Gosiulu, ja z tych moich zdjęć zadowolona nie jestem, muszę nad tymi ustawieniami popracować... W ogóle było pół bagażnika
, drugie pół to przeróżne przydatne rzeczy, których w ogóle nie uzywam
A teraz po szkółkingu znów jest pół bagażnika!
Czy to się nigdy nie skończy?
Dallu, nie likwidować, Tu masz pewnie chińskiego, to nic Ci na razie
nie grozi... Gdybyś miała cukrowego, to byś o tym wiedziała
Epimedia kocham bezgranicznie, muszę tak, bo w Polsce za bardzo nie ma ich gdzie kupić!
Szkółking się odbył w miarę dobrych warunkach pogodowych, bo dziś to tragedia u nas...
No popatrz, to w niedzielę, czyli jutro się wybierasz, przez te wolne dni wszystko mi się pomieszało... No to udanej pogody życzę!
I posłuszeństwa ze strony M.
Marta, patrzyłam u panów Kurowskich, nie było, ale jeszcze na koniec wpadłam do naszego Zielonego Centrum, Kasia rzekła, że chyba jest
Ula, a wiesz, że nawet jestem zdziwiona, jak dużo piwonii tych sadzonych tamtej wiosny i jesienią wypuściło pędy z kwiatami... Wiem, że powinnam je obciąć, ale przecież tego nie zrobię!
Będzie co podziwiać, o ile mój pies się powstrzyma przed dalszym tratowaniem
No i jeśli są zgodne odmianowo, bo moje źródła takiej pewności nie dają... Wszystkie z Polski, zobaczymy, jak będzie... Najwyżej się zniechęcę, co przy ilości moich kolekcjonerstw na dobre mi wyjdzie
A epimediów po ostatniej dostawie mam więcej
"Jakaś" piwonia ma na pewno coś wspólnego z Młokosiewicza, ale nie ma tak zaokrąglonych liści, nie mam pojęcia, jaka ona...
Romciu, oj, oby się działo! A "bożykwiat" można bez obrazy boskiej małą literą pisać!
I razem trzeba
Jak już poczytałaś, to pewnie wiesz
Ewa, a co tam, ja kupowania się nie boję!
Płacenia czasem to tak!
Epimedia zbieram już od kilku lat, bez pomocy przyjaciół byłoby trudno
Bo to głównie zagraniczne zakupy. A epimediów jest mnóstwo, ale nie wszystkie ładne, ja zbieram tylko te ładne, no przynajmniej tak mi się wydaje...
Wiem, wiem, że tych piwonii mam za mało!
Do tematu podróży musimy wrócić latem
Ula, no wiem, wstydzę się!
Obiecuję poprawę!
Aniu, no aż tak to może nie... Ale domieszkę piasku mam sporą...
Aniu, czyli Ty jesteś teraz na takim etapie w stosunku do miskanta, w jakim ja byłam dwa, trzy lata temu!
Ładny, chce rosnąć, ale do opanowania? Ach, tak...
Ja też apeluję do Tabazy!
Ula, dziękuję za wsparcie argumentacyjne
Danusiu, rarytasem to jest takie Epimedium 'Creamsicle', ale ono na razie nie dla mnie...
Aptenio, dziękuję, mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie więcej kwitnień
Ewa, ja w tym roku też słabiutko, chyba z sześć, to w ubiegłym musiałam się tak rozszaleć... Ale jesienią można ten bilans trochę poprawić
Miskantów cukrowych, nawet ładnych, nie sadzimy!
Beata, no właśnie nie wiadomo, ale jest tak ładna, że jej anonimowość mi nawet nie przeszkadza
Dorciu, no i co dalej z tymi piwoniami będzie? Będzie coś dalej?
Oj, chyba nieprędko będę wypoczęta, muszę Ci powiedzieć!
Zimą dopiero!
No nie nakupowałam bożykwiatków! Jednego tylko...
Wczoraj szkółking się odbył, emocji zakupowych za dużo nie było, ale taką małą skrzyneczkę małych roślinek
udało się skompletować
Obiecuję zdjęcie skrzyneczce zrobić, jak tylko uda mi się dotrzeć do samochodu...
U nas od rana leje... Badałam więc rynki epimediowe na świecie
To teraz obrazki z ostatnich dni...
Tawuła śliwolistna, zachwycająca podczas kwitnienia...
Tulipany 'Little Beauty'
'Little Princess'
Pinus mugo 'Michał' tak obrodził!
Podophyllum delavayi Coraz piękniejsze
Urocze narcyzy...
Uvularia sessilifolia
Zaczyna
Disporum flavum
Pigwowiec 'Yukigoten' To, co z niego zostało po przemrożeniu górnych pędów...
To co prawda tylko stokrotka
, ale nie można nie docenić starań...
A na balkonie zakwitło
Cypripedium guttatum