Forum Ogrodnicze Oaza

pamelka wrote:
Można jednak zrobić sadzonki z gałązek . Próbowałam latem, tylko nie dopilnowałam i upały mi ją wykonczyły

Pauluś jak miło, że mogę jeszcze czymś zaskoczyć Hostowa-przeddomowa, jedynie nieco zacienione miejsce w ogrodzie. Cy mam jakieś fotki zaraz zerknę



altana zaś po przeciwnej stronie domu;)
Dziękuję za miłe słowa, staram się .... teraz przesadzić to i tamto
Danuś większość moich hostek pozostaje we wspomnieniach jedynie Nigdy nie zoastwiam liści na zimę. Rabat przed domem to musi być utrzymana we względnym porządku. Kilka jednakl przetrzymało przymrozki więc rosną. Jeśli pogoda dopisze, jak zapowiadają moze uda się wszystko ogarnąc. Teraz kolej na różane rabaty.
Wiesiu z pewnościa uda się uzyskać wierzbę z patyczka, tylko jaki ona będzie miała pokrój? Krzaczasty, jak nic, nie drzewkowy

Jeszcze słówko do Markity Rozmawiałam wczoraj z Panem Tomkiem, do Floribundy najlepiej ok. 20 października, Teraz chwila ładnej pogody, więc niech sobie róże rosną.

Dwa ostatnie dni przyniosły nam piękną, złota polską jesień a zachodziki


i po drugiej, słonecznej murkowej stronie
Miscanthus sinensis 'Ferner Osten'





Pinus koraiensis 'Jack Korbit' /sosna koreańska/


Pinus densiflora 'Burkes's Red Variegated' /sosna gęstokwiatowa/

Tą przed domową to jakby pierwszy raz zobaczyłam A może i nie hm... Terenów masz tyle Pam ,że nie mogę ogarnąć

No to chyba dobrze planujemy wyjazd 19 października ? W końcu 19 a 20 to już żadna różnica, a jednak 19 lepszy, bo sobota

Jolu a te Twoje miskanty to ile mają lat??? U mnie posadzone w zeszłym roku mają po parę piórek

Miskanty w zachodzącym słońcu - cudo
Z reszta trawy jesienią nie maja sobie rózwnych. Ech miejsca! miejsca mi trzeba! Chyba od sąsiada działke odkupię (z reszta do sprzedania). Oj poszalałbym sobie

pamelka wrote:
Pewnie gdyby zawiązywała nasiona to siewki też byłyby krzaczaste . Widziałam niedawno w Wojsławicach spory żywopłot z wierzby palmowej. Forma krzaczasta prezenowała się bardzo ładnie i chętnie sobie taką zapuszczę

Jakie piękne widoki, prawdziwie jesienne. No zaskakujesz, bo masz ogrom ciekawych roślin w ogrodzie, które fasynują. I tej rabatki właśnie wcale nie kojarzyłam. Rzadko ją pokazujesz.

Jolu
Hosty jeszcze pięknie się trzymają,,,moje już żółcieją
Widoki ztrawami o zachodzie słońca rewelacyjne

Jolu, nadrobiłam trochę zaległości najbardziej zachwycając się ostatnimi widokami traw ozdobnych w blasku zachodzącego słońca. Widoki mistrzowskie, a fotki znakomite!
Pozdrawiam,
A

Jolu, coś lokomotywa spowolniła. Trzy tygodnie nie zaglądałem i tylko trzy stroniczki wątku miałem do nadrobienia. To chyba przez ten zepsuty aparat? Te kępy host na przydomowej rabacie przecudne. Miskanty w blasku zachodzącego słońca jeszcze bardziej.
Shirasawanum nie ocieplam, podobnie jak i innych klonów. Straciłem przez mrozy tylko Shishigashirę, a był już dość sporych rozmiarów i przez przypadek małą sadzonkę Osakazuki. Straciłem równowagę przy robieniu fotek na skalniaku. Noga zsunęła mi się z kamienia, ratując się przed upadkiem i rozwaleniem aparatu z całej siły stanąłem na nim stopą. I to była jego ostatnia chwila żywota. Aparat ocaliłem i siebie też.

Jolu zdecydowanie za rzadko pokazujesz tą rabatę z hostami. Musisz się częściej nią chwalić . Pamiętam jak kiedyś wklejałaś zdjęcie tej rabaty z jej początków, gdy wszystko było jeszcze małe. Teraz wygląda już zupełnie inaczej. Wiem, że na zdjęcia porównawcze przyjdzie czas w długie zimowe wieczory, ale pamiętaj żeby się i ta rabatą wtedy pochwalić, bo zdecydowanie masz czym .

piku wrote:
Nie znam się na wierzbie palmowej, ale mam wierzbę mandżurska z patyczka i drzewo to jest. Trawy o zachodzie słońca prezentują się przepięknie, a i hostowisko na stoku pochwalę za Dorotką

Witaj Jolu o rany jakie tu ogromne zmiany ...teraz widzę na podstawie Twoich zdjęć jak ja dawno byłam w Twoim ogródku...pamiętam jak zakładałaś rabatkę z hostami...
...a zdjęcie z trawami super... muszę jeszcze troszkę podreptać u Ciebie he, he i szczęka już czuję mi opadnie

Jola, trawowe zdjęcia poematy! Już wiem, że jesienne zachody słońca mogą być piękne, o ile pierwszy plan dla nich się znajdzie odpowiedni!
Hostowa rabata jednak w wiosennym wcieleniu mi się bardziej podoba...
A weźmiecie mnie na te różane zakupy dla towarzystwa? Bo ja nic nie kupuję...

Fajnie, że się wybierasz , Dorcia też się ucieszy, bo bardzo chciała Was poznać

Bardzo dobra filozofia,.....jak mówi poeta-na złe czasy zbieramy grosz...a może lepiej wydac go dzis,dopóki jeszcze mamy z kim.........

Marzuś widziałaś, widziałaś a z pewnOścią wybrane roślinki
Rabata długa i dosyć wąska, spadzista, więc trudno o całościową fotkę.
Terenu sporo, trzeba było chyba trawa zasiać to tylko bym kosiła
Marta bardzo słusznie sobota najlepsza tylko dlaczego szkółki krócej czynne
Dorotka i u mnie wolne działki ... tylko trochę kasy brakuje Zresztą kiedy znalazłąbym czas na obrobieie wiekszej połaci
Miscanty są piękne mam nadzieję, ze nie nazbyt ekspansywne będą na mojej ziemi
Wiesiu a wiosną mogą być sadzonki Będę cięła gdzieś w połowie lutego, jeśli zima będzie łaskawa.
Paula to prawda, że dosyć rzadko, ale nie da się wszystkiego pokazać
Jesienne widoki najpiękniejsze te z dodatkiem słoneczych promieni
Aniu większość moich hostek pozostała we wspomnieniach po ostatnich przymrozkach
Kilka jednak dziwnym trafem się ostało Znaczy sa hosty bardziej i mniej odporne na przymrozki, bo warunki bytowania mają identyczne


Dziękuję Aguś do Twoich im daleko, ale się staram Mam nadziekę, ze z roku na rok bedą ladniejsze widoki. Niestety nie mam dojrzałych drzew.
Romku tyle obowiązkow i jeszcze jakies choróbsko /na szczęście wiem już co to /. Czlowiek jak chory to nawet przed dom się nie chce wyjść, żeby cyknąc fotki. A jak tu pisać bez zdjęć
I u mnie Shishigashire jest bardzo wrażlwa na mróż. Jedna padła po zimie, więć odkupiłam kolejną ... czy słusznie
Romku Twój ogród zdecydopwanie zaciszniejszy od mojego, duże drzewa jednak tworzą doskonałą ochronę prze zimowymi, mroźnymi wiatrami, a te są najgorsze dla klonów.
Tak więc okrecam ... póki mogę

Dorciu, kiedy to własnie ta rabata przysporzyała mi najwięcej zmartwień w tym sezonie żurawki zezarły opuchlaki, a hosty rozrosły się w monstra Nie dostaną już nawozu kolejnej wiosny
Dostałam żurawki od Igorka i tak się przymierzam z ich wpkopaniem na tę rabatę, ale .... wciąz mam obawy Czy może w donicach zadołować
Mam do wkopania ze 30 wychowanych z krótkopędów, doskonale uzupełniłyby hostki.
Znalazłam wspominkowe żurawki ...


Dziękuję Iwonko
Misiu witaj, witaj Tak dawno byłaś .... że nie pamiętam nawet kiedy
Zapraszam do oglądania

I kiedy ja mam pisać ... jak nie lekarze, to dzisiaj zebranie w szkole od 15 do 19 30
Katering na studniówkę przegłosowany i teraz połowa szkoły będzie mnie kochać, a druga nienawidzić
Tak to ma trójka najważniejsza w temacie
Do tego net chodzi, jak chce zgłaszałam u operatowa i nici dalej
Marta jak nie weźmiemy, jak weźmiemy szkółking bez kierowniczki Słyszłam natomiast, że na jedną różę się skusisz
Podobaja się zachodziki? Musimy na wspólną podróż wyruszyć, ja za kółkiem, a Ty: "... zobacz jak pięknie" Były takie czasy.
A hostowa to się chyba Tobie w każdym wcieleniu podoba
Markito żeby się Dorcia nie zawiodła Też się ciesę, że będzie okazja się poznać.
Szkoda jednak wielka, że Romcia nie dojedzie
Ewa i warto rozważyć Twoją propozycję, zważywszy fakt, że na emeryturze, na którą zbieramy całe życie ... możemy długo nie pozyć

Pęcherznica Diabolo zwinęła listki chroniąc je przed zimnem.







Modrzew Krejci /Larix decidua 'Krejca Mutation' dostojnie znosi niesprzyjającą aurę


A teraz z przeddomowej

Pinus ponderosa 'Penaz' /sosna żółta/ choć złamany, po reanimacji jakoś rośnie


Pinus parviflora 'Tanima-no-yuki /sosna drobnokwiatowa/ nie spieszy sie ze wzrostem


Wygoliłam Sambucus racemosa 'Tenuifolia' /bez koralowy/ Teraz będzie zacieniał zamiast zajmować tyle miejsca.


A na koniec jesienna trawka