TEMAT: Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 07 Sie 2014 22:43 #290023

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Ewciu - a czy tam na froncie rabaty z Wróżkami to macierzanka się rozpycha?
Jak to "wrócą ptaki"? Skąd wrócą i jakie? Przecież wszędzie pełno ptaków... :search:

Też tęskniem!


Zielone okna z estimeble.pl

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 07 Sie 2014 23:08 #290032

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 894
Jasne, że to macierzanka.... ta nasza - leśna. A ptaki pewnie gdzieś na koniec świata zwiały przed tym wakacyjnym zamieszaniem i hałasem od świtu do świtu...... bo ich nic a nic nie słychać. :dry:
Mam dla Ciebie śliczną broszkę..... patrz.
Diamentowy pył z rosy wygląda jak pierwszy szron.


Martuś, cieszę się, że też Ci się podoba. :dance:
Dla Ciebie mam Chantalle również z diamentowym pyłem.

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 07 Sie 2014 23:12 #290033

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
jejku...kocham takie diamenciki :hearts:

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 08 Sie 2014 07:48 #290050

  • terlica
  • terlica's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1093
  • Otrzymane dziękuję: 292
Jak pierwszy szron? TFU,TFU! Na psa urok.Nie wymawiaj słów plugawych.
Nie pamiętam czy sugerowałam Ci coś o niedźwiedziach,może ... ,ale i tak wszystkiego się wyprę.

Fajnie wyglądają te hortensje, chciałoby się te łebki potarmosić.
:)
pozdrawiam - Ewa
Pępek świata

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 08 Sie 2014 08:24 #290057

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Ewciu - ta broszka... doskonała jubilerska robota!

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 08 Sie 2014 10:06 #290086

  • variegata
  • variegata's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 80
  • Otrzymane dziękuję: 31
Ewa, Ty normalnie ruszyłaś się z domu na spotkanie forumowe? :woohoo: Toć to szok normalnie, ż akurat nie byłaś w pracy, albo z twarzą przy ziemi w rabatach :happy:
Bardzo fajna relacja i naprawdę udany wypad. Jak wiadomo ogrodniczki zawsze się dogadają a czas mija niepostrzeżenie. Już nie wspomnę, ze i tak byłyście czujne, bo zdjęcia zdążyłyście zrobić. Ja już zazwyczaj nie ogarniam tylu spraw na raz :whistle:

Musze przyznać, ż rabata z hortensjami wygląda obłędnie! A jak róże przed domem? U mnie niestety niezbyt piękne i dlatego dla tych trzech tygodni w czerwcu, kiedy to mnie oczarowują i zamydlają oczy zapachem i urokiem, nie będę dalej rozbudowywała różanki. Odkochałam się niestety. U Ciebie jak widzę miłość trwa i dobrze, bo gdzieś muszę napawać oczy różanymi widokami, bez udziału nakładu rąk własnych :P
Dom i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta - pasja i miłość.
Tak, lubię koty ;)
Magda

Ogród piaskowy w Zakolu Wisły

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 08 Sie 2014 17:02 #290188

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 894
Ewcia, ok..... odszczekuję ten szron. Szronu nie było, nie ma i nie będzie. Never!

MaGoś, natura stworzyła arcydzieło godne pracowni Carla Fabergé..... a może odwrotnie. :think:

Madziu, sama jestem w szoku ale dokonałam tego.... pojechałam i nie żałuję nic a nic, choć to był bardzo intensywny towarzysko wypad i po powrocie czułam się jakby mnie ktoś przepuścił przez magiel.

Cieszę się, że podjazd z hortensjami przypadł Ci do gustu. To w tej chwili mój ulubiony fragment Piaskownicy. I jak tak sobie patrzę na tę rabatę to czuję się estetycznie zaspokojona.
Róże mają się świetnie! O wiele lepiej niż te w ogrodach pokazowych w Dobrzycy. :tongue2: I póki co nie zamierzam się odkochiwać. Cały przedogródek wymaga jeszcze wielu korekt.... przesadzeń, dosadzeń i takich tam drobiazgów ale już widzę koniec i w przyszłym sezonie zamierzam się przenieść na tyły. Wiosną chciałabym wysypać wszystko korą, bo w tej chwili większość czasu zabiera mi pielenie. Co prawda, odeszło podlewanie z czego niesamowicie się cieszę.... i ja i rośliny.
Swoim postem, Madziu zmobilizowałaś mnie do małego remanentu i próby podsumowania minionych 12 miesięcy.
Jak było rok temu większość z Was wie....... nic nie było, piach, perz i pierwsze nieśmiałe nasadzenia.
Dziś jest tak.... ( fotki jeszcze cieplutkie)



Ta część rabaty narożnej (robaczkowo - variegatowej) będzie jesienią reorganizowana. Pomysł mam ale czy dojdzie do realizacji całości to już nie będzie zależało tylko ode mnie. Zobaczymy.


Rabata pod oknem kuchennym (stojąc twarzą do wejścia po stronie lewej) do niewielkiej korekty choć mam zakusy na korektę większą. :crazy:


Rabata po stronie prawej ..... z ławeczką i Edenami


Druga część rabaty po stronie prawej


Rabata naprzeciw rabaty z ławeczką ...... niewielkie korekty będą poczynione


Rabata naprzeciwko rabaty pod oknem kuchennym..... tu zmian będzie nieco więcej, głównie ze względu na przypalające się w słońcu Novalisy.


Różany żywopłot pod drewutnią...... to te kopane rok temu okopy :devil1: Tą częścią zamierzam się zająć w przyszłym sezonie.


Do przeróbki jest też rabata cienista między świerkami ale ten temat też raczej wiosną ogarnę.
Jak widać mam co robi i z nudów nie umrę. :jeez:

I jeszcze jeden i jeszcze raz....... wybaczcie ale muszę. :wink4:


I takie jakieś drobiazgi.



Za tę wiadomość podziękował(a): Orszulkaa

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 08 Sie 2014 17:45 #290191

  • zuzanna2418
  • zuzanna2418's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 133
  • Otrzymane dziękuję: 180
Cześć Ewo, ogród zapełnił się ślicznymi okazami, rabaty wyglądają konkursowo. Automatyczne nawadnianko się przydaje, prawda? :) W upalne dni zawsze doceniam ten wynalazek. Moje gliniane gary też wstawię pomiędzy rośliny! To drugi odgapiony od Ciebie pomysł, po rabatach wytyczonych okrągłymi balami z pni. Serdeczne pozdrowienia :)
Zuzanna

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 08 Sie 2014 23:46 #290294

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Ewcia, czekaj ze zmianami do września - przylecę na różowej łopacie i pomogę :dance:
Piknie Ci zarosła piaskownica w ciagu roku...a co bedzie za 3? :woohoo:
Rabata z hortkami i wróżkami do zakochania :hearts:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 09 Sie 2014 07:54 #290307

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Wczoraj 2 razy zaczynałam ten wpis, ale ciągle coś mnie odciągało od kompa. Ach, jak ja lubię takie obrazki z opisami - jak powieść w odcinkach! Mogę się na nie gapić bez końca, tak jak na mapy...

Szaleńczo mi się podobają Twoje obrzeża z długich pni :hearts: Jedno takie, z bardzo długiego i grubego pnia widziałam w parku otaczającym zamek Cecilienhof pod Poczdamem, ale tam ten pniak oddzielał ścieżkę, od nie-ścieżki czyli od takiego swobodnego parkowego krzaczastego terenu.
No i ta Twoja ławeczka przecudna!
Dzięki tym elementom ogród pięknie nawiązuje do otoczenia, bo niby wykradłaś ten teren Borom, ale tak naprawdę Borów się nie wyrzekasz :thanks:

Ewciu
- czy planując urządzanie tyłów ogrodu w przyszłym roku, wzięłaś pod uwagę ryzyko wystawienia się na ostrzał słowny tośkowy? Czy to nie ta strona? :happy4:
Ostatnio zmieniany: 09 Sie 2014 07:56 przez Ma Gorzatka.

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 09 Sie 2014 20:48 #290405

  • Roma
  • Roma's Avatar
Witam sąsiadkę, tak sobie siedzę i myślę :silly: co byś powiedziała na to, abyśmy z Igorem i Andrzejkiem wpadli "gdzieś w Bory Tucholskie" a po drodze przyjechali powąchać Twoje pachnące róże :happy-old: Do dyspozycji mamy poniedziałek i wtorek :teach: Co ty na to ?

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 09 Sie 2014 20:55 #290408

  • inag1
  • inag1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 996
  • Otrzymane dziękuję: 631
Ewo,odpowiedziałam u siebie. Dodam tylko,że Twoje kompozycje są perfekcyjne . Ja bym nic nie zmieniała ale ty masz lepsze oko i na pewno wiesz co trzeba poprawić,żeby było jeszcze piękniej. :)
Broszka z diamencikami przepiękna . Tylko natura potrafi takie cuda robić.

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 09 Sie 2014 21:39 #290419

  • anie
  • anie's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 49
  • Otrzymane dziękuję: 43
Ewa, ale ty dbasz o swoich gości. Wycieczki, maraton filmowy, spacery po Borach. Ale TU ciekawie. Czytam, że byłaś na Kaszubach. Czy też w okolicach Wejherowa? Szkoda że nie wiedziałam, może udałoby się powiększyć repertuar ogrodowych wycieczek.
constancja wrote:
Jeden z kwiatów Limelight ma w obwodzie 56 cm. :eek3:
W tym wypadku im więcej tym lepiej. Dlaczego nas obowiązują inne kryteria :think:
Pozdrawiam Alicja

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 10 Sie 2014 21:00 #290663

  • Edyta
  • Edyta's Avatar
Constancjo, przyszłam tutaj za hortensjami i zauroczył mnie Twój ogród :hearts: : cudowne klimaty, hortensje, róże, trawy i jeżówki :hearts: . Po prostu bajka :bravo: .

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 10 Sie 2014 23:22 #290713

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Dziękuję za Dobrzycowe winogronka :) Odebrałam też od Małgosi różane patyczki. Niektórym już pączkują przyrosty w miejscu oberwanych liści :dance: Profesjonalnie je przygotowałaś :kiss3: :hearts:

Nie wiem tylko kto sprezentował mi tą piękną lawendę, bo szałwia miała być od Terlicy, ale tyle jej :woohoo: nasadzę pół rabaty :dance:

Piękne masz te hortensje z różami, ciekawe kiedy moje zakwitną, całkiem przyzwoicie się przyjęły (patyki hortensjowe mam na myśli) Jeden patyk planuje zakwitnąć w tym roku, pewnie muszę oberwać ???
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 12 Sie 2014 22:33 #291262

  • moni
  • moni's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1308
  • Otrzymane dziękuję: 995
Ewa rabata hortensjowo-różano-macierzankowa cudowna. nie dziwię się, że jeszcze jeden i jeszcze raz...też czuję niedosyt jej widoku. Cuda zdziałałaś za ten rok - cuda Pani, cuda! Ciekawią mnie przeróbki, które planujesz...a jak przyleci do Ciebie Robaczek do pomocy to będzie bal :dance: koniecznie zdajcie relację :bye:
Ostatnio zmieniany: 12 Sie 2014 22:33 przez moni.

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 13 Sie 2014 00:10 #291303

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 894
Moni,Robaczek przyleci na swojej słit opacie pod koniec września, a mnie już łapy swędzą i głowa puchnie ale wytrzymam..... obiecałam, że do września róż tykać nie będę. :idea1:
Sama się dziwię, że to wszystko tak w rok porosło ale jak się za tę kupę piachu wzięło czarowne i czarująe towarzystwo to efekt właściwie można było przewidzieć.

A skoro już o czarach mowa to wspomnień czar - Sabat w Borach 2013 :wink4:

Bajka, Bójka i Brawurka :funnyface:


Nie wiem czy to Robal się tak szybko wiercił czy mnie się ręce z wrażenia trzęsły ale zdjęcie jest ewidentnie nieostre. :club2:


Moni, a może mieszkasz gdzieś niedaleko? :search:

Lucynko, winogronka trzasnęłam na wiwat dla Ciebie...... jak tylko je zobaczyłam. Lawenda i patyczki różane ode mnie. A jak się przygotowuje profesjonalnie patyczki??? Bo jeśli wtyka się w wilgotną ziemię z piaskiem to z całą pewnością był to pełen profesjonalizm choć intuicyjny. :rotfl1:
A po cóż to masz go obrywa skoro chce zakwitnąć? Zostaw. Mnie próbuje zakwitnąć patyczek New Dawn wsadzony wiosną obok mamusi. :supr3:

Edytko, niezwykle mi miło, a skoro Cię zauroczył to wszystko gra, bo tutaj wszystko jest zaczarowane i zauroczone jak to wśród szemranego towarzystwa wróżek, czarodziejek i czarownic bywa. :devil1:

Alu, dla mnie ( rodzonej ślązaczki) cała północ kraju to bliska okolica Wejherowa. :funnyface: A byłam jakieś 20 km na południowy zachód od Gdańska i jakiś 20 km na ??? od Słupska i jeszcze dalej na zachód pomiędzy Koszalinem i Kołobrzegiem. No to blisko Wejherowa.... nie? :wink4:

Ino.... moja Droga, ja nie mam lepszego oka tylko widzę całoś, a Ty tylko to co pokażę. ;)

Romcia, bardzo żałuję, że tym razem nie wypaliło ale jestem pewna, że jeszcze nie jedna okazja się przytrafi. No nie mogę sobie odżałować...... takie wesołe towarzystwo. :sad2:

MaGosiu, Borów się za nic nigdy nie wyrzeknę. :idea1: Obrzeża z pni doskonale sprawdzają się na takim terenie jak mój...... suchym i piaszczystym. Nie gniją i długą będą spełniały swoją rolę, a jak się już kiedyś rozpadną to łatwo i tanio można je wymienić.
Tak, tak zgadłaś..... będę narażona na ciągły słowotok przemądrzałej ale elokwentnej siedmiolatki. :jeez: Pełna załamka. A wiesz dlaczego tak szybko posżła mi robota z hortensjową rabatą przy podjeździe? Bo mnie tam nie widziała. :laugh1:

Kasiek, bendem grzecznie czekać choć już się doczekać nie mogę. :fly:
Ja też jestem w niej po uszy zakochana i zaraz Was nią pomęczę, bo hortki zaczynają się ślicznie przebarwiać. :whistle:

Zuzia, wyciągaj te gary niech się te cuda nie marnują. Odgapiaj co chcesz..... ja też odgapiam i często nawet nie wiem od kogo. To się moja Miła nazywa ISPIRACJA ...czy jakoś tak. :wink4:

=============================================================================

Przygotowując się do jesiennych zmian na rabatach sprawdziłam dziś czy Rose Gaujard zgra się z pozostałymi i efekt Wam pokażę. Wydaje mi się, że pasuje do każdej, która jest na tej rabacie, na której zamierzam ją zameldować.









A teraz to o dziś rzuciło na mnie urok. Urok polega na tym, że muszę Wam to pokazać, bo inaczej satysfakja będzie niepełna. :laugh1:

















c.d.n.
Za tę wiadomość podziękował(a): Orszulkaa

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 13 Sie 2014 00:47 #291304

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 894
Nazbierało się trochę zaległych zdjęć to i wypada pokazać. :P



























Ufffff....... wystarczy.

ps
Zacina mi się c na klawiaturze, w związku z czym z góry przepraszam za nie wyłapane błędy. :oops:
Ostatnio zmieniany: 13 Sie 2014 00:51 przez constancja.
Za tę wiadomość podziękował(a): Orszulkaa


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.439 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum