostatnio zmieniany: 25 Lut 2016 20:33 przez Aszka.
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 25 Lut 2016 20:40 #438545

  • elsi
  • elsi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1277
  • Otrzymane dziękuję: 611
Na pewno uda się jakoś zamontować to żeliwne poidełko, ładne jest.
Uważaj, żeby ślimak nie zwabił pobratyńców. :devil1:
Moje agapanty zimowały w pralni, tam ciepło więc całe zielone,
nie wiem, czy wyjdzie im to na zdrowie ?
O wystawionych do zimnej kotłowni doniczkach potrafię skutecznie zapomnieć,
czasem rośliny wysychają w donicach do cna [nie tylko kotłowni :oops: ].
Pozdrawiam.
Elżbieta

W moim ogrodzie
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 25 Lut 2016 20:45 #438548

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Aniu,moje agapanty kupiłam kilka lat temu w markecie aż w Białymstoku.Wsadziłam do doniczek i mi rosną.Mają już ciasno.Kwitną mi od początku,nie ma szału ale cieszą oko.Jesienią wstawiam do piwnicy i dzisiaj wyciągnęłam.Przeszły okres spoczynku.Jak wypuszczą więcej listków zasilę,chociaż dzisiaj czytałam opinię że wystarczy im w donicy piach i woda.
Wklej zdjęcia,nie ma problemu


FB_IMG_1456429340205.jpg


2016-02-25_20.29.50.jpg
Załączniki:
Ostatnio zmieniany: 25 Lut 2016 20:51 przez Aszka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): VERA, edulkot

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 25 Lut 2016 20:57 #438553

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Elu,tyle co czytałam to nic im się nie stanie,zakwitną.Ją moich całą zimę nie podlewałam. Bardzo lubię te niebieskie kulki.Podobno białe kwitną gorzej i ją chyba mam białego bo jak wycinałam suche to w jednej doniczce nie było suchych łodyżek.W wielkiej donicy maam 3 doniczki i pewnie mi umknęło

Co do ślimaka,koguta to ukłon w stronę Marty....i jej szczerego zachwytu..babciu !!!!!
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 26 Lut 2016 10:22 #438710

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Podpatrzone i zrobione. BLUSZCZ 2 pędy posadziłam z korzeniami I liczę że się przyjmie.I rozrośnie



20160226_101745-2-2.jpg
Ostatnio zmieniany: 26 Lut 2016 10:41 przez Aszka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Bozi, Dorota15, VERA


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.613 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum