TEMAT: Mój [nie] wielki kawałek zieleni

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 09 Lis 2016 13:05 #510072

  • broja
  • broja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Ogród od nowa
  • Posty: 1028
  • Otrzymane dziękuję: 981
Olu czy trzeba przyciąć hortensje? a może otulić czymś? nie znam się niestety :(
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 09 Lis 2016 14:57 #510080

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Edyta, :bye:
ja swoje bukietowe tnę nisko na wiosnę ,one kwitną na tegorocznych pędach więc cięcie jest wskazane.Ja moje wycinam na ...oko.Im niżej tniesz tym bardziej się rozkrzewia do dołu i tworzy ładny kwiat.Tyle teoria bo ja nieświadoma na początku żle cięłam i te starsze nie są za ciekawe od dołu
Patyczki wkładasz do wody wkładasz kawałek węgla drzewnego i czekasz aż puszczą korzonki.
Jesienią zostawiam nie wycięte

Ogrodowe- te kwitną na ubiegłorocznych pędach i jesienią nie tniemy bo kwiatostany zetniemy i jeżeli mróz je nie uszkodzi to będą kwitły.Moje ogrodowe dałam na wygnanie i jak chcą być niech będą.Okrywałam, dbałam i ....czarne pąki.Odpuściłam sobie

Te co w masie wielkiej mi kwitły po zimie to jakaś odmiana była odporna na chłody ale nie wnikałam.Zostaję przy bukietowych a ogrodowe którym wiosną trudno się oprzeć traktują jak jednoroczne
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): broja, zanetatacz

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 09 Lis 2016 21:29 #510150

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Minus 5 ,niebo czyste właśnie wniosłam do domu oleandry. :jeez: I to by było tyle w kwestii jesiennej :angry:
Dla zapominalskich- czas wyrobić ciasto na piernik staropolski- niech sobie poleży w lodówce albo w chłodnym do świąt :coffe:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 13 Lis 2016 00:39 #510496

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Wczorajsze migawki.z 11 11
Terminatorki
PB110078.jpg


PB110088.jpg


Poziomki jeszcze zbieram ale już bez smaku [czemu się dziwię]

PB110091.jpg

Owoce dzikiej róży- słodkie

PB110100.jpg


PB110102.jpg


mały bratek

PB110113.jpg


Dywan z liści akacji

PB110084.jpg


Jeszcze zielono

PB110087.jpg


Tobi na posterunku

PB110117.jpg


Dzisiaj po mrożnej nocy był piękny bezchmurny słoneczny dzień.W słońcu nawet ciepło.I takie skoki są najgorsze
Teraz już minus 7 mamy
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dorota15, zanetatacz

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 13 Lis 2016 09:01 #510517

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19984
  • Otrzymane dziękuję: 83410
Olu, a ktoreż róże takie wytrwałe? Też ścięłam wczoraj New Dawn, przy mrożone mocno, ale w wazonie natychmiast zaczęły się rozwijać. Generalnie sezon w górach uznałam za zamknięty. Lekki mróz i w dzień, rododendrony zwinęły listki w trąbki. Tylko modrzewie wciąż złote.
Dzięki za zdjęcie małego ogrodnika.
Ostatnio zmieniany: 13 Lis 2016 09:02 przez Łatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Aszka

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 13 Lis 2016 09:17 #510520

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Aniu, ta czerwona tojakaś wielkokwiatowa tzw.szlachetna i tu chylę przed nią czoła :thanks:
Ta druga to Elmshorn, róża która w mrożne zimy przemarza :evil:
Modrzewie u mnie też złocą się i...dokupię ich jeszcze :hearts: Powiadasz, że sezon zamknięty...ja już dawno zamknęłam i teraz czekam jakie będą straty.Dzisiaj oglądałam Maję w Ogrodzie i ...podobało mi się.Już kombinuję.Zima długa się zapowiada więc coś się wymyśli.
W tych wszystkich zielskach ,suchych badylach musi być życie bo Tobi nie ma czasu łapki podnieść tylko poluje
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, zanetatacz

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 15 Lis 2016 19:06 #510823

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
Olu, ja jeszcze sezonu nie zamknęłam, bo liście nadal lecą, a ja jednak, wbrew niektórym tendencjom, jednak z trawnika je zbieram. Mam z nich potem fajną ziemię liściową, dobrą do ściółkowania i kopczyków :)
No i jeszcze czeka mnie kopczykowanie i okrywanie wrażliwców, bo na razie za ciepło na to jest.
Mówisz, że ciekawa była ostatnia Maja? Muszę obejrzeć!
Pozdrawiam listopadowo :bye:
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 16 Lis 2016 12:51 #510936

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Dali,u nas dzisiaj przedwiośnie po mrożonych dniach
Ja swoje liście rzucam na rabaty ,przed mrozami zdążyłam kilka róż obłożyć.
Mąż zgrabiłam koło domu i leży kupka spora
Maja...spodobał mi się program bo dał nadzieję tym którzy walczą z chorobami, że ogród to najlepsza rehabilitacja
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 17 Lis 2016 13:59 #511059

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Pogoda ładna,ciepło chociaż ponuro.Poszłam porobić i...patrząc na te bezbarwne, bure i szare rabaty mam ochotę zawołać sąsiada z pługiem żeby wszystko zaorał.Jak to możliwe,że jeszcze latem było tak ładnie ?
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 17 Lis 2016 14:04 #511060

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5477
Aszko jest nadal ładnie tylko inaczej ładnie :rotfl1: .U mnie za oknem deszcz i choć po żniwach to i tak czasu na wszystko brakuje -taka jakaś niezorganizowana jestem. :think: Kochana a może potrzebujesz nasionek jakiś fajnych papryczek, pomidorów , dyń czy innych skarbów.Jeżeli tak zajrzyj do działu warzywniaka.Pozdrawiam Cie cieplutko :kiss3:
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 17 Lis 2016 14:17 #511061

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Dziękuję Ci bardzo :hug: ja mam tak co rok dlatego nasadziłam zimozielonych ale i ta ciemna zieleń w ponury dzień przygnębia
Nasionka.....moje wiosną posiane i...zarosły.Miejsce mają dobre z daleka od ludzi , ich wzroku i rosły sobie.Chyba jednak odpuszczę...też za mało zorganizowana jestm
A dziwiłam się mojej teściowej jak była w moim wieku :jeez:
Ostatnio zmieniany: 17 Lis 2016 14:22 przez Aszka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz, Kasionek

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 17 Lis 2016 14:25 #511062

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19984
  • Otrzymane dziękuję: 83410
Olu, buro, bo cytując klasyka, taki mamy klimat. Doskonale rozumiem Twój nastrój, sama się teraz czuję często jak przekłuty balon. Ktoś tu gdzieś napisał, ze zazdrości klimatu Anglikom :woohoo: , no nie wiem, tam co prawda nie ma srogiej zimy (u nas też dawno nie było), ale słońca jeszcze mniej, a więcej szarug. Gorsze od klimatu mają chyba tylko jedzenie :rotfl1:
Za to wczoraj ściągnęli moja włoska córka z zięciem - jak pokazywali zdjęcia w telefonie, robione na odjezdnym.... po prostu dusza się wyrywa. Ale to sam czubek buta, banany dzikie rosną w krzakach, a pomarańcze - właśnie dojrzewają. Persymony też, te drzewa jednak się ogołacają, owoce jak małe słonka...
Mam nadzieje, że choć Twoje ogrzewanie niezawodnie działa. Ja akurat dziś przywitałam ekipę remontowa do kominka, mąż niestety wygrzebała jakieś zaskórniaki :crazy:
Jak pracowałam w ogrodzie przynajmniej się rozgrzałam i rozruszałam.
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 17 Lis 2016 14:32 #511064

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Aniu, mogłabym tam mieszkać. :flower2: Ostatnio mam wrażenie,że wszędzie byleby z dala od naszego piekiełka.
Ogrzewanie...warte były każdej wydanej złotówki.Nawet okiem nie mrugnęłam jak dostaliśmy fakturę za montaż.Miało być mniej ale chyba to przewidział i dał ją jak już spodoba nam się to co jest czyli ciepło bez schodzenia do piwnicy.Żebyśmy za bardzo nie marudzili na wysokość...cwaniak.
Też z przyjemnością popracowałam i po kolei ściągałam z siebie kurtkę, kamizelkę, szalik...teraz siedzę i myślę co by tu zmienić.Jak znam siebie to nic nie zrobię :hammer:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 17 Lis 2016 14:41 #511067

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
Dziewczynki, a ja na poprawę humoru kupiłam sobie ...50 cebul lilii OT :dance:
W jednym ze sklepów jest wyprzedaż i można je kupić ...prawie za darmo :P
U mnie dzisiaj raz słońce, raz ciemne chmury; za chwilę idę z pieskami na spacer i jak znam siebie wracając coś tam skubnę jeszcze w ogrodzie. Chociaż niby wszystko mam zrobione i sezon zakończony :)
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 17 Lis 2016 14:44 #511068

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Dalu nie uwierzysz ale ja dzisiaj wertowałam sklepy internetowe z wyprzedażami. :comp:
Na szczęście musiałam nagle wyjechać i nie kliknęłam kup teraz.Ale nosi mnie...
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): dala, zanetatacz, zeberka363

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 18 Lis 2016 15:54 #511244

  • zeberka363
  • zeberka363's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1722
  • Otrzymane dziękuję: 1445
olu a kogo nie nosi w te chłodne dni ;)
wczoraj kupiłam jeszcze cebul czosnku,szachownicy i hiacyntów w biedrze po 0,99 za opakowanie :happy3:
Mocno początkująca ogrodniczka kochająca piękną przyrodę ;-)
pozdrawiam agnieszka
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...6217-ogrodki-zeberki
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/1...a-parapetach-piszczy
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 18 Lis 2016 17:40 #511261

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
zeberka363 wrote:
olu a kogo nie nosi w te chłodne dni ;)
wczoraj kupiłam jeszcze cebul czosnku,szachownicy i hiacyntów w biedrze po 0,99 za opakowanie :happy3:

no i świetnie,przynajmniej podniosłaś sobie poziom endorfin.To lepsze od czekolady :)
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 20 Lis 2016 18:23 #511506

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5477
Aszko mnie tez nosi,wkurza mnie ta szaruga.Dobrze, ze dzisiaj słoneczko zaświeciło choć na moment. :hug:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.588 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum