TEMAT: Zielonajagoda w ogrodzie.

Zielonajagoda w ogrodzie. 19 Maj 2017 05:34 #542537

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3102
  • Otrzymane dziękuję: 6025
I dzień dobry :) , ptaszki świergolą, cieplutko, zapowiada się przyjemny dzionek.

Cóż, zdjęcia z wczorajszej wycieczki pozostawiają wiele do życzenia, niestety mój aparacik nie poradził sobie z takim ostrym słońcem a ja oczywiście o filtrze nie pomyślałam :angry:
Niemniej Wojsławice już pięknie kwitną i...pachną. Kipią kolorami. Super było pospacerować po tych cudnych alejkach w tak doborowym towarzystwie. A takie wrażenia zastygły mi pamięci.
Przetkane wstęgami
różu i purpury
rozlały się na zboczach
rzeki fioletowe,
brudząc śnieżną biel sukien
kroplami rumieńców,
jakby muskane były
piórkiem karminowym.
Koronki w pocałunkach
słonecznych promieni,
skrzą się złotym brokatem
w południowym skwarze,
a my błądzimy razem
w tej mgle kolorowej
tonąc...
w pontyjskich zapachach.

IMGP3431.jpg


IMGP3429.jpg


IMGP3428.jpg


IMGP3425.jpg


IMGP3423.jpg


IMGP3420.jpg


IMGP3414.jpg


IMGP3410.jpg


IMGP3407.jpg


IMGP3398.jpg


IMGP3395.jpg


IMGP3387.jpg

I jeszcze wojsławicka zagadka, co się przytrafiło drzewku? Szukałam, szukałam i nie mogłam znaleźć, ale w końcu wyjaśniło się dlaczego znaleźć nie mogłam ;)

Rosło drzewo chusteczkowe
w parku nad sadzawką
piękne białe przeurocze
obrośnięte trawką.

Wszyscy się nim zachwycali
takie piękne było,
chciało przejrzeć się w jeziorku
i źle się skończyło.

Rośnie drzewo chusteczkowe
lecz nie nad sadzawką
rośnie pośród innych drzewek
przy alejce w parku.

;) ;) ;)
Ostatnio zmieniany: 19 Maj 2017 05:37 przez zielonajagoda.
Za tę wiadomość podziękował(a): Alina-277, wiosna19-58, Adasiowa, minohiki, Agusiek, ewakatarzyna


Zielone okna z estimeble.pl

Zielonajagoda w ogrodzie. 19 Maj 2017 09:34 #542559

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19984
  • Otrzymane dziękuję: 83410
Iwonko - zdjęcia wcale nie takie złe ;)
Też bardzo się cieszę, że się spotkałyśmy nie w jakiejś "chmurze" tylko twarzą w twarz.
Widzę, że mój rododendronowy wirus rozprzestrzenia się :happy:
Moje oba nowe nabytki stoją na razie po prostu na tarasie - nawet już nie mam dużych osłonek, by je trochę zabezpieczyć przed wysychaniem. Profesor Robenek będzie z pewnością gwiazdą, choć to niewysoki rododendronek.
Za tę wiadomość podziękował(a): zielonajagoda

Zielonajagoda w ogrodzie. 19 Maj 2017 13:23 #542607

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
Iwonko, zdjęcia całkiem ładne, chociaż rzeczywistość wojsławicka i tak jest nie do oddania na fotografii. To po prostu trzeba zobaczyć!
Cieszę się, że zrobiłyśmy to razem, miło było Ciebie poznać, a z Anią spotkać się ponownie. Piękna pogoda, doborowe towarzystwo, przecudne widoki - czego chcieć więcej???
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019
Za tę wiadomość podziękował(a): zielonajagoda

Zielonajagoda w ogrodzie. 19 Maj 2017 14:39 #542614

  • zeberka363
  • zeberka363's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1722
  • Otrzymane dziękuję: 1445
Oj dorobić się chociaż jednego takiego rodka! :woohoo:
Słodkie kociary :)
Mocno początkująca ogrodniczka kochająca piękną przyrodę ;-)
pozdrawiam agnieszka
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...6217-ogrodki-zeberki
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/1...a-parapetach-piszczy
Za tę wiadomość podziękował(a): zielonajagoda

Zielonajagoda w ogrodzie. 27 Maj 2017 21:59 #544295

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3102
  • Otrzymane dziękuję: 6025
:bye:

Aniu, Dalu,, bardzo się cieszę że mogłam Was poznać i do tego w takiej pięknej scenerii wojsławickich rożaneczników :hug: , mam wielką nadzieję że jeszcze nieraz się spotkamy.
Agnieszko, też bym chciała choć jednego takiego doczekać, bo jak na razie to kilka wykończyłam, to moje kolejne podejście, oby tym razem udane :devil1:



A tymczasem u mnie na podwórku.......

Przedstawiam nowych lokatorów ;)
mamusia

IMGP3613.jpg


tatuś

IMGP3644.jpg


Będę mieć obs... ścianę, dobrze że tynk jest zmywalny, to jak odlecą jesienią będzie można wyszorować. Wiedziałam że coś kombinują, bo zaczęły mi wlatywać do spiżarki i garażu, pilnowałam, zamykałam drzwi, to sobie po cichutku w ekspresowym tempie wybudowały gniazdo na kominku wentylacyjnym.

Powstała też nowa rabatka, rodkowa, może tym razem się uda i zadomowią się na dłużej w moim ogrodzie te piękne krzewy, zobaczymy po zimie.

IMGP3570.jpg


A dzisiaj posadziłam do gruntu sadzonki dyń, melonów i arbuzów, oby rok był łaskawy dla nich, bo smaku własnego arbuza nie da się porównać do tych sklepowych.
Zaczynają kwitnąć Nieszpułki i znowu na jednym drzewku kwiatki można policzyć na palcach, a drugie całe w pąkach, mam nadzieję że pszczółki się postarają i zbiorę trochę więcej owocków niż w ubiegłym roku.

IMGP3639.jpg


Po rocznym oczekiwaniu miejsca stałego doczekały się opuncje, tak przynajmniej myślałam, ale już widzę że w przyszłym roku "wyjdą" z pojemnika bo takiego wigoru dostały że rosną jak na drożdżach

IMGP3342.jpg


IMGP3479.jpg


Pierwsze owoce lądują na stole, niezbyt smaczne, jagody kamczackie, ale że to pierwsze owoce można im ten nieciekawy smak wybaczyć ;)

IMGP3564-2.jpg


Jeszcze chwila i zaczną przekwitać orliki

IMGP3651.jpg


IMGP3621.jpg


A tak się prezentuje majowa rabatka hostowa, niestety zauważyłam pierwsze dziurki w liściach i po niedzieli trzeba będzie rozsypać granulki na ślimaki :angry:

IMGP3652.jpg


IMGP3641.jpg


Miłej niedzieli :bye:
Ostatnio zmieniany: 27 Maj 2017 22:02 przez zielonajagoda.
Za tę wiadomość podziękował(a): Alina-277, Adasiowa, Łatka, minohiki, ewakatarzyna

Zielonajagoda w ogrodzie. 27 Maj 2017 22:31 #544304

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19984
  • Otrzymane dziękuję: 83410
tilia66 wrote:


IMGP3570.jpg

O la la... Widzę z przodu Robenka - niewielkiego wzrostu, po prawej to chyba Casalp - a reszta???
Musi się udać - w razie czego oferuje całkiem gratis różanecznikowe sanatorium :happy: . Byłaby okazja do spotkania - choć i tak zapraszam.
jaskółeczki śliczne. Ja mam nad wejściem dziurę wydłubaną w styropianie przez wróble - i też dowody na ich zdrową przemianę materii na schodach - a na tarasie całe meble w... nawozie, ponieważ naścienny milin służy jako drabinka treningowa pisklakom wszelkiej maści. Ale trudno, one i tak nie mają łatwo w mieście.
Niedawno kupiłam nieszpułki w markecie - ale żebym była zachwycona, nie powiem...
Opuncje... :woohoo:
Straszliwa broń zaczepna, kolce nie do wydłubania z palców - i z niczego innego, zresztą.
Ostatnio zmieniany: 27 Maj 2017 22:32 przez Łatka.

Zielonajagoda w ogrodzie. 30 Maj 2017 08:12 #544762

  • XYZ
  • XYZ's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Błądzę we mgle...
  • Posty: 3740
  • Otrzymane dziękuję: 7401
Robiłam rekonesans na 3 ryneczkach, ale ludziska nie posiadali sadzonki karczocha. Trudno, w tym roku odpuszczę, a do przyszłego kupię nasiona. Co do chwastów (w moim wątku) masz rację, próbowałam, ale to silniejsze ode mnie. W domu mniej o porządek dbam :oops: mieszkam wygodnie i nie przejmuję się, ale jak coś mi zarasta grządki i rabatki, to wytrzymać nie mogę, ręce swędzą. U Ciebie pięknie, kolorowo, co tu ukrywać... mogę tylko pomarzyć o takim ogrodzie.

Zielonajagoda w ogrodzie. 30 Maj 2017 18:04 #544873

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
Iwonko, nowa rabata rodkowa - piękna! Z pewnością wojsławickie rododendrony odwdzięczą Ci się pięknym wzrostem i bujnym kwitnieniem :flower2:
Ptaszki w domku mam i ja! Wydłubały dziurę w ścianie pod dachem i już trzeci rok mają tam swoje gniazdko. Nie muszę pisać, że ściana cała za....a, ale co tam!
U mnie w końcu popadało! Tak się cieszę, bo rośliny już były ugotowane i błagały o wodę :flower1:
Pozdrowionka :bye:
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019

Zielonajagoda w ogrodzie. 19 Cze 2017 08:46 #549410

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3102
  • Otrzymane dziękuję: 6025
:bye:

Aniu, to nie Calsap tylko Eskimoo, Calsapa uśmierciłam ze dwa lata temu, oprócz Robenka jest tam jeszcze Jagiełło ze swoją Jadwigą. Jednego niedobitka, który daje oznaki życia próbuję reanimować, jak mi się uda to dołączy do rabaty rodkowej, no chyba że wiosną po rabacie zostanie tylko wspomnienie ;)

Dorciu, w tym roku i ja chyba obejdę się bez biesiady karczochowej, okropnie opornie rosną tegoroczne sadzonki, mam nadzieję że przezimują i w przyszłym roku nadrobią. U nas też sadzonek karczocha nie uświadczysz, trzeba samemu siać, w lutym. To bezproblemowe rośliny, niestety w tym roku chyba złe miejsce im wybrałam :(, w przyszłym wrócą na stare "śmieci".

Dalu, przy zakładaniu tej rabatki starałam się jak mogłam, a czy starania były wystarczające...się okaże. Te moje ptaszory miejsce niefortunne sobie wybrały, bo ten kominek mieliśmy podnosić, teraz musimy poczekać aż odlecą jesienią.

Ostatnio miałam wielką przyjemność uczestniczyć w zlocie ogrodowym, poznałam wiele ciekawych i sympatycznych osób, naszych wspólnych znajomych, nawet z FO :) W Jarkowie i w Grulichowych skałkach nie byłam, brakło czasu, zaliczyłam za to Radków (szkółkę Grochowskich) i oczywiście Wojsławice.
W Wojsławicach byłam pierwsza, zaraz po otwarciu, to piękny czas, ogród jeszcze senny, dopiero się budzi, cisza, nie ma ludzi, spokój, niestety to chwile ulotne, bo ogród szybko zaczyna tętnić życiem, gwarem, hałasem.
Ładowanie akumulatorów przed spotkaniem:

IMGP3931.jpg


a później już było wesoło :)

IMGP3945.jpg


IMGP3949.jpg


IMGP3953.jpg



:bye: Miłego dnia :bye:
Za tę wiadomość podziękował(a): dala, XYZ, Łatka, minohiki, Eliza52

Zielonajagoda w ogrodzie. 26 Wrz 2017 13:17 #566363

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Witaj Jagódko :) Może wyczarujesz nam piękną, złotą, polską jesień ? Liczę na Ciebie .....
pozdrawiam cieplutko .....
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Za tę wiadomość podziękował(a): zielonajagoda

Zielonajagoda w ogrodzie. 26 Wrz 2017 13:48 #566367

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3102
  • Otrzymane dziękuję: 6025
Już się robi Aniu, może się uda
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Zielonajagoda w ogrodzie. 26 Wrz 2017 20:26 #566463

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19984
  • Otrzymane dziękuję: 83410
Iwonko, jak się cieszę, widząc otwartą furtkę :dance:
Jestem w Słowenii, koło Kranjiskiej Gory - mży, zimno,w aucie rozbiła mi się butelka 3 l czerwonego wina (wyobrażasz sobie???) ale i tak humor mi się z miejsca poprawił. :kiss3:

Zielonajagoda w ogrodzie. 27 Wrz 2017 11:26 #566565

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3102
  • Otrzymane dziękuję: 6025
Minęło lato, kolejne, ostatnie na wsi, po nowym roku znowu stanę się miastowa. Przyłączyli nas do pobliskiego miasteczka.
Nastała jesień, na razie depresyjna, ale mam nadzieję, jak i Adasiowa Ania, że jeszcze będziemy się cieszyć ciepłem, rudościami, czerwieniami, słońcem, tym wszystkim co kojarzy nam się z z dziecięcymi zabawami w różnobarwnych liściach. Kto nurkował w zgrabionych kupach liści, narażając się na krzyki i gniew grabiących? Kto się turlał po złoto-rudych dywanach? ...Bezgrzeszne lata...

Łateńko, trzy litry i do tego czerwonego :supr3: , sprzątanie sprzątaniem, ale te inhalacje w podróży, jakby Twój Men dmuchnął w balonik :think: Ja to bardziej statyczna jestem, ale bardzo lubię podróżować z Tobą i Twoimi piesełami, głaski dla nich.

Moje podejście do...wszystkiego w tym roku uległo przeobrażeniu, bardzo ładnie ubrała to w słowa Dala na swoim wątku, więc nie będę się powtarzać ;), po prostu, zeszło ze mnie ciśnienie i wrzuciłam na totalny luz.

Pomału pustoszeje warzywnik, jeszcze do zebrania zostały selery, pory, troszkę marchewki i inne drobiazgi, część dyń zebrana, część została na krzaczkach, zapowiadają poprawę pogody to może zdążą dojrzeć, uzbierało się kilka arbuzów, kilka melonów ale bezsmakowych, pogoda im w tym roku nie dopisała, w przyszłym wypadają, szkoda zachodu. A największy pomidor ważył, bagatelka

P9080047.jpg


Sezon dyniowy rozpoczęty :)

P9220193-2.jpg


P9210189.jpg


Octy winne nastawione, z chytrości do jabłkowo-malinowego nalałam za dużo wody, teraz kombinuję żeby nie wykipiał, bo mi szkoda część wylać :jeez: , drugi gruszkowy, jeszcze z winogron chcę nastawić.

P9230206.jpg


Słoików w tym roku nie robiłam, za dużo z zeszłego roku jeszcze stoi w spiżarce, a robić dla samego robienia? bez sensu, w tym roku mrożę i tak po prawdzie to wolę mrożonki. Nawet dżemów nie robiłam bo do następnego sezonu zapasów wystarczy, ale na pewno zrobię kilka dżemików świątecznych, pomarańczowych z korzennymi przyprawami, pachnących świętami :)
Trochę ziółek posuszyłam, ale również nie w hurtowych ilościach jak po inne lata, jeszcze trzeba pozbierać, dziką różę i głóg, bergenię dopiero po przymrozkach. Wszystko zwolniło i ja także. Jesień czas odpoczynku, regeneracji, ładowania baterii, tym bardziej że w przyszłym roku czeka mnie remoncik po zalaniu domu, a ja nie cierpię wszelkich prac związanych z cementem, tłuczeniem tynku, kurzeniem się, zaprawami, bleee, stres, stres, stres.
Trzeba więc jesień i zimę wykorzystać maksymalnie jak się da, a uczyć się trzeba od...mądrzejszych... :happy4:

P9230200.jpg


20170804_164016-2.jpg


P9050043.jpg


:bye:
Załączniki:
Ostatnio zmieniany: 27 Wrz 2017 11:28 przez zielonajagoda.
Za tę wiadomość podziękował(a): dala, Adasiowa, minohiki, ewakatarzyna

Zielonajagoda w ogrodzie. 09 Paź 2017 08:17 #568622

  • gosiap32
  • gosiap32's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 613
  • Otrzymane dziękuję: 685
Witaj Iwonko, długo nie zagladalam do Ciebie, bo to ustawiczne co weekenowe jezdzenie na wieś uczyniło mnie bardzo zabieganą. Oczywiście był czas, kiedy odpoczelam, ale tez czasem sił mi brakowało. Zbliżam się do wieku, gdzie potrzeba stabilności i spokoju, a my ciągle w rozjazdach.
A Ty może i znów będziesz miastowa, ale przecież tylko zmiana w papierach. Już przez chwile myslalam, że faktycznie do miasta się przeprowadzasz. :jeez:

Zielonajagoda w ogrodzie. 13 Gru 2017 14:05 #578554

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Jagódko :kiss3:

13 grudnia to także Twój Bardzo Ważny Dzień - dlatego pozwól, że złożę na Twoje ręce urodzinowe życzenia - aby każdy, nie tylko dzisiejszy - dzień upływał Ci w cudownej, ciepłej i szczęśliwej aurze, aby zawsze świeciło dla Ciebie najpiękniejsze słońce i aby dookoła Ciebie nigdy nie było smutku, cierpienia i strachu. Ściskam Cię najmocniej, jak potrafię i do serca przytulam :kiss3:

Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Za tę wiadomość podziękował(a): zielonajagoda, minohiki

Zielonajagoda w ogrodzie. 13 Gru 2017 19:04 #578596

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3102
  • Otrzymane dziękuję: 6025
Dziękuję Aniu za piękne życzenia :kiss3:
Właśnie wróciłam ze spaceru z psami, wyłapałam aż cztery Geminidy, jedna dla Ciebie, niech spełni Twoje marzenia. U nas czyste niebo i pięknie widać jak migają po niebie :search:
Ostatnio zmieniany: 13 Gru 2017 19:05 przez zielonajagoda.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Zielonajagoda w ogrodzie. 13 Gru 2017 19:24 #578599

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19984
  • Otrzymane dziękuję: 83410
Iwonko - przyjmij i ode mnie najlepsze życzenia i małą różyczkę.

Za tę wiadomość podziękował(a): zielonajagoda

Zielonajagoda w ogrodzie. 14 Sty 2018 17:31 #582886

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3102
  • Otrzymane dziękuję: 6025
-5
Przyszedł, mróz oczywiście, godzina siedemnasta i już jest -5, śniegu ani śladu, rośliny rozbudzone, niektóre nawet nie przeszły w stan spoczynku, róże mają zielone listki. na wierzchu są wszystkie cebulowe, pustynniki moje kochane, dyptamy, chryzantemy, rozchodniki :cry2: Zaczęło się od wczorajszej nocy i porannego mroźnego wiatru, rzutem na taśmę wyskoczyliśmy z Połówkiem w ogród, poszła w ruch włóknina i kora. Włókniną zabezpieczyliśmy tegoroczną, nową rabatkę rodkową, moja pupilka Sally Holmes dostała wielki kopczyk, na ile wystarczyło, reszta dostała kołderki z kory, ale to kropla w morzu. Jak do połowy stycznia nie było mrozu to już lepiej by było jakby wcale nie przeszedł, aż się boję wiosennego przeglądu w ogrodzie.

P1130798.jpg


P1130799.jpg


Za oknem zimno, a w domku cieplutko i przyjemnie :)

P1060775.jpg


P1060769.jpg


20171220_165815.jpg


:bye:
Za tę wiadomość podziękował(a): Jan4, Adasiowa, ewakatarzyna


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.936 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum