TEMAT: MagdaLena - gościnnie w ziemskim Edenie

MagdaLena - gościnnie w ziemskim Edenie 01 Lip 2014 10:13 #278964

  • Bobik
  • Bobik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • 6b
  • Posty: 328
  • Otrzymane dziękuję: 58
No tak czarna plamistość, zapomniałam o tym, a jak zwalczasz?dostępnymi środkami?lilie uwielbiam za zapach, a znam ludzi co lilii nie cierpią bo są pogrzebowe i już, szkoda.


Zielone okna z estimeble.pl

MagdaLena - gościnnie w ziemskim Edenie 01 Lip 2014 11:11 #278976

  • Wendka
  • Wendka's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 168
  • Otrzymane dziękuję: 197
U mnie deszcz wygrał. Rozniósł plamistość szybciej niż moja myśl nadążyć z ratunkiem zdołała. Ogród posmutniał, ale lilie to pogotowie ratunkowe na obrazu ogrodu (mojego na pewno). To nic, że może kojarzą się one (lilie) "pogrzebowo". Ostateczność pachnąca liliami! Mnie ten zapach unosi, nadzieję namnaża.
Piękne to zdjęcie z biało kwitnącą hostą. Czy kwiaty jej pachną podobnie jak plantaginea? Moje wszystkie hosty straciły na urodzie po desancie ślimaków różnych formacji.
Ostatnio zmieniany: 01 Lip 2014 11:12 przez Wendka. Powód: powtórzenie

MagdaLena - gościnnie w ziemskim Edenie 08 Lip 2014 14:38 #280943

  • Firletka
  • Firletka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 640
  • Otrzymane dziękuję: 433
Wiesiu, nie stosuję granulek. Gdy pomyślę że mogłyby się męczyć nie chcę zadawać im powolnej , chemicznej eksterminacji.
Po deszczu zbieram delikwentów i wynoszę kilkaset metrów od ogrodu na łakę, gdzie pełno pokrzyw i różnych roślin, na których mogą sobie żerować.

No ...chyba że znajdę golasa, to niestety unieszkodliwiam od razu :club2:
. :oops: :whistle:

a tyle zbieram jednorazowo , gdy przestanie padać wychodzą na ścieżki.




Winnik tojadowady Ampelopsis aconitifolia pokłada się na hostach. Lubię te jego fioletowe pędy kontrastujące z marmurkowymi liśćmi.




Hosty służą podporą również Warszawskiej Nike. Miałam ją rozpiąć na linkach podwieszonych do rybby , lecz jakoś było wiele innych zajęć i tak już została. Trochę jej ciasno w tej plątaninie patyków. Nie może pokazać swej pełni...
Jak ważne jest nie tylko mieć , ale i umieć się zająć , odczytać potrzeby, wyjść im naprzeciw...



Bożenko- staram się - z naciskiem na staram - działać zgodnie z naturą, czyli wszelkie opryski ekologiczne rekomendowane przez Gosię Motylka. Widzę , jak bardzo w tym roku rozpasała się właśnie plamistość. Serce boli , gdy z górnych liści Tuscany piegi dosłownie sypią się garściami na dolne listki Larissy... może pod wieczór cyknę zdjęcie...
Myślę,że tu bez chemii niestety się nie obędzie... :( bo zainfekuję sobie kolejne okazy ...
Falstaff tradycyjnie cały czarny.

Cieszmy się póki są:

Bonica



Ritausma - nareszcie wyprostowana. Przestała się wstydzić, że jej kwiatki niepozorne. Szeptałam jej ,że piękna i subtelna. Widać uwierzyła ...Każdego można podnieść słowem.


...oczywiście wspomagałam naturalnymi witaminami z pokrzyw.

Clair , w tle Błękitny Anioł i Negritanka.



Łuczek - bramę do serca Mme Pereire - miał porosnąć Moniuszko. Zamierzał skomponować dla niej aksamitną halkę z granatowych kwiatów. Na razie tylko bambusowe obręcze...





Wandziu - zgadzam się. Choć ciężkie i dominujące - trudno nie darować im tej natarczywości. Niech brylują.



Niestety kwiaty tej białej w ogóle nie pachną, ale w zeszłym roku doszły do mnie 3 hosty z białymi, pachnącymi kwiatami : Fragrant Bouquet, Stained Glass, Rainforest Sunrise.
Na razie nie kwitną. Rozpędzają się.
Ostatnio zmieniany: 08 Lip 2014 14:44 przez Firletka.

MagdaLena - gościnnie w ziemskim Edenie 08 Lip 2014 14:42 #280944

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
:supr: Niezły zbiór. U mnie niestety dominują golasy i tym nie daruję. Co wieczór obchód ze szpadlem, bo pchają się nawet do doniczek :evil:
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."

MagdaLena - gościnnie w ziemskim Edenie 09 Lip 2014 21:21 #281332

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Firletko.......ślimaki, plamistość.......uciążliwe paskudztwa ale i tak Twój ogród jak z obrazka......... :hearts:

MagdaLena - gościnnie w ziemskim Edenie 10 Lip 2014 00:30 #281411

  • Firletka
  • Firletka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 640
  • Otrzymane dziękuję: 433
Pikusiu - dla Ciebie energetyczne widoki :
...to ja takie mam ??? :supr3: :supr:

Hansestadt Rostock


Graham Thomas


lilia seledynowa Trebbiano - w tle mały Chopin


Sweet Revelation i pachnie równie słodko jak wygląda:


Ewciu - :hug: , obrazki, obrazki...rzeczywistość ,- choć nie tak idealna - zupełnie je przerasta. Gdzie wzrokiem sięgnąć coś do zrobienia, ale i tak pięknie i się zachwycam...nawet, gdy pokrzywy i gwiazdnice z daleka mnie pozdrawiają.
Dla Ciebie różowości:

Abraham Darby


Przekwitająca, spłowiała Natasha Richardson





MagdaLena - gościnnie w ziemskim Edenie 10 Lip 2014 08:11 #281424

  • Adrian
  • Adrian's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 997
  • Otrzymane dziękuję: 1031
Piękne zdjęcia ubrane w poetyckie słowa; jestem pod dużym wrażeniem :)

Co robisz, że Twoje powojniki mają takie zdrowe liście, bez żadnych plamek?

pozdrawiam
Adrian

MagdaLena - gościnnie w ziemskim Edenie 10 Lip 2014 08:31 #281429

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
Energetyczne widoczki piękne :woohoo: , serdecznie dziękuję, myślę, że u każdego trochę ciepłych kolorów się znajdzie ;) . (Proszę jednak nie pisz do mnie Pikusiu, bo mój nick nie od Pikusia pochodzi, może przy okazji o tym napiszę ;))
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Ostatnio zmieniany: 10 Lip 2014 08:32 przez piku.

MagdaLena - gościnnie w ziemskim Edenie 13 Lip 2014 16:10 #282670

  • anabuko1
  • anabuko1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4542
  • Otrzymane dziękuję: 2203
:bye:
Piękne róże :hearts: I a zwłaszcza ta Hansestadt Rostock,Zachorowałam na nią ,cudnie pachnie,prawda ???
i lilie też śliczne ,czarują teraz ,oj czarują w naszych ogrodach :)

MagdaLena - gościnnie w ziemskim Edenie 13 Lip 2014 18:10 #282694

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
hehe Firletko, ja ratuje tylko te ślimaki z domkiem, zbieram i wynoszę na nieużytki zaś dla tych golasów.....zero litości i od 4 tygodni już sypię trutkę :evil: do tamtej pory się broniłam, sypałam popiołem etc ale jak mi zeżarły sałatkę, koper prawie w całości na który chuchałam i dmuchałam z mamą i zabrały się za powojniki to miarka się przebrała :evil:

róże masz prześliczne :hearts:

MagdaLena - gościnnie w ziemskim Edenie 13 Lip 2014 18:25 #282698

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
Firletko, w tym roku i mnie, a właściwie moim roślinkom, ślimaki dały się we znaki :angry:
Niestety, ja nie umiem zabić nawet 'golasa', więc urzędowały sobie niczym nie niepokojone. Czasami tylko, mocno zdenerwowana na jakiegoś wyjątkowo bezczelnego osobnika, robiłam mu 'rakietę do nieba', czyli wyrzucałam za płot ;)
Teraz już roślinki są duże, więc i straty mniejsze, można odetchnąć z ulgą...
Za to chwasty krzyczą z rabatek, a w czasie mojego urlopu tak wybujały, że muszę szybciutko zabrać się za robotę...Chociaż wakacyjny luz mocno mnie rozleniwił...
Piękne widoczki ogrodowe pokazałaś :)
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019

MagdaLena - gościnnie w ziemskim Edenie 14 Lip 2014 01:25 #282888

  • Firletka
  • Firletka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 640
  • Otrzymane dziękuję: 433
Adrianie – moje powojniki wcale nie są w najlepszej kondycji. Nowozakupiony w tym roku Kaiser po kwitnieniu – chyba stymulowanym, bo nadzwyczaj bogatym - zupełnie zardzewiał. Fakt , nie lałam go żadną chemią , to dziwne zachowanie złożyłam na karb aklimatyzacji.
Teraz po obfitych deszczach wreszcie zaczyna wypuszczać zdrowe, zielone listki. :dance:

Co robię ? Właściwie w tym roku to tylko podlewałam gnojówką z pokrzyw.

Cieszę się, bo po dwuletniej ciszy zakwitł mi wreszcie włoski Krakowiak. Ale to brzmi ! Nie ma jakiejś grupy polskich clematisów ?
Nie za bardzo jeszcze jest się czym chwalić, ale dla mnie nawet te dwa kwiatki są wystarczającym powodem do radości . Zapowiada się więcej , jak na viticella przystało, ale to za jakiś czas.




Lilia , która przypomina Twoją i być może nią jest to Courier .
Tu jej inne ujęcie.



Dla porównania pokażę może jeszcze Trebbiano :



Wiesiu - znalazło się i u mnie nawet i takie gorące połączenie z African Queen



Nie mogę odmówić sobie pokazania jej jeszcze raz . Ta róża zaskakuje zmiennością barw.
Zaciekle walczy , gdy chcę jej pomóc pozbyć się przekwitłych kwiatów. Wystawia armię maleńkich , haczykowatych kolców , które - choć niepozorne - boleśnie wbijają się w dłonie.





(przepraszam… wobec tego będę pisała po imieniu , to bezpieczniejsze, a swoją drogą ciekawa jestem historii nicka )

Aniu, Hansestead to róża, dla której robiłam zeszłoroczne zamówienie we F. Zawojowała mnie totalnie :woohoo: i zdecydowałam się na nią rezygnując nawet z kryterium zapachu.
Nie pachnie, ale za to jak wygląda !
Przy okazji przyjechała pachnąca Marjorie Marshall



Kolejne lilie rozchylą pąki lada dzień, więc na razie pokażę liliowce, bo ich uroda krótkotrwała .
Złapana chwila. Wandziowy NN :



Super Purple


Wild Horses


Martuś , Dalu : – ślimak potrzebny w przyrodzie , ale niekoniecznie na naszych zagonach . :devil1:

Też przestało mi być obojętne, czy mam dziury w hostach , czy nie. Ostatnio zeżarły mi ukorzenianą w małej doniczce fuksję. No tak nie może być !... :idea1: :mad2:
Chyba sama sobie zaszkodziłam, bo dopóki nie podsypywałam rabatek moją ziemią kompostową nie wiedziałam ,co to ślimaki . Łaziły , owszem, ale po jakichś zachwaszczonych zakątkach , których w moim ogrodzie nie brakuje.
Teraz mam maleńkie , dopiero co wyklute osobniki na spodniej stronie liści host ! Podobno ślimaki składaj a jaja w kompoście… prawda to ? :think:
No a do tego golasy… :mad2:
Znalazłam takiego jednego pod tą hostą:


…nieżle sobie naużywał !

A tu jeszcze takie poletko do obrobienia ! :dazed:







E tam! Ukojmy smutki: :flower2:




Za tę wiadomość podziękował(a): Bozi, anabuko1

MagdaLena - gościnnie w ziemskim Edenie 14 Lip 2014 07:25 #282902

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
Firletka wrote:


T zestawienie jest prześliczne :woohoo:
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."

MagdaLena - gościnnie w ziemskim Edenie 14 Lip 2014 08:26 #282918

  • Firletka
  • Firletka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 640
  • Otrzymane dziękuję: 433
A to zdjęcie było zrobiono tak ad hoc, bez jakiegoś szczególnego przykładania się.Komary cięły jak szalone i nie było czasu na delektowanie się chwilą. :happy:

Wiesiu, widziałam u Ciebie Hemerocall​is 'Catherine Woodbery'. Czy możliwe, żeby mój/Wandziowy to był właśnie ten ? :think:
Ostatnio zmieniany: 14 Lip 2014 08:29 przez Firletka.

MagdaLena - gościnnie w ziemskim Edenie 14 Lip 2014 09:01 #282930

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
Jestem za tym żeby i Twojego-Wandziowego nazywać "Kaśką", to zdecydowanie ten :)
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."

MagdaLena - gościnnie w ziemskim Edenie 14 Lip 2014 09:09 #282936

  • Adrian
  • Adrian's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 997
  • Otrzymane dziękuję: 1031
Firletko,
śliczne zdjęcia nam pokazujesz, w dodatku malowniczo je komentujesz :flower2:

Courier to może być TA lilia, której imienia nie znałem - dziękuję!

Hansestead mi się bardzo podoba zaś ta pachnąca Marjorie Marshall ma ciekawie ułożone płateczki.
Bardzo udanie połączyłaś morelową lilię z różą :bravo:

Zresztą lilie lubię coraz bardziej - zajmują stosunkowo niedużo miejsca, sprawiają mniej kłopotów niż róże (mniej chorób, nie kłują, w zasadzie zimują bez problemu), a wiele z nich cudownie pachnie :)

Teraz liliowce mają swoje "5 minut" a dorosła kępa z wieloma pędami dźwigającymi kilkanaście pąków (choć nowe odmiany potrafią mieć nawet 45 kwiatów na łodydze!!) zapewnia dużo koloru w ogrodzie w czasie, gdy wiele róż zbiera siły do powtórnego kwitnienia. Uwielbiam takie ciemne kwiaty jak u Twojego Super Purple a drugą preferowaną grupą są liliowce z kontrastowym środkiem jak Twój Wild Horses. Ten delikatnie różowy liliowiec to na pewno Catherine W. :)

Na zdjęciach Twoje powojniki wyglądają naprawdę zdrowiutko! Moje też wspierałem pokrzywową ambrozją ;)
Cha cha na pocieszenie powiem, że jest dużo powojników (w dodatku znanych na całym świecie) wyhodowanych w Polsce
a niektóre z nich mają nazwy związane z naszym Krajem!

pozdrowionka
Adrian

MagdaLena - gościnnie w ziemskim Edenie 14 Lip 2014 11:26 #282990

  • Firletka
  • Firletka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 640
  • Otrzymane dziękuję: 433
Wiesiu - dziękuję.

Adrianie - mam nadzieję,że Twoja to też Courier, bo wiele odmian jednak różni się między sobą tylko nieznacznymi subtelnościami... Niestety w tym roku moje lilie pożarła częściowo poskrzypka liliowa , częściowo dopadła je szara pleśń i niektóre pąki pozagniwały i nie rozwinęły się.
W maju i czerwcu zbierałam chrząszcze ręcznie , a może trzeba było bardziej radykalnie :club2: jakąś miksturą ?...

Adrianie . Powojniki brata Stefana Franczaka i Pana Szczepana Marczyńskiego znam i podziwiam od lat. Od nich się zaczął mój clematoholizm. Pierwszym powojnikiem z tej serii był Błękitny Anioł.
Mówiąc "polskie" nie zaznaczyłam ;) , bo raczej chodziło mi o epitet gatunkowy - botaniczną Grupę taką jak np."włoskie viticella". Może doczekamy się Grupy powojników Polskich polonaise ;) ;)
Ostatnio zmieniany: 14 Lip 2014 11:30 przez Firletka.

MagdaLena - gościnnie w ziemskim Edenie 14 Lip 2014 15:57 #283037

  • anabuko1
  • anabuko1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4542
  • Otrzymane dziękuję: 2203
:bye:
Liliowce śliczne,szkoda,że te kwiaty tak krótko się utrzymują ,prawda ??
I Tym razem wpadła mi w oko Marjorie Marshall -bardzo ładna :)
Ale Hansestead jest na mojej liście do zakupu z nummerwm 2. ;)


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.772 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum