Forum Ogrodnicze Oaza

Agapant biały - nie pamiętam żebym taki mała



Te niebieskie tez nie powalają



i na tle reszty




Oleandry- też nie ma szału













letnie kwiaty na pasku posadzone.Pachnąca mieszanka.Maciejka wieczorem dołącza do zapachu lilii







Niech się rozsiewają chociaż pewnie wiosna wyskubię

Tuscany kwitnie .Sporo nowych silnych pędów a na starych plamistość ale jak na nia to niewielka





Lidlowska różyczka w doniczce .Zaczyna nabierać normalny wygląd





i jeszcze jeden liliowiec





i to wszystko- stan na 24 lipca

WITAJ piękny dostojny ogród miło pospacerować ile lat rosną oleandry?

pozdrawiam serdecznie OLGA

Olu Kiss

Jestem pod wrażeniem,

olga1234 wrote:
Przepraszam,ze tak póżno
Moje oleandry maja z 4-5 lat ale nie jestem z nich zadowolona.Chyba podetnę żeby je wzmocnić i zagęścić bo jakieś takie.....

Moni, Beato- dziękuję

Moje domowe gniazdo opustoszało dzisiaj rano i mam już czas na ogród,forum i tym podobne przyjemności czyt.pielenie

Mały przegląd hortensji

Pink Lady







Vanilla Fraise - 3 nowe



Tobi korę przekopał
Ta w tle kupiona jako Vanilla ale podobno to nie ona.Przesadzona niedawno więc rozwój spowolnił
Kupione wiosną
ta ładnie kwitnie



a ta










Phantom


















cd.

i dalej

Jeszcze nie posadzone [nie było kiedy]







Grandiflora



Kyushu




Bobo- 3 sztuki wiosenne sadzenie





Moja własna produkcja -










Pinky Winky







jedna


i druga kwitnąca





trochę widoków




cd.

Jeszcze trochę ponudzę hortensjami

Mega Mindy






Polar Bear bardzo się rozłożył





Pee Wee

Jak przewoziłam ułamał się kawałek pędu- wsadziłam i przyjęło się
dziecko


matka











Lavena







i to były tegoroczne, teraz te starsze kilkuletnie

Annabell





Limonkowa



obok niej w gąszczu 2 Tardivy i Kyushu .Trudno uwierzyc ale między wielką Limonkową a Annabellą są te trzy.Limonkowa ma ponad 2 metry




kolejne ale kupowane jako NN



mniejsze Annabelki



i ogrodówki




tak wygląda na dzisiaj.Inwentaryzacja zrobiona.Nie wkleiłam tylko mojej szkółki- Limonkowe,Bobo [te się ukorzeniły] i kolejne pod woreczkiem foliowym i słoikami

Wieczorem na spokojnie odwiedzę ulubione ogrody

Olu, hortensjowe szaleństwo u ciebie zapanowało. Kwitnienie takiej gromady musi robić wrażenie.
Ja swoje chyba zbyt mało dokarmiam, bo mizeroty takie. Muszę je zabierać ze sobą na Jaśkową, żeby popatrzyły jak powinny wyglądać.

Rzeczywiście szaleństwo
Co prawda nie mam zbyt dużego hortensjowego fioła (cóż, hortensje nie pachną), a jeśli - to przemawia do mnie nachalna uroda ogrodowych, ale taka kolekcja - fiu, fiu...
Jak pisałam w innym miejscu, planowałam hortensje na wsi, a teraz przewożę do miasta (z miernym skutkiem), bo tu zdrewniałe gałązki mi kompletnie przemarzają. Mimo nietypowych ostatnich zim.
A kilkadziesiąt metrów niżej (licząc w pionie) , w dolnej wsi - szał błękitnych, białych, amarantowych...

Olu ale masz szał hortensjowy ile masz tych odmian bo sztuk nie liczę skoro niektóre występują w kilku
Ja mam tylko kilka ale też wielkiej rewelacji z nich nie mam, pewnie słabo dokarmione biedaczki i spragnione

Wolna chata to jest to za czym tęsknię ale czy kiedykolwiek będzie mi to dane pewnie jak wnuki będą w placówkach to aby pół dnia będzie wolnego

Olu ,ależ Ty masz tych hortensji ,jestem w szoku Gdzie je kupowałaś ,te z czarnymi etykietkami ?Jedna szczególnie wpadła mi w oko ,ta co ma takie długie kwiatostany .A jak się czujesz ?
bo moje trzecie oko mówi mi , że nie za bardzo

Piękna kolekcja hortensji
Długi kwiatostan ma ta brukselska.

Andrzejek,mam wrażenie,że za póżno wzięłam się za hortensje.Nadrabiam straty .Moje tegoroczne i marzy mi się dużo ładnego

Aniu , ależ pachną...pachnie White Dome, pachnie Brussels Lace .Ogrodowe owszem piękne kule ale nie mam do nich zaufania. Ostatnie dwie zimy były łaskawe i mogłabym więcej bo było ich sporo w sklepie w przystępnych cenach ale ....bukietowe są niezawodne

Majka, już się przestawiłam na tryb- mąż ,psy i ja . Lato to czas prac w ogrodzie a przy gościach i ciągłym pichceniu na już nic nie miałam ochoty.Za daleko mieszkają wolałabym żeby mieszkali bliżej i bywali częściej.Teraz dopiero na święta

Ewuś, nie potrafię przejść obojętnie koło nich.Specjalnie nie szukam ale jak już są...te z czarnymi etykietkami kupowałam w ogrodniczym w Pile. U nich sporo towaru jest z Holandii
Zdrowie, dziękuję - kryzys czyli tzw.rzut minął szkoda,że idą upały bo chce mi się robić

Bożenka - też uważam,że jest nietypowa,gęsta i do tego pachnąca.

---

Nie ma zdjęć nie ma co pokazywać. Ale...
nie jestem fanką Mai w Ogrodzie ale dzisiaj obejrzałam.
majawogrodzie.tvn.pl/277,--Z-archiwum--w...%9D----,odcinek.html

Właściciel stworzył piękny ogród.Tu wszystko ma sens.I jako,że było jeszcze wcześnie poszłam do siebie i wróciłam z głową pełną pomysłów bo,że muszę zmienić trochę, to już wiem od dawna.
Mam w ogrodzie dziesiątki ptaków - u mnie nie widać,że ginie populacja wróbli ale jednocześnie wyczytałam,że ptaki lubią lekko zaniedbane ogrody z drzewami,krzewami ,że nie lubią nieskazitelnego trawnika.Szpaki też go lubią- wiśni już nie mam ,czereśnie zjadły nawet Tobiego się nie boją
Teraz jak Marta wyjechała mają do dyspozycji basen i trampolinę - rano siedziały na jej szczycie a kilka w środku fruwało

Życzę łagodnego przetrwania upałów

Aszka wrote:
To mój lubią do kwadratu . Mają go całkiem dla siebie od prawie 2 tygodni. A nawet jak jestem, z mój ogród raczej taki... luzacki, jak mawiaja moi studenci.

Olu, wybacz, ale dla mnie musi pachnieć nachalnie, niestety, z wiekiem tracę zmysły, , a już węch to prawie w 95% straciłam. Mam za to (a może dlatego) dwa supernosy na czterech łapach, węszą za mnie i aż zanadto. Dlatego obok rodków sadzę azalie, i to te pachnące zbójecko.
Bardzo lubię towarzystwo w składzie mąż+psy+ja

Ptaki też potrzebują swojej przestrzeni :)luzacki, no właśnie bez stresowy
Niestety mój węch jest czuły aż za czuły bo doświadcza przykrości szczególnie w upalne dni w sklepie czy na ryneczku.
Ale nie wszystkie zapachy róż wyłapuję i bądż tu mądra
Moje psy tez mają za czułe nosy a Tobi do tego super czuły słuch

Ostatnio po zmianach godzin nadawania nie miałam okazji obejrzeć mai w ogrodzie. Jest sezon urlopowy i są powtórki. Muszę pooglądać. Co do Majki nie chcę się wypowiadać bo znam ją osobiście.