Forum Ogrodnicze Oaza

Jolu dalie jakie cudne moje jakieś wydawłoby się niemrawe w tym roku ale sprawdziłam zapiski , wszystko w normie sezon się na nie dopiero zaczyna i jeżówki dech zapierają , u mnie zakwita po raz pierwszy Green Jawel na razie jest zieloniutka jak trzeba

U mnie też ziemia pęka i wszystko prawie mdleje z upału. Dziennie raniutko podlewanko bo inaczej już dawno byłby pomór. Portrety jeżówek piękne. Koniecznie muszę powiększyć swoją kolekcję.

Wpadł mi w oko winobluszcz pięciolistowy 'Star showers'- taki ciapciasty U ciebie jesień zapowiada winobluszcz, u piku hortensja dędolistna nie widzę tego, nie słyszę tego, jest lato, pełnia lata

Pozdrawiam upalnie
Piękne hortensje, piękne powojniki i słynne już jeżówki
Jolu, przeczytałam, że sadziłaś winorośl japońską. Jak Ci przezimowała? Napaliłam się na nią, ale czytam, że z mrozoodpornością u niej nie najlepiej.

Jolu, w tym wypadku zgodzę się z Wiktorią a nie z Martą. Piękny ten zakątek z języczkami.
Ilość jeżówek zwala wprost z nóg. Ale największe wrażenie zrobiły na mnie rozrośnięte kępy ślicznych host.

rm27 wrote: Nie wiem, jak teraz, ale po powrocie z Krzywaczki Jola być może będzie musiała zgodzić się ze mną!
Jola, a może już języczki i słoneczniczki wykopujesz, nie ma Cię i nie ma....

NIe wiem co wykopuje,ale mi kojarzy sie z różami,a tu niespodzianka,tyle dobra wszelakiego,dorodne,kolorowe,cudniaste.Ja też tak chcę.Pytanie za 100 punktów,co rosnie po lewej stronie bzu czarnego,jakos skabiozowato wygląda,intrygująco niesamowicie.A teraz zabieram się od dechy do dechy,trawy są,muszę wyśledzić kto one zacz.

Relaks w basenie gospodyni wątku uskutecznia , mam nadzieję, a nie wykopywanie....

Kiedy to ja zaglądałam witam miłych gości i już odpisuję.
Da się żyć nareszcie, ciekawe na jak długo
Tak sobie myślę po cóz to na południe europy wyjeżdżać, kiedy u siebie mamy Saharę prawie
Na szczęście front burzowy, który dzisiejszym popołudniem przechodził nad moimi okolicami okazał się dosyć łaskawy, wietrzny i obficie podlewajacy bez żadnych jednak ekstremów

Wiesiu jeżówka jeszcze nie zimowała, to z wiosennych zakupow we Florini.
Muszę Ci powiedzieć, ze odnalaząłm kępkę dzielżanów, zimują jednak u mnie, przynajmniej część niewielka.
Sylwek i ja nie dzieliłam żurawek, opuchlaki skutecnie e unicestwiły Jednak dzięki dobroczynności Marty i Igora odbudowałam kolekcję z górką nawet
Winobluszcz rośnie na wschodniej stronie drewutni, tak więc pełne słońce ma od rana do południa. Potem w cieniu już.
Zbyt zacienione stanowisko z pewnością może powodować zmiany w zachowaniu roślin, jeszcze jednak większy wpływ ma podłoże chyba Mam takie ciapete rosnace w cieniu i zachowyują sie zupełnie naturalnie, nie ma z nimi problemów.

Dzisiaj cyknęłam takie właśnie fotki:
- tu Winnik zmienny 'Elegants' /Ampelopsis glandulosa/ z rdestem 'Variegata' /Fallopia japonica/


- a tutaj Gingko biloba 'Variegata' /miłorząb dwuklapowy/


Anetko pozostaje tylko czekać Tegoroczne upały pokonały wiele roślin w ogrodach
Marta 'La Vesterival' zawsze miała u mnie takie kwiatostany, myslisz, że TWoja pomylona Może być
Ziemia pękała do dzisiaj, od jutra mogę zabrać się za pielenie sporych już chwastów
Dzisiaj obficie podlało, więc może ogrodowe straty nie będą duże.
Ale u mnie wieje u Ciebie podobnie?
Nie mogę doczekać się soboty, ale będzie fajnie
Vituś spełniły się TWoje życzenia miłych chwil i opadów Dziękuję
Muszę jednak dodać, ze utykanie jest niezbędnym elementem kolekcjonerstwa Zaprzyjaźniony ogrodnik zawsze odwiedzając moje zakątki śmieje się, że na połowę roślin z mojego ogródka nie miałby nabywców
Plamy kolorów no ... są u mnie zielone w części iglastej przecież i w hostkowej podobnie.
W bylinowo-różanej musi być kolorowo przecież.
Cóż poradzę, że nie lubię monotonii Taka biała rabata na przykład jest u mnie zupełnie nie do pojęcia
Późną jesienią będą u mnie dalie, canny, astry i mam nadzieję nieco różyczek jeszcze o i posiany rządek śmierdziuszków
Danielo ja uwielbiam kolory
Ceny jeżówek są w niektórych punktach zabójcze
Jednak należy zauważyć, że te rośliny są bardzo wrażliwe na suszę. Kilka dni w niepodlewanej donicy i jest po nich. Zaś przy takich upałach jakie ostatnio były myślę, że dzień bez podlania i po jeżówce
One szybko mdleją, zwijają listki i płatki, trzeba zatem dbać o ich systematyczne podlewanie, najbardziej zaś o nowe, niedawno posadzone nabytki.
Polecam te wdzięczne i różnorodne kwiaty


Piotrze dziękuję za mie słowa Zapraszam do oglądania.
Moniko nie należy puszczać króliczka do powojników. Mój zawsze siedział w cieniu na trawce, coś tam zamiennego do schrupania znalazł a żył 11 wiosenek.
Miruś i ja miałam obawy o dalie, jednak dokładna ocena wykazała, że mają trend rozwojowy pąków wiele, więc jeszcze wszystko przed nami.
/nazw nie znam musiałabym zagłębić się w gęstwinę rośłin wszelakich /





Dzisiaj zauważyłam kwiaty na cannach, znaczy wkrótce i one zaczną.

Iwonka wiem, ze lato, lato upalne jak .... Susza była do dzisiejszego południa, wczoraj cały wieczór podlewalamm mdlejący ogród. Jednak co by nie mowić, nasze podlewanie nijak ma sie do tego z gory, ktore nareszcie nadeszło
Tak się cieszę, nareszcie można żyć i oddychać, może wpuścić do mieszkania świeżutkie, rześkie powietrze
Moje dzieci mówią, że zmino się zrobiło z 36 do 25 to jest spora różnica
Kasiu witaj zapraszam do oglądania.
Winorośl przezimowała zupełnie przyzwoicie niczym nie opkrywana, ne kopcowana, na przewiewnym dosyć i chłodnym raczej zimą miejscu. Nie urosła jednak zbyt obficie pędy co najwyżej 1,5 metrowe ma.
Zobaczymy, czy zdąży się przebarwić, czy wcześniej podmarznie
Romku dziękuję Hostki dzięki wizycie Marty zostałay poważnie ograniczone, rozsadzone, a niektóre zupełnie wydane z ogrodu I bardzo słusznie, zrobiłam miejsce dla kilku innych odmian, zamist uprawiać najpopularniejsze
Ostatnio zakupiłam nawet 'Praying hands'
Podobają się języczki? Wkrótce zakwitną kolejnymi pięknymi kwiatami, których pąki już w drodze. Wysadzać ich nie będę, raczej już ograniczać i dzielić.
Marta się zobaczy są przeciez jeszcze pięciorniki i tawuły cos tam da się zrobić. Ze nie wspomną o trwach, które niebezpiecznie zaczynają zajmować coraz większe ogrodowe połacie
Ewcia trawy są, a jakże tylko ja jestem mniej rzetelna w ich katalogowaniu, więc mogą pojawić się niejakie problemy ale jak sie uprzesz będe szukała
Scabiosa caucasica Gudrun /driakiew kaukaska/ to jest odpowiedź za 100 punktów
Dla Ciebie kwitnący już Miscanthus sinensis 'Ferner Osten'


Izka słuszne przypuszczenia w taką pogodę nie sposób co innego czynić
Kopanie sensu nie ma najmniejszego, choć jestem przecież zaopatrzona w łom
Jutro, jutro mżna brać się do pracy, bo ziemia nareszcie zmoczona obficie.

Widoczków kilka zostawiam i zmykam do łóżaczka cieszyć się przyjazną temepraturą
















Spokojnej nocy wszystkim życzę

Pieknie Twój ogród wyglada,,,nasycony tyloma kolorami,,,takie lubię
Jeżówki piękne własnie kupiłam 2 następne,Marmolade i HOT PAPAYA i jeszcze nie wiem gdzie je wsadzić,,,szukam jakiejś inspiracji,,,,
róze i lilie nieprzerwnie nas czarują,,,pięknie

Jolu, wspominałem o tym już nie raz, wszelkie ciapate zawsze dobrze się u Ciebie mają a dowody i wyżej i poniżej
trawy pięknie się rozrosły, znów wzdycham do tych widoków świetnie się uzupełniają z naszymi maluszkami i nie tylko
na tym ostatnim zdjęciu, na ładnej, grubej podkładce to jakaś daglezja ?

i reasumując - piękne zdjęcia !

Trzy ostatnie fotki - mistrzostwo świata , choć (prawie) bez kwiatów
Codziennie przejeżdżając przez budowę obwodnicy widuję na środku budowy ogromnego miskanta, podobnego do Twojego - zaczął tak samo kwitnąć . Ciekawe jak długo pozwolą mu tak rosnąć

Dziś u mnie już powtórka z rozrywki , lampa od świtu , w dodatku nie podlane

Jolu, czego Tobie dzisiaj zazdroszczę to deszczu. Były wielkie nadzieje przedwczoraj w nocy. Błyskało się, ale nie słyszeliśmy grzmotów. Troche pokropiło, lecz nawet na asfalcie nie było widać efektów. Susza trwa. Codziennie podlewam inne części ogrodu tak solidnie, żeby wystarczyło na kilka dni. Dzisiaj plewię co wczoraj podlałam.

Masz rację co do jeżówek. trzeba je bardzo pilnować, żeby miały co pić.

To ładnie, że zimują u Ciebie dzielżany ale jak widzę kwitnące już miskanty to klimat masz niezły

Jolu cieszę się, że ciągle wstawiasz te szersze ujęcia . Bardzo piękne rabaty . Lilie cudo!

Jak u Ciebie z kannami? U mnie przez dwa tygodnie mojej nieobecności bardzo podrosły, rozrosły się i kwitną . Choć to i tak nic przy tym co widziałam na wakacjach .

Aniu teraz jakby żywiej, po wczorajszym deszczu. Wcześniej ziemia popiołem lub skorupą była zależnie od miejsca
A gdzie to się kupuje takie piękne odmiany jeżówek. U mnie Hot Papaya odeszła zimą
Dziękuję Sylwku
Część traw zdecydowanie nadaje się już do podziału Trzeba będzie za kupić kilof
Masz rację kulka to Pseudotsuga menziesi 'Pannenhoef', czy mam gdzieś jej bliższą fotkę


A dzisiaj jeszcze jedna ciekawostka.
Pinus banksiana 'Schneverdingen'

jesiennie


wiosennie


letnio


Bardzo ciekawy iglaczek, słowo daję

Markito, jak pisąłam u mnie w jednych zakątkach spokojnie, melanholijnie wręcz, szum traw, zapach żywicy. W innych częściach gwar owadziej gawiedzi pośród kwiatów, szał kolorów, form i barw, w innych jeszcze różane krzaki i aromat wszelaki różanych olejków, clematisy oplatające podpory. Tak to się jakoś plecie.
A gdzie sie zatrzymam zależy od nastroju
Z miscantami trzeba krótko, bo rosną właśnie ten sezon przyniósł u mnie wzrosty ponadnormatywne
Taka paulownia na przykład.




Uwielbiam jej wielkie liście. Jednak trzeba chyba będzie pomyśleć o korekcie dolnych pędów i wyprowadzeniu ją na drzewo Sama nie wiem. Wiem jedno, wyhodowałam z nasionka
U mnie popadało więc zamiast popołudniowym podlewaniem będę mogłą nareszcie zając się nieco plewieniem

Danuś u mnie ziemia wydaje się jeszcze wilgotna, nawet nie kurzyło się za autkiem, kiedy jechałam do pracy
I ja podlewałam nieustannie, oczywiście najgorsze w tym wszystkim były stada krwiopijców Cóż poradzić, po całodziennych upałach wyruszją na łowy
Wiesiu klimacik się u nas kontynentalny zrobił wielce suchy i upalny latem, mroźny i śnieżny zimą
Wydaje mi się, że dzielżany są bardzo wrażliwe na suszę, w ubiegłym roku kępy były biedne latem podczas mojej dłuższej nieobecności. Może dlatego - nadwyrężone odeszły zimą
Dorcia i u mnie canny szukują się do kwitnienia.
Powiem szczerze, że bardzo mnie to zaskoczyło, bo wkopywałam w maju chyba, zupełnie bez pędzenia.
One potrzebują jednak czasu, aby pięknie wyrosnąć. Nawet największe Russian Red są wysokości 1,2 m co najwyżej Ale jak się dba, tak się ma W tym sezonie zupełnie nie przyłożyłam ręki do cannowego sukcesu
Staram się czasem cyknąć jakieś szersze plany, aby można było wyrobić sobie ogólny pogląd ogrodu. Może nie są zbyt udane, może rabaty niezbyt zajmujące ... ale ...
Teraz zaś koniecznie muszę podjąć prace pielące, dopóki ziemia jeszcze wilgotna mam szansę nieco chwastów usunąć z korzeniami, podczas suszy praca taka jest zupełnie zbyteczna, podziemne części zwykle zostają na swoim miejscu

Kilka kwitnących ...










'Astrid Gräfin von Hardenberg'

Jolu -właśnie jestem w trakcie myślenia o trawach
Nie chcę tych olbrzymów ,ale czy są trawy trzymające się wysokości np. do metra?

Moja tegoroczna Astrid zakwitła w donicy ,bo jeszcze nie mam dla niej wymyślonego miejsca.
Czy ona kwitnie po raz drugi czy dopiero tak późno?

Piękne jest to ujęcie twego ogrodu z paulownią.

U was padało, a u nas ani kropli Piękna kępa zwailców i kolory róży obłędne, wspaniała