Forum Ogrodnicze Oaza

Ale tego kwiecia ładnego masz
Lilie wszystkie ładne,wysokie,ja mam jakąś żółtą ale dużo niższa
'Rosarium Uetersen' z szałwia omszona pięknie wygląda,,,,a nagietkiem jeszcze nie widziałam róż,
Uczę się od was,na wiosnę kupiłam i do róż dosadziłam też szałwię i wczoraj przetacznika

Siberia wrote: Ale jak dobitnie świadczą o spożyciu

Więcej zdjęć nie wstawiam, bo na żywo wygląda to o wiele lepiej Tylko puszki wyglądają gorzej w realu
I znów znikam, paaaaaaa!!!

Siberia wrote:
Nnnno nie wiem , ale za to budka dla kopytnika świetna

Iwonka gdzie znowu znikasz Ja się zastanawiam skąd Ty tyle patyków pod te puszki wzięłaś bo przecież o puszki pytać nie będę gorąco jest to pić się chce
Takie łany floksów u mnie chyba im nie coś odpowiada

Czy rodkowa nie powinna się nazywać puszkowa? Widzę, że nie wspieracie lokalnych browarów!
Siberko, mogę? Bo nie mogę się oprzeć, żeby nie pokazać roślin mojego przychacia...



I co Ty na to? Rustykalnie jest? I jeszcze powiem Ci, że zawładnęła mną myśl taka natrętna, żeby zrobić taką mini-łączkę z samych różnych krwawników... Tylko jeszcze nie wiem gdzie... Ale jak zrobię, to Cię Matką Chrzestną tej łączki obwołam!
I jeszcze powiem Ci , że zjadłam dziś ćwiartkę pierwszego mojego pomidora koktailowego, musiałam podzielić się z gośćmi, dobry był!

Noooooooooooooooooooo ładnie , ładnie! zaglądam ja do Ciebie, aby podziwać rośliny a tu...puszki? Juz Ty nie tłumacz,ze to na kreta, bo wszyscy i tak wiedzą,że to nie działa.

I wracaj tu zaraz.

Iwonko zawsze lubię do Ciebie zajrzeć i napawać się tym gąszczem. U Ciebie to musi pachnieć i bzyczenie owadów słychać pewnie z każdej strony .

Piękne masz lilie, właśnie doszłam do wniosku, że najbardziej podobają mi się takie jednokolorowe (nie pstrokate) .

Widzę ,że są nawet jakieś liliowce i to chyba pełne?? .........powiadasz przesadzsz i zmieniasz , dla mnie jeden z fajniejszych aspektów ogrodowej zabawy po prostu lubię , a czasem muszę .......a krwawnik od Ciebie żółty ze srebrnymi lisćmi kwitnie juz chyba z miesiąc i wciąż nic nie traci na urodzie ..dla mnie przepiekny chociaż ja zółtosci tak średnio lubię

No i Siberia pokazała co jej najbardziej smakuje A teraz znikła, bo przecież teren duży, a puszek mało

Iwonko, daj sobie spokój z tym ganianiem kreta - u mnie nic nie pomogło, a był karbid, świece dymne, puszki na prętach, woda w kanałach krecich, kulki na mole, ropa, odstraszacze zapachowe itd. Wszystko na nic - pogodziłem się z faktem że będzie mi rył trawnik i hosty. Ale jak parę dni temu zobaczylem że cały rząd marchwi jest zgryziony i nacina leży na ziemi, podobnie pół rzędu buraczków. to już mnie szlag trafił
Dzisiaj nakarmiłem go odpowiednią pastą w saszetkach.... Niech sobie je na zdrowie

Witajcie Kochani Ogrodnicy

Nie było mnie chyba z 2 tygodnie Mieszkam sobie na wsi, gdzie z premedytacją nie mamy Internetu
Mieszkam to może za mało powiedziane... Tyram jak wół brzmi prawdziwiej do tego na własne życzenie
Do niedawna mawiałam, że w betonie jeszcze nie robiłam... no ale to już jest przeszłość Ostatnie tygodnie minęły pod znakiem betonu właśnie... zarówno mokrego jak i suchego
Kamieni i betonu mam dosyć na rok co najmniej Dłonie mam do wymiany... bo brukarstwo to baaardzo ciężka praca, zwłaszcza, gdy robotę chce się dokończyć natychmiast

Zanim rozgadam się do reszty - fotki





Moja największa aktualnie miłość - jeżówki

Dziękuję, Wiesiu, za pochwałę budki dla kopytnika Przez chwilę zastanawiałam się czy słyszałam wcześniej o takim ptaku ale w końcu zajarzyłam Roślinkę mam od niedawna, a budkę już zlikwidowałam, bo żółtego już kopytnika muszę jednak przesadzić w porządny cień... Kto szuka ten znajdzie



Pamelko, puszki umieściłam na 20 metalowych prętach (gwintowanych) zakupionych w sklepie budowlanym Część zużyłam jako zbrojenie fragmentu ścieżki biegnącego nad rurą przepustową, żeby nie były to całkiem wyrzucone w glinę pieniądze
Na słabujące floksy musisz koniecznie coś zaradzić, bo mieć je mus!!!!!!!!!!!













Artamko, Twoje przychacie rustykalne na maksa
Ażeby nie być gorszą pokażę moje cuda w najpiękniejszym z pięknych kolorze





Gratuluję upraw pomidorowych Na następny rok kup koniecznie nasiona Betaluxa Jest czym się dzielić z gośćmi i rośnie to to bujnie bez ludzkiej ingerencji



Nasz lokalny browar czas jakiś temu zamknięto, a wyroby Waszego znam tylko z reklamy, ale już złożyłam u M. zamówienie na Perłę
Łączka krwawnikowa to duże wyzwanie, bo trzeba uwzglednic terminy kwitnienia U mnie Terracota i Paprica dawno przekwitły i ścięte odradzają się (muszę dokarmić!!!), za to szaleją te w odcieniach różu.
Jako matka chrzestna chętnie dostarczę odpowiedni prezent w postaci któregoś mojego ulubieńca

Polu, puszki zostały zlikwidowane, bo ja już też wiem, że to nie działa
Pewnie nikt mi nie uwierzy, ale blaszanki częściowo musiałam "pożyczać" od sąsiadów Czas jakiś byłam na piwnym odwyku
A jeśli chodzi o kwiecie... niedawno, relaksując się na leżaku, stwierdziłam, że królowa jest tylko jedna...



Dopiero obchodząc dom z drugiej strony przypomniałam sobie, że jednak są dwie



Kto ma troszkę cienia w południowy skwar i w miarę wilgotną glebę - powinien ją mieć!
Zawsze piękna i dostojna - Języczka Przewalskiego

Dorciu, owadów (głównie trzmieli) mam zatrzęsienie Właśnie rozkwitają u mnie lilie orienpety, więc do spółki z floksami dają trochę zapachu
Ostatnio, kiedy zmordowana pracą i upałem kończyłam wieczorem roboty brukarskie, nawet mi ten zapach przeszkadzał
jedna z winowajczyń - 'Satisfaction'



Ja już sama nie wiem, które lubię najbardziej... ale chyba nie te, które przekwitają

Mireczko, cieszę się, że krwawnik 'Moonshine' przypadł Ci do serca Ja też go lubię, choć się wkurzam, że nie daje się sfotografować Lśni jak głupi na fotkach

Liliowców troszkę mam, a aktualnie najbardziej przyciąga wzrok ta oto kępa



Kasiu dowcipna, nie samym browarkiem człowiek żyje Ja Ci pokażę na co mam największy apetyt





Leszku, ja nie mam pewności czy to kret buszuje w moim ogrodzie. Oby tylko on, ale ilość dziur i ich przekrój świadczą raczej o obecności nornic. Dlatego też zakupiłam granulki w różowym kolorze

Ze sportowym pozdrowieniem



i liliowym...

Siberko kolorowo i pięknie....ależ cudne łany floksów, bardzo je lubię.... w zeszłym roku sadziłam mój wymarzony biały....i okazał się ,,niebiały,,
Jeżówki też ostatnio za mną ,,chodzą,, wypatruję ich w każdym ogrodzie i podziwiam....są prześliczne...a w dużych kępach, to w ogóle widok niesamowity....
Lilie, liliowce kolejne piękności.... i na dodatek, mają w sobie to ci kocham w roślinach.....kompletną bezobsługowość

Siberko dobrze, że nornice niekumate - jeszcze nie dowedzialy się o Twoich cudnych liliach Kret faktycznie Bogu ducha winny może być. U mnie też łany żółtego - skąd się tego tyle wzięło
Radośnie i energetyczne u Ciebie

Siberio, no , na winko to trochę jeszcze poczekasz
A tak bardziej poważnie - kolory cudne pokazałaś, gęste nasadzenia u Ciebie, przeszło mi przez myśl - jak Ty tam pielisz? A może nie trzeba, bo w takim buszu to zielsko nie ma gdzie nawet wykiełkowac?

Jeżówki jak marzenie ........ a jak tam Green Jawel w tym roku ????? Moja szykuje się by zakwitnąć , zobaczymy , ocenimy

Warto było czekać te dwa tygodnie.
Brukarstwo widzę, że w genach masz, bo efekty znakomite.