Forum Ogrodnicze Oaza

Madziu, jak ślicznie przycięłaś kuleczkę bukszpanową! Modelowy okaz
Ja muszę ciachnąć moje, może jutro się uda?
Żywopłocik rośnie jak na drożdżach! Mój grabowy ma mniejsze listki, ale żyje, więc ogłosiłam sukces

Kasiu
Ja go jeszcze wcale nie przycięłam
Zawsze robiłam pierwsze cięcie bukszpanów już w marcu ,ale tym razem chcę , żeby wypuściły więcej nowych listków .

Żywopłot bukowy bardzo mnie cieszy , zwłaszcza ,że krzaczki posadzone w najbliższym sąsiedztwie brzozy radzą sobie doskonale. A obawiałam się ,że w tym miejscu nie będą rosły.

Dlaczego zniknął wątek Marty Artam?

Floks kanadyjski :




I hościdła :

Po tych ciepłych nocach rośliny szaleją ze wzrostem. Z dnia na dzień robi się coraz zieleniej i pełniej na rabatach. Tak teraz się przyglądając to roślin starczyło, by mi na jeszcze trochę rabat, bo miejscami zrobiło się już strasznie gęsto.

To może czas założyć wątek sprzedażowy ?

Zakwitła biała serduszka ,którą dostałam rok temu od Igora

Wątek jest nawet co nie co wystawiłem ostatnio. Poza tym obdarowuje rodzinę żurawkami w razie czego będzie skąd krótkopędy pobierać. Życz córce powodzenia na jutrzejszej fizie.Może nie będzie taka trudna jak matma.

Dziękuję w imieniu córki
Mówi ,że fizyki uczyła się najwięcej , więc może jakoś pójdzie.

Zakwitła szachownica perska

Miałam dzisiaj zamiar zrelaksować się w ogródku , odchwaścić porządnie choć dwa metry rabaty (bo w tym sezonie
strasznie kiepsko u mnie z czasem).
A tak mnie wkurzył mój własny pies ,że z działki wyjeżdżałam jak naładowana prądem...

Tofik ma prawie 13 lat , więc wiele mu trzeba wybaczyć ,ale jeśli przez dwie godziny ktoś szczeka sobie monotonnie
do wyimaginowanych postaci ....Sami rozumiecie
Nigdy tak się nie zachowywał ,połaził sobie ,poleżał ,czasem pobiegał za patykiem ,w ogóle nie reagował na
dwa owczarki zza płotu (które lubią szczekać ). Dzisiaj sam je zaczepiał ,albo szczekał sobie w powietrze.




Na niczym nie mogłam się skupić ,co chwilę musiałam go uspokajać

A pogoda szaro-bura się zrobiła ,chociaż jest dość ciepło.
Zakwitły poziomki ,zakwitły też truskawki z lubelskiego ,czyli od Marty Artam
Na zdjęciu poziomka.

Moje szachownice w tym roku bez kwiatów Złapałam na nich poskrzypkę, więc może to wina robactwa.
Nie dziwię się, ze byłaś wkurzona. Wiem, ze ty psia opcja jesteś, ale przy takim zachowaniu święty by się wkurzył
Hostki bez jednej dziurki - o szczęśliwi posiadacze ogrodów bez ślimaków

To już teraz ślimaki wyżerają dziury w hostach? W zeszłym roku slimaki zostały zjedzone ,najprawdopodobniej przez ptaki - pisałam o droździe ,który rozbijał na kamieniu skorupkę
W tym roku ptaki jakieś leniwe (albo przejedzone) ,więc niedawno mój mąż zebrał pół wiadra winniczków
i zafundował im bilet w jedną stronę do pobliskiego lasu

Powojnikowe pąki Na zdjęciu Vino.

Madziu-w końcu pies też musi się gdzieś wyszczekać a gdzie jak nie na działce? chciałabyś aby to było w domu? Pociesz się,że masz tylko jednego bo u mnie jak jeden zacznie to reszta mu wtóruje,to dopiero jest jazgot a do tego co chwilę któreś podnosi alarm.

To mój pies nie szczeka monotonnie, ale czy to lepiej, nie wiem... Twój za to stoi i szczeka, a mój biegnie i tratuje rośliny!
Gratuluję kwitnienia perskiej, chociaż pewnie zaraz powiesz, że to nie tak, jak kiedyś!
Hościdła, mówisz, no nawet fajnie
Czy winniczki już wróciły?
Magda, winniczki nie jedzą host, przynajmniej u mnie... Siedzą sobie nawet na liściach, miałam gdzieś zdjęcie i nic... Nie siedzą przy jedzeniu

Roma wrote:
Roma Szczerze podziwiam moich sąsiadów (i jestem im wdzięczna), że przez tyle lat to szczekanie wytrzymali
To wyjątkowo szczekliwa rasa ,czytałam niegdyś na forach tematycznych. Wszyscy mieli podobne problemy ,tylko że niektórzy
trafiali niestety do sądów
No cóż , i tak kochane psisko

Marta
Nie powiem nic złego o perskiej szachownicy ,bo obiecałam sobie ,że nie będę zrzędzić Ale wiadomo jak było ...
Widziałam dzisiaj ze dwa winniczki ,takie małe jakieś ,chude...może zmęczone drogą ?
To co robią winniczki w ogrodzie,skoro nie jedzą liści?

Różaneczniki dahurskie obecnie wyglądają tak ,nie jest źle :

Takie ... topiarowate, rzec by można

Można by rzec
Łyse patyki poniżej zapewne takie zostaną ,a może coś tam z dołu wyrośnie

Witam cię Madziu
Hostki piękne , takie soczyste, świeże są tylko na wiosnę
Hmm różaneczniki dahurskie nic nie wiem na ich temat, zaraz poczytam
Powojniki coraz bardziej w paczki się ubierają i pięknieją

Mój pies, skądinąd spokojny, miał z kolei weekend wściekłego warczenia, kiedy widział lub słyszał pomocnika u sąsiadów
Apogeum było, kiedy pomocnik przyszedł do nas Musiałam psa zamknąć, bo bałam się, że chłopa zaatakuje
Rozszczekał się wściekle nawet w nocy, więc domyślam się, że pomocnik wyszedł na podwórko na papierosa

Piękne kły

Aniu
Różaneczniki dahurskie to taka grupa różaneczników ,które kwitną bardzo wcześnie ,nawet w marcu .
I są bardzo mrozoodporne.

No to jak sa bardzo odporne,To już mi sie podobają.Bo wiesz u mnie na wschodzie zimy ( albo kilka dni)czasami potrafią być mroźne i to bardzo
Będę zaglądała jak się u ciebie rozwijają.Już jak widać maja dużo liści.A te inne - nie