TEMAT: Mój [nie] wielki kawałek zieleni

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 22 Maj 2015 21:01 #372014

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
U nas takie same gąsieniczki były ale pamiętałam, że pora na nie, więc M szybko zadziałał...w ubiegłym roku był tabun... :jeez: . Właśnie dzisiaj myslałam o zmianie miejsca dla kaliny ze złotym liściem...liście wiecznie przypalone słońcem....może i ja skuszę się na radykalną zmianę, tylko gdzie?
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Aszka


Zielone okna z estimeble.pl

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 22 Maj 2015 21:42 #372055

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Ewa,pierwszy raz je widziałam :search: gdyby nie fakt,że chciałam świeczki wyciąć to by mi objadły sporo gałązek.Teraz będę pamiętała . Dostały porcję środka i mam nadzieję ,że już sobie odpuszczą :hammer: Jeżeli masz możliwość w lekki cień to warto przesadzić.Ja mam wiąza Weredei w pełnym słońcu.Teraz wygląda soczyście ale jego żółte listki też słońce przypala i końcówki ma brązowe.Ale boję się go ruszać po stracie poprzedniego
Kalina chyba dobrze zniosła przesadzanie

Z zakupowych spraw- kupiłam 2 żółte azalie Anneke. Nie kwitnące ale z ładnie rozwiniętymi pędami.Jeszcze nie zrobiłam im zdjęcia.
I jak chcę kwiaty w przyszłym roku to już powinnam o nie zadbać czyli posadzić.Jutro jadę po ziemię d,korę i nie będzie już zmiłuj się :jeez:
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 22 Maj 2015 22:16 #372088

  • Bozi
  • Bozi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4472
  • Otrzymane dziękuję: 2418
Ależ zatrzęsienie gąsienic na iglakach :blink:
Olu, ja również wyłamuję świeczki pierwszy rok ;) Ciekawa jestem efektu.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Aszka

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 23 Maj 2015 19:57 #372332

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Bożenko,już ich nie ma :club2:

Szron na głowie a w głowie..... :jeez: i UWAGA !!!!Przestroga będzie
wczoraj postanowiłam rozprawić się z robakami na sosnach.Nie znam innego sposobu jak chemia.Mogłam ręcznie ale to chyba było niewykonalne.
I kupiłam środek poczytałam rozrobiłam i...straciłam instynkt samozachowawczy.Owszem starałam się nie oddychać przez otwarte usta rozpylając truciznę ale..po całej akcji zamiast iść się umyć, przebrać poszłam pielić.Potem umyłam ręce bo brudne,zrobiłam kolację i wieczorem czuję jak drętwieje mi język,jak pieką mnie usta i twarz.Skojarzyłam chociaż nie tak od razu.Zrobiłam to co powinnam ale twarz długo mnie paliła.Dzisiaj od rana kaszlę pewnie coś dostało się do płuc.Od czasu jak choruję uczulają mnie wszystko, duszą psikacze kuchenne,uczula chemia kuchenna, dusi mnie dym,mgła i tak dałam się podejść :club2: jak przysłowiowa blondynka.Wiek jednak do czegoś zobowiązuje

Mam nadzieję,że już żadne robale nie zaatakują ogrodu bo nie wiem jak sobie z nimi poradzę.Mam środek na plamistość róż ale schowam go głęboko.Woda,mleko,soda to nie zaszkodzi

I dlatego warto uważać na to co się robi.Pewnie gdybym się zabezpieczyła nie byłoby problemu.Dawniej tego nie było.
Uroczyście oświadczam- żadnej chemii w ogodzie

Ogłowiłam rododendrona, kupiłam wszystko pod azalie [ziemia,torf,kora] ,mąż wymieszał i ...w telewizji żużel czyli robota odłożona :)
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 23 Maj 2015 21:32 #372392

  • Bozi
  • Bozi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4472
  • Otrzymane dziękuję: 2418
Olu, przy opryskach zakładam specjalnie do tego przeznaczone ubranie i rękawiczki, które później wyrzucam. maseczka też nie zaszkodzi. Staram się nie opryskiwać przy porywistym wietrze, a jeżeli powiewa wiatr, to staram się nie stawać pod wiatr. Po oprysku przebieram się.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Aszka

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 24 Maj 2015 13:47 #372565

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Bozi wrote:
Olu, przy opryskach zakładam specjalnie do tego przeznaczone ubranie i rękawiczki, które później wyrzucam. maseczka też nie zaszkodzi. Staram się nie opryskiwać przy porywistym wietrze, a jeżeli powiewa wiatr, to staram się nie stawać pod wiatr. Po oprysku przebieram się.

Bożenko,bo Ty rozsądna jesteś a ja :club2: jeszcze trochę i dojdę do siebie a tymczasem....
wczoraj wieczorem było pięknie

004-15.jpg


Trochę białego
Kaliny - ta rośnie w lekkim półcieniu i kule ma ogromne

053-9.jpg


054-6.jpg


055-6.jpg


056-7.jpg


057-6.jpg



i jak białe to różyczki. Wczoraj w Tesco był szał któremu i ja uległam
009-14.jpg


010-10.jpg


013-8.jpg


już w większej donicy

101-2.jpg


103-2.jpg

i jak jestem przy różach - Agnes ...piękna i pachnąca

032-5.jpg


033-10.jpg


040-8.jpg


074-4.jpg


Rosa Pimpinelifolia - tej nie wąchałam bo głośno w niej

036-10.jpg


037-6.jpg


tyle pyłku :ohmy: jest co robic

038-4.jpg


039-4.jpg
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 24 Maj 2015 14:00 #372570

  • Bozi
  • Bozi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4472
  • Otrzymane dziękuję: 2418
Olu, no nareszcie pierwsze kwitnienia róż :bravo:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Aszka

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 24 Maj 2015 14:02 #372572

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Pączki

022-9.jpg


Stanwel Perpwtual -będzie biało.Niestety ona jest z tych co się bardzo pokładają,rozłażą i jest ściśnięta "gorsetem".

049-9.jpg


Może gdybym posadziła w innym miejscu kiedyś to wyglądała by jak Multiflora.To jeden z wielu błędów

073-4.jpg


Petite de Hollande

050-12.jpg


Martha

052-8.jpg


Teresa Bugnet

059-5.jpg


060-4.jpg


Aleksander McKenzie

093-3.jpg


Nahema

097.jpg


099-2.jpg


Laykefund - tu mam problem bo posadziłam ja przy tarasie i rok temu miałam ja na widoku.Teraz taras ma ściankę i wygląda to tak.Powinnam przewidzieć sadząc ją bo plany tarasowe były od dawna

087-2.jpg


Teraz jadący ulicą będą mieli piekny widok .Ale po kwitnieniu wykopiemy ją

Tu wiadomo :)

095-2.jpg


096.jpg


100-2.jpg
Ostatnio zmieniany: 24 Maj 2015 14:03 przez Aszka.
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 24 Maj 2015 14:06 #372575

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Bozi wrote:
Olu, no nareszcie pierwsze kwitnienia róż :bravo:

Po pąkach widać,ze "się będzie działo". :jeez: a ile będzie wycinania przekwitłych B)
Obiecuję sobie,że już nic nie kupię a potem jak na nie patrzę to czuję ....niedosyt :happy:
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 24 Maj 2015 14:22 #372579

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Mam miejsce na azalie.Rano do 10 cień od żywopłotu w południe śliwka lekko filtruje słońce a po południu słońce

044-5.jpg


045-9.jpg


046-6.jpg


047-12.jpg


082-3.jpg

żywopłot ochroni przed wschodnim wiatrem

i takie tam

062-4.jpg


064-5.jpg


067-5.jpg


080.jpg


089.jpg

już za gęsto

085-2.jpg


084.jpg


Klon Flamingo- przesadzany z 5 razy i za każdym razem żle.Kolejny juz sobie odpuszczę

076-5.jpg


079-2.jpg



Zostawiam Wam zadumane spojrzenie Diany

029-8.jpg


031-6.jpg


oraz cisto drożdżowe z rabarbarem i idę spełnić obowiązek

110.jpg
Załączniki:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Bozi

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 24 Maj 2015 14:25 #372581

  • Bozi
  • Bozi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4472
  • Otrzymane dziękuję: 2418
Ja w tym roku będę robiła selekcję róż. Która będzie słabo kwitła to aut. Mam już upatrzone inne na ich miejsce .:)
Stanwel Perpwtual to piękny krzaczor ;)
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 24 Maj 2015 14:58 #372589

  • elsi
  • elsi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1277
  • Otrzymane dziękuję: 611
O, Dianka :hearts: .
Przez ten obowiązek to nie spię od 4-ej :silly: , byle do jutra.
Olu, podpowiem Ci coś związanego z sadzeniem azali, jeśli chcesz ułatwić kosiarzom.
Kiedy posadzisz azalie w przygotowane dołki to wytycz rabatę okalającą azalie
i wyłóż ją kartonami (z pudeł) bezpośrednio na trawę a na to trawę z koszenia.
Możesz w kilku miejscach przycisnąć kamieniem, kostką itp. z czasem kartony zmiękną od wilgoci i ładnie się ułożą.
Pod kartonami trawa się rozłoży, chwasty nie przerosną
a kosiarze nie będą musieli między azaliami lawirować.
Tak zrobiłam częściowo na swojej rabacie cienistej i tej z irysami na łące - to działa :) .
Teraz dosypałam zrąbki, bo naprodukowałam z gałęzi, ale trzeba mi ich znacznie więcej.
Pozdrawiam.
Elżbieta

W moim ogrodzie
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 24 Maj 2015 15:35 #372603

  • Wiola
  • Wiola's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 431
  • Otrzymane dziękuję: 393
Olu, wspaniale zaczynają Twoje róże. Ta z Tesco też pięknie się prezentuje. Wąchałaś ją może ?
Kącik azaliowy będzie cudowny. W przyszłym roku będzie szał ;)
Pozdrawiam Wiola :)
Ogród Wioli
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 24 Maj 2015 16:04 #372615

  • Dorota15
  • Dorota15's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2869
  • Otrzymane dziękuję: 2502
Miejsce na azalie wygląda na doskonałe :) Już się cieszę na zdjęcia piwonii bo widać że "rozwiązanie" blisko a ciasto drożdżowe wygląda tak apetycznie że idę po cukierki (tylko to mam w domu słodkiego).
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 24 Maj 2015 16:25 #372625

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Bozi wrote:
Ja w tym roku będę robiła selekcję róż. Która będzie słabo kwitła to aut. Mam już upatrzone inne na ich miejsce .:)
Stanwel Perpwtual to piękny krzaczor ;)

mam tez kilka takich "bżdziei" które reanimuje po zimach i dadzą jeden kwiatek.Szkoda miejsca ale i żal wyrzucić.Z dużych najgorsza jest Nevada i Margaret Hilling.Dwie mi zdziczały po ubiegłym roku,nie dopilnowałam i czas już je wykopać
Stanwell ograniczona nie może pokazać swoich walorów ale jak już kwitnie to daje pokaz :ohmy:
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 24 Maj 2015 16:28 #372627

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Elu,jeszcze parę godzin...chyba:)
Za poradę pięknie dziękuję :thanks: nie ukrywam,ze zastanawiałam się jak to zrobić żeby było dobrze .I jakoś nie doczytałam nigdy do końca Waszych opowieści o kartonach.Przekazałam już mężowi info.a kartonów mam sporo.
Diana...ma już trudności w wchodzeniem po schodach ale bardzo kochana jest.Prezenty nadal przynosi jak wracamy do domu
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 24 Maj 2015 16:31 #372630

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Violu ,niestety nie pachnie ale kwiaty dość spore.Jest szansa na spory kwiat .No i zawsze to...pierwsza porządna róża :)
Dorotka,ile ja się nabiegałam po działce .Ktoś mi napisał,że przyjdzie natchnienie i przyszło.Nosiło mnie dzisiaj od rana "za słodkim" a,że wczoraj rabarbar kupiłam to "ulżyłam" sobie.
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 24 Maj 2015 17:18 #372655

  • olibabka
  • olibabka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Więc w takiej ciszy ukryty ja - ja liść
  • Posty: 4286
  • Otrzymane dziękuję: 2960
U mnie też ciasto z rabarbarem, ale na kruchym. Robiłam i drożdżowe, ale bardziej nam smakuje z kruchym :yummi: Jak zaczną kwitnąć te róże to nie nadążymy z fotografowaniem :silly: :lol:
pozdrawiam serdecznie, Marysia :)

[...]kielich światła nachylony wśród roślin
Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno[...]
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Aszka


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.727 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum