Dzień doborek wszyskim!!
Jak tam przymrozek u was był ??U mnie trochę było.Ale strasznie nie jest.-3.To dobrze .ale liście już lecą na potęgę.
I zimno, oj zimno  jak diabli, 

 prawda??
Ale cóż począć...taka pora roku.Tylko zawsze szkoda tych kolorków.A tej pustki i zimnicy to już nie lubię,ale jakoś trzeba będzie zaaklimatyzować  

 A ja jeszcze jakoś nie jestem gotowa na przyjęcie tej zimnicy, tej ponurej pory roku.
Tak, tak sory, taki mamy klimat, 

 Ale to niestety  niewielkie pocieszenie. 

Ale ja mam jeszcze nadzieję na piękne słoneczne dni. 

Miałam dziś wykopać dalie,przymrozek już je zważył.Ale zimnica jeszcze,że nie chce się pracować w ogrodzie.Dalie czekają na wykopanie 
Cypryda  Dziękuję,Dyńki w tym roku  bardzo sie udały.To zielsko ,które też  przypominało kwiatki storczyka. 

Marcinki białe mam takie średnie, bo niskich to się nie zaliczają.Mam wysokie  już więcej, jak masz ochotę na takie różowe i  niebieskawe,,te co widać koło różowych.Ja tez lubię kwiaty w domu w  wazonie.
Ale Fiona mi ich nie wywraca, więc zawsze ładnie stoją. 
Adasiowa-Anulko Uf,,żyję, nie zamordujesz mnie to dobrze. 

 Ciężkie to życie ale i piękne.
Na wiosnę siałam żółta jeżówkę, ale mi nie zakwitła jeszcze. Może w tym roku co przyjdzie pokaże kwiatuszki.Ponoć pełne nie powtarzają cech matecznych, czyli mogą pełne nie być .Ale całkiem ciekawe mogą być.Ja tez je będę siała.tylko muszę zaznaczyć, bo już często , potem zapomnę i wyplewiłam już nie ras moje siewki. 

   Hot Lava  jest oddzielnie, bo ja  nazywam takie pustawe, koszyczowate. On ma taki podwójny rządek płatków,i może powtórzy swoje cechy.Kolor ma cudny, czerwony.
opakowanie z dyni mojej znalazłam to -DYNIA OLBRZYMIA BAMBINO. rośnie rożnie,ale raczej większa, i jest pyszna.Szkoda,że nie mieszkasz bliżej, bo przyjechałabyś do mnie po dynię na  Helloween . 

Co do tych ptaszków lecących, to ja też myślę ,że to  gęsi gęgawę ,żurawie tak mocno nie  hasłują. 

Puściej w ogrodach, puściej w naturze, mniej ptaków,Ale  dobrze,że bażanty jeszcze chodzą, bo słyszę jak hałasują na łące i za siatką  :)Pozdrawiam cieplutko 
 Nowinka-Ewo Kwitów już coraz mniej ,jeszcze trochę to tylko żurawki w kolorach zostaną i pokaże je , bo one też piękne są i je bardzo lubię  

w razie czego mam kilka iglaczków to tez może jakieś zdjatko wyjdzie z kolorem  

Dyń trochę rozdałam.ale sporo u mnie w garażu jest, i czeka na dania.W ubiegłym roku w  styczniu gotowałam jeszcze zupkę z dyni.W tym roku tez tam zamierzam, jeszcze dania będą w listopadzie , grudniu i styczniu:P
Chryzantemki  - jeszcze żyją   

Margo
chryzantema pink lady