TEMAT: Mój [nie] wielki kawałek zieleni

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 21 Maj 2015 10:41 #371431

  • Zuza
  • Zuza's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 287
  • Otrzymane dziękuję: 327
Aszko idziemy do ogrodu , ja już spakowana haha... dom wieczorem ogarniemy .
U mnie troszkę popaduje ale co tam,,, ważne by tam być :dance:
Zmykam pa
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 21 Maj 2015 10:53 #371439

  • elsi
  • elsi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1277
  • Otrzymane dziękuję: 611
U mnie wybór prosty - "iść do ogrodu"; w domu mogę robić porządki, kiedy komary gryzą, gdy pada - a że nie pada ostatnio zbyt często? :rotfl1: .

Czy Twój "czerwony" berberys podczas kwitnienia też pachnie tak mocno "rzuconą w kąt i zapomnianą na trzy dni mokrą szmatą"? :happy: .
Pozdrawiam.
Elżbieta

W moim ogrodzie
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 21 Maj 2015 12:08 #371454

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Elu,aż muszę iść powąchać :)
Zuza,powodzenia i pamiętaj "deszcz majowy deszcz o wiośnie kogo zmoczy ten urośnie"

Straciłam siły- odmłodziłam po kwitnieniu 2 wielkie krzaki tawuły i.... padłam.Mnie już tylko chyba kwiatki wąchać i różyczki przycinać po kwitnieniu a nie szarpać się za gałęziami.
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 21 Maj 2015 12:34 #371462

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Olu :hug: przycinałaś te wczesne tawuły ? też bym musiał swoją dość mocno przyciąć ale ciągle brak mi czasu :pinch:
Do ogrodu nie mogę iść bo ciągle popaduje więc nic nie robię nawet w domu :devil1:

Elu moje berberysy pachną bardzo słodko i zniewalająco :lev: żadną brudną szmatą :rotfl1:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Aszka

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 21 Maj 2015 13:01 #371480

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Elu,pachną ładnie nie wyczułam zapachu "brzydkiego". Dużo bzykających nad nimi więc rozumiesz.krótko wąchałam :P różnie reaguje nasz nos.Przykładem są perfumy.

Majka,rok temu ich nie cięłam i nie kwitły jak chciałam więc do ziemi wszystkie grube gałęzie.Przy okazji dostało się odrostom lilaka
Zrobiło się goło między świerkami i tak mi chodzą myśli po głowie ale...nie wiem kto by te tawuły wykopał i przesadził.No nie wiem.... :jeez:
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 21 Maj 2015 13:02 #371482

  • elsi
  • elsi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1277
  • Otrzymane dziękuję: 611
Mokrą szmatą (nie brudną) - "pachną" :unsure: tak mocno, że zapach berberysu rosnącego przy moim domu czuć było aż na ulicy,
sąsiadka podzielała mój "zachwyt" tym aromatem ;) . A może to taka odmiana?, przy innych berberysach tego zapaszku nie czułam.
Pozdrawiam.
Elżbieta

W moim ogrodzie
Ostatnio zmieniany: 21 Maj 2015 13:05 przez elsi.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Aszka

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 21 Maj 2015 13:06 #371484

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
A na pewno mamy taki sam- bo ja naprawdę nic nie czułam "niestosownego" :crazy: może to kwestia miejsca.
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 21 Maj 2015 20:04 #371614

  • Bozi
  • Bozi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4472
  • Otrzymane dziękuję: 2418
Olu, u mnie dziś dopiero dzika biała róża się rozwinęła.
Ciekawa jestem jak będzie się u ciebie sprawowała Krasawica Moskwy?
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 21 Maj 2015 20:54 #371648

  • Roma
  • Roma's Avatar
Wiecie co? mam kilka berberysów ale jeśli mam być szczera to zapachu żadnego nie wyczułam :jeez: jutro z samego rana lecę je obwąchać :)
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 21 Maj 2015 22:24 #371734

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Romciu, berberysy kwitnąc lekko pachną ale niezbyt przyjemnie....
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 21 Maj 2015 22:26 #371735

  • Krzysia
  • Krzysia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1466
  • Otrzymane dziękuję: 1569
Olu, pospacerowałam po Twoim ogrodzie, tyle tam masz uroczych zakątków i roślin :flower2: czekam na piwonie. Bardzo je lubię, niestety nie mam gdzie ich posadzić.

Nie podałaś listy azalkowych zakupów, czy przegapiłam, jestem ciekawa co Ci mąż kupił :) .
...Bo marzenia się spełniają tylko tym, którzy je mają...

Próbuję spełnić jedno z nich
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 22 Maj 2015 08:30 #371814

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
:bye:
Witam o słonecznym poranku.Pospacerowałam z kawą,psem i aparatem po ogrodzie.Ptaki śpiewają, boćki klekoczą z oddali słychać nawoływania żurawi słońce świeci, nic nie muszę cóż chcieć więcej

Już demonstruję swoje azalie dla których nadal nie mam miejsca.Chcę chociaż jedną rzecz zrobić dobrze :hammer: i nie sadzić ich przypadkowo.To miejsce jednak nie bardzo się nadaje
010-9.jpg

ponieważ słońce jest tylko o tej porze ,potem spore już sosenki zacieniają miejsce a azalie muszą mieć słońce bo to już teraz wiem.Mam jedną wieloletnią która nigdy nie kwitła teraz wiem dlaczego i na dodatek u Romy w Jaśkowej Polanie przypomniałam sobie jak się nazywa Klondyke
To te mężowskie
014-12.jpg


015-12.jpg


016-12.jpg


ta bez kwiatów

017-14.jpg


018-10.jpg


i kolejna

019-12.jpg


020-10.jpg


021-7.jpg


takie przyrosty szybko dadzą wyższe drzewo

024-10.jpg


025-7.jpg


myślałam o miejscu po różach

013-7.jpg

ale tam zaplanowałam hortensje
i...nadal szukam miejsca.Tyle,że muszę to zrobić po konsultacjach z kosiarzami żeby mi nie marudzili potem :jeez: przy różach nie miałam problemu.Sadziłam na początku byle gdzie a potem przesadzałam,przesadzałam..,

tak jak wczoraj jedną kalinę.Ewa-Nowinka, miałaś racje łatwo poszło i dzisiaj nawet listki i pączki nie są zwiotczałe.

005-10.jpg


004-14.jpg


obok posadziłam bez czarny Eva

006-14.jpg

i niech sobie rosną na zdrowie

007-10.jpg


Kolejna sprawa załatwiona :) jeszcze tylko trochę kory podrzucić bo miejsce suche tam jest

pełnia istnienia u Calsap [Ewa,dziękuję za imię]

036-9.jpg


i na koniec mój nieszczęsny klonik "Orange Dream". W końcu ruszył i nie musi się odbudowywać po zimie .Kupiłam go w NOMI jako maciupeńką sadzonkę parę lat temu bodajże na wyprzedaży.Kilka razy myślałam,że już po nim.W tej chwili osiągnął rozmiary drzewka które w ogrodniczym widziałam za ok 150 zł.Za tą kwotę pewnie bym nie kupiła tak wrażliwej rośliny.Reasumując,warto było czekać

046-5.jpg


039-3.jpg


040-7.jpg


Jedyna rzecz jaką zrobię dla niego to większa donica

Bożenko ,Krasawica jeszcze nie posadzona też chcemy żeby była w odpowiednim a nie przypadkowym miejscu. :jeez: mam wrażenie,że po paru latach pojęłam istotę sadzenia :rotfl1:
Krzysiu piwonie jeszcze w pączkach ,każą na siebie czekać
Moni, mam to szczęście,że nie pracuję i w każdej chwili mogę wyjść i coś zrobić.Albo nie :)
Roma, i jak ? powiedz,że pachnie bo okaże się,że mój nos zwichrowany i nie wyczuwa zapachów :P
Ewa, tobie też :huh:
Ostatnio zmieniany: 22 Maj 2015 08:43 przez Aszka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Bozi, Adasiowa

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 22 Maj 2015 09:05 #371828

  • Bozi
  • Bozi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4472
  • Otrzymane dziękuję: 2418
Olu, ja takie przyrosty wyłamywałam żeby sosenki nie były takie wyciągnięte i gołe.
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 22 Maj 2015 09:32 #371837

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Bozi wrote:
Olu, ja takie przyrosty wyłamywałam żeby sosenki nie były takie wyciągnięte i gołe.
Teraz już wiem :hammer: nigdy się nie zastanawiałam ale też i sosenki mam od paru lat.To tak na usprawiedliwienie:)
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 22 Maj 2015 09:38 #371841

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
Olu. pospacerowałam sobie w słońcu po Twoim ogrodzie, bo u mnie za oknami buro. Ależ ty masz bogactwo roślin :)
Rzeczywiście azalie w cieniu kwitną słabo więc między sosnami może im nie być komfortowo. Miejsce się znajdzie, trzeba poczekać, przyjdzie natchnienie. Przy takim areale jak u Ciebie - nie mam wątpliwości, ze dobrze je ulokujesz.
Calsap cudny! Jak ja lubię różaneczniki z takim wyraźnym okiem :)
U mnie zakwitła Nevada - oczywiście w deszczu :mad2:
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 22 Maj 2015 10:42 #371870

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Dorotko,dokładnie ...czekam na natchnienie.Gratuluję kwiatka Nevady.Niestety u mnie Nevada i Margaret Hilling nie są takie jakbym chciała.Nevada jeszcze jak cię mogę ale Margaret ,,fatalna:)

I tak z ostatniej chwili
Poszłam wyłamywać świeczki na sosenkach a tam wyżerka na całego.Że też dopiero dzisiaj zauważyłam.Dobrze,że wogóle :club2:

049-8.jpg


050-11.jpg


051-9.jpg


tu wyglądają jakby pozowały

052-7.jpg

]
Brudecznik rudy- już dzwoniłam do męża ma im kupić Fastac [bo woda z octem nie zadziała ;) ] na deser.
Co za obrzydlistwo
Ostatnio zmieniany: 22 Maj 2015 10:43 przez Aszka.
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 22 Maj 2015 10:49 #371872

  • Dorota15
  • Dorota15's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2869
  • Otrzymane dziękuję: 2502
Aszka czekam na kwitnienie piwonii u Ciebie - to będzie spektakl :)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Aszka

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 22 Maj 2015 11:43 #371894

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
A fuj :sick:
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Aszka


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.747 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum