Podpinam się do zamówienia
ale ja skromnie- mleczko do kawy mi się skończyło i już samo to mnie ucieszy
Asiu, Wiesiu- dziękuję Wam bardzo
Sądziłam, ż lepiej zamknąć niż Was tutaj zanudzać moimi rozterkami nt żle działającego ogrzewania (ostatnie dwa dni trwało moje śledztwo..), nt wkurzających fachowców..
Jeśli faktycznie czasem zaglądacie poczytać, to będę
nadawać dalej
Agnieszko- a ja Cię miałam za taką spokojną osobę
Mówię do P, że wątek mam otwarty.. "oooo, otworzyłaś- i dobrze, już się przyzwyczaiłem, że klepiesz jak ikonka "przerwy technicznej".. Więc ja na to, że to nie ja otworzyłam " hmm.. to może ktoś inny" Hahahaha- no może
Pisząc
listwa Alu masz na myśli to pionowe coś w skrzydle? To jest szyba- wąski pasek hartowanej, mrożonej- stąd może wrażenie, że alu. W każdych drzwiach tak mamy.
Zakuś i jego przygody.. Niby gapcia, ale fachowcom pierwszego dnia uciekł
Zagapili się, zwiał na ogródek. Dzwonili do P z pytaniem, czy pies nie ugryzie, bo boją się go złapać. No! Budzi psina respekt
Gorzatko- mówisz, że nie dam rady..
W ostatnich dniach chociaż godnie próbowałam
Agnieszko- zerknęłam na godzinę.. Może pójść w śniadanie francuskie, soczek pomarańczowy z wkładką.. Screwdriver
Na oko będzie ok, a toast spełniony
Januszu- przeceniasz moje możliwości chyba
Zobacz- największe ożywienie wprowadziłeś Ty- ale ile masz roboty teraz, tyle zamówień
*****
Niedługo będziemy musieli zabudować wnękę i zrobić garderobę. Wczoraj pojechałam do sklepu- producenta płyt bo chcę zamówić drzwi składane. Kurczę- aż by się chciało trochę mebli zrobić. Ile tam towaru
Płyty w różnych kolorach, klameczki, kółeczka. Od razu nabrałam ochoty na na szafę wnękową, szafę do przedpokoju- tyle tam fajnych materiałów. Oczywiście ochota ma się nijak do rzeczywistości, ale pomyśleć zawsze można na przyszłość.
Ale mnie kark nap... To nie pierwszy raz, jak boli cały mięsień, ale zawsze jest tak samo przykro
Czekam aż P wróci do domu i dowiezie jakieś p/bólowe, bo zaraz oszaleję.
Ale nie marudzę- z dobrych wieści donoszę, że świeci pięęęęęękne słońce
W dodatku piątek- czegóż chcieć więcej... No dobra- zdrowia, wiosny, urlopu, wysokiej temperatury i wygranej w totolotka. AAA- i czekolada w domu mi się skończyła