Forum Ogrodnicze Oaza

Vero co to za krzew na ostatnim zdjęciu?

KASIA

Sówki w cudnych śniegowych czapeczkach wyglądają uroczo. I jakie wielkie oczyska mają że zaspana pani zima dopiero teraz raczyła więcej sypnąć śniegiem. Iryski masz fantastyczne i kilka z nich mi się spodobało. Ale bombową fotką jest ujęcie z parką jeżykową chowającą się w rogu pokoju, która cichutko przycupnęła w okolicy ciepluchnego kaloryferka. U ciebie w ogródku wiosennie i kwitnąco, a za moim oknem jest biało i puchato.

Ewa tak było wczoraj, dzisiaj zawierucha śnieżna. Dobrze że jest trochę białego, bo zaczyna mrozić - i wieje nadal..........ale już na sucho

Kasiu to trzmielina płaskoogonkowa.






Krysiu u mnie dzisiaj też biało - nareszcie

Mnie się też ta trzmielina bardzo podoba. Prawdziwe bogactwo roślin u Ciebie, liliowce, piwonie.... bajka Żywopłot bardzo efektowny Oczary z chęcią posadziłabym u siebie, ale obawiam się, że przemarzną. Przeczytałam właśnie, że młode rośliny trzeba okrywać. Co myślisz o ich mrozoodporności?

Vera, udam, że nie widziałam 'wiosennych' zdjęć, bo dostanę nerwicy: przecież to dużo za wcześnie A trzmielina piękna! Może znajdę jej miejsce poza zasięgiem Kubusia

Bozyssszzzzz, dziękuję ale bardzo, bardzo poprawiłaś mi humor tymi zdjęciami z przedwiosniem.
Tyle tego do słonka. Ten irysek cebulowy cudny zuch. Proszę nieśmiało o następne ślady idącej wiosny!

Sprowokowałaś mnie - zaraz jutro ( bo dziś już ciemno) pójdę sprawdzić , czy CIESZYNIANKA u mnie tez już zaczęła się gramolić

Vero, u mnie wegetacja mniej więcej na tym samym etapie - wygląda to już na przedwiośnie
Chociaż...dzisiaj pojawiło się trochę śniegu i mały mróz. Czyżby wróciła zima?

Zastanawiałam się kiedyś długo nad kupnem trzmieliny. Dzięki Twoim zdjęciom widzę, że warta jest posiadania - czerwone koraliki latem i ogniste kolory jesienią. Cudo.

Fajna już wiosna w Twoich stronach , muszę się rozejrzeć za cieszynianką

Sylwia nigdy nie okrywałam swoich oczarów, nawet w młodości (oczarowej młodości, znaczy się). Jedyne co to korowanie podłoża, ale to już u mnie norma. Przy okazji bryła korzeniowa jest już zabezpieczona, latem przed nadmiernym przesychaniem natomiast zimą przed zbytnim zamarzaniem. To im zupełnie wystarcza......................

Haniu - oj tam, oj tam. Zaraz nerwicę..............................szkoda zdrowia
A trzmielinę posadź, odporna bestyja. U mnie psica i kocury też ją częstują..................po swojemu, a ona rośnie i rośnie

Beatko mówisz i masz, dzisiejsza wiosna



ranniki


cebulica







krokusy





miłki amurskie


Ewelinko i co gramoli się Twoja cieszynianka???

Dalu u mnie też zima wpadła się przywitać, jednak tak szybko się pożegnała, że zdjęcia niet.................

Aniu trzmielinę jak najbardziej polecam....................piękna ci ona jest

Kasiu cieszynianka kwitnąca urocza. Później długo cieszy pięknym listowiem. Warta miejsca w ogrodzie z całą pewnością

Vero, cudowne widoki dla mego oka i duszy. Jutro maszeruję szukać oznak przedwiośnia w ogrodzie...Juz sie nie moge doczekac...

VERA wrote: Otóż nie Ale ja jestem cierpliwa i poczekam. Zresztą zdecydowanie bardziej czekam na te rośliny/ kwiaty, które pojawiają się , gdy już często wychodzę do ogrodu. Wtedy naprawdę mogę się nimi nacieszyć. Wiosna tuz tuż , więc wszystko przed nami !
Tymczasem u Ciebie już kolorowo : krokusy, ranniki (nie mam wcale ) i cebulice szaleją ! Mieszkasz jednak w cieplejszym kraju

Akebia chyba zupełnie sfiksowała, tego jeszcze nie było o tej porze roku



Czosnki też..............................

Czemu zaraz "sfiksowała"? Reaguje na pogodę

Vero, patrząc na ogród można odnieść wrażenie, że mamy marzec
Przyroda nie czeka! Tłumaczę sobie, że z pracami na rabatach też nie warto czekać na kalendarz, jak pogoda pozwala to działam

ps. U mnie przezimowała passiflora

Vero, nie wiem jak to się stało, że do tej pory nie znałam twojego ogrodu. Trafiłam tu przypadkiem trzy dni temu i tak dreptałam dziennie stronka po stronce, a oczy robiły mi się coraz większe z zachwytu. Kamienne ścieżki, oczko wodne i małe oczęta, niesamowita ilość i różnorakość roślin - po prostu nie mogę się napatrzeć. Są rośliny, których ty nie masz?

Przy okazji, chciałam spytać - pisałaś, że cyklameny ci się sieja jak szalone, a może można by kupić od ciebie sadzoneczki - białe by mnie interesowały - na moją biała rabatę pod śliwką

Taka nieśmiała wiosna jest najpiękniejsza, bo najbardziej wyczekiwana
Nie znałam cieszynianki, u Ciebie spotykam ją po raz kolejny ( nie pamiętam gdzie widziałam pierwszy raz) muszę ją poznać bliżej .