TEMAT: Ogród (nie do) Poznania.

Ogród (nie do) Poznania. 01 Lut 2015 23:05 #336150

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Asiu,
Dzięki za spotkanie, było super :kiss3:
Bukiet w nowym wazonie wygląda pięknie! Wyobrażam sobie ten zapach :hearts:
Dekoracje bardzo gustowne, podoba mi się ten wianek z ptaszkiem :woohoo:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka


Zielone okna z estimeble.pl

Ogród (nie do) Poznania. 02 Lut 2015 00:20 #336160

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
asia2 wrote:
Czy dobrze rozumiem, że Ci nie wychodzi?

Miałam fajny zakwas od znajomej.. pierwszy chlebek- pycha! Drugi..nieco gorszy.. trzeci w ogóle się nie udał-> zamordowałam zakwas.. Drożdże nie są tak podatne na moje błędy :silly:

Ogród (nie do) Poznania. 02 Lut 2015 07:43 #336170

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Monia, mam podobnie :pinch:
Robiłam 3 podejścia do własnego zakwasu, nie udało się. Dostałam od znajomej i w weekend piekłam na nim chleb. Wyszedł super!
Teraz jednak obawiam się czy zakwas mi nie zapleśniał, bo dokarmiałam go przez 3 dni na kaloryferze, zeby się pomnożył :wink4:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka

Ogród (nie do) Poznania. 02 Lut 2015 08:28 #336175

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Wtrącę słówko do rozważań o zakwasie ;) . Swój pierwszy też dostałam od koleżanki i ...piekę chleb do dziś, a minęło 2 lata :woohoo: . Jak to się robi? Bardzo prosto: cały zakwas, który dostałam zużyłam na pierwszy chleb, wymieszałam ciasto i rosło kilka godzin. Potem, przed przełożeniem ciasta do foremek, żeby dalej wyrastało, odkładam dwie garście wyrobionego ciasta do szklanego słoika, najlepiej litrowego i odstawiam do lodówki aż do następnego pieczenia. Żadnego dokarmiania :happy-old: . . To jest właśnie kolejny zakwas do następnego pieczenia, warunkiem, żeby był aktywny, jest użycie mąki żytniej, przynajmniej w części.
Za tę wiadomość podziękował(a): Robaczek

Ogród (nie do) Poznania. 02 Lut 2015 22:15 #336500

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Zastanawiam się, co ja wtedy zrobiłam nie tak z zakwasem..? Zdaje sie, że po wyrobieniu ciasta odkładałam 2 łyżki do szklanego słoika, nie czekając, aż ciasto wyrośnie i od razu ładowałam do lodówki :think: Ciasto na chleb sobie rosło..ale to odłożone w słoiku już w tym czasie było w lodówce- tak chyba popełniłam na nim zbrodnię przez zlodowacenie :silly:

Ogród (nie do) Poznania. 02 Lut 2015 22:23 #336508

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
To nie lodówka jest błędem ;) , po pierwsze ciasto musi urosnąć, tylko wymieszane jeszcze się nie połączyło dobrze z zakwasem. Po drugie odłożyłaś za mało :happy3: , dwie łyżki :happy3:
To, co ja odkładam do słoika do lodówki - też rośnie, dlatego słoik musi być większy, żeby było miejsce :silly: . Potem sobie spokojnie opada i czeka kiedy się zabiorę za pieczenie ;)

Ogród (nie do) Poznania. 02 Lut 2015 22:58 #336524

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
2 łyżki miałam w przepisie :dry:
Zresztą- obraziliśmy się z zakwasem na siebie i ja na razie nie daje się przeprosić ;)

Ogród (nie do) Poznania. 03 Lut 2015 08:43 #336566

  • asia2
  • asia2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1105
  • Otrzymane dziękuję: 484
Moniś, Markitko, Robaczku - ale mi się tu (za)kwaśna dyskusja rozwinęła :woohoo: ! Ja się nie wypowiadam na ten temat, bo u mnie chłop za piekarza robi. Ale zasięgnęłam języka u źródła i oto czego się dowiedziałam: nasz zakwas był zrobiony samodzielnie i ma już grubo ponad rok. eM trzyma go w słoiku przykrytym papierem, w lodówce, co tydzień odżywia, dodając nieco letniej przegotowanej wody i łychę żytniej mąki. Następnie miesza i trzyma w cieple (ale nie bezpośrednio na kaloryferze!) aż nie zacznie musować. Potem wstawia z powrotem do lodówki. Oczywiście, jeżeli nastawia zaczyn, odbiera z niego odpowiednią ilość (zazwyczaj dwie łyżki). Tyle.

Kasiu, ja też dziękuję! Widziałam Twoje rękodzieło… To jest dopiero rozmach :woohoo: . Ja niestety nie mam miejsca, żeby poszaleć (no patrz, ciągle mi go mało - jak nie w ogrodzie, to w domu :rotfl1: ).

Gosiu, ja od kilku dni kiszę koszyk w Bylinowym Raju i zamieram nad ikonką "ZAMAWIAM" :wink4: . Zobaczymy co zwycięży - chciejstwo czy rozsądek ;) .

Sweety, podoba Ci się wianek z ptaszkiem ( ;) )? Mi też, a Gorzacia marudzi, że taki zimowy :jeez: …. Ja tam lubię stonowaną kolorystykę :rotfl1: . Już kiedyś opowiadałam, jak to w szkole podstawowej plastyczka wezwała do siebie moją mamę, zaniepokojona faktem, że niezależnie od tego, jakie kolory dostanę w palecie - zawsze stworzę szaro - czarny obrazek :rotfl1: … Podejrzewała jakąś depresję, albo co :wink4: ….

Dopiero wtorek…. jak ten czas wolno leci….
Trzymaj się ludu pracujący :bye: ! Wszystko kiedyś się kończy, tydzień pracy też…

Ogród (nie do) Poznania. 03 Lut 2015 08:47 #336572

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Lud pracujący stolycy pozdrawia lud Poznania! ;-)

Już wtorek, prawie z górki! Zresztą, mój weekend zaczyna się w tym tygodniu wcześniej :dance:

Z zakwasem postępuję dokładnie jak Twój M.
Uwielbiam domowe wypieki...

Bardzo, ale to bardzo podoba mi się Twój wianek z ptaszkiem. Czy to była gotowa dekoracja, czy coś w niej zamieszałaś?
Uważam, że nie jest zimowa, ale taka przaśna... zachciało mi się wiosny w domu już! Ale dopiero za tydzień będę mogła spełnić swoje marzenia :)

Miłego!

Ogród (nie do) Poznania. 03 Lut 2015 10:44 #336597

  • Lady-r
  • Lady-r's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 67
  • Otrzymane dziękuję: 82
Jaki piękny ogród :woohoo: poproszę o nowe fotki o kwiatkach, nie jedzeniu ;) bo się odchudzam :fly: a idzie mi to tak opornie, że już zwątpiłam. :cry3: Też piekę chlebek, ale na drożdżach no i oczywiście za dużo go zjadam. :happy3:

Ogród (nie do) Poznania. 06 Lut 2015 14:18 #337732

  • April
  • April's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 9
  • Otrzymane dziękuję: 4
Cześć :flower2: Zgadnij kto to :happy3:
Zapodałam sobie dziś twój ogródeczek w całości 35 stronek :comp: Bardzo przyjemna lekturka, aż dziw że tak długo bez tego wytrzymałam bo te sporadyczne lookanie nie można nazwać odwiedzinami, no chyba że rzutem oka ponad ogrodzeniem :fly:
Bardzo sobie poprawiłam nastrój :lev:
pozdrówka

Ogród (nie do) Poznania. 12 Lut 2015 21:44 #339835

  • asia2
  • asia2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1105
  • Otrzymane dziękuję: 484
Odkurzam pajęczyny rozpięte po kątach i pozdrawiam nielicznych odwiedzających :bye: .
Wpadłam głównie po to, żeby obwieścić wszem i wobec, że zawitała do mnie WIOSNA. Na razie skromniutka, ale najważniejsze, że już jest!!!




Aguś, wianek był gotowy, ptaszek też. Ja je tylko pożeniłam ;).

Lady-r, czy Ty jesteś tą samą Lady-r, którą pamiętam z innego forum? Fajnie, że teraz jesteś z nami :hug: .

Aprilku kochany! Brakowało mi Ciebie :kiss3: . Poprawiłam Ci nastrój? Bardzo się cieszę! Wpadaj więc częściej :lol: .

Ogród (nie do) Poznania. 12 Lut 2015 21:45 #339837

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
O matko :eek3:
A u mnie dalej śniegu sporo....
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***

Ogród (nie do) Poznania. 12 Lut 2015 21:47 #339839

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
U mnie też jeszcze nieprędko takie widoki się pojawią :unsure:
I niech nawet będą żółte :rotfl1:
Pozdrawiam - Gosia

Ogród (nie do) Poznania. 12 Lut 2015 22:48 #339869

  • Lady-r
  • Lady-r's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 67
  • Otrzymane dziękuję: 82
Tak ta sama. ;)

Ogród (nie do) Poznania. 12 Lut 2015 23:08 #339873

  • Sweety
  • Sweety's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 674
  • Otrzymane dziękuję: 119
A my na pewno mieszkamy na tej samej planecie :woohoo: U mnie świat wygląda jakby trochę inaczej :whistle: :rotfl1:

Ogród (nie do) Poznania. 13 Lut 2015 07:00 #339888

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Przy czym jakby i troszkę jest oczywistym eufemizmem :happy3:
Pozdrawiam - Gosia

Ogród (nie do) Poznania. 13 Lut 2015 08:46 #339900

  • Sweety
  • Sweety's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 674
  • Otrzymane dziękuję: 119
Aż nazbyt oczywistym, jeśli się wie, jak wygląda ten mój świat za oknem... Do wiosny u mnie co najmniej półtora metra ... w dół :rotfl1:


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.723 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum