Agnieszko
Jak dobrze się przyjrzeć ,to widać jak zciachałam od dołu ten bukszpan.. Denerwuje mnie to ostatnio- dam mu odrosnąć
trochę od dołu ,może uda się to poprawić. Albo posadzę coś ,co zasłoni .
Dzisiejsza matematyka według mojej córki była łatwa. Czekają ją jeszcze egzaminy z rozszerzonej matematyki i fizyki
i te właśnie dwa egzaminy będą najistotniejsze .
Oprócz tego angielski - podstawa i rozszerzenie (jutro), no i ustny polski ,którego najbardziej się obawia,
bo nie lubi publicznie przemawiać...
Widać u niej zmęczenie
Ja dokarmiam
Moniko
Zaległościom nie robię zdjęć
Może jak powstanie wątek " Najbardziej wstydliwe zakątki naszych ogrodów",
to wyjdzie prawda na jaw
Jeśli ktoś się odważy.
Aniu
A duży masz bukszpan do przycięcia? Ja robię z nich kule lub stożki ,no i mam ten rządek .
Nie bawię się w skomplikowane kształty.
Marzeno
Oregon to raczej nie jest miniaturka ,taka bardziej "normalna" sosna. Grubaśna taka jest i równiutka
Ta moja ,jak już ruszyła ,to dość szybko rośnie.
Wydaje mi się ,że tę płaczącą jabłonkę w tamtym roku widziałam w moim ulubionym ogrodnictwie ,
tylko ,że miała dość cienki patyczek, ogólnie była cieniutka.
Marta
Ten chwast pojawił się w tamtym roku ,a teraz wiosną jest tego więcej. Wygląda jak ten opisywany w wątku
(zaraz go poszukam). Sztywne liście ,kładące się płasko na boki.
Wspomniana jabłonka ma bardzo mało pączków ,ale coś tam zakwitnie:
Takiego fiołeczka odkryłam :
Kokoryczka:
Wczesna piwonia hybrydowa Fan Tan: