Forum Ogrodnicze Oaza

Róża w kropeczki - czarująca! Jak śliczna dziewczynka w różowej sukience
Vero , też mam Alohę...i pytanie do ciebie. Czy to jest jej taka natura , że bardzo szybko osypują się płatki? Ledwie rozwinie się z pąka, pokazując cudnie zmieniające się w ciągu jednego dnia barwy, by już drugiego dnia przekwitać Czy też tak masz ? Na zimę zrobiłam jej tylko kopczyk, ma dużo mocnych pędów. To będzie jej druga zima.

Elu moje róże rosną na stanowisku wschodnim, od godz.14 mają cień i co za tym idzie, trochę chłodu podczas największych upałów.Jedną miałam posadzoną na t.z. patelni i u niej dochodziło do szybkiego przekwitania. Dostała miejsce w półcieniu przy starym tamaryszku i odtąd zachowuje się jak na różę przystało- czyli kwitnie jak pozostałe.





Być może u Ciebie ma za gorące stanowisko. No i podlewania solidnego też wymagają niestety. Swoje też tylko kopczykuję, ale dopiero jak temperatura minusowa się ustali i gleba zamarznie. Mam przygotowana korę i czekam z tym zabiegiem na odpowiednią porę.
Pozdrawiam cieplutko

Moja też rośnie we wschodniej części działki , jest tam słońce do 14 , ale w godzinach południowych trochę cienia daje Symphatia i milin. Być może jednak za mało. No i niestety specjalnie jej nie podlewałam. Mogłaby tak reagować na zbyt suche podłoże? Do innych róż nie mam takich zastrzeżeń.
Trochę się martwiłam , że zostawię ją ( i inne róże również) bez opatulania, ale skoro piszesz , że u ciebie tylko kopczyki , więc jestem spokojniejsza.

Jako, że niedługo Święta, Mikołajkowo - piernikowy nastrój........................

U Ciebie już świątecznie a pierniki smakowicie wyglądają i te wzorki na nich

Róży u mnie jak na lekarstwo ale Twoja Cubana jest niezwykła. Te kropeczki są niesamowite
Świetny pomysł na pierniczki

Pierniczki sprawiają radość juz od samego patrzenia ...Mniam

Iwonko część już poszła do miejsca "przeznaczenia" z lukrem oczywiście, coby treściwsze były



Janusz dziękuję. To coś do wyciskania, to silikonowa forma do dekoracji z lukru plastycznego. Jest świetna, ciasto się do niej nie klei. Są różne wzory - polecam.............

Ewuniu, Elu gdyby te pierniczki jeszcze tak nie wchodziły w boczki - ależ było by cudowne.....................rozmarzyłam się

Witaj Vero od tych Twoich pierniczków zapachniało i u mnie , muszę sie przyznać że nigdy nie piekłam pierniczków , ale z zazdrością patrzę na twoje ,zawsze na świeta dostawałam od swojej mamy no ale teraz już jej nie ma na tym świecie a ja nigdy nie nauczyłam się piec ciasteczek .

Vero ależ masz przepiękne schody i ślicznie udekorowane
Świetny pomysł na wzorzyste pierniczki, z taką ,,wytłaczanką,, jeszcze się nie spotkałam
Na bujnie ukwiecone róże napatrzeć się nie mogę...... jest wrażenie , że z monitora unosi się zapach

Veruszko
Gratuluję zdolności i ... cierpliwości Efekt wizualny pierniczków przeszedł moje najśmielsze oczekiwania, a wyobrażam sobie zapach podczas pieczenia i smak w trakcie chrupania Na tym ostatnim zdjęciu Twoje rękodzieło wygląda jak ciasteczkowe frywolitki ... Do nakładania lukru używasz specjalnego wyciskacza ?
Słodkie dzieła sztuki - niezwykły pomysł z tymi wzorkami !
Pozdrawiam cieplutko ...

BOŻE NARODZENIE 2014



Jest taka noc jedyna w roku,
I ta wieczerza pełna uroku.
I ta maleńka gwiazdka na niebie ,
wszystko tej nocy to jest dla ciebie.

Wszyscy życzenia sobie składają.
Bo przy opłatku to się spełniają.
Więc życze zdrowia ,szczęścia ,radości
Teraz , w całym roku i wprzyszłości


OLA





.

Geniu witam Cię serdecznie. W temacie wypieków piernikowych - uwierz mi, nie ma łatwiejszej czynności w kuchni. Od ponad czterdziestu lat piekę te same, przepis stary, a nawet starszy ode mnie . Zawsze się udają - no i co najważniejsze, wszystkim smakują.

Aguś miło że Ci się podoba, dziękuję

Aniu do lukru używam takiej oto silikonowej strzykawki. Na większe powierzchnie nakładam łyżeczką i formuję wykałaczką.




Oluś dziękuję serdecznie za życzenia -
Pozdrawiam Wszystkich cieplutko

Vero, zupełnie nie w temacie Świąt. Wydaje mi się, że widziałam u Ciebie morwę 'na patyku'. Czy wiesz może, czy i kiedy mogę taką przesadzić? Trochę wybrałam przyciasne miejsce dla nich, piękne rosną, będą duże i szkoda ciachać. Jak znajdziesz chwilkę wolną, po Świętach oczywiście, będę wdzięczna za wskazówki.

Haniu myślę, że wczesną wiosną możesz spokojnie przesadzić swoje morwy. Nie mam wprawdzie doświadczenia z tymi drzewkami, moja rośnie od zakupu w tym samym miejscu, ale wiem że morwy są odporne na wszelką ingerencję z naszej strony. Tylko nie wiem jak duże są Twoje..................i czy dasz im radę
W lutym tego roku przesadziłam ( z pomocą syna) dość sporą kalinę. Myślałam, że nie zakwitnie z tego powodu, a ona jak nigdy nic - tak wyglądała na początku maja. Zdjęcie z 08.05.2014.



Życzę powodzenia

Verciu, zdrowych, wesołych Świąt!

Vero serdeczne uściski Świąteczne i Noworoczne, zdrowia życzę i wielu radości

Vero
Również życzę Ci Wesołych Świąt i dużo kolorów w ogrodzie w Nowym Roku.