Forum Ogrodnicze Oaza

Widzisz jaka ze mnie wredota? pewnie,że trzecia bo przecież od Ciebie była druga. Na swoje usprawiedliwienie jedynie dodam,że o dostawie od Ciebie już wcześniej napisałam

Nic to!
A u nas juz po porzedeszczowej. Mozna znowu brac sie za ogrodek!

U nas niestety pora deszczowa trwa a jak by tego było mało,jest bardzo zimno i wietrzysko okropne.Temperatura dzisiaj nie przekroczyła 10 stopni Jak na maj to niezbyt ciepło.Udało mi się przesadzić chryzantemy,posadzić ostatnie mieczyki.Pozostało mi jeszcze trochę do posadzenia,może jutro wreszcie uda mi się zakończyć tegoroczne nasadzenia.

Kalina już sypie swoimi białymi płatkami


Swoje kwitnienie rozpoczynają Krzewuszki


Całkiem dobrze radzą sobie hortensje bukietowe




Ostatnie kwiaty azalii







Pierwsze maki na Jaśkowej

I u mnie niestety nowe azalie przestały już kwitnąć. Za to róże powolutku odreagowuję atak bruzdownicy i zaczynają koncertowanie.

Roma, w tym roku hortensje bukietowe i lilie idą do góry jak burza.

A mnie od trzech dni mijają wszystkie okoliczne burze , nawet teraz wróciłam z Lublina, tam ściana deszczu nieprzerwanie od półtorej godziny, u mnie suchusieńko
Nic nie sadzę ani nie przesadzam, czekam na deszcz i chłodzenie

Romcia u mnie też szaro, buro, wilgotno i zimno . Normalnie masakra. W ogrodzie jestem tylko przelotem, bo pogoda nie pozwala na żadne prace. Tymczasem chwasty radzą sobie doskonale .

Widzę na kilku fotkach, że na kwitnienie lilii w tym roku narzekać nie będziesz mogła . Zapowiada się kolorowe lato .
A jak róże? Jak się mają po tych jesiennych rewolucjach?

Ta pierwsza a hortensji to na pewno bukietówka? Anabella chyba. Niezły krzaczor się zapowiada.

Mój wczorajszy post nieaktualny , po całonocnej ulewie znów mam zalaną dolną część ogrodu . Zwariować można

Zgadzam się z poprzedniczkami, przyszła pora deszczowa Jałowiec sprzed domu tak nasiąkł wodą, że leży na ziemi, dobrze, że nie poleciał w stronę domu, bo jak nic mielibyśmy okno do wymiany

Dawno nie zagladałam a tu bogato na Jaśkowej w kwitnienia......praca nie idzie na marne... :bravo:jak Twoje róże po jesiennych przeprowadzkach ?

Ulko- mnie azalie już też kończą swoje kwitnienie,trochę szkoda bo muszę przyznać,że w tym roku kwitły bardzo ładnie.
Bożenko-niektóre moje lilie to faktycznie olbrzymy ale jeszcze żadna nie kwitnie Hortensje ładne krzaczory się robią
Dorcia-dzisiaj u nas do południa pogoda iście letnia ale po południu oberwanie chmury mieliśmy ale nawet dobrze bo mogliśmy z czystym sumieniem sprzątać górę po malarzu.Jeśli Ci tylko będzie odpowiadał ich kolor to masz jak w banku
Iwuś-tak to bukietówka ale jak zwykle,nazwy nie pamiętam
Alinko-widziałam tego Twojego biedaka leżącego myślisz,że jest do odratowania?
Ewo-z róż za bardo zadowolona nie jestem,coś marne mi się wydają trochę jakby za małe
Jutro wybiorę się do ogródka z aparatem,może znajdę wreszcie pierwsze kwiaty na różach.

Widzę Romuś że na jakiś kompocik z maku można sie będzie u ciebie załapać . Bardzo ładnie prezentuje się twoja krzewuszka ,jaskowa rozkwita pełna parą

O Matko Polko Tomuś co Ty o tej porze robiłeś przy komputerze Na kompocik zawsze możesz wpaść,jak nie z maku to na jakiś inny

Przodownikiem w prezentowaniu kwitnących roślin wiosną, nigdy nie będę ale moż choć w tym uda mi się być pierwszą?
Oto dzisiejszy zbiór kurek do niedzielnego sosu



Dorcia-patrz i żałuj

Zdecydowanie jesteś przodownikiem Romo, piękny zbiór Smacznego obiadu życzę

Romcia, to raczej Ty powinnaś żałować ... zabieram w tym roku większe wiaderko .

Romeczko, witam niedzielnie!

Jako grzybowy skrytożerca, dostałam ślinotoku widząc Twój kurkowy zbiór!
Do czego zaserwujesz sos?
Ja sobie wyobraziłam chrupiące placki ziemniaczane z kurkami w śmietanie

Pozdrawiam kwitnącą Polanę!